To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Robo Sapiens, już ''człowiek'' czy jeszcze maszyna?
#1
Uważam, że ten temat najbardziej się nadaje do tego działu, bo bardziej niż o filozofię chodzi tu o anatomię człowieka i współczesną technike.

W dalekiej przyszłości być może wkońcu ludzkość stworzy (jakimś cudem) sztuczną inteligencje i podłączy ją do jakiegoś mechanizmu (czyt. konstrukcja o budowie podobnej do człowieka jak np roboty). Dylemat tkwi w tym czy można zaryzykowac stwierdzenia, że jest to już istota żyjąca i myśląca równa stwórcy czyli człowiekowi.

Z pierwszego punktu widzenia wydaje się, że jest to poprostu maszyna/kukła taka jak pralka czy lodówka. Już sobie wyobrażam jak to głowy przyszłych państw będą takie ropoty z SI wykorzystywały jako tanią siłe roboczą.

Uważam, że to mylne i błędne myślenie, które już było wykorzystywane w erze kolonizacji kiedy to traktowano mieszkańców Afryki nieludzko i wykorzystywano ich jako tanią siłe roboczą. Osadnicy mieli prawo do ich i mogli z nimi robić co im się zywnie podobało. Osobiście nie wyobrażam sobie, żeby ludzkość popełniła ten sam błąd w stosunku do robotów z SI.

Problem polega moim zdaniem na tym, że nasz język jest zbyt ''ogólny'' i większość ludzi posługując się nim robi to nieumyślnie. Większość ludzi pewnie zaprzeczy stwierdzeniu, że robot jest istotą żywą, ale z fizoloficznego punktu widzenia jednak jest bardzo zbliżony do organizmu człowieka na podstawie porównań (krew=olej, nerwacja=''wszelakie sztuczne receptory'', mózg=komputer). Taki stworzony robot posiadający swoją świadomość i samodzielnie myślący nie jest już zabawką wykonującą polecenia ludzi, ale ''żywą istotą''. Tak więc uważam, że roboty posiadające sztuczną inteligencję nie powinny być ''dyskryminowane'' ze względu na elementy, z których były wytworzone tak samo jak 500 lat temu było z kolorem skóry, językiem etc.

Albo przeciwnicy to uszanują, albo będą mówili osobom ze sztucznymi protezami, że już nie są oni 100-procentowymi istotami żywymi i ludźmi. Na tym to polega, przez sposób bycia naszego gatunku, który ma o sobie zbyt wielkie mniemanie.

Takie jest moje zdanie o dyskryminacji SI Duży uśmiech Czekam na wasze zdanie w tej spornej kwestii. Lepiej zastanowić się 1000 lat wcześniej niż odkładać to na później :]
[Obrazek: quasiuserbarfi1.png]
Odpowiedz
#2
To by musiały być naprawde dobre i inne maszyny bo jakoś nie wyobrażam sobie by ...1010101111010011010101011010101101010111010... było świadomością. Dzisiejsze sposoby budowy SI nigdy nie stworzą świadomości, stworzą inteligencje, ale nie będzie świadomości, gdyż to będzie zwykły kalkulator, który po prostu więcej oblicza.

Odpowiedz
#3
Wiesz, mózg człowieka też jest kalkulatorem, więc czy istnieje u nas świadomość? W końcu jakoś powstała przez przypadek, a teraz mamy do czynienia z odtworzeniem jej przez istoty rozumne. Chory pomysł, ale bardziej realny niż powstanie świadomości u nas ''z niczego''...

Istnieje już coś w stylu bardzo prymitywnego robota, który ma zdolność uczenia się motodą ''prób i błędów''. Nasi przodkowie też na początku nie mieli świadomości, a z czasem ją nabyli.
[Obrazek: quasiuserbarfi1.png]
Odpowiedz
#4
Rexerex. napisał(a):jakoś nie wyobrażam sobie by ...1010101111010011010101011010101101010111010... było świadomością.

Zmienię trochę tą wypowiedź:

"jakoś nie wyobrażam sobie by impulsy elektryczne między neuronami w mózgu były świadomością." Uśmiech
Odpowiedz
#5
S0LTYS napisał(a):"jakoś nie wyobrażam sobie by impulsy elektryczne między neuronami w mózgu były świadomością."
A żebyś wiedział, że ja też sobie tego nie wyobrażam i uważam, że za świadomością kryje się coś więcej.
A tak wogóle to potwierdzono w jakiś sposób istnienie świadomości? Skąd pewnośc, że nie jesteśmy komputerami, które na zapytanie masz świadomośc odpowiadają: "tak."?

Odpowiedz
#6
Rexerex. napisał(a):A żebyś wiedział, że ja też sobie tego nie wyobrażam i uważam, że za świadomością kryje się coś więcej.
Zaryzykuje stwierdzenie, że niektórzy nie mają mózgu Uśmiech Też to czujesz?

Rexerex. napisał(a):A tak wogóle to potwierdzono w jakiś sposób istnienie świadomości? Skąd pewnośc, że nie jesteśmy komputerami, które na zapytanie masz świadomośc odpowiadają: "tak."?
I trafiamy w sedno tego tematu. Jeśli jesteśmy komputerami (rozczaruje Cię-nie) i mamy prawa to roboty z SI muszą mieć równe prawa.
[Obrazek: quasiuserbarfi1.png]
Odpowiedz
#7
Więc jeżeli jesteśmy komputerami to czy prawa człowieka mają jakiś sens? Tak jak gdy np. kopniesz komputer to on wyda zaprogramowy rozkaz wycie z głośników, to tak gdy torturujesz człowieka on też wyda takie rozkazy jak płacz, wycie itd. Wynika z tego, że ludzie mogą się bezprawnie mordować, bo wkońcu co oni zabijają? Kupke materii, super-realistyczne roboty, zwykły sprzęt komputerowy.

Odpowiedz
#8
Rexerex.-Gubisz się we własnych postach, w tym temacie zakładamy, że roboty mają SI i w zachowaniu nieodbiegają od ludzi. Należą im się identyczne prawa.

Tak jak wspomniałem. Człowiek ma o sobie zbyt wygórowane zdanie, a tak naprawdę jest zwierzęciem, na dodatek niedominującym na kuli Ziemskiej, ani nigdzie. Jego sens życia to prostokątny skrawek papieru o prymitywnych symbolach (nominałach), najczęściej zielony, dzięki któremu może dostać jedzenia, a także zbędne rzeczy. Człowiek trzyma się w stadzie co świadczy o jego słabości. Mimo iż ma tępe zęby do spożywania roślinności żywi się mięsem. Przerastają go prymitywne karaluchy, które nie wymyślają sobie bożków do czczenia. Mimo iż ma świadomość kieruje się instynktem, pali, pije i na własne życzenie siebie zabija, alleluja i do przodu!

Co do ''zabijania'' komputera, to jak chcesz wyrzuć swój przez okno, a ostudzi Ci się zapał do pisania takich postów :]
[Obrazek: quasiuserbarfi1.png]
Odpowiedz
#9
Luka Wars napisał(a):w tym temacie zakładamy, że roboty mają SI i w zachowaniu nieodbiegają od ludzi. Należą im się identyczne prawa.
SI - sztuczna inteligencja, komputer, po co komputerowi prawa skoro jest komputerem? Może wyglądać jak człowiek, zachowywać się jak człowiek, ale jest robotem, nie ma świadomości. Prawa mają chronić świadomość (której nawet nie wiemy czy posiada ją człowiek) , a nie kawał materii.

Wysłano po 6 minutach 7 sekundach:

Luka Wars napisał(a):Co do ''zabijania'' komputera, to jak chcesz wyrzuć swój przez okno, a ostudzi Ci się zapał do pisania takich postów
Co jest nie tak w moich postach? Że podważam istnienie świadomości, na której opiera się dzisiejszy etyczny świat? Jesteś ateistą? Jeżeli tak to wiedz, że na istnienie świadomości, podobnie jak na istnienie boga, nie ma dowodów, więc przyjmujemy, że nie istnieje. (choć podświadomie czuje, że posiadam świadomość to może to być przecież zwykły "program": -Masz świadomość? -Mam.)

Odpowiedz
#10
Rexerex. napisał(a):SI - sztuczna inteligencja, komputer, po co komputerowi prawa skoro jest komputerem? Może wyglądać jak człowiek, zachowywać się jak człowiek, ale jest robotem, nie ma świadomości. Prawa mają chronić świadomość (której nawet nie wiemy czy posiada ją człowiek) , a nie kawał materii.

Wikipedia napisał(a):Świadomość to stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych, takich jak własne procesy myślowe, oraz zjawisk zachodzących w środowisku zewnętrznym i jest w stanie reagować na nie (somatycznie lub autonomicznie). Zwykły stan czuwania.

Więcej tutaj:

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiadomo%C5%9B%C4%87

Nie widzę powodu, by twierdzić, że nie mamy świadomości.
Odpowiedz
#11
Rexerex. napisał(a):Luka Wars napisał:
Co do ''zabijania'' komputera, to jak chcesz wyrzuć swój przez okno, a ostudzi Ci się zapał do pisania takich postów

Co jest nie tak w moich postach? Że podważam istnienie świadomości, na której opiera się dzisiejszy etyczny świat? Jesteś ateistą? Jeżeli tak to wiedz, że na istnienie świadomości, podobnie jak na istnienie boga, nie ma dowodów, więc przyjmujemy, że nie istnieje. (choć podświadomie czuje, że posiadam świadomość to może to być przecież zwykły "program": -Masz świadomość? -Mam.)

Zastanawiałem się nad tym nieraz, ale jako sceptyk wątpie żebym był czyjąś marionetką. Za dużo się Matrixa naoglądałeś.

Polecam film A.I Sztuczna inteligencja. Jesteś człowiekiem, który z pewnością poszedł by na święto krwawego księżyca lub coś w tym stylu :]

PS. Tak, jestem ateistą.
[Obrazek: quasiuserbarfi1.png]
Odpowiedz
#12
S0LTYS napisał(a):Świadomość to stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych, takich jak własne procesy myślowe, oraz zjawisk zachodzących w środowisku zewnętrznym i jest w stanie reagować na nie (somatycznie lub autonomicznie). Zwykły stan czuwania.
Mój komputer z odpowiednim programem też sobie może "poczuwać".


Luka Wars napisał(a):Zastanawiałem się nad tym nieraz, ale jako sceptyk wątpie żebym był czyjąś marionetką.
Jesteś sceptykiem, czy już pierwszy dowód, że jesteś zaprogramowany ( w tym przypadku na sceptycyzm).


Luka Wars napisał(a):Za dużo się Matrixa naoglądałeś.
Każdą część tylko raz.


Luka Wars napisał(a):Polecam film A.I Sztuczna inteligencja.
Oglądałem, przykład tego jak bardzo maszyna może być realistyczna, ale jednak nadal jest maszyną.


Luka Wars napisał(a):Jesteś człowiekiem, który z pewnością poszedł by na święto krwawego księżyca lub coś w tym stylu
Nie obchodze świąt (no z wyjątkiem urodzin Duży uśmiech ).

Odpowiedz
#13
Rexerex. napisał(a):Jesteś sceptykiem, czy już pierwszy dowód, że jesteś zaprogramowany ( w tym przypadku na sceptycyzm).

Czuję się jakbym rozmawiał ze ścianą, albo jakimś zwolennikiem kreacjonizmu.

Rexerex. napisał(a):Oglądałem, przykład tego jak bardzo maszyna może być realistyczna, ale jednak nadal jest maszyną.
To chyba przysypiałeś na filmie Uśmiech Trudno mówić, że to maszyna skoro posiada SI i ma swoją świadomość. Jeśli to do Ciebie nie dociera to weź wierz nadal, że człowiek jest pod kontrolą ''innych mocy''. Na czym się opiera twoje przekonanie?
[Obrazek: quasiuserbarfi1.png]
Odpowiedz
#14
Rexerex. napisał(a):Mój komputer z odpowiednim programem też sobie może "poczuwać".

Tak? Będzie zdawał sobie sprawe z własnego istnienia? No i pytanie do Ciebie. Czy zdajesz sobie sprawę z własnego istnienia?
Odpowiedz
#15
Rexerex. napisał(a):Oglądałem, przykład tego jak bardzo maszyna może być realistyczna, ale jednak nadal jest maszyną.
Maszyna - zespół mechanizmów zdolnych do wykonywania pracy użytecznej.

Witaj w rzeczywistości maszyno...
[Obrazek: quasiuserbarfi1.png]
Odpowiedz
#16
Luka Wars napisał(a):Jeśli to do Ciebie nie dociera to weź wierz nadal, że człowiek jest pod kontrolą ''innych mocy''. Na czym się opiera twoje przekonanie?
Nie pod kontrolą "innych mocy" tylko zwykłych praw fizyki, chemii, biologii. Przykład: czlowiek wykonał czynność A, ponieważ elektrony w jego komórkach nerwowych w mózgu, poleciały torem B, gdyż na tego człowieka działały czynniki zewnętrzne i wewnętrzne C D E. Zwykłe zaprogramowanie wydarzy się Y to my zrobimy X. Jeżeli cofniemy czas do tego wydarzenia Y to znów zrobimy X (chyba, że fizyka kwantowa na to wpłynie) , bo jestesmy tak zaprogramowani. W tym wszystkim nie ma miejsca na świadomość i wolną wolę.

Wysłano po 2 minutach 47 sekundach:

S0LTYS napisał(a):Tak? Będzie zdawał sobie sprawe z własnego istnienia? No i pytanie do Ciebie. Czy zdajesz sobie sprawę z własnego istnienia?
A udowodnij mi, że Ty zdajesz sobie sprawę z własnego istnienia.


Luka Wars napisał(a):Maszyna - zespół mechanizmów zdolnych do wykonywania pracy użytecznej.
Mózg, nerki, serce, płuca, tętnice itd.
Witaj w rzeczywistości maszyno Uśmiech

Odpowiedz
#17
Rexerex. napisał(a):Zwykłe zaprogramowanie wydarzy się Y to my zrobimy X. Jeżeli cofniemy czas do tego wydarzenia Y to znów zrobimy X (chyba, że fizyka kwantowa na to wpłynie) , bo jestesmy tak zaprogramowani. W tym wszystkim nie ma miejsca na świadomość i wolną wolę.

Tak pewnie 16-letni geniuszu mający fizykę kwantową Uśmiech Jeśli chodzi Ci tylko o prawa fizyki to nazywaj to po imieniu, a nie ja się musze domyślać czy ci chodzi o Boga czy Deusa.exe z Matrixa.

Rexerex. napisał(a):Mózg, nerki, serce, płuca, tętnice itd.
Witaj w rzeczywistości maszyno Smile
Doszliśmy do wspólnego wniosku. Czy teraz zrzekniesz się praw człowieka?
[Obrazek: quasiuserbarfi1.png]
Odpowiedz
#18
Luka Wars napisał(a):Czy teraz zrzekniesz się praw człowieka?
Jako maszyna, która jest zaprogramowana, by przetrwać i robić wszystko na własną korzyść nie zrzeknę się praw człowieka.


Luka Wars napisał(a):Doszliśmy do wspólnego wniosku.
Z twoich wypowiedzi wynikało, że uważasz, że jesteśmy czymś więcej niż maszynami, lecz to zdanie troche mi zamieszało, gdyż można wywnioskować z niego, że się ze mną zgadzasz, że jesteśmy tylko maszynami.

Odpowiedz
#19
Rexerex. napisał(a):Jeżeli cofniemy czas do tego wydarzenia Y to znów zrobimy X (chyba, że fizyka kwantowa na to wpłynie) , bo jestesmy tak zaprogramowani.

No i co z tego?

Rexerex. napisał(a):W tym wszystkim nie ma miejsca na świadomość i wolną wolę.

Świadomość i wolna wolna to dwie zupełnie różne rzeczy. W ogóle zauważyłem, że piszesz o świadomości tak jakbyś pisał o wolnej woli. Przeczytaj definicję świadomości na Wikipedii (nie tylko to co wkleiłem).

Rexerex. napisał(a):A udowodnij mi, że Ty zdajesz sobie sprawę z własnego istnienia.

Odpowiedziałeś pytaniem na pytanie :/ Ale dobra. Jeśli nie masz świadomości, to Ci nie udowodnię, bo nie zrozumiałbyś tego. Jeśli masz świadomość, to znaczy, że zdajesz sobie sprawę z tego, że istniejesz (a tak właśnie jest). Zatem nie muszę Ci udowadniać, bo zdając sobie sprawę z własnego istnienia, dzięki samoświadomości możesz to uczucie wyobrazić sobie w innych osobach (w tym we mnie).
Odpowiedz
#20
S0LTYS napisał(a):eśli nie masz świadomości, to Ci nie udowodnię, bo nie zrozumiałbyś tego.
Świadomośc lub jej brak ma się nijak do zrozumienia czegoś.

S0LTYS napisał(a):Jeśli masz świadomość, to znaczy, że zdajesz sobie sprawę z tego, że istniejesz (a tak właśnie jest).
Zdaje sobie sprawę z tego, że mam świadomośc, ale ja to pisze dlatego, że rzeczywiście ją mam czy dlatego, że jestem zaprogramowany, by odpowiadać twierdząco na pytanie o posiadanie świadomości?

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości