Nerwomancjusz napisał
I słusznie. Pod wklejka jest opracowanie wiele wyjaśniające. Można się z kimś nie zgadzać, należy go jednak rozumieć, choćby dla własnego dobra. Zrozumienie intencji, sposobu postrzegania rzeczywistości pozwala lepiej przeciwdziałać ewentualnemu zagrożeniu, na tym polega realna polityka.
Cytat z opracowania - Działania i intencje Waszyngtonu są absolutnie przejrzyste i praktycznie nie są w żadnej mierze ukrywane. Po porażce próby formalnego wciągnięcia Rosji w konflikt zbrojny na Ukrainie, co skutkuje powolnym, ale coraz bardziej wyraźnym odwróceniem Paryża i Berlina w kierunku poszukiwania kompromisu z Moskwą, Stany Zjednoczone ponownie próbują podnieść stawkę i wpłynąć na Brukselę i Moskwę w sprawie Ukrainy, na zasadzie – zrób to sam ?
Po ustaleniach mińskich nieustannie łamanych, próba nowego rozejmu, nadal bez USA. Toczy się gra jak zwykle, geopolityczna.
Po upadku ZSRR okresie dominacji USA świat stał się wielobiegunowy, a okres ten zdaje się kończyć. USA dążą do powrotu świata dwubiegunowego. Z jednej strony imperium euro - atlantyckie, z drugiej Chiny z BRICS. USA grają na zepchnięcie Rosji w ramiona Chin i do tego np potrzebna jest Polska jako flanka. Berlin i Paryż są sceptyczne wobec tej koncepcji. Toczą się negocjacje TTIP, jednocześnie UE w jakimś sensie z Rosją chciałaby politycznie tworzyć wierzchołek trójbiegunowego świata. Dlatego bardzo nie na rękę UE rozmieszczenia sił NATO w Polsce. Rosja niewątpliwie wierzga po przejęciu Ukrainy przez USA i nieoficjalnie Izrael. Będą musieli w końcu na coś się zdecydować, liczą na niechęć Europy chodzenia na pasku USA i żyrowania ich pomysłów.
Cytat:Ja tam za wklejki i argumentację 'nie bo nie, Wy RUSOFOBY' bym złamanego eurocenta nie zapłacił. Nawet kopiejki.
I słusznie. Pod wklejka jest opracowanie wiele wyjaśniające. Można się z kimś nie zgadzać, należy go jednak rozumieć, choćby dla własnego dobra. Zrozumienie intencji, sposobu postrzegania rzeczywistości pozwala lepiej przeciwdziałać ewentualnemu zagrożeniu, na tym polega realna polityka.
Cytat z opracowania - Działania i intencje Waszyngtonu są absolutnie przejrzyste i praktycznie nie są w żadnej mierze ukrywane. Po porażce próby formalnego wciągnięcia Rosji w konflikt zbrojny na Ukrainie, co skutkuje powolnym, ale coraz bardziej wyraźnym odwróceniem Paryża i Berlina w kierunku poszukiwania kompromisu z Moskwą, Stany Zjednoczone ponownie próbują podnieść stawkę i wpłynąć na Brukselę i Moskwę w sprawie Ukrainy, na zasadzie – zrób to sam ?
Po ustaleniach mińskich nieustannie łamanych, próba nowego rozejmu, nadal bez USA. Toczy się gra jak zwykle, geopolityczna.
Po upadku ZSRR okresie dominacji USA świat stał się wielobiegunowy, a okres ten zdaje się kończyć. USA dążą do powrotu świata dwubiegunowego. Z jednej strony imperium euro - atlantyckie, z drugiej Chiny z BRICS. USA grają na zepchnięcie Rosji w ramiona Chin i do tego np potrzebna jest Polska jako flanka. Berlin i Paryż są sceptyczne wobec tej koncepcji. Toczą się negocjacje TTIP, jednocześnie UE w jakimś sensie z Rosją chciałaby politycznie tworzyć wierzchołek trójbiegunowego świata. Dlatego bardzo nie na rękę UE rozmieszczenia sił NATO w Polsce. Rosja niewątpliwie wierzga po przejęciu Ukrainy przez USA i nieoficjalnie Izrael. Będą musieli w końcu na coś się zdecydować, liczą na niechęć Europy chodzenia na pasku USA i żyrowania ich pomysłów.