To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Franciszek - to co zrobił, nie to co powiedział
A papież znowu błyszczy

https://wyborcza.pl/7,75399,29518989,pap...torej.html

Cytat:Jest to dla mnie bardzo bolesne i nie mogę wybrać, po której mam być stronie. Wojna sama w sobie jest złem - brzmiało podsumowanie dłuższego wywodu, w którym papież odpowiadał na pytania o pokój z Putinem.

Wielkie dylematy głowy kościoła. Czy opowiedzieć się po stronie ofiary czy agresora. Heh..... Jak nie wie to niech zapyta Orbana.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Niech ten 86-letni pan już lepiej pójdzie na emeryturę...
Franciszek masakruje Franciszka:
https://stacja7.pl/zwatykanu/franciszek-...dyskutuje/
Odpowiedz
Cytat:Wojna sama w sobie jest złem - brzmiało podsumowanie

W sumie jest to wniosek, z którym nie powinno się polemizować. Tym bardziej nie zamierza tego robić papież, który idzie za słowami Jezusa głoszącymi pokój.

Papież nie ma magicznych mocy i dzięki odwiedzeniu np. Polski nie zatrzyma wojny, bo nie tu jest jej źródło. Cień szansy istnieje, gdy porozmawia z Putinem. Znów wzorem Jezusa udaje się do grzeszników, a nie do ludzie dobrych. "Nie zdrowy potrzebuje lekarza, ale chory".

W naszym medialnym świecie reakcja jest oczywista. Czujemy się rozczarowani i zawiedzeni, że nie wyróżnił nas, tylko tych be. Jak mógł!? Ale nie o zbieranie lajków chodzi.

To oczywiste, po której stronie stoi papież. Nie tego lub innego państwa. Jest zwolennikiem ludzi dobrej woli, niezależnie od tego skąd pochodzą. Taki sposób myślenia to nadal novum.
Odpowiedz
Daj spokój. Wizyta na Węgrzech miała trwać cztery dni. Została skrócona do trzech. Z programu wizyty wyleciała wizyta na wschodzie Węgier i spotkanie z uchodźcami z Ukrainy. Nawet na podanie ręki ludziom, co do których nie ma najmniejszej wątpliwości, że są niewinnymi ofiarami tej wojny pan papież nie potrafił się zdobyć.

Papież Franciszek albo jest idiotą albo moralnym bankrutem. Innej opcji tutaj nie widzę.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Jaques napisał(a): To oczywiste, po której stronie stoi papież. Nie tego lub innego państwa. Jest zwolennikiem ludzi dobrej woli, niezależnie od tego skąd pochodzą. Taki sposób myślenia to nadal novum.
Czyli jakby Putin rozpierdolił całą Ukrainę bombami atomowymi, zabijając dziesiątki milionów ludzi to czcigodny Franciszek, zwolennik dobrej woli, powinien dalej stanąć pomiędzy w roli mediatora aby doprowadzić do pokoju. Tak wynika z Twojej pokracznej logiki.
Odpowiedz
Ale oni mają taki modus operandi.
Dokładnie trak samo postępował Pius XII wobec Hitlera i jego podbojów.
To samo pieprzenie, żeby nikogo nie urazić, a najbardziej agresora.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Miękka faja z franciszka. Papież z jajami ogłosiłby krucjatę przeciwko ruskim.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
On przecież za teologią wyzwolenia zawsze był. A to wspierała Moskwa finansowo. Może mają haki na niego w FSB?
Kiedy człowiek umiera, po pierwsze traci życie. A zaraz potem złudzenia.
Terry Pratchett
Odpowiedz
kilwater napisał(a): On przecież za teologią wyzwolenia zawsze był. A to wspierała Moskwa finansowo. Może mają haki na niego w FSB?

Kiedy był to był. Były jednak momenty współpracy również z dość bezwzględną prawicową juntą w Argentynie. Odnoszę wrażenie, że Franciszek w wielu sprawach jest po prostu oportunistą.
Odpowiedz
dammy napisał(a):
kilwater napisał(a): On przecież za teologią wyzwolenia zawsze był. A to wspierała Moskwa finansowo. Może mają haki na niego w FSB?

Kiedy był to był. Były jednak momenty również z dość bezwzględną prawicową juntą w Argentynie. Odnoszę wrażenie, że Franciszek w wielu sprawach jest po prostu oportunistą.

Franciszek przede wszystkim nie lubi USA i Zachodu, bo głupio myśli, że Waszyngton, napychając sobie chciwą, kapitalistyczną sakwę, ciermięży i wykorzystuje świat, przez co np. w Ugandzie, Mjanmie i Boliwii jest biednie. Stąd lubi tych, którzy atakują "ymperialyzm hamerykański" i chcą deklaratywnie "świata wielobiegunowego". Stąd lubi Kubę, Boliwię Evo Moralesa, Argentynę, Brazylię Luli, ale zarazem lubi Nikaraguę Ortegi, rosję Putina... Pewnie lubiłby też Iran i Syrię, gdyby nie to, że to jednak niechrześcijanie są.
https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C15...-od-afryki
Framciszek to po prostu pożyteczny idiota w stylu Corbyna. Corbyn to ktoś jak papież Franko:
https://www.theguardian.com/politics/202...to-ukraine

[Obrazek: bd9704b199d38.png]
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Daj spokój. Wizyta na Węgrzech miała trwać cztery dni. Została skrócona do trzech. Z programu wizyty wyleciała wizyta na wschodzie Węgier i spotkanie z uchodźcami z Ukrainy. Nawet na podanie ręki ludziom, co do których nie ma najmniejszej wątpliwości, że są niewinnymi ofiarami tej wojny pan papież nie potrafił się zdobyć.

Papież Franciszek albo jest idiotą albo moralnym bankrutem. Innej opcji tutaj nie widzę.

A czy to nie Orban postawił taki warunek?

Osiris napisał(a):Czyli jakby Putin rozpierdolił całą Ukrainę bombami atomowymi, zabijając dziesiątki milionów ludzi to czcigodny Franciszek, zwolennik dobrej woli, powinien dalej stanąć pomiędzy w roli mediatora aby doprowadzić do pokoju. Tak wynika z Twojej pokracznej logiki.

Jeżeli jest w mojej logice coś pokracznego, to wskaż co. Na razie wykonałeś ekstrapolację mojej wypowiedzi do sytuacji armaggedonu i pewnie dlatego wyszło nie teges. To nie moje słowa.

Sofeicz napisał(a):Ale oni mają taki modus operandi.
Dokładnie trak samo postępował Pius XII wobec Hitlera i jego podbojów.
To samo pieprzenie, żeby nikogo nie urazić, a najbardziej agresora.

Koncepcja nieurażania jest mało prawdopodobna. To tylko tłumaczenie na skróty tego, czego się nie rozumie.

W czasie II WŚ Watykan potajemnie pomóg wielu Żydom. Nie liczą się słowa i gesty, ale czyny.

lumberjack napisał(a):Miękka faja z franciszka. Papież z jajami ogłosiłby krucjatę przeciwko ruskim.

Jeżeli to ironia wobec poprzednich wypowiedzi, to w punkt Uśmiech
Odpowiedz
Jaques napisał(a): Nie liczą się słowa i gesty, ale czyny.
Czyli nawoływanie do ludobójstwa połączone z hajlowaniem też byłoby spoko, bo to "tylko gesty i słowa", a one się nie liczą? To "tylko papież", czyli "tylko" religijny i moralny autorytet dla wielu milionów ludzi?
https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_5j...BVo2tA.gif
No właśnie słowa i gesty się liczą też.
Odpowiedz
Jaques napisał(a): A czy to nie Orban postawił taki warunek?

Jeżeli tak było to tym gorzej dla Franciszka. Bo jakież to ważne interesy miał na Węgrzech papież, iż uzasadniały odwołanie spotkania z niewinnymi ofiarami tej wojny?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Ale oni mają taki modus operandi.
Dokładnie trak samo postępował Pius XII wobec Hitlera i jego podbojów.
To samo pieprzenie, żeby nikogo nie urazić, a najbardziej agresora.

Tak tak, poza powtarzaniem KGBowskich paszkwili masz coś mądrego do powiedzenia? Pius XII rzecz jasna nie potępił oficjalnie Hitlera z tego powodu żeby nie dawać nazistom kolejnego pretekstu do prześladowania katolików. Już Pius XI potępił nazizm w encyklice więc nie trzeba było tego robić. Zaiste ciekawe jest to że lewaki mają czelność wypominac Piusowi XII rzekomą objętość na działania Hitlera, podczas gdy to demokratyczne rządy z Hitlerem się układały a przynajmniej tolerowały jego działania. Np. względem Czechosłowacji na konferencji Monachijskiej. To nie lewackie Ligi narodów czy świetle rządy Republik potępiły Hitlera a zrobił to Pius XI. Pius XII natomiast, współpracował z aliantami (przekazując dane wywiadowcze). Zresztą, Hitler dobrze o tym wiedział planując zamach na papieża do którego nie doszło gdyż brakło Adiemu czasu. Ergo, nie kompromituj się
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a): Już Pius XI potępił nazizm w encyklice więc nie trzeba było tego robić.

Ciekawe, czy ksiądz Tiso przeczytał choć fragment tej encykliki. Pewnie nie. Mordowanie Żydów, Romów, atak na Polskę itd. go bardziej zajmowało.
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a): - Tak tak, poza powtarzaniem KGBowskich paszkwili masz coś mądrego do powiedzenia?

- Pius XII rzecz jasna nie potępił oficjalnie Hitlera z tego powodu żeby nie dawać nazistom kolejnego pretekstu do prześladowania katolików.

- Ergo, nie kompromituj się

Zagadka logiczno-psychiatryczna.
Jak ten bełkot ma się do siebie nawzajem?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a): Czyli nawoływanie do ludobójstwa połączone z hajlowaniem też byłoby spoko, bo to "tylko gesty i słowa", a one się nie liczą?

Ten skrót myślowy oznacza, że czyny są ważniejsze od słów.

DziadBorowy napisał(a):Bo jakież to ważne interesy miał na Węgrzech papież, iż uzasadniały odwołanie spotkania z niewinnymi ofiarami tej wojny?

Te same co zawsze. Papież jeździ do ludzi, a nie do polityków. Chociaż na warunkach tych ostatnich.

Sofeicz napisał(a):Pius XII

Tako rzecze google:
"Wśród tych, którzy wtedy zostali ocaleni, znalazł się Michael Tagliacozzo, ekspert od spraw żydowskich w Rzymie w czasie Holokaustu, który zdawał sobie sprawę, że gdyby nie papież, zginęłoby wielu Żydów. „Papież Pacelli był jedyną osobą, która 16 października 1943 r. interweniowała, aby powstrzymać deportację Żydów, a ponadto uczynił bardzo wiele, aby ukryć i ocalić tysiące z nas”. Gdy Yad Vashem uhonorował w 1985 r. kard. Pietro Palazziniego tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata za ukrywanie Tagliacozza i innych Włochów w Seminario Romano, kardynał oświadczył,
że „jest to wyłączna zasługa Piusa XII, który polecił nam uczynić wszystko, co w naszej mocy, aby uchronić Żydów przed prześladowaniami”.
Odpowiedz
Jaques napisał(a): Te same co zawsze. Papież jeździ do ludzi, a nie do polityków. Chociaż na warunkach tych ostatnich.


I dlatego uległ namowom polityka (Orban) aby nie spotkać się z ludźmi (ukraińscy uchodźcy)?

Cytat:Ten skrót myślowy oznacza, że czyny są ważniejsze od słów.

No to jakimiż to chwalebnymi czynami może Franciszek odnośnie tego konfliktu się pochwalić?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Jaques napisał(a): Jeżeli jest w mojej logice coś pokracznego, to wskaż co. Na razie wykonałeś ekstrapolację mojej wypowiedzi do sytuacji armaggedonu i pewnie dlatego wyszło nie teges. To nie moje słowa.
Ale czego tutaj nie rozumiesz? Wygląda na to, że dla papieża nie ma znaczenia czy jedno państwo napada na drugie i morduje jego bezbronnych obywateli. Więc gdyby Rosja całkowicie zmiotła z powierzchni ziemi Ukrainców lub nawet pół Europy, to Watykan pewnie dalej by się trzymał swojej durnej i bezproduktywnej linii politycznej. Tymczasem do zadań Kościoła, według ich własnego Katechizmu należy: "...wydawanie oceny moralnej, nawet w kwestiach dotyczących spraw politycznych, kiedy domagają się tego podstawowe prawa osoby lub zbawienie dusz". Jeśli działania armii rosyjskiej nie powodują takiej potrzeby u czcigodnego Franciszka, to na co jeszcze należy czekać? 
Natomiast pokraczność Twojego myślenia jest związana z obroną postępowania papieża. Z jednej strony uważasz go za ostoję moralną społeczeństwa a z drugiej bronisz jego całkowicie karygodnego zachowania. Bo chyba nie masz go za takiego idiotę, który nie rozumie własnego postępowania i konsekwencji.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):Zagadka logiczno-psychiatryczna.
Jak ten bełkot ma się do siebie nawzajem?

Czyli tak jak napisałem. Nic mądrego do powiedzenia nie masz poza powtarzaniem bredni z propagandówek KGB
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości