Liczba postów: 1,598
Liczba wątków: 3
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
7
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel
Tylko że"wodzenie na pokuszenie" wcale nie sugeruje, że Bóg kogokolwiek kusi.Np. Duch wywiódł Jezusa na pustynię, gdzie był kuszony przez szatana.
Poza tym zwrot "nie pozwól, abyśmy weszli w pokuszenie" nie oznacza to samo, co "nie pozwól, abyśmy ulegli pokusie".
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
11.12.2017, 23:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.12.2017, 23:53 przez Yudas.)
Liczba postów: 289
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
-14
Płeć: nie wybrano
Papież jest nieomylny.
Skoro tak twierdzi to właśnie tak może być z tym wodzeniem.
I nie wódź na pokuszenie - znaczy, że Bóg może wodzić na pokuszenie.
wodzić
1. prowadzić dokądś;
2. o samicach niektórych ptaków: opiekować się pisklętami do momentu osiągnięcia przez nie samodzielności;
3. przesuwać coś po czymś;
4. wodzić się:
a) pot. spacerować długo;
b) przestarz. mocując się, przeciągać się
12.12.2017, 15:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12.12.2017, 15:07 przez Żarłak.)
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411
Płeć: nie wybrano
freeman napisał(a): Na analizie tekstu greckiego, z uwzględnieniem kontekstu całej ewangelii.
Znasz grekę i realia ówczesnego świata żeby móc to ocenić czy opierasz się na czyjejś analizie?
freeman napisał(a): Tylko że"wodzenie na pokuszenie" wcale nie sugeruje, że Bóg kogokolwiek kusi.Np. Duch wywiódł Jezusa na pustynię, gdzie był kuszony przez szatana.
Poza tym zwrot "nie pozwól, abyśmy weszli w pokuszenie" nie oznacza to samo, co "nie pozwól, abyśmy ulegli pokusie".
Pewne różnice znaczeniowe są. Jednak najważniejsze, co papież podkreślił, jest "mimowolne" rozumienie modlitwy często powtarzanej bezwiednie i właśnie, jak rozumiem, głównie z tego powodu sugeruje zmianę. Dla mnie jest to dobry krok. Większość wiernych nie zajmuje się szczegółową analizą tekstów religijnych, więc zawarcie tak pozytywnego przekazu jak to możliwe uważam za słuszne.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
12.12.2017, 16:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12.12.2017, 16:10 przez freeman.)
Liczba postów: 1,598
Liczba wątków: 3
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
7
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel
Jeżeli Franciszek ma rację, to po powszechnym wprowadzeniu proponowanej przez niego zmiany należy się spodziewać tego, że wszyscy modlący się przestaną grzeszyć, gdyż Bóg uniemożliwi im popełnienie jakiegokolwiek grzechu.Jakże zmieni się wówczas choćby sytuacja polityczna w Polsce...a władza z ciemiężyciela zmieni się w dobroczyńcę 
Gdyby jednak Bóg nie wysłuchał zmodyfikowanej modlitwy, to ludzie mimowolnie obwinialiby Go o popełnione przez siebie grzechy.
Poza tym, Bóg i tak wysłuchuje wyłącznie modlitw zgodnych z jego wolą.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
1,161
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: kult kota
freeman napisał(a): Jeżeli Franciszek ma rację, to po powszechnym wprowadzeniu proponowanej przez niego zmiany należy się spodziewać tego, że wszyscy modlący się przestaną grzeszyć, gdyż Bóg uniemożliwi im popełnienie jakiegokolwiek grzechu.
A jak powszechnie wiadomo, chrześcijanie nigdy nie głodowali, bo wszak chleba ich powszedniego dał im Pan.
Liczba postów: 1,598
Liczba wątków: 3
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
7
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel
Gdyby Bóg chciał wyeliminować grzech poprzez uniemożliwienie jego popełnienia, niezależnie od woli człowieka, to już dawno by to zrobił.
Poza tym, Bóg błogosławi człowiekowi na podstawie jego wiary, a nie (tylko) na podstawie modlitwy.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Liczba postów: 21,702
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,266
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
freeman napisał(a): Poza tym, Bóg błogosławi człowiekowi na podstawie jego wiary, a nie (tylko) na podstawie modlitwy.
Ale że jak? Że jak człowiek wierzy i się modli, to mu Bóg błogosławi? A jak we Francji, w górach, spadł w przepaść autokar pełen rozmodlonych i głęboko wierzących pielgrzymów z Polski, to należy mówić, że Bóg im tak ładnie pobłogosławił?
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 20,676
Liczba wątków: 213
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
934
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
lumberjack napisał(a): freeman napisał(a): Poza tym, Bóg błogosławi człowiekowi na podstawie jego wiary, a nie (tylko) na podstawie modlitwy.
Ale że jak? Że jak człowiek wierzy i się modli, to mu Bóg błogosławi? A jak we Francji, w górach, spadł w przepaść autokar pełen rozmodlonych i głęboko wierzących pielgrzymów z Polski, to należy mówić, że Bóg im tak ładnie pobłogosławił?
Oczywiście.
Jak dobrze, to "dzięki ci Boże".
Jak żle, to "Bóg tak chciał".
Na religię nie ma logicznego bata.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 1,598
Liczba wątków: 3
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
7
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel
lumberjack napisał(a): freeman napisał(a): Poza tym, Bóg błogosławi człowiekowi na podstawie jego wiary, a nie (tylko) na podstawie modlitwy.
Ale że jak? Że jak człowiek wierzy i się modli, to mu Bóg błogosławi? A jak we Francji, w górach, spadł w przepaść autokar pełen rozmodlonych i głęboko wierzących pielgrzymów z Polski, to należy mówić, że Bóg im tak ładnie pobłogosławił?
Tak, jeśli jest się wojującym ateistą.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
12.12.2017, 23:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.12.2017, 08:58 przez Yudas.)
Liczba postów: 289
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
-14
Płeć: nie wybrano
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411
Płeć: nie wybrano
freeman napisał(a): Jeżeli Franciszek ma rację, to...
Myślę, że Ty i Franciszek inaczej pojmujecie koncepcję Boga. Nie dojdziecie do porozumienia.
Żarłak napisał(a): Znasz grekę i realia ówczesnego świata żeby móc to ocenić czy opierasz się na czyjejś analizie?
Znasz?
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
Liczba postów: 1,598
Liczba wątków: 3
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
7
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel
Ponieważ nie wymyśliłem sobie Boga, to nie jest On dla mnie koncepcją człowieka dwudziestego pierwszego wieku.Gdyby jego koncepcja została wymyślona w np. w wieku pierwszym, to aby ją właściwie zrozumieć wystarczyłaby znajomość języka, filozofii i realiów tamtych czasów.Jeśli jednak Bóg istnieje niezależnie od ludzkich koncepcji, to daje się poznać człowiekowi każdego wieku jako ta sama istota.Muszę przyznać, że mam mieszane uczucia patrząc na poczynania papieża Franciszka.Raz mówi tak, jakby znał Boga, a kiedy indziej wypowiada się w duchu antychrysta.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Liczba postów: 20,676
Liczba wątków: 213
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
934
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Co to znaczy 'znać Boga'?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
13.12.2017, 23:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.12.2017, 23:46 przez Yudas.)
Liczba postów: 289
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
-14
Płeć: nie wybrano
A czy bierzesz freeman pod uwagę taką ewentualność jak opętanie przez szatana ? Jest taka możliwość, że przez ciebie może przemawiać szatan, a ty może nie jesteś świadom ?
Liczba postów: 1,598
Liczba wątków: 3
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
7
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel
Sofeicz napisał(a): lumberjack napisał(a): freeman napisał(a): Poza tym, Bóg błogosławi człowiekowi na podstawie jego wiary, a nie (tylko) na podstawie modlitwy.
Ale że jak? Że jak człowiek wierzy i się modli, to mu Bóg błogosławi? A jak we Francji, w górach, spadł w przepaść autokar pełen rozmodlonych i głęboko wierzących pielgrzymów z Polski, to należy mówić, że Bóg im tak ładnie pobłogosławił?
Oczywiście.
Jak dobrze, to "dzięki ci Boże".
Jak żle, to "Bóg tak chciał".
Na religię nie ma logicznego bata.
Wierzący dziękuje Bogu w każdym położeniu.Istnieje jednak coś takiego, jak dopust boży, którego zrozumienie wymaga poznania woli bożej w szerszym kontekście.Bez żywej relacji z Bogiem jest to niemożliwe.Co więcej, może okazać się to zupełnie zbyteczne.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Liczba postów: 20,676
Liczba wątków: 213
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
934
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Ale zdajesz sobie sprawę, że oględnie mówiąc, napisałeś nieweryfikowalne placebo logiczne?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
14.12.2017, 11:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.12.2017, 11:44 przez freeman.)
Liczba postów: 1,598
Liczba wątków: 3
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
7
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel
Yudas napisał(a): A czy bierzesz freeman pod uwagę taką ewentualność jak opętanie przez szatana ? Jest taka możliwość, że przez ciebie może przemawiać szatan, a ty może nie jesteś świadom ?
Twoje pytanie zdradza, że Boga nie poznałeś.Nie jesteś więc w stanie stwierdzić, czy powyższego pytanie nie podsunął Ci szatan.
Nie ma jednak takiej opcji, że ktoś komu Bóg dał się poznać nie ma poznania zamiarów wroga, którym jest szatan.
Sofeicz napisał(a): Ale zdajesz sobie sprawę, że oględnie mówiąc, napisałeś nieweryfikowalne placebo logiczne?
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jesteś dziś w stanie zrozumieć tego, o czym napisałem.Ja też rozumiem tylko tyle, ile Bóg zechciał mi objawić.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Liczba postów: 3,888
Liczba wątków: 28
Dołączył: 05.2012
Reputacja:
163
Płeć: nie wybrano
A tymczasem w rodzimym kraju obecnego papieża wyrzucono właśnie religię ze szkół - http://wyborcza.pl/7,75399,22778195,sad-...znych.html
A u nas dalej jak w lesie.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Liczba postów: 20,676
Liczba wątków: 213
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
934
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
freeman napisał(a):
Sofeicz napisał(a): Ale zdajesz sobie sprawę, że oględnie mówiąc, napisałeś nieweryfikowalne placebo logiczne?
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jesteś dziś w stanie zrozumieć tego, o czym napisałem.Ja też rozumiem tylko tyle, ile Bóg zechciał mi objawić.
Zdaję sobie sprawę, że brniesz podpierając się jakimiś bytami nadmiarowymi, zamiast wziąć obojętną rzeczywistość na klatę.
Ale widocznie do czegoś ci to potrzebne. Powodzenia.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 1,598
Liczba wątków: 3
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
7
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel
Obojętna rzeczywistość wymagałaby raczej obojętnej reakcji na nią, a z tym raczej problem.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
|