Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
Hans Żydenstein napisał(a): Z tym, że przestępczość wynika z biedy się zgadzam.
A ty wraz z innymi chcesz tworzyć takie getta poprzez masowe sprowadzanie ludzi biednych do Polski i na tym polega problem.
Polska przyjęła przez granicę z Ukrainą jakieś niecałe 20 milionów uchodźców. Z tego pozostał jeden milion. W 2015 roku premier Kopacz rozmawiała o przyjęciu kontyngentów w czterocyfrowym rozmiarze, gdzieś między 2 a 7 tysięcy. Powtarzam, tysięcy. I przez to podpalono stołek pod Kopacz.
Znaj proporcje, mocium panie, znaj proporcje.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 10,996
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122 Płeć: nie wybrano
Hans Żydenstein napisał(a): Z tym, że przestępczość wynika z biedy się zgadzam.
A ty wraz z innymi chcesz tworzyć takie getta poprzez masowe sprowadzanie ludzi biednych do Polski i na tym polega problem.
Ale to ty wraz z innymi chcesz stwarzać takie warunki aby biedne osoby, które przybywają tutaj aby się wzbogacić przez pracę dalej pozostawały biedne.
Dodatkowo mamy tutaj kolejnego chochoła polskiej prawicy. Zawsze w kontekście imigracji używają pojęć takich jak "zalew", "masowe", "niekontrolowane" jako alternatywę przedstawiając postulat nie wpuszczania nikogo, tak jakby polityka imigracyjna państwa nie mogła być w żaden sposób być prowadzona w sposób kontrolowany i dostosowana zarówno do możliwości absorbcyjnych polskiej gospodarki jak i trendów demograficznych.
Doskonałym przykładem są te Kopaczowe kwoty uchodźców, którymi straszyła polska prawica, o których pisał Bert, tylko po to aby w kolejnych latach samemu wpuścić tu około 250 tysięcy pracowników z Azjii i Afryki, których nawet nikt nie zauważył do momentu gdy media opublikowały twarde dane. Wpuścili ich tyle, co przybyłoby tutaj przez co najmniej 35 lat działania kwot Kopacz i nic się nie stało.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 4,639
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
437 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
zefciu napisał(a): Te obawy są jak najbardziej zrozumiałe. Tylko że równie zrozumiałe są obawy przed godhejtsfagsami, agresywnymi incelami, czy przed już otwarcie demonstrującymi faszystowskie tendencja grupami „alt-right”. I teraz pytanie — czy targetowanie polityki bronienia się przed tym, co budzi w nas obawy konkretnie na islam nie jest przeciwskuteczne. Bowiem takie targetowanie z jednej strony zaszkodzi owej Allahowi ducha winnej „cywilizacyjnej czołówki”, a z drugiej — może nawet pomóc szkodliwym grupkom „z drugiej strony”.
Dlatego Osirisowy wstręd do islamofobii jako takiej, mnie osobiście nie dziwi. Wydaje mi się, że można przy pomocy sensownego prawa walczyć skutecznie z fanatyzmem każdego rodzaju.
Ale ja mam w chuj obaw przed incelami, altrightami, konfederastami, trumpistami, radiomaryjami i resztą szamba. Tak samo jak mam obawy przed wahhabitami, salafitami, talibami i resztą szamba. Tylko, że to jest takie trochę milczmy nad jednym ochujeniem, bo tylko wzmocnimy drugie. A brutalna prawda jest taka, że skrzypek na dachu miał racje. Z jednej strony takie ochujenie, z drugiej owakie ochujenie, ale jakby się zastanowić to jest jedno i to samo ochujenie. Osiris ze swoją apologią islamizmu właściwie nie różni się od tych zjebów z alt-leftu, którzy widzą marsz niepodległości jako pozytywną społecznie imprezę upodmiotowiającą wykluczonych kiboli i faszoli wyklętych. Ja naprawdę czekam, kiedy z jednej strony Hans wyjedzie z tekstem, że ostatni spot PiSu to za mało, Konfederastia powinna wyjechać z podobnym spotem, ale przedstawiającym nie przypadkowych murzynów a przypadkowych mulatów, ale z tym samym tytułem "czy się cieszycie", a z drugiej Osiris wyjedzie, że w sumie trzeba się odpierdolić od tych bidnych Somalijczyków w Szwecji, co rozbitą butelką urzynają łechtaczki własnym córkom, bo to jest tożsamość kulturowa, dziedzictwo i spuścizna, a jak masz coś przeciw to jesteś nietolerancyjnym rasistą i eurocentrycznym faszolem. Z jednej strony, z drugiej strony, ale przecież tak naprawdę to jest ta sama strona. Osiris Żydenstein.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 2,922
Liczba wątków: 13
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
254
Wtrącam się gdyż znowu moje imię się pojawia i są to nieprawdziwe rewelacje więc trzeba sprostować.
Cytat:Osiris ze swoją apologią islamizmu właściwie nie różni się od tych zjebów z alt-leftu, którzy widzą marsz niepodległości jako pozytywną społecznie imprezę upodmiotowiającą wykluczonych kiboli i faszoli wyklętych.
Nigdy nigdzie nie pochwalałem islamu więc tego chochoła możesz sobie wsadzić. Natomiast twierdzenie, że nie różnię się od jakichś zjebów (czyli jestem zjebem) przedstaw bertowi, on lubi komentować takie wpisy.
Cytat:(...) a z drugiej Osiris wyjedzie, że w sumie trzeba się odpierdolić od tych bidnych Somalijczyków w Szwecji, co rozbitą butelką urzynają łechtaczki własnym córkom, bo to jest tożsamość kulturowa, dziedzictwo i spuścizna (...)
Ech, to już jest przedszkole i w zasadzie chocholskie gdybanie. Na marginesie, w Etiopii oraz Nigrze takie obrzydliwe zwyczaje panują również wśród chrześcijan oraz żydów (w tym pierwszym kraju).
Cytat:a jak masz coś przeciw to jesteś nietolerancyjnym rasistą i eurocentrycznym faszolem.
Osobiście uważam, że problemem jest ignorancja oraz podatność na wieloletni, prawacki bełkot którego każdy może paść ofiarą. Rasizm i faszysm tylko w skrajnych przypadkach.
Cytat:Z jednej strony, z drugiej strony, ale przecież tak naprawdę to jest ta sama strona. Osiris Żydenstein.
Niezbyt przekonująca jest ta dualistyczna koncepcja. Musiałbym być apologetą islamu a jak już ustaliliśmy, jest to bzdura.
Natomiast ty masz podobne poglądy w temacie muzułmanów do Hansa więc należałoby raczej powiedzieć: kmat Żydenstein.
Dla wyjaśnienia, aby nie było wątpliwości w przyszłości: zdaję sobie sprawę z problemów jakie funkcjonują w muzułmańskiej społeczności oraz islamie i nie należy tego bagatelizować. Wydaje mi się po prostu, że asymilacja większość problemów załatwi z biegiem czasu, jak to stało się z innymi wyznaniami.
Natomiast jeśli już mówimy o religii, to dla pewnej równowagi należałoby wspomnieć chociażby o ewangelickich kaznodziejach w USA, promujących chrześcijański nacjonalizm i Trumpa (oraz wzorujących się na talibach tamtejszych grupach militarnych) czy o żydowskich pasterzach publicznie głoszących nienawiść a nawet nawołujących do mordowania palestyńskich dzieci, jak to robi Eliyahu Mali. Podobne zachowania w rozwiniętych krajach pokazują, że religijni fanatycy nie są bynajmniej islamskim wyjątkiem, a taka fałszywa narracja panuje w dzisiejszym dyskursie publicznym, jak również na tym forum.
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Osiris napisał(a): odobne zachowania w rozwiniętych krajach pokazują, że religijni fanatycy nie są bynajmniej islamskim wyjątkiem, a taka fałszywa narracja panuje w dzisiejszym dyskursie publicznym, jak również na tym forum.
Ale redakcję Charlie Hebdo rozstrzelali muzułmanie, a nie Żydy, protestanty czy katolicy. A obrażane przez nich religie były wszystkie równo. Religijny fanatyzm jest w islamie wzmożony no ale właśnie ty tego nie dostrzegasz.
Cały czas czekam na podanie statystyk ilu protestanckich zjebów odjebało ludzi za korzystanie z klinik aborcyjnych. Ilu katoli dokonało zamachów na ateistach, gejach, kabaretach od religijnych skeczy etc.
Nie. Jest z tobą problem, a polega on na tym że nie dostrzegasz, że na tle innych religii islamski fanatyzm jest wzmożony.
Ty właśnie od zawsze przytaczasz jakieś przykłady "dla równowagi" tylko że jakoś te wszystkie inne "ekstremizmy" są pizdowate w porównaniu do tego co potrafią odjebać inżynierzy od Allacha.
Nonkonformista napisał(a): Czas by w końcu iść do wietnamskiej restauracji w Chorzowie choćby - gdy wrócę z tego miejsca, gdzie teraz jestem, i zobaczyć, jak smakuje ta kuchnia.
Robią bardzo smaczne drobiowe kotlety z psininy i kociny.
Spoiler!
Taki żart jakby co
kmat napisał(a): Tak jeszcze. Że wam się chce w ogóle z Osirisem pisać. Kiedyś było coś takiego jak zdolność honorowa.. Analogicznie można by zapostulować jakąś zdolność dyskusyjną. On jej nie ma. W pięciu postach potrafi przerobić całego Schopenhauera i jeszcze dodać coś od siebie. Robienie kurwy z logiki, wkładanie interlokutorowi w usta jakieś chochoły, których nikt nie postulował, symetryzmy których najbardziej zjebany pisowiec by się powstydził itp, itd. Po prostu nie warto.
Mnie się chciało, ale już się odechciewa po tym jak nie chciało mu się nawet przeczytać tego co wrzuciłem na forum.
I dokładnie tak, najbardziej irytujące jest to, że w dyskusji z nim to zawsze ty jesteś obciążany ciężarem dowodzenia, a często tłumaczenia się z tego, czego nawet nie napisałeś.
Ale zawsze uważałem, że warto z nim dyskutować.
zefciu napisał(a): Tylko że równie zrozumiałe są obawy przed godhejtsfagsami, agresywnymi incelami, czy przed już otwarcie demonstrującymi faszystowskie tendencja grupami „alt-right”. I teraz pytanie — czy targetowanie polityki bronienia się przed tym, co budzi w nas obawy konkretnie na islam nie jest przeciwskuteczne. Bowiem takie targetowanie z jednej strony zaszkodzi owej Allahowi ducha winnej „cywilizacyjnej czołówki”, a z drugiej — może nawet pomóc szkodliwym grupkom „z drugiej strony”.
Dlatego Osirisowy wstręd do islamofobii jako takiej, mnie osobiście nie dziwi.
Godhejtsfagi, incele, alt-right - czy zagrożenie z ich strony jest takie samo jak ze strony radykalnych grup islamskich finansowanych przez Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Arabię Saudyjską? Ilu ludzi zabili protestanci z USA, a ilu muslimy w UE?
Liczba postów: 6,486
Liczba wątków: 40
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
151 Płeć: nie wybrano
DziadBorowy napisał(a): Ale to ty wraz z innymi chcesz stwarzać takie warunki aby biedne osoby, które przybywają tutaj aby się wzbogacić przez pracę dalej pozostawały biedne.
No chyba Ty. Ja jestem za zmniejszaniem obciążeń podatkowych dla najbiedniejszych. A ty chcesz ściągać setki tysięcy tanich pracowników dla korporacji, obniżając tym samym presję płacową , co spowoduje niższe zarobki Polaków.
Cytat:Dodatkowo mamy tutaj kolejnego chochoła polskiej prawicy. Zawsze w kontekście imigracji używają pojęć takich jak "zalew", "masowe", "niekontrolowane" jako alternatywę przedstawiając postulat nie wpuszczania nikogo, tak jakby polityka imigracyjna państwa nie mogła być w żaden sposób być prowadzona w sposób kontrolowany i dostosowana zarówno do możliwości absorbcyjnych polskiej gospodarki jak i trendów demograficznych.
Doskonałym przykładem są te Kopaczowe kwoty uchodźców, którymi straszyła polska prawica, o których pisał Bert, tylko po to aby w kolejnych latach samemu wpuścić tu około 250 tysięcy pracowników z Azjii i Afryki, których nawet nikt nie zauważył do momentu gdy media opublikowały twarde dane. Wpuścili ich tyle, co przybyłoby tutaj przez co najmniej 35 lat działania kwot Kopacz i nic się nie stało.
Jeżeli chodzi o PO czy PIS to nie ma mowy o jakiejkolwiek kontrolowanej polityce imigracyjnej. To będzie niekontrolowany zalew imigrantów i setki kłamstw. Zawsze ten nowy "antyimigrancki" Tusk może te 250 tysięcy deportować, ale coś się nie zanosi
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
DziadBorowy napisał(a): A ja tam jednak pozostanę przy ksenofobi.
No to jeśli ksenofobia, to powinni być w tejże ksenofobii konsekwentni i tak samo nie chcieć bliskowschodnich inżynierów jak i Ukraińców, a jednak statystyki wskazują na coś innego.
DziadBorowy napisał(a): Jak nie znasz to się boisz. Jak znasz to już się mniej boisz. Gdyby cała moje doświadczenia z muzułmanami ograniczały się do selektywnie zaserwowanych przez algorytmy i polityków filmków z youtube - a tak jest u większości Polaków - to pewnie też miałbym zdanie takie jak Ty.
Ale ja znam np. kilku kiboli. Ludzie, z którymi byłem w klasie w podstawówce. Jakbyś z nimi pogadał fejs tu fejs to też byś uznał, że są to spoko ludzie. Tylko, że jak są w grupie i pojadą gdzieś na obcy teren to potrafią wparować na stację benzynową w wielkiej liczbie w kominiarkach i tańcząc hardbass zabrać (ukraść) sobie to co chcą. Ciekawe czy powinienem napisać, że ludzie opierający swoje zdanie o kibolach na podstawie selektywnie zaserwowanych przez algorytmy i polityków filmikach z youtube żyją w bańce, są błędzie i dlatego mają takie samo zdanie o kibolach jak większość społeczeństwa. A może jednak to ta bańka mówi o nich prawdę.
DziadBorowy napisał(a): Liberalny zachód jest znacznie bardziej przyjazny osobom LGTB niż Polska.
No nie. No bo jeśli na liberalnym Zachodzie tylko co piąta osoba nie lubi islamu, a jednocześnie co drugi muzułmanin jest radykalnie antyhomo, to znaczy, że Zachód jest popierdolony w swej postempowości. Innego wytłumaczenia dla tego dwójmyślenia nie widzę.
DziadBorowy napisał(a): Zresztą ostatnio jeden z prawicowych polityków dobrze odczytujących lęki swoich polskich wyborców straszył, że jak wpuścimy do Europy muzułmanów to oni zadeklarują się jako osoby LGTB i każdy "Mohammed" korzystając z programu łączenia rodzin sprowadzi sobie tu kilku kolegów jako swoich mężów.
Straszenie przed gejami muzułmanami? Nie słyszałem o tym. Ale to chyba jest już siódmy poziom gęstości, a nie mainstream poglądów typowych Polaków.
DziadBorowy napisał(a): Skoro nie wiesz no to podałem Ci najprostsze wytłumaczenie. Jak masz sąsiada muzułmanina, a on nic nie wysadził, niczego nie ukradł, nikogo nie zabił, nie zgwałcił żadnej krowy i nie zaraża różnymi chorobami tylko zachowuje się jak przykładny obywatel i ciężko pracuje to jednak jesteś bardziej odporny na szczucie na tą grupę ludzi.
Gdyby ciężko i skutecznie/wydajnie pracowali to ich kraje byłyby bogate. A jednak bogate są tylko te kraje islamskie, któe bazują na eksporcie ropy. Musi być więc jakaś, delikatnie mówiąc, nieścisłość w tym co twierdzisz.
DziadBorowy napisał(a): Wszyscy muzułmanie jakich znałem w UK byli zwykłymi spoko ludźmi.
DziadBorowy napisał(a): No zrobili to samo co robili przedstawiciele partii która przez osiem lat rządziła Polską przy poparciu społeczeństwa, które momentami przekraczało grubo 40%.
No to teraz zastanówmy się:
1) Czy reakcja wobec tego co zrobili PiSowcy (powszechna krytyka + kary i groźby niefinansowania ze środków unijnych obszarów wolnych od LGBT) jest taka sama jak wobec tego co zrobili muzułmanie w Hamtramck? Jakoś nie słyszałem o jakichś naciskach na muslimów aby wycofali się z zakazu flag LGBT. Co więcej, jeśli sprawdzić, to się okazuje, że środowisko LGBT próbuje wieszać swoje flagi, a miasto konsekwentnie je zrywa: https://eu.freep.com/story/news/local/mi...393216007/
I chuj, muslimy górą. Całe szczęście, że są to spoko, zwykli ludzie. lol
DziadBorowy napisał(a): Wielokulturowość nie pojawiła się w ostatnich dziesięcioleciach i nie da się jej odwrócić bez uciekania do metod, które ze względów historycznych niezbyt dobrze się kojarzą, chociaż pewnie niektórym marzy się jakaś ogólnoeuropejska akcja z wagonami bydlęcymi odsyłającymi wszystkich "ciapatych" tam gdzie ich miejsce.
A kto postuluje odwrócenie wielokulturowości? No chyba tylko islam, który z nią walczy tam gdzie ma taką siłę przebicia (vide casus Hamtramck).
DziadBorowy napisał(a): Tęczowe sny o przyjaźni być może są naiwne, wielokulturowość rodzi też pewne problemy, ale dużo więcej zła wyrządzić może bezmyślne szczucie na tych ludzi, które wyłącznie jeszcze bardziej nasili występujące obecnie problemy.
O, jeszcze postulat bezstresowego wychowania Tak, najlepiej nie krytykować i cicho siedzieć aby nie nasilać problemów. Lepiej nie drażnić dresa, nie publikować karykatur Mahometa, bo jeszcze kogoś zajebie.
DziadBorowy napisał(a): Doskonałym przykładem jest tutaj Marsylia. Ze względów społecznych i ekonomicznych imigranci w tym mieście zostali wypchnięci do dzielnic gett które szybko stały się obszarem ogromnej biedy i wykluczenia. A teraz wielkie zdziwienie, że wzrosła tam przestępczość i miasto to uchodzi za jedno z najbardziej niebezpiecznych w Europie. Autorzy filmików na youtube, którzy uwielbiają pokazywać ciemnoskórych palących we Francji samochody i bardzo nie lubią pokazywać białych Francuzów palących samochody mają prostą odpowiedź. "Winni są imigranci". Tylko, że Katania czy Neapol również zmagające się z ogromną przestępczością, przynajmniej wg statystyk, pokazują, że to samo dzieje się gdy w podobnych warunkach znajdą się rdzenni "cywilizowani" Europejczycy.
I w Neapolu też biali Włosi palą samochody? A tych białych Francuzów palących auta też chciałbym zobaczyć, bo nic nie mogę znaleźć.
DziadBorowy napisał(a): Problem w tym, że co najmniej Katania i Neapol nie pasują do tego wspólnego mianownika (piszę co najmniej bo nie sprawdzałem wszystkich miast z listy). i jeżeli miałbym jakiegoś szukać to byłaby to właśnie bieda, wykluczenie i brak szans na poprawę własnego losu w cywilizowany sposób.
A najśmieszniejsze jest to, że jacyś Hindusi czy żółci Azjaci, gdzie by nie żyli, jakoś nigdzie nie są biedni, wykluczeni, nie palą aut etc. Kurwa nadludzie jacyś czy co? A może po prostu kult zapierdolu i dobra mentalność pozwalają im na godne życie na które sobie zarabiają w cywilizowany sposób? A allachuje i inne inżyniery to wiadomo, najłatwiej podpalić auto, rozjebać i okraść jakiś sklep, a potem dalej narzekać jak to źle w życiu.
bert04 napisał(a): Bardziej liberalny Zachód "głośno milczy" w sprawie praw kobiet w objętej wojną Ukrainie. Lub w objętym feminocydem Iranie. Za to odpierdala demonstracje "LGBT+ for Palestina", gdzie policja musi rozdzielać dżenderów od "prawdziwych palestyńczyków". Przedawkowali Progresan Postempu Forte Duo Power (będę to teraz cytował), tyle że z efektami ubocznymi jak wyżej. Wybiórcze stosowanie lewicowej siły w służbie politycznej agendy.
Ano właśnie. Jeszcze dodam do tego mantry o ekologii i ograniczaniu emisji CO2 przy jednoczesnym eksporcie wszystkich smrodliwych fabryk do Chin. No ale Zachodowi najprzyjemniej żyć w samouwielbieniu i onanizacji swoją postempowością i ekologicznością i ratowaniem świata przez globalnym ocipieniem.
bert04 napisał(a): No ale ci "konserwatywni wyborcy" to so, z księżyca spadli? Polecę krótkim sierpowym Godwinem, ale narracja "to nie Polacy, to jacyś tajemniczy konserwatywni wyborcy" jako żywo przypomina narrację w stylu "to nie byli Niemcy, tylko jacyś tajemniczy naziści". Cała szuria wokół anty-dżenderyzmu z homobusami, kazaniami kościelnymi i wypowiedziami najwyższych polityków państwa z premierem i prezydentem włącznie to co, nic?
No nie. Nie pisałem też, że to nie Polacy. O, nawet mój ojciec to jest taki niby spoko przyjazny człowiek, ale jak coś przy nim powiesz o Tusku albo LGBT, to od razu zacznie toczyć pianę i powtarzać słowo w słowo propagandę starej, pisowskiej, TVP.
zefciu napisał(a): Wydaje mi się, że można przy pomocy sensownego prawa walczyć skutecznie z fanatyzmem każdego rodzaju.
Aha.
A jak chcesz walczyć z fanatyzmem politpoprawnch ludzi, którzy karzą kobietom rywalizować w zawodach pływackich z facetami deklarującymi się jako kobiety?
bert04 napisał(a): Będzie moja osobista anec-data. Mam siąsiadów muzułmanów. Mam sąsiadów Niemców. W mojej dzielnicy (nawet nie w mieście, w samej dzielnicy) aresztowano niedawno chłopaka, który gromadził broń w celu wspierania tutejszych nazioli, tzw. "Reichsbürger", "Obywateli Rzeszy". Wiem, jak wysokie notowania w wyborach ma w moim sąsiedztwie AfD, siedziałem parę razy w komisji wyborczej. Pracuję na rzecz Bundeswery (cywilnie) i dowiaduję się, jak często z magazynów znikają całe skrzynie amunicji, które potem są odnajdywane w różnych naziolskich skrytkach. To garść bezpośrednich, nie medialnych, doświadczeń. Nie liczę tu procesu Reichsbuergerów, który aktualnie toczy się przed sądami, gdzie zamiary puczu w Niemczech były całkiem daleko posunięte.
Czy boję się, że mój muzułmański sąsiad może być islamistycznym radykałem? Owszem, ten strach nie jest mi obcy. Ale bardziej boję się mojego niemieckiego sąsiada, który marzy sobie o powrocie Rzeszy, tej drugiej lub tej trzeciej, w stylu Iron Sky.
Mój były wykładowca od łaciny, który mieszkał wiele lat w Niemczech coś podobnego mówił. Że tak oficjalnie jak się gada z Niemcami to są wszyscy za multi kulti, a jak się ich pozna bliżej i pójdzie do jednego czy drugiego to się okazuje że mają w garażach powywieszane zdjęcia swoich przodków z Waffen SS etc. i że jak są urodziny Hitlera to się potrafią gdzieś zbierać, żeby sobie pośpiewać patriotyczne piosenki.
No ale chuj tam. To co opisujesz to jest już chyba ich taki ostatni akt rozpaczy. Ten naród wymiera i będzie zastąpiony przez jakiś mix polsko-turecki + inne etnosy.
Liczba postów: 10,996
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122 Płeć: nie wybrano
Hans Żydenstein napisał(a): No chyba Ty. Ja jestem za zmniejszaniem obciążeń podatkowych dla najbiedniejszych. A ty chcesz ściągać setki tysięcy tanich pracowników dla korporacji, obniżając tym samym presję płacową , co spowoduje niższe zarobki Polaków.
Ja bym jednak proponował zdecydować się, czy straszycie zalewem inżynierów, programistów i innych specjalistów, których potrzebują korporacje, czy też nasze granice szturmuje niewykwalifikowana tłuszcza, która potrafi wykonywać wyłącznie proste prace.
Bo z tymi ostatnimi jest ten problem, że one mają niską wydajność i po prostu podniesienie pensji sprawia, że dane stanowisko staje się nierentowne. Więc nawet jak jakaś korporacja potrzebuje niewykwalifikowanego pracownika na taśmę to nie będzie tak, że w razie problemów z jego znalezieniem podniesie znacząco pensje, tylko po prostu przeniesie fabrykę tam, gdzie pracownicy są tańsi .
Można by też zerknąć na przykład UK. Tam brexit i związane z nim zakręcenie kurka z nisko wykwalifikowanymi imigrantami jak wiadomo spowodował gwałtowny wzrost płac Brytyjczyków i wszystko zaczęło chodzić tam jak w szwajcarskim zegarku
Cytat:Jeżeli chodzi o PO czy PIS to nie ma mowy o jakiejkolwiek kontrolowanej polityce imigracyjnej. To będzie niekontrolowany zalew imigrantów i setki kłamstw. Zawsze ten nowy "antyimigrancki" Tusk może te 250 tysięcy deportować, ale coś się nie zanosi
Ale właśnie o to mi chodzi, że nie ma żadnej sensownej polityki migracyjnej. Między innymi dzięki panice i histerii rozkręcanej wobec imigrantów. Politycy każdej opcji politycznej doskonale zdają sobie sprawę, że polska gospodarka krytycznie potrzebuje napływu siły roboczej. Ale ponieważ balonik hejtu wobec migrantów jest maksymalnie napompowany w społeczeństwie nawet nie proponują dyskusji jak taka sensowna polityka mogłaby wyglądać, tylko wpuszczają tu migrantów po cichu nie chwaląc się tym za bardzo.
Nie rozumem też czemu Tusk miałby deportować osoby, które dostały tutaj od PIS legalne pozwolenia na prace wyłącznie z powodu koloru ich skóry.
Na czym też konkretnie ten niekontrolowany zalew imigrantów będzie polegał? Jak to będzie Twoim zdaniem wyglądało?
lumberjack napisał(a): No to jeśli ksenofobia, to powinni być w tejże ksenofobii konsekwentni i tak samo nie chcieć bliskowschodnich inżynierów jak i Ukraińców, a jednak statystyki wskazują na coś innego.
Ksenofobia ma to do siebie, że im bardziej ktoś obcy tym większy strach budzi. A niechęć do Ukraińców regularnie w społeczeństwie rośnie.
Cytat:Ale ja znam np. kilku kiboli. Ludzie, z którymi byłem w klasie w podstawówce. Jakbyś z nimi pogadał fejs tu fejs to też byś uznał, że są to spoko ludzie. Tylko, że jak są w grupie i pojadą gdzieś na obcy teren to potrafią wparować na stację benzynową w wielkiej liczbie w kominiarkach i tańcząc hardbass zabrać (ukraść) sobie to co chcą. Ciekawe czy powinienem napisać, że ludzie opierający swoje zdanie o kibolach na podstawie selektywnie zaserwowanych przez algorytmy i polityków filmikach z youtube żyją w bańce, są błędzie i dlatego mają takie samo zdanie o kibolach jak większość społeczeństwa. A może jednak to ta bańka mówi o nich prawdę.
Tylko, że kibol to z defnicji ktoś kto robi syf w grupie. Jeżeli tego nie robi jest po prostu kibicem. Każdy kibol to z automatu jest patologia. Natomiast nie można tego powiedzieć o każdym muzułmaninie.
Cytat:No nie. No bo jeśli na liberalnym Zachodzie tylko co piąta osoba nie lubi islamu, a jednocześnie co drugi muzułmanin jest radykalnie antyhomo, to znaczy, że Zachód jest popierdolony w swej postempowości. Innego
wytłumaczenia dla tego dwójmyślenia nie widzę.
Ja tam na przykład radyklanie nie zgadzam się z wyborcami PIS czy Konfederacji w wielu kwestiach. Chociażby tych związanych z LGTB. Nie uważam jednak, że czuję do tej grupy jakąś niechęć czy nienawiść. Konkretne osoby oczywiście mnie wkurwiają ale nie mam negatywnych odczuć do całej tej grupy. Też jestem popierdolony tak jak Zachód?
Cytat:Straszenie przed gejami muzułmanami? Nie słyszałem o tym. Ale to chyba jest już siódmy poziom gęstości, a nie mainstream poglądów typowych Polaków.
Prawica zbija kapitał polityczny na straszeniu muzułmanami. Prawica zbija kapitał polityczny na straszeniu "ideologią LGTB". Skoro prawica w Polsce rozumiana jako PIS i Konfederacja ma ponad 40% poparcia to oznacza to, że oba te poglądy są mainstreamowe. Kwestią czasu było jak ktoś połączy je w jedno.
Cytat:Gdyby ciężko i skutecznie/wydajnie pracowali to ich kraje byłyby bogate. A jednak bogate są tylko te kraje islamskie, któe bazują na eksporcie ropy. Musi być więc jakaś, delikatnie mówiąc, nieścisłość w tym co twierdzisz.
Ale żeś tutaj chochoła walnął. W państwie A teren pod budowę drogi przygotowuje się ciężkim sprzętem. W państwie B za pomocą kilofów i łopat. W którym państwie ludzie Twoim zdaniem ciężej pracują i które z nich będzie bogatsze. Problemem nie jest lenistwo tych ludzi tylko struktura gospodarek państw w których żyją. Uwierz mi że praca na plantacjach opium w Afganistanie jest cięższa nawet od solidnego remontu na nagrzanym strychu.
Cytat:No to teraz zastanówmy się:
1) Czy reakcja wobec tego co zrobili PiSowcy (powszechna krytyka + kary i groźby niefinansowania ze środków unijnych obszarów wolnych od LGBT) jest taka sama jak wobec tego co zrobili muzułmanie w Hamtramck? Jakoś nie słyszałem o jakichś naciskach na muslimów aby wycofali się z zakazu flag LGBT.
No jak nie słyszałeś, skoro ten artykuł przywołuje krytykę takiego postępowania nazwaną również zdradą. I ogólnie gdyby nie ogromne oburzenie to byś w życiu nie dowiedział się, że takie rzeczy wydarzyły się w jakimś prowincjonalnym zapomnianym amerykańskim miasteczku.
A kuratoria wcale nie wszczynały postępowań wobec dyrektorów szkół w których odbywały się "tęczowe piątki"
Cytat:O, jeszcze postulat bezstresowego wychowania Tak, najlepiej nie krytykować i cicho siedzieć aby nie nasilać problemów. Lepiej nie drażnić dresa, nie
publikować karykatur Mahometa, bo jeszcze kogoś zajebie.
Należy rozróżniać sensowną krytykę od bezsensownego hejtu. Obecna nagonka na migrantów mieści się raczej w kategoriach tego drugiego.
Cytat:I w Neapolu też biali Włosi palą samochody?
Nie wiem czy w Neapolu jest moda na palenie samochodów, raczej się je tam wysadzało w powietrze. I tak robili to biali Włosi. Najbardziej niebezpieczne dzielnice takie jak Scampia, Porta Capuana czy Secondigliano zamieszkane są w zdecydowanej większości przez rodowitych Włochów.
Co ciekawe w polskim Internecie straszy się migrantami przebywającymi w okolicach dworca Garibaldii, ale w zasadzie oni tam nic nie robią oprócz tego, że siedzą, grają na jakiś bębenkach i próbują sprzedawać jakiś szmelc typu skarpetki czy chusteczki higieniczne. Ot dworzec jak każdy inny. U mnie w mieście przy dworcu też jest nieco więcej szemranego elementu. Znacznie mniej bezpiecznie czułem się w tym katowickim przed renowacją.
Cytat:A najśmieszniejsze jest to, że jacyś Hindusi czy żółci Azjaci, gdzie by nie żyli, jakoś nigdzie nie są biedni, wykluczeni, nie palą aut etc. Kurwa nadludzie jacyś czy co?
Serio? Birmingham które na tej samej liście niebezpiecznych miast zajęło 3 lub 4 miejsce miało jeszcze jakiś czas temu (nie wiem jak teraz) ogromny problem z gangami żółtych Azjatów, którzy odpowiadali za sporą część przestępstw.
W Europie jak najbardziej działają azjatyckie gangi przestępcze, Wietnamczycy specjalizują się w handlu ludźmi a Koreańczycy w hazardzie i narkotykach. Co do hindusów wpisz sobie w google Dawood Ibrahim i poczytaj za co ścigał go między innymi Europol
Azjatyckie dzielnice biedy i wykluczenia? Proszę bardzo: Mediolańskie "Chinatown" czy Goutte d'Or w Paryżu. Hinduskie? Ot połowa brytyjskiego Leicester.
Cytat:A może po prostu kult zapierdolu i dobra mentalność pozwalają im na godne życie na które sobie zarabiają w cywilizowany sposób? A allachuje i inne inżyniery to wiadomo, najłatwiej podpalić auto, rozjebać i okraść jakiś sklep, a potem dalej narzekać jak to źle w życiu.
A może wrzuciłeś sobie wszystko równo do szufladek, które Ci pasują i trzymasz się kurczowo tej własnej ale zbytnio uproszczonej wizji świata.?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 2,922
Liczba wątków: 13
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
254
lumberjack napisał(a): Ale redakcję Charlie Hebdo rozstrzelali muzułmanie, a nie Żydy, protestanty czy katolicy. A obrażane przez nich religie były wszystkie równo. Religijny fanatyzm jest w islamie wzmożony no ale właśnie ty tego nie dostrzegasz.
Cały czas czekam na podanie statystyk ilu protestanckich zjebów odjebało ludzi za korzystanie z klinik aborcyjnych. Ilu katoli dokonało zamachów na ateistach, gejach, kabaretach od religijnych skeczy etc.
Nie. Jest z tobą problem, a polega on na tym że nie dostrzegasz, że na tle innych religii islamski fanatyzm jest wzmożony.
Ty właśnie od zawsze przytaczasz jakieś przykłady "dla równowagi" tylko że jakoś te wszystkie inne "ekstremizmy" są pizdowate w porównaniu do tego co potrafią odjebać inżynierzy od Allacha.
Ja patrzę na to z punktu widzenia ideologii, bez względu na to czy ma ona komponent religijny czy nie. Generalnie jest tak, że każda ideologia w skrajnej postaci produkuje zjebów zdolnych do ataków terrorystycznych. Skoro tradycyjnie wrzucasz wszystkich muzułmanów do jednego worka, to nie powinno być problemu gdy zrobię podobnie z prawacką ideologią tym bardziej, że powiązanie z chrześcijańskimi nacjonalistami jest czasem wyraźne. Może więc mi wytłumaczysz dlaczego, skoro jesteś tak zatrwożony ekstremizmem islamskim, zupełnie zapominasz o licznych zamachowcach którzy mają na swoim koncie setki ludzkich istnień a wyrażających w pewnym sensie twoje sentymenty (nie twierdzę, że ich popierasz) tyle, że w skrajnej i spiskowej formie? Breivik (68 ofiar, apologeta monokulturowej chrześcijańskiej Europy), Brenton Tarrant (51 ofiar, wspominał o krucjatach w swoim manifeście), Robert Bowers (11 zabitych, lubował się w cytowaniu Biblii), Robert Lewis Dear jr (3 ofiary, wielbiciel Armii Boga), rodzina Train (6 ofiar, motyw to również chrześcijański fundamentalizm).
Ktoś powie, że np. takiego Breivika nie należy uznawać za działającego pod wpływem religijnych motywów ale przecież podobnie mogą powiedzieć muzułmanie o Osamie. Wystarczy przeczytać jego manifest aby zobaczyć, że jego główny problem to Ameryka i zemsta za akcje na Bliskim Wschodzie. Tymczasem ty i w zasadzie większość ludzi z automatu uznaje, że główną motywacją extremistów zawsze jest Allah, raj i 72 dziewic.
Możemy to ciągnąć dalej i wskazywać na chrześcijan wspierających atak na Kapitol, modlących się przed szturmem, z krzyżami, z flagami amerykańskimi, Jezusowymi i nieodzownymi konfederackimi symbolami https://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-55578096.
Można też cofnąć się głębiej w przeszłość i wskazać ludzi takich jak Timothy McVeigh - znowu kolejny skranie-prawicowy zjeb. Było ich więcej i jeśli popatrzeć w przekroju ostatnich dekad, to właśnie tacy fanatycy pojawiają się najczęściej, szczególnie w USA. Mieliśmy też oczywiście tych ze skrajnej lewicy.
Ogólna percepcja społeczna jest taka, że każdy terrorysta to zawsze islamista ale nigdy biały przedstawiciel cywilizacji chrześcijańskiej. Tymczasem patrząc na powyższe przykłady i wzrastające ruchy prawicowe w Europie, niestety wyskok kolejnego Breivika wydaje się kwestią czasu. Tyle, że jakoś dziwnie ani ty, ani kmat (on wspomniał ostatnio) ani prawicowcy na tym forum w ogóle nie przejmują się takim zagrożeniem, biorąc pod uwagę niedawne zamachy które w ogóle pomijacie w dyskusji.
TAk więc bez problemów można "dla równowagi" porównać islamski ekstremizm z tym prawackim (z chrześcijańskim sentymentem).
Cytat:Mnie się chciało, ale już się odechciewa po tym jak nie chciało mu się nawet przeczytać tego co wrzuciłem na forum.
Dziad Borowy i zefciu w zasadzie wyjaśnili później większość kwestii w lepszy sposób ode mnie więc nie wiem po co miałbym się powtarzać. Ale jak chcesz, to napisz do czego mam się odnieść.
Cytat:I dokładnie tak, najbardziej irytujące jest to, że w dyskusji z nim to zawsze ty jesteś obciążany ciężarem dowodzenia, a często tłumaczenia się z tego, czego nawet nie napisałeś.
Generalnie jest tak: rzucasz jakieś hasło typu: "szmatogłowi zniszczą naszą cywilizację" a ja się pytam co, gdzie i jak, skoro tego nie widzę. To chyba uczciwe podejście.
Cytat:Ale zawsze uważałem, że warto z nim dyskutować.
Kmat by mnie postawił pewnie w rzędzie z płaskoziemcami z którymi kilka lat temu się tutaj dyskutowało ale tylko do czasu.
Cytat:Godhejtsfagi, incele, alt-right - czy zagrożenie z ich strony jest takie samo jak ze strony radykalnych grup islamskich finansowanych przez Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Arabię Saudyjską? Ilu ludzi zabili protestanci z USA, a ilu muslimy w UE?
Alt-rightów przedstawiłem powyżej, przynajmniej tych głównych. To, że w ogóle o nich nie pamiętasz świadczy tylko o tym, jak głęboko hasło "terrorysta to zawsze muzułmanin" przesłania ci rzeczywisty obraz.
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
DziadBorowy napisał(a): Ksenofobia ma to do siebie, że im bardziej ktoś obcy tym większy strach budzi. A niechęć do Ukraińców regularnie w społeczeństwie rośnie.
Ja tam nie czuję strachu przed obcymi. Czuję nienawiść i pogardę wobec ludzi, którzy na poważnie traktują swoją religię, która każe nienawidzić zgniłego, niemoralnego Zachodu, gejów; religii, która tłamsi kobiety i ogranicza ich prawa.
Strach czuję przed naszą policją. Zawsze jak ich widzę, to się boję, że się o coś dojebią, bo już się kilka razy do mnie dojebali.
A niechęć do Ukraińców rośnie w tempie żółwim. Także ta ksenofobia coś niekonsekwentna jest.
Dzisiaj byłem na bardzo fajnym, dużym placu zabaw w centrum Radomia. Ukrainek z dziećmi - multum. Jeden Ukrainiec ojciec. Wszystkie dzieci ładnie się bawiły, ludzie ze sobą gadali. Jakoś tak mało ksenofobiczna atmosfera jak na to co można się dowiedzieć z forum.
DziadBorowy napisał(a): Tylko, że kibol to z defnicji ktoś kto robi syf w grupie. Jeżeli tego nie robi jest po prostu kibicem. Każdy kibol to z automatu jest patologia. Natomiast nie można tego powiedzieć o każdym muzułmaninie.
Każdy muslim to homofob czyli z automatu patologia.
DziadBorowy napisał(a): Ja tam na przykład radyklanie nie zgadzam się z wyborcami PIS czy Konfederacji w wielu kwestiach. Chociażby tych związanych z LGTB. Nie uważam jednak, że czuję do tej grupy jakąś niechęć czy nienawiść. Konkretne osoby oczywiście mnie wkurwiają ale nie mam negatywnych odczuć do całej tej grupy. Też jestem popierdolony tak jak Zachód?
No nie obraź się ale tak. To jest niekonsekwencja. Takie bycie ani zimnym ani gorącym, tylko letnim, jak to mawiał Pan Jezus.
Ja tam z całego serca nienawidzę ruskich i taka konfa z Korwinem i Braunem to by siedziała sobie w Berezie Kartuskiej gdybym tylko miał na to wpływ. Wolność polityczna i wolność słowa są super, ale gdy mamy tuż za rogiem wojnę, to wszyscy którzy biorą udział w zdradzie stanu (a jest nią praca na rzecz rosji) powinni za to beknąć.
DziadBorowy napisał(a): Prawica zbija kapitał polityczny na straszeniu muzułmanami. Prawica zbija kapitał polityczny na straszeniu "ideologią LGTB". Skoro prawica w Polsce rozumiana jako PIS i Konfederacja ma ponad 40% poparcia to oznacza to, że oba te poglądy są mainstreamowe. Kwestią czasu było jak ktoś połączy je w jedno.
Lol Idąc dalej tą logiką, skoro prawica zbija kapitał na walce z aborcją, to połączą wszystko i będziemy straszeni muzułmanami gejami dokonującymi aborcji I można tak dalej brnąć w opary absurdu.
DziadBorowy napisał(a): Ale żeś tutaj chochoła walnął. W państwie A teren pod budowę drogi przygotowuje się ciężkim sprzętem. W państwie B za pomocą kilofów i łopat. W którym państwie ludzie Twoim zdaniem ciężej pracują i które z nich będzie bogatsze. Problemem nie jest lenistwo tych ludzi tylko struktura gospodarek państw w których żyją. Uwierz mi że praca na plantacjach opium w Afganistanie jest cięższa nawet od solidnego remontu na nagrzanym strychu.
Struktura gospodarek w których żyją akurat ściśle wynika z religii jaką wyznają. I to ta religia sprawia, że mają w swoich państwach pieryliard szkół koranicznych i ani jednej uczelni wyższej, w której można by uczyć się prawdziwej nauki. Jakiejś biologii, fizyki, chemii. Po co to komu, skoro można się w nieskończoność jarać umysłowymi wydalinami mahometa?
DziadBorowy napisał(a): No jak nie słyszałeś, skoro ten artykuł przywołuje krytykę takiego postępowania nazwaną również zdradą. I ogólnie gdyby nie ogromne oburzenie to byś w życiu nie dowiedział się, że takie rzeczy wydarzyły się w jakimś prowincjonalnym zapomnianym amerykańskim miasteczku.
No i? Co z tego oburzenia dla nich (muzułmanów rządzących miasteczkiem) wynikło?
A kuratoria wcale nie wszczynały postępowań wobec dyrektorów szkół w których odbywały się "tęczowe piątki"
Ehh
Porównujesz samowolkę jakichś jednostek z oficjalną polityką ustaloną przez muslimską radę miasta. Co do kuratoriów to ci kuratorzy, którzy walczyli z LGBT zostali odwołani ze stanowisk.
Zresztą co to ma do rzeczy? Próbujesz usprawiedliwić muslimów pisowcami?
DziadBorowy napisał(a): Należy rozróżniać sensowną krytykę od bezsensownego hejtu. Obecna nagonka na migrantów mieści się raczej w kategoriach tego drugiego.
Nie mam nic wspólnego z obecną jakąś nagonką. Moja negatywna postawa wobec islamu jest ciągle taka sama odkąd jestem na forum.
Publikowanie karykatur mahometa nie było będzie bezsensowną krytyką. Było krytyką słuszną, która tylko obnażyła prawdziwą naturę muslimów. Tak samo jak książka Salmana Rushdiego.
DziadBorowy napisał(a): Nie wiem czy w Neapolu jest moda na palenie samochodów, raczej się je tam wysadzało w powietrze. I tak robili to biali Włosi. Najbardziej niebezpieczne dzielnice takie jak Scampia, Porta Capuana czy Secondigliano zamieszkane są w zdecydowanej większości przez rodowitych Włochów.
Co ciekawe w polskim Internecie straszy się migrantami przebywającymi w okolicach dworca Garibaldii, ale w zasadzie oni tam nic nie robią oprócz tego, że siedzą, grają na jakiś bębenkach i próbują sprzedawać jakiś szmelc typu skarpetki czy chusteczki higieniczne. Ot dworzec jak każdy inny. U mnie w mieście przy dworcu też jest nieco więcej szemranego elementu. Znacznie mniej bezpiecznie czułem się w tym katowickim przed renowacją.
No dobrze, dowiodłeś, że kibole są na poziomie muslimów. No to zarówno jednych jak i drugich należy traktować adekwatnie do ich zachowania.
Ale toż to słynna Antifa, która zawsze się przyłącza do rozpierdolu stając po stronie uciskanych, pokrzywdzonych, dyskryminowanych
Jakbyś chciał przykład "zwykłych" ludzi podpalających auta i rozwalających co się da to pełno było tego w czasie ruchu żółtych kamizelek
DziadBorowy napisał(a): Serio? Birmingham które na tej samej liście niebezpiecznych miast zajęło 3 lub 4 miejsce miało jeszcze jakiś czas temu (nie wiem jak teraz) ogromny problem z gangami żółtych Azjatów, którzy odpowiadali za sporą część przestępstw.
W Europie jak najbardziej działają azjatyckie gangi przestępcze, Wietnamczycy specjalizują się w handlu ludźmi a Koreańczycy w hazardzie i narkotykach. Co do hindusów wpisz sobie w google Dawood Ibrahim i poczytaj za co ścigał go między innymi Europol Uśmiech
Azjatyckie dzielnice biedy i wykluczenia? Proszę bardzo: Mediolańskie "Chinatown" czy Goutte d'Or w Paryżu. Hinduskie? Ot połowa brytyjskiego Leicester.
Sprawdziłem, poczytałem sobie. Masz rację. Smutne to, nie zdawałem sobie sprawy z tego chociaż powinienem pamiętać przypominający o tych rzeczach wątek Spidera, przywódcy gangu Hmongów z Gran Torino.
Ech, szkoda. Przyznaję się do błędnego zaszufladkowania tych grup etnicznych. I dziękuję, moja wizja świata nie będzie już tak uproszczona. Już nie będę tak bardzo szanował hindusów i żółtych Azjatów. Kij im w oko, patole jak reszta ludzkości.
Ale z islamem to już inna kwestia. To jest ideologia, w której jest wszystko jasno określone - cele, wartości etc.
Osiris napisał(a): Może więc mi wytłumaczysz dlaczego, skoro jesteś tak zatrwożony ekstremizmem islamskim, zupełnie zapominasz o licznych zamachowcach którzy mają na swoim koncie setki ludzkich istnień a wyrażających w pewnym sensie twoje sentymenty (nie twierdzę, że ich popierasz) tyle, że w skrajnej i spiskowej formie? Breivik (68 ofiar, apologeta monokulturowej chrześcijańskiej Europy), Brenton Tarrant (51 ofiar, wspominał o krucjatach w swoim manifeście), Robert Bowers (11 zabitych, lubował się w cytowaniu Biblii), Robert Lewis Dear jr (3 ofiary, wielbiciel Armii Boga), rodzina Train (6 ofiar, motyw to również chrześcijański fundamentalizm).
Nie jestem zatrwożony islamskim ekstremizmem. Ja się ich nie boję, ja ich nie lubię i gardzę islamem. I nie chcę żadnego zabijania. Chcę tylko aby nie wpuszczać byle kogo. Chcę szczelnych, strzeżonych granic. Chcę takiej polityki jaką prowadzi Australia i sensownej polityki imigracyjnej. Wiem, że Australii łatwiej, ale my też możemy. Jeśli Polsce brakuje ludzi, to możemy, patrząc na błędy Zachodu, uniknąć jakichś bezsensownych zamieszek poprzez selektywne przyjmowanie tych, którzy będą dobrze współgrać z naszym społeczeństwem.
Osiris napisał(a): Ogólna percepcja społeczna jest taka, że każdy terrorysta to zawsze islamista ale nigdy biały przedstawiciel cywilizacji chrześcijańskiej. Tymczasem patrząc na powyższe przykłady i wzrastające ruchy prawicowe w Europie, niestety wyskok kolejnego Breivika wydaje się kwestią czasu. Tyle, że jakoś dziwnie ani ty, ani kmat (on wspomniał ostatnio) ani prawicowcy na tym forum w ogóle nie przejmują się takim zagrożeniem, biorąc pod uwagę niedawne zamachy które w ogóle pomijacie w dyskusji.
TAk więc bez problemów można "dla równowagi" porównać islamski ekstremizm z tym prawackim (z chrześcijańskim sentymentem).
Ale ja nie chcę porównywać jakichś islamskich ekstremizmów. Mogę przytoczyć przykłąd wahabitów, ale mi nie chodzi tylko o nich. Chodzi mi o zwykły islam zwykłych spoko ludzi, z którymi ty czy Dziad Borowy żyliście. Chodzi o to, że od lat ci zwykli spoko ludzie niezmiennie i tak samo nienawidzą gejów. Jest to problem islamskiego ekstremizmu czy po prostu islamu samego w sobie?
Osiris napisał(a): Generalnie jest tak: rzucasz jakieś hasło typu: "szmatogłowi zniszczą naszą cywilizację" a ja się pytam co, gdzie i jak, skoro tego nie widzę. To chyba uczciwe podejście.
No i znowu źle mnie rozumiesz. Szmatogłowi nie niszczą naszej cywilizacji. Oni niszczą każdą cywilizację i kulturę. Polecam na twitterze konta Irańczyków, którzy deklarują się jako Persowie i są apostatami, którzy totalnie nie identyfikują się z islamem, za to opisują jak islam zniszczył perską kulturę.
Zresztą nie wiem czy pamiętacie ISIS - przecież tam gdzie panowało ISIS tam zniszczono grobowce, cmentarze, posągi które były na liście zabytków UNESCO. I to jest właśnie islam w praktyce.
A najwięcej muslimów zabijają muslimy. Sunnici rzezają szyitów. I to jest świat islamski, cywilizacja islamska w praktyce.
Dawkins kiedyś wyskoczył z teorią, że religia to źródło wszelkiego zła. Oczywiście był w błędzie, bo po prostu ludzka natura jest chujowa. Ale religie dodają od siebie naszemu życiu wiele dodatkowych kretynizmów jak np. ową homofobię, walkę z antykoncepcją, zabiegami in vitro etc. Na szczęście proces laicyzacji robi swoje i taki katolicyzm to już tylko pusta wydmuszka, ale właśnie temu procesowi robią pod górkę tolerancyjni postempowcy, którzy po przedawkowaniu Progresanu Forte Duo Max pragną importować do swoich krajów ciemnogrodzkich homofobów inżynierów z Afryki i Bliskiego Wschodu.
Osiris napisał(a): Alt-rightów przedstawiłem powyżej, przynajmniej tych głównych. To, że w ogóle o nich nie pamiętasz świadczy tylko o tym, jak głęboko hasło "terrorysta to zawsze muzułmanin" przesłania ci rzeczywisty obraz.
Pamiętam Breivika. Jasne, tacy ludzie to też zagrożenie. Ja bym go po prostu osobiście sam zabił. Dla takich ludzi powinna być kara śmierci i nie miałbym problemu z jej wykonaniem tak jak z utłuczeniem potencjalnego ruskiego bydła, które mogłoby przyjechać do naszego kraju z rozkazu putlera. Najbardziej irytują mnie warunki w jakich Breivik jest przetrzymywany. Jak już ma żyć, to niech chociaż ma naprawdę ciężkie, nudne życie w małej celi bez książek, telewizji etc.
kmat napisał(a): Tylko, że to jest takie trochę milczmy nad jednym ochujeniem, bo tylko wzmocnimy drugie.
Ale to nie jest mój postulat. Mój postulat brzmi raczej „krytykujmy ochujenie, a nie estetykę, w której to ochujenie jest sprzedawane”. Bo jak będziemy krytykować mizoginię, homofobię i fundamentalizm to dostanie się tak samo salafitom, jak wyznawcom Jordana Petersona przecież.
Cytat:A brutalna prawda jest taka, że skrzypek na dachu miał racje. Z jednej strony takie ochujenie, z drugiej owakie ochujenie, ale jakby się zastanowić to jest jedno i to samo ochujenie.
A to jest akurat coś, z czym się zgadzam w 100%. Jak się słucha tego, co mówi skrajna prawica, to różnica, kto nosi takiję, a kto kamiławkę, lub kto się powołuje na Boga, a kto na filozofię staje się drugorzędna.
lumberjack napisał(a): A jak chcesz walczyć z fanatyzmem politpoprawnch ludzi, którzy karzą kobietom rywalizować w zawodach pływackich z facetami deklarującymi się jako kobiety?
Już gdzieś odpowiadałem na to pytanie — przez wprowadzenie dla sportowców wyczynowych wymogu fizycznej tranzycji z okresem karencji. Przy czym nadal uważam, że jeśli weźmiemy pod uwagę to, na co zwrócił uwagę Hans, że nawet cispłciowe kobiety nie są „bezpieczne” i mogą być wykluczone z kobiecych zawodów, to ów „problem” jest mocno wydumany.
Liczba postów: 10,415
Liczba wątków: 99
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
561 Płeć: nie wybrano
lumberjack napisał(a): Struktura gospodarek w których żyją akurat ściśle wynika z religii jaką wyznają. I to ta religia sprawia, że mają w swoich państwach pieryliard szkół koranicznych i ani jednej uczelni wyższej, w której można by uczyć się prawdziwej nauki. Jakiejś biologii, fizyki, chemii. Po co to komu, skoro można się w nieskończoność jarać umysłowymi wydalinami mahometa?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Nawet Kabul posiada działającą uczelnię ze świeckimi kierunkami: https://ku-edu-af.translate.goog/ps/%DA%...r_pto=wapp
mają też świeckie szkoły podstawowe, choć propaganda Talibów każe uważać szkoły koraniczne za lepsze. Najgorszy w tym kraju jeśli chodzi o edukację jest zakaz nauki dla dziewczynek starszych niż 12 lat.
Liczba postów: 10,415
Liczba wątków: 99
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
561 Płeć: nie wybrano
W Jordanii na szczęście kobiety mogą studiować.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
lumberjack napisał(a): No to jeśli ksenofobia, to powinni być w tejże ksenofobii konsekwentni i tak samo nie chcieć bliskowschodnich inżynierów jak i Ukraińców, a jednak statystyki wskazują na coś innego.
Ksenofobia miewa gradacje, tak jak obcość miewa gradacje. Jeżeli normą jest biały heteronormatywny Polak katolik, to odchyły od tej normy będą różnie oceniane. Przy czym sam się zdziwiłem, ale odchylenie w najbardziej widocznym aspekcie skóry jest najmniej ważne. A odchył przy religii traktuje ateistów i protestantów w kategorii "lekka różnica" a islam w kategorii "Wielka Różnica"
Cytat:No nie. No bo jeśli na liberalnym Zachodzie tylko co piąta osoba nie lubi islamu, a jednocześnie co drugi muzułmanin jest radykalnie antyhomo, to znaczy, że Zachód jest popierdolony w swej postempowości. Innego wytłumaczenia dla tego dwójmyślenia nie widzę.
To "popierdolenie postempowości" wynika z ogólniejszej zasady, że człowiek ma tylko prawa, a już nie ma obowiązków. Oczywiście przesadzam, ale tak jak kiedyś nacisk (większy lub mniejszy) kładło się właśnie na obowiązki obywatela wobec państwa, dziś panuje przekonanie o prawach niezależnie od obowiązków. Widzę w tym jakąś perwersję tezy o "bezwarunkowej miłości" tym razem na szczeblu państwowo - społecznym.
Cytat:
DziadBorowy napisał(a): Zresztą ostatnio jeden z prawicowych polityków dobrze odczytujących lęki swoich polskich wyborców straszył, że jak wpuścimy do Europy muzułmanów to oni zadeklarują się jako osoby LGTB i każdy "Mohammed" korzystając z programu łączenia rodzin sprowadzi sobie tu kilku kolegów jako swoich mężów.
Straszenie przed gejami muzułmanami? Nie słyszałem o tym. Ale to chyba jest już siódmy poziom gęstości, a nie mainstream poglądów typowych Polaków.
Odwrotnie od tych hipotetycznych hipotez, wielu uchodźców przybyłych do Niemiec w i po roku 2015 się chrzciło. Czy to z prawdziwego nawrócenia, czy z chęci wsparcia procesu azylowego, nie wiem. Faktem jest jednak to, że Niemcy w swoim łołkizimie i łelkomizmie wywalają tych przechrzczeńców, nie patrząc na to, czy w Iranie lub innym Afganistanie nie powieszą ich za jajca za to. Niemcy robią to po cichu i w małych ilościach, ale robią.
Cytat:Gdyby ciężko i skutecznie/wydajnie pracowali to ich kraje byłyby bogate. A jednak bogate są tylko te kraje islamskie, któe bazują na eksporcie ropy. Musi być więc jakaś, delikatnie mówiąc, nieścisłość w tym co twierdzisz.
Muzułmańska Indonezja ma niższe wydobycie ropy niż nie-muzułmańska Wenezuela. Nie ograniczaj się do krajów MENA
Cytat:A najśmieszniejsze jest to, że jacyś Hindusi czy żółci Azjaci, gdzie by nie żyli, jakoś nigdzie nie są biedni, wykluczeni, nie palą aut etc.
Wszędzie oprócz u siebie, co nie? Indie w rankingach biedy są gorsze od Wenezueli. Ale nieco bogatsze niż taki Laos czy Timor Wschodni.
Cytat:No nie. Nie pisałem też, że to nie Polacy. O, nawet mój ojciec to jest taki niby spoko przyjazny człowiek, ale jak coś przy nim powiesz o Tusku albo LGBT, to od razu zacznie toczyć pianę i powtarzać słowo w słowo propagandę starej, pisowskiej, TVP.
Polska jest pełna "twoich ojców".
Cytat:Mój były wykładowca od łaciny, który mieszkał wiele lat w Niemczech coś podobnego mówił. Że tak oficjalnie jak się gada z Niemcami to są wszyscy za multi kulti, a jak się ich pozna bliżej i pójdzie do jednego czy drugiego to się okazuje że mają w garażach powywieszane zdjęcia swoich przodków z Waffen SS etc. i że jak są urodziny Hitlera to się potrafią gdzieś zbierać, żeby sobie pośpiewać patriotyczne piosenki.
Aż tak daleko to może rzadko. Częściej to różne skrywane historie rodzinne. Najczęście przemilczane przez rodzica a przekazywane z dziadka na wnuka z pominięciem. Dlatego też:
Cytat:No ale chuj tam. To co opisujesz to jest już chyba ich taki ostatni akt rozpaczy. Ten naród wymiera i będzie zastąpiony przez jakiś mix polsko-turecki + inne etnosy.
Ludzie umrą, ale memy przeżyją. Pamiętasz jak w Polsce było, dzieci powstań żyły spokojnie pod zaborami, ale wnuki robiły kolejną rozpierduchę? W Niemczech przez stały wysoki poziom dozowanego szkolnie poczucia winy "pokolenie dzieci drugiej wojny światowej" zostało przedłużone o parę generacji. Ale niestety, umierają ci, którzy wiedzieli, jak okropna jest wojna. A ich idee o supremacji i dumie i krzywdach Wersalu i Poczdamu żyją nadal.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
lumberjack napisał(a): No nie. No bo jeśli na liberalnym Zachodzie tylko co piąta osoba nie lubi islamu, a jednocześnie co drugi muzułmanin jest radykalnie antyhomo, to znaczy, że Zachód jest popierdolony w swej postempowości. Innego wytłumaczenia dla tego dwójmyślenia nie widzę.
A ja w ogóle nie widzę tutaj dwójmyślenia. Bo dwójmyślenie jest wtedy, gdy się ma dwa sprzeczne poglądy. A tutaj sprzecznych poglądów nie ma. Można jednocześnie dostrzegać, że przedstawiciele jakiejś grupy mają częściej jakiś tam pogląd, którego nie aprobujemy i jednocześnie uważać, że tej grupy nie powinno się prześladować. Nie ma tutaj żadnej sprzeczności.
No chyba że umiesz konkretnie wskazać, jakie to są dwa sprzeczne poglądy, które wskazane przez Ciebie osoby wyznają. Wtedy będziemy mogli szukać „źródeł dwumyślenia”.
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
No nie wiem.
W takiej laickiej Francji jednak prześladują muzułmanów (w ich mniemaniu oczywiście) zabraniając noszenia burek i innych atrybutów islamskości w przestrzeni publicznej.
Czyli jednia myślenia jakaś jest.
Ale z drugiej strony, to jest jeszcze mniejszość, więc podlega ponadstandardowej ochronie zgodnie z europejskim modus operandi.
????
Sofeicz napisał(a): W takiej laickiej Francji jednak prześladują muzułmanów (w ich mniemaniu oczywiście) zabraniając noszenia burek i innych atrybutów islamskości w przestrzeni publicznej.
Czyli jednia myślenia jakaś jest.
Ale to nie jest zakaz jakoś szczególnie targetujący muzułmanów. Wyznawcom innych religii też nie wolno nosić podobnych „atrybutów”.
Cytat:Ale z drugiej strony, to jest jeszcze mniejszość, więc podlega ponadstandardowej ochronie zgodnie z europejskim modus operandi.
No czyli nie wolno komuś zrobić kuku ze względu na fakt, że jest muzułmanem, ale jednocześnie muzułmanie mają obowiązek przestrzegać pewnych zasad, nawet jeśli się kłócą z ich religią. Gdzie tutaj jest dwumyślenie, to jeden lumber tylko wie.
Liczba postów: 2,922
Liczba wątków: 13
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
254
Sofeicz napisał(a): W takiej laickiej Francji jednak prześladują muzułmanów (w ich mniemaniu oczywiście) zabraniając noszenia burek i innych atrybutów islamskości w przestrzeni publicznej.
Liczba postów: 12,315
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388 Płeć: nie wybrano
Osiris napisał(a): Hmm, ciekawe dlaczego katolickie siostry zakonne od zawsze przemieszczają się publicznie po kraju i nikt ich nie zaczepia. https://images.app.goo.gl/kfkyqpCjS1C4KhNE9
Pewnie dlatego, że strój sióstr zakonnych przypomina hidżab, a nie burkę czy nikab. Te dwa ostatnie ubiory zasłaniają twarz i to one są tam zakazane na ulicach, a hidżaby nie.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dlaniej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN