Neuromanta napisał(a):Ale o to właśnie chodzi. Będzie uznawany jedynie przez Rosję i przez nią dotowany wzamian za możliwość destabilizowania Ukrainy i stacjonowania wojsk. W grę wchodzi jeszcze aneksja ale oficjalna konieczność włożenia grubych miliardów raczej zniechęca do tego, ten scenariusz to byłby koniec snów o potędze.Jeśli pilaster ma rację, to nie zazdroszczę Putinowi:
- weźmie Krym /niedobrze/
- nie weźmie Krymu /trochę lepiej, ale też niedobrze/.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."
Deolinda, Parva que eu sou
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."
Deolinda, Parva que eu sou