@ Szuriad
A jaj jaj. Jak się próbuje kotka ogonkiem wykręcić... Że też pozwolę sobie przypomnieć brednie Szuriada, których się teraz przyparty do muru, wypiera :-D Na początek końcówka postu #399:
"... Zazdrościmy Rosjanom tych atutów, bo je straciliśmy przez głupotę w XVI wieku"
A na dokładkę post #435:
"Dlatego uważam że skończyło się nasze dobro w XVI w. (Zresztą nie tylko ja). Myśleliśmy tak nadal ale byliśmy za głupi."
No oczywiście że kłamię. Takie drobne cytaty w których Szuriad jasno i wyraźnie twierdzi że Polska skończyła się w XVI wieku nie świadczą wcale o tym że Szuriad tak twierdzi. Pewnie to są twierdzenia dla zmylenia wrogów No ale ja się czepiam szczegółów przecież... Co tam że Rzeczpospolita była w tymże wieku mocarstwem, co tam że wolność wyznaniowa była, co tam że władza świecka się umacniała, że prawo skodyfikowano, ujednolicono i objęto nim całe terytorium, co tam że stworzono wtedy najlepsze na świecie wojsko, co tam że zdobyto wówczas mnóstwo terytoriów zależnych i wygrywano wojny. Przecież to nic nie znaczące szczegóły :-D A że w jeszcze w pierwszej połowie wieku XVII tych syndromów upadku nie widu ani nie słychu, to przecież też nic nie znaczy. Bo Szuriad twierdzi inaczej i żadnymi faktami tej swojej wiary poprzeć nie umie. A nawet nie może. A jeżeli by brać drugą połowę wieku XVII za symptomy upadku (to jakieś 150 lat później niż twierdzi Szuriad.) Ale co tam. To tylko szczegóły :-D
A jaj jaj. Jak się próbuje kotka ogonkiem wykręcić... Że też pozwolę sobie przypomnieć brednie Szuriada, których się teraz przyparty do muru, wypiera :-D Na początek końcówka postu #399:
"... Zazdrościmy Rosjanom tych atutów, bo je straciliśmy przez głupotę w XVI wieku"
A na dokładkę post #435:
"Dlatego uważam że skończyło się nasze dobro w XVI w. (Zresztą nie tylko ja). Myśleliśmy tak nadal ale byliśmy za głupi."
No oczywiście że kłamię. Takie drobne cytaty w których Szuriad jasno i wyraźnie twierdzi że Polska skończyła się w XVI wieku nie świadczą wcale o tym że Szuriad tak twierdzi. Pewnie to są twierdzenia dla zmylenia wrogów No ale ja się czepiam szczegółów przecież... Co tam że Rzeczpospolita była w tymże wieku mocarstwem, co tam że wolność wyznaniowa była, co tam że władza świecka się umacniała, że prawo skodyfikowano, ujednolicono i objęto nim całe terytorium, co tam że stworzono wtedy najlepsze na świecie wojsko, co tam że zdobyto wówczas mnóstwo terytoriów zależnych i wygrywano wojny. Przecież to nic nie znaczące szczegóły :-D A że w jeszcze w pierwszej połowie wieku XVII tych syndromów upadku nie widu ani nie słychu, to przecież też nic nie znaczy. Bo Szuriad twierdzi inaczej i żadnymi faktami tej swojej wiary poprzeć nie umie. A nawet nie może. A jeżeli by brać drugą połowę wieku XVII za symptomy upadku (to jakieś 150 lat później niż twierdzi Szuriad.) Ale co tam. To tylko szczegóły :-D
Sebastian Flak