To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Arogancja a sukces
#1
Iselin napisał(a):Zauważyłam, że osoby mające naprawdę dużą wiedzę, szerokie horyzonty i poważne osiągnięcia naukowe na koncie, najczęściej nie potrzebują bez przerwy dawać komuś do zrozumienia, że nie jest godzien zawiązać im sznurówek u butów.

Śmiem twierdzić ze powinnaś te swoje obserwacje ponowić i sprawdzić czy aby nie widzisz po prostu tego co chciałabyś widzieć.
Bo według mnie istnieje pewna korelacja między osiągnięciami a arogancją i wyniki moich obserwacji są wręcz przeciwne do twoich.
Im wyżej jesteś, tym bardziej z pogardą patrzysz na tych na samym dole piramidy.
Taka jest prawda w przypadku większości ludzi...

Poza tym tak na marginesie przypominam, krytyka jest konstruktywna podczas gdy chwalenie jest anty-konstruktywne. :roll:
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
#2
CreatedMind napisał(a):Taka jest prawda w przypadku większości ludzi...
To o czym piszesz, cechuje raczej ludzi, którym jakimś cudem udało się dochrapać jakiegoś stołka, co jeszcze nie oznacza wiedzy ani szerokich horyzontów.

CreatedMind napisał(a):Poza tym tak na marginesie przypominam, krytyka jest konstruktywna podczas gdy chwalenie jest anty-konstruktywne. :roll:
Wszystko pokręciłeś. Jest coś takiego jak konstruktywna krytyka, ale to nie znaczy, że krytyka jest konstruktywna sama w sobie. A chwalenie bywa bardzo konstruktywne.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#3
Iselin napisał(a):To o czym piszesz, cechuje raczej ludzi, którym jakimś cudem udało się dochrapać jakiegoś stołka, co jeszcze nie oznacza wiedzy ani szerokich horyzontów.

Za przeproszeniem "tuuuuuuuuuuuuuut", to o czym piszę cechuje paru naukowcó a zwłaszcza większość lekarzy ktorych znam.
I według mnie ta ich arogancja jest uzasadniona, jak się kończy tak trudne studia to naturalne jest czucie się o niebo wyżej ponad kimś kto kończył jakieś śmieszne studia bez żadnych nauk ścisłych...
No ale nie będziemy się sprzeczać przez godzinę o to kto ma racje, masz swoje zdanie ja swoje i je wyraziłem, tracenie jeszcze więcej czasu na pisanie w tym temacie jest zbędne.

Iselin napisał(a):Wszystko pokręciłeś. Jest coś takiego jak konstruktywna krytyka, ale to nie znaczy, że krytyka jest konstruktywna sama w sobie. A chwalenie bywa bardzo konstruktywne.
Znowu chuja prawda, chwalenie to robienie komuś przyjemności i nie jest konstruktywne dla roboty.
Oczywiście było by to konstruktywne dla twojego ego ale na pewno nie dla twojego patrona...
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
#4
CreatedMind napisał(a):Za przeproszeniem pierdolisz głupoty,
Za przeproszeniem, nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji od momentu. Tak możesz sobie rozmawiać z kumplami.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#5
Co za arogancja...
Język

Odpowiedz
#6
idiota napisał(a):Co za arogancja...
Język
Może z tego wyrośnie. Jest jeszcze bardzo młody :>
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#7
Odezwała się skromna moderatorka która jest zbyt elitarna aby rozmawiać z wulgarnym śmieciem Duży uśmiech
PS: Wiem ze nie zauważyłaś ale nie oczekiwałem żadnej odpowiedzi a tym bardziej dyskusji z twojej strony i chyba dość jasno to wyraziłem...

Iselin napisał(a):Jest jeszcze bardzo młody :->

Przeżyłem i widziałem rzeczy których nikomu nie życzę ujrzeć, wiem ze każdy może być przekonany o swojej wyjątkowości ale ja wiem ze widziałem rzeczy ktorych większość z was NIGDY nie przeżyje podczas całego swojego życia.
A z czasem nie będzie lepiej, ja się nie urodziłem po to aby być przez innych kochanym i wątpliwe aby sam zaczął tych innych nagle kochać...
Im więcej będzie mijać czasu tym bardziej będę zgorzkniały to się nie spodziewajcie u mnie zmian na "lepsze". ("lepsze" oczywiście w subiektywnym sensie, chodzi mi o to jakim chcielibyście abym był).
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
#8
CreatedMind napisał(a):Sądząc po tym jak ochoczo przezywasz facetów na tym forum i parę ostatnich twoich wypowiedzi w tek kwestii powiedziałbym ze NIE, nie jesteś facetem.
Możesz odetchnąć z ulgą Oczko

PS: Jak na stare lata masz w gaciach "flaka" to może wymień se go chirurgicznie na waginę ?
Odzyskasz aktywność seksualną i kto wie, może nawet w końcu odstawisz te tabletki na "upiększanie rzeczywistości" ?
W każdym bądź razie powodzenia i fajnie by było abyś odnalazł spokój ducha :]
Cep zawsze pozostanie cepem.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#9
Spokojnie sofeiczu...
No ale w sumie dobrze ze tym razem nie rzucasz od razu cwelami w moim kierunku, to już jakaś poprawa twoich stanów emocjonalnych...
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
#10
CreatedMind napisał(a):Bo według mnie istnieje pewna korelacja między osiągnięciami a arogancją i wyniki moich obserwacji są wręcz przeciwne do twoich.
Im wyżej jesteś, tym bardziej z pogardą patrzysz na tych na samym dole piramidy.
Taka jest prawda w przypadku większości ludzi...
A o jakich osiągnięciach piszesz? Jeśli chodzi o moje obserwacje to jest raczej przeciwnie. Często ludzie, którzy nic w życiu nie osiągnęli patrzą z wyższością na tych, którym w życiu wyszło. Z zawiści oczywiście. Wystarczy sobie posłuchać tych wszystkich solidarnościowców i innej masy roszczeniowej, która gawędząc między sobą o "wykształciuchach" nazywa swoich zwierzchników lub innych - prezesów, kierowników i w ogóle "klasę wyższą" "oszustami", "złodziejami", "dorobkiewiczami", "wyzyskiwaczami" itp. próbując lekceważyć i obniżyć rangę ich osiągnięć, które, w obecnym systemie wolnorynkowym najczęściej zdobywa się na drodze ciężkiej pracy, dużych nakładów czasowych na zdobycie wiedzy i umiejętności, a nie "partyjniactwa" (aczkolwiek zdarzają się przypadki tzw. "przybudówki" - lizodupów i oportunistów, którzy na miłych słowach z łaski swoich zwierzchników osiągają w karierze jakieś wysokie pozycje, często nawet kierownicze - wśród tych osób znajdują się ci pseudoelitarni, którzy z pogardą patrzą na innych, gorzej usytuowanych od siebie) .
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
#11
exodim napisał(a):A o jakich osiągnięciach piszesz? Jeśli chodzi o moje obserwacje to jest raczej przeciwnie. Często ludzie, którzy nic w życiu nie osiągnęli patrzą z wyższością na tych, którym w życiu wyszło. Z zawiści oczywiście. Wystarczy sobie posłuchać tych wszystkich solidarnościowców i innej masy roszczeniowej, która gawędząc między sobą o "wykształciuchach" nazywa swoich zwierzchników lub innych - prezesów, kierowników i w ogóle "klasę wyższą" "oszustami", "złodziejami", "dorobkiewiczami", "wyzyskiwaczami" itp. próbując lekceważyć i obniżyć rangę ich osiągnięć, które, w obecnym systemie wolnorynkowym najczęściej zdobywa się na drodze ciężkiej pracy, dużych nakładów czasowych na zdobycie wiedzy i umiejętności, a nie "partyjniactwa" (aczkolwiek zdarzają się przypadki tzw. "przybudówki" - lizodupów i oportunistów, którzy na miłych słowach z łaski swoich zwierzchników osiągają w karierze jakieś wysokie pozycje, często nawet kierownicze - wśród tych osób znajdują się ci pseudoelitarni, którzy z pogardą patrzą na innych, gorzej usytuowanych od siebie) .

A co myślisz o dzisiejszym wystąpieniu Wałęsy i nagrodzie dla

https://www.youtube.com/watch?v=IpxQAoysQBk
Odpowiedz
#12
CreatedMind napisał(a):Przeżyłem i widziałem rzeczy których nikomu nie życzę ujrzeć(...)
Urodziłeś się w Somalii? Oczko
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#13
Exodim, wydziel proszę ja Ciebie z wysypiska te wpisy do nowego tematu pod tytułem "arogancja a sukces" to jak będę miał trochę więcej czasu na "poważne" pisanie to się odniosę do tego.
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
#14
Generalnie jest tendencja do nielubienia ludzi wywyższających się, bo ludzie nie chcą być tymi niżej. Faworyzowani są ludzie skromni, więc opinia mądry=skromny wygra z opinią mądry=arogancki, co wcale nie znaczy, że mądrych i aroganckich jest mniej od mądrych i skromnych. Dodatkowo mądrym i skromnym można być oficjalnie, a prywatnie patrzeć na innych jak na robactwo Duży uśmiech
Odpowiedz
#15
A oba te stereotypy, jak to stereotypy, są zwyczajnie głupie.
Mądrość nie jest powiązana z temperamentem, a bardziej z charakterem.

Odpowiedz
#16
Hans Żydenstein napisał(a):Generalnie jest tendencja do nielubienia ludzi wywyższających się, bo ludzie nie chcą być tymi niżej. Faworyzowani są ludzie skromni, więc opinia mądry=skromny wygra z opinią mądry=arogancki, co wcale nie znaczy, że mądrych i aroganckich jest mniej od mądrych i skromnych. Dodatkowo mądrym i skromnym można być oficjalnie, a prywatnie patrzeć na innych jak na robactwo Duży uśmiech

Niech się wywyższa, ale nie ma powodu aby strofował.
Odpowiedz
#17
Chce kurwa serdecznie podziekowac exodimowi za kompletne zignorowanie mojej wypowiedzi.
No chyba ze jej jeszcze nie przeczytal...
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
#18
Nie przeczytał.
Już wydzieliłem gwoli.
Napisz następnym razem na PW.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
#19
CreatedMind napisał(a):Poza tym tak na marginesie przypominam, krytyka jest konstruktywna podczas gdy chwalenie jest anty-konstruktywne. :roll:

To sprawa indywidulana- jednych motywuje chwalenie innych połajanka.
Dużo zależy także od sytuacji.
Wydaje mi się, że na forum jednak lepiej chwalić. Za mało się znamy, aby się łajać i na siebie syczeć.
Chwalenie lub milczenie jest zawsze bezpieczniejszą postawą.
Ja na przykład często mam wrażenie, że się zgrywasz jak Ciebie czytam, a mogę się mylić.
Może jesteś profesorem habilitowanym a udajesz dzikusa.Oczko
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości