[Ace]

http://tiny.pl/hb66


I co o tym sadzicie ? Moim zdaniem to bardzo pocieszajaca wiadpomosc. Wiadomo przeciez o strachu przed smiercia (jakkolwiek by sie objawial, kazdy czuje \'cos\' przed smiercia ). A tu nam wspaniali naukowcy za jakis czas moga podac na tacy uzywanie zycia tak dlugo, jak mamy to zapisane w genach, nie zas na ile pozwola nam na to nieszczesliwe wypadki itp( a raczej nie pozwola)... Mowie tylko o tym przypadku, bo moznaby przeszczepic pare organow czlowiekowi i ten moze dalej funkcjonowac. W wypadku ludzi chorych na np raka to nie mialoby sensu... (jesli ciezko mnie zrozumiec, przeprasza, ale dzis imprezowy jestem :wink: )


-----------
Na przyszłość proszę o własnoręczne skracanie linków - admin :wink:

[Sachmet]

mnie sie to usmiecha , nie podobaja mi sie tylko te proby na zwierzetach :/, ale nie da sie chyba tego pominac przy takich odkryciach :/

[Georafal]

Interesujące, tylko czy to nie droga do frankensteina. Przyszłość jest świetlana dla ateistów, kościół przechodzi w cień.
Żyć wiecznie każdy chce, a najlepiej gdy można być wiecznie młodym. Może i staniemy się androidami lub zaawansowanymi maszynami.

[Kid A]

Medycyna jest niesamowita, ta gałąź nauki rozwija sie w biegu

[Azaril]

Zobaczycie, ze bedzie tak, jak w \"linii zycia\";
usmierca kolesi, wroca do zycia, a potem ich zapytaja, co jest po drugiej stronie

[marekmosiewicz]

Na pewno uda im się kogoś wskrzesić jak roztrzaska głowę o maskę samochodu. Albo jak terrorysta rozwali samolot.
Na pewno jest teraz bezpieczniej niż w dżungli, ale całkiem bezpieczny nigdy nie będziesz

[Kid A]

Zobaczycie, ze bedzie tak, jak w \"linii zycia\";
usmierca kolesi, wroca do zycia, a potem ich zapytaja, co jest po drugiej stronie

to też

[Lady Revania]

mi się to nie podoba, zgodnie z naturą człowiek się rodzi i umiera, każdy kiedyś musi umrzeć, a czasem podtrzymywanie życia na siłę kończy się kalectwem, albo wegetowaniem przy jakiejś aparaturze bez świadomości! ja bym wolała umrzeć niż tak żyć!

[Cassius]

Osobiscie nie chcailbym zyc wiecznie. Nic bym nie mial przeciwko przedluzeniu zycia o jakies 100 lat, ale predzej czy pozniej mialbym ochote na samobojstwo.Chociazby ze wzgledu na to, ze wszyscy krorych znalem umarliby przede mna. I pomyslcie ile chorob byscie zdazyli nalapac przez wiecznosc .

A tak moze mniej w temacie - to naukowcy powinni zaczac badania nad przedluzaniem czasu sprawnosci fizycznej. No po prostu szkoda mi, ze reprezentacja wloch (soccer) ma srednio powyzej 30-stki i juz nic nie pokazuje:]

[ElemenT]

Gdybym miał żyć wiecznie to chyba bym zwariował. Musiałbym się chyba kręcić wszędzie na jakiś prochach czy co 8O

[Ace]

Ale gdybys mogl pozyc np o 60 lat dluzej... czy nie bylaby to kuszaca propozycja? Choc moze teraz sam sobie zaprzecze, lecz zyc ze zniszczonym cialem 140-latka nie chcialbym. No chyba ze prowadzilbym baaardzo aktywny tryb zycia

[Lady Revania]

gdybym byla wiecznie mloda i miala zyc dluzej, to czemu nie? ale nigdy zyc wiecznie...