A mnie ciekawi jakie są na prawdę straty Rosjan na Ukrainie. Ta ostatnia podaje 2000 zabitych, ale ciężko to zweryfikować.
Tymczasem w Rosji informacje o zabitych są skrupulatnie blokowane i nie przedostają się do szerszej opinii publicznej:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,R...aid=113618
"Gazeta z Pskowa w Rosji ujawniła, że w walkach na wschodzie Ukrainy zginęli prawie wszyscy żołnierze 1. kompanii pskowskiej wchodzącej w skład 76. dywizji powietrzno-desantowej. Łącznie ponad 70 wojskowych. W ich aktach zgonu wpisywano "zawał" lub "wylew"
Poufną informację w formie rozmów przekazali gazecie "Pskowskaja Gubernia" żołnierze 76. dywizji".
Właściciel gazety zaraz po publikacji został ciężko pobity a nagrania z wypowiedziami rosyjskich żołnierzy opowiadających o ciężkich stratach jakie poniosła ich jednostka zniknęły z sieci.
Rosyjskie organizacje praw człowieka informują o 15 ciężarówkach z ładunkiem 200 jakie wczoraj wróciły z Ukrainy do Rosji. Mowa jest o 800 do 1000 ofiar wśród Rosjan.
http://inforesist.org/osnovatel-rossijsk...z-ukrainy/
Organizacja Komitet Matek Żołnierzy mówi o co najmniej 400 zabitych.
To wszystko tylko źródła rosyjskie. A to z pewnością tylko część ofiar z ostatnich dni. Wiele pewnie leży wciąż "w polu" lub w zbiorowych mogiłach. Wiele źródeł mówi o ciężarówkach z "ładunkiem 200" jadących z Ukrainy do Rosji już od czerwca.
Dodatkowo mimo rekordowego poparcia dla Putina większość Rosjan jest przeciwna udziałowi armii rosyjskiej w tym konflikcie. Może być ciekawie, gdy dotrze do nich, że ta armia nie tylko od dawna tam jest ale ponosi straty w ludziach. Pozycją Putina to natychmiast nie zachwieje ale będzie miał kolejny kłopot, który w połączeniu z pogorszeniem sytuacji materialnej ludzi gdy opadnie euforia wywołana, tym, że Rosja znowu robi zadymy, może stać się całkiem spory.
Odniosę się jeszcze do porozumienia Poroszenko-Putin z dzisiejszego ranka, które potem zostało zdementowane:
http://www.biztok.pl/biznes/zloty-wystrz...zej_a17457
Przypomnę tylko tutaj co pisałem wcześniej - dając cynk odpowiednim osobom w Rosji o czymś takim bez problemu można im umożliwić miliardowe zyski w szybkim czasie. Czyżby to faktycznie był główny cel polityki Putina? Bo innych sensownych powodów nie da się znaleźć. Czyżby chodziło po prostu o to aby "zasłużeni" nachapali się zanim to wszystko ostatecznie szlag trafi? W sumie czemu nie - nie takie wałki w Rosji się odbywały. Łatwo to będzie można sprawdzić - zobaczymy, czy w rankingu najbogatszych i najbardziej wpływowych oligarchów będą w najbliższym czasie jakieś większe przetasowania
Tymczasem w Rosji informacje o zabitych są skrupulatnie blokowane i nie przedostają się do szerszej opinii publicznej:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,R...aid=113618
"Gazeta z Pskowa w Rosji ujawniła, że w walkach na wschodzie Ukrainy zginęli prawie wszyscy żołnierze 1. kompanii pskowskiej wchodzącej w skład 76. dywizji powietrzno-desantowej. Łącznie ponad 70 wojskowych. W ich aktach zgonu wpisywano "zawał" lub "wylew"
Poufną informację w formie rozmów przekazali gazecie "Pskowskaja Gubernia" żołnierze 76. dywizji".
Właściciel gazety zaraz po publikacji został ciężko pobity a nagrania z wypowiedziami rosyjskich żołnierzy opowiadających o ciężkich stratach jakie poniosła ich jednostka zniknęły z sieci.
Rosyjskie organizacje praw człowieka informują o 15 ciężarówkach z ładunkiem 200 jakie wczoraj wróciły z Ukrainy do Rosji. Mowa jest o 800 do 1000 ofiar wśród Rosjan.
http://inforesist.org/osnovatel-rossijsk...z-ukrainy/
Organizacja Komitet Matek Żołnierzy mówi o co najmniej 400 zabitych.
To wszystko tylko źródła rosyjskie. A to z pewnością tylko część ofiar z ostatnich dni. Wiele pewnie leży wciąż "w polu" lub w zbiorowych mogiłach. Wiele źródeł mówi o ciężarówkach z "ładunkiem 200" jadących z Ukrainy do Rosji już od czerwca.
Dodatkowo mimo rekordowego poparcia dla Putina większość Rosjan jest przeciwna udziałowi armii rosyjskiej w tym konflikcie. Może być ciekawie, gdy dotrze do nich, że ta armia nie tylko od dawna tam jest ale ponosi straty w ludziach. Pozycją Putina to natychmiast nie zachwieje ale będzie miał kolejny kłopot, który w połączeniu z pogorszeniem sytuacji materialnej ludzi gdy opadnie euforia wywołana, tym, że Rosja znowu robi zadymy, może stać się całkiem spory.
Odniosę się jeszcze do porozumienia Poroszenko-Putin z dzisiejszego ranka, które potem zostało zdementowane:
http://www.biztok.pl/biznes/zloty-wystrz...zej_a17457
Przypomnę tylko tutaj co pisałem wcześniej - dając cynk odpowiednim osobom w Rosji o czymś takim bez problemu można im umożliwić miliardowe zyski w szybkim czasie. Czyżby to faktycznie był główny cel polityki Putina? Bo innych sensownych powodów nie da się znaleźć. Czyżby chodziło po prostu o to aby "zasłużeni" nachapali się zanim to wszystko ostatecznie szlag trafi? W sumie czemu nie - nie takie wałki w Rosji się odbywały. Łatwo to będzie można sprawdzić - zobaczymy, czy w rankingu najbogatszych i najbardziej wpływowych oligarchów będą w najbliższym czasie jakieś większe przetasowania
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"