[lumberjack]

Dziś był protest właścicieli tartaków. Chodzi ponoć o to, że Lasy Państwowe na skalę rabunkową przeprowadzają wycinkę lasów, z której drewno nieprzetworzone idzie od razu na eksport do Chin i USA.

Jeden problem to skala wycinki, a drugi to to, że surowiec omija polskie tartaki i polski przemysł meblarski, który należy do najmocniejszych w UE (Polska jest największym na świecie eksporterem mebli).

Z profilu Bosaka na FB:

Po konferencji prasowej pod Kancelarią Premiera na zaproszenie ludzi z branży drzewnej dołączyłem do protestu przeciw polityce państwa, przyzwalającej na nieograniczony eksport drewna nieprzetworzonego pozyskiwanego z polskich lasów. Jestem (na razie) chyba jedynym politykiem który ich poparł! Warto śledzić ich walkę. To między innymi właściciele i pracownicy polskich tartaków, ale działający nie tylko we własnym interesie, lecz także branży meblarskiej, budowlanej i wszystkich innych, którzy potrzebują drewna!

https://www.facebook.com/krzysztofbosak.mikroblog

...co by się zgadzało z tym co kiedyś pisał Dziad Borowy:

[a i nigdy nie będzie inaczej. Nie patrzajmy na wycinkę jak na coś złego. Lesistość w PRLu wynosiła 27%, w III RP cały czas jest to ok. 30% czyli tyle samo co w Niemczech czy we Francji. I to się już nie zmienia. Równowaga jest zachowana.

Zawsze znajdą się drzewa, do których można by przywiązać debilów wyrzucających zwierzęta.

U mnie w mieście też cały czas utrzymują równowagę. A nawet zadrzewienie zwiększają. Wygląda to tak, że na miejsce jednego kilkudziesięcioletniego kasztanowca, buka czy dębu sadzą jeden a czasem nawet dwa klony miniaturowe czy inne krzaczki. W ten sposób osiągamy tzw. zadrzewienie Schrodingera - drzew jest mniej i więcej jednocześnie. Mniej widocznych gołym okiem, więcej w raportach, którymi chwali się miasto.

Natomiast co do ogólnej lesistości kraju - owszem przez większość czasu nawet w PRL była ona utrzymywana we względnej równowadze. Nie mam twardych danych, ale często chodzę po różnych lasach i odnoszę wrażenie, że w ostatnich latach wycinka jednak znacząco przyspieszyła, tak, że nowe zalesienia nie równoważą strat. W sieci łatwo natknąć się na podobne doniesienia z całego kraju. Zważywszy na talent PISu do niszczenia tego co działa dobrze nie zdziwiłbym się gdyby i tu pokazali swoje umiejętności. Zwłaszcza, że w raportach lesistością manipulować jest łatwo - wycinasz dąb 100 letni - sadzisz na jego miejsce 4 letni - i liczba dębów w lesie dalej się zgadza.

Nie jestem przeciwnikiem wycinania drzew pod warunkiem, że jest to element rozsądnego gospodarowania tym zasobem. W ostatnich latach odnoszę jednak wrażenie, że więcej tam podejścia "trzeba wyciąć co się da zanim przyjdą inni i odsuną nas od koryta" niż rozsądnej polityki dotyczącej zadrzewienia.

Ciekawi mnie w jaki sposób dałoby się sprawdzić działalność Lasów Państwowych. Teraz to chyba tylko NIK mógłby to uczciwie skontrolować, ale jak sprawdzić rzetelność raportów lesistości. Możliwy sposób manipulacji opisał Dziad tylko obawiam się, że pracownicy LP odpowiedzialni za tworzenie raportów nie dokonają autodonosów i nie wykażą żadnych nieprawidłowości. Czy urzędnik-kontroler z NIKu miałby odpowiednią wiedzę i możliwości techniczne aby to wszystko zweryfikować?

[DziadBorowy]

Sprawa jest nawet bardziej skomplikowana niż rabunkowa wycinka drzew. Nowe zasady sprzedaży drewna spowodują istną rzeź wśród małych i średnich firm z rodzimego przemysłu drzewnego. Sprawa śmierdzi tym bardziej, że Lasy Państwowe to państwo w państwie i nikt tego zupełnie nie kontroluje. A pieniądze są tam na prawdę ogromne. Coś mi się wydaje, że za kilka lat gdy PIS straci władzę, może być z tego jedna z większych afer po 89 roku.

https://www.money.pl/gospodarka/miarka-s...5728a.html


A tu o Lasach Państwowych:
https://www.facebook.com/LPpanstwoWpanstwie/

[lumberjack]

Ja to nie ogarniam jak nasz Kapitan Państwo i Lasy Państwowe przy rekordowym miliardowym zysku z wycinki lasów w zeszłym roku zaoferowali ZULom 30% niższe stawki w tym roku. Ekolodzy się na pewno ucieszą, bo wycinka lasów na chwilę obecną stoi/jest bardzo zmniejszona gdyż ZULe nawet nie startują do przetargów na wycinkę.

Warto poczytać komentarze pod tym filmem. Piszą ludzie, którzy pracują w ZULach lub mają ZULe.

---

No chyba, że Lasy Państwowe chcą wykończyć ZULe, bo same chcą się wziąć za wycinkę.

[DziadBorowy]

https://klimat.rp.pl/lasy/art38053861-la...wyrok-tsue

Bardzo korzystny dla Polski wyrok w sprawie naszych lasów. Ależ zaraz zacznie się kwik politycznego lobby lasów państwowych. Wyrok częściowo przywracający polskiemu społeczeństwu kontrolę nad lasami zostanie zapewne przedstawiony w ten sposób, że "Bruksela zabiera lasy Polakom, przyjadom Niemcy i je wszystkie wytną" Będą też suwerennościowe lamenty.

Ciekawe czy do wyroku się dostosują czy też będą płacić kary - bo jak do tej pory państwa w państwie jakim są lasy państwowe nikt nie potrafił ruszyć.

[Ayla Mustafa]

https://klimat.rp.pl/lasy/art38053861-la...wyrok-tsue

Bardzo korzystny dla Polski wyrok w sprawie naszych lasów. Ależ zaraz zacznie się kwik politycznego lobby lasów państwowych. Wyrok częściowo przywracający polskiemu społeczeństwu kontrolę nad lasami zostanie zapewne przedstawiony w ten sposób, że "Bruksela zabiera lasy Polakom, przyjadom Niemcy i je wszystkie wytną" Będą też suwerennościowe lamenty.

Ciekawe czy do wyroku się dostosują czy też będą płacić kary - bo jak do tej pory państwa w państwie jakim są lasy państwowe nikt nie potrafił ruszyć.

Będzie straszny lament. Straszny. Lasy to w końcu folwark ludzi Ziobry. Woś (akurat nie Rafał) i tak dalej. Oni zaczną wrzeszczeć wniebogłosy o suwerenności i że Niemcy chcą nam zabrać drzewa, by Polacy nie mieli, gdzie partyzancko walczyć, gdy IV Rzesza zrobi Drang nach Osten.

[DziadBorowy]

Nowe ploteczki prosto z Lasów Ziobrowskich zwanych dla niepoznanki Państwowymi

"W Lasach Państwowych nie zostaniesz awansu jeśli nie zapiszesz sie do partii Ziobry. Ludzie są zastraszani i nakłaniani, by angażowali sie kampanie wyborczą, a Lasy Panstwowe
chcą wywiesić przed wyborami billboardy w całej Polsce i mają na to 65 mln PLN."

[lumberjack]

Jeśli to prawda, to smutne jest bardzo co się w tym naszym kraju odwala. Kurna no. Jakby prawdziwych problemów nie było. Najważniejsze koryto i walka o władzę. Nienawidzę naszych polityków chyba tak bardzo jak ruskich.

[DziadBorowy]

Jeśli to prawda, to smutne jest bardzo co się w tym naszym kraju odwala. Kurna no. Jakby prawdziwych problemów nie było. Najważniejsze koryto i walka o władzę. Nienawidzę naszych polityków chyba tak bardzo jak ruskich.

Zauważ, jaką histerią ziobryści zareagowali na unijny wyrok utrudniający rozkradanie lasów przez polityków, zwiększający obywatelską kontrolę nad lasami. Lasy Państwowe zawsze to był prywatny folwark rozmaitych polityków, ale to co się dzieje za Ziobry przekracza wszelkie pojęcie.

[Nonkonformista]

Jeśli to prawda, to smutne jest bardzo co się w tym naszym kraju odwala. Kurna no. Jakby prawdziwych problemów nie było. Najważniejsze koryto i walka o władzę. Nienawidzę naszych polityków chyba tak bardzo jak ruskich.

Zauważ, jaką histerią ziobryści zareagowali na unijny wyrok utrudniający rozkradanie lasów przez polityków, zwiększający obywatelską kontrolę nad lasami. Lasy Państwowe zawsze to był prywatny folwark rozmaitych polityków, ale to co się dzieje za Ziobry przekracza wszelkie pojęcie.

Ta mania sprzedawania wszystkiego jest zatrważająca. Abstrahując od Lasów Państwowych - kiedyś pisałem o tym, że nawet dobre polskie marki takie choćby jak Łowicz też kiedyś zostały sprzedane obcemu kapitałowi. Łowicz został odkupiony w końcu przez polską firmę, ale sam fakt... Nie rozumiem tej polityki... Naprawdę wszystko musi być niepolskie?

[Fanuel]

Jeśli to prawda, to smutne jest bardzo co się w tym naszym kraju odwala. Kurna no. Jakby prawdziwych problemów nie było. Najważniejsze koryto i walka o władzę. Nienawidzę naszych polityków chyba tak bardzo jak ruskich.

Zauważ, jaką histerią ziobryści zareagowali na unijny wyrok utrudniający rozkradanie lasów przez polityków, zwiększający obywatelską kontrolę nad lasami. Lasy Państwowe zawsze to był prywatny folwark rozmaitych polityków, ale to co się dzieje za Ziobry przekracza wszelkie pojęcie.

Siostra ma firmę z drewnem opałowym. Weszło cudowne prawo, które dostęp do przetargów ograniczyło do firm mających duży kapitał obrotowy. Dochodzące licytacje drewna sprawiają, że na rynku krajowym jest w chuj drogo, ale za to duże prywatne firmy mogą się obkupić i sprzedać jeszcze drożej za granicę XD Jak się pomyśli chwilę to staje się jasne z kim duże podmioty są powiązane skoro wcześniej już obkupowały się w LP. Przyjdzie zima a materiał znowu podrożeje. I znowu będzie o niego ciężko na polskim rynku. To co się odpierdala przechodzi ludzkie pojęcie.

[Socjopapa]

To co się odpierdala przechodzi ludzkie pojęcie.

Ale się dzielo. I jedynego Papieża ruszyć nie dajo. A poza tym to ośmiorniczki.

[DziadBorowy]

https://www.onet.pl/informacje/onetpozna...x,79cfc278

Tak się bawią ziobryści w Lasach Państwowych.