Czyli, że Wszechwiedzący Bóg chciał, żeby Izraelici weszli do "miejscowości/województwa" o nazwie Kanaan i żeby :
1. zabili wszystkich dotychczasowych mieszkańców ludzi mieszkających w Kanaan,
lub
2. Żeby część ludzi mieszkających w Kanaan zabili, część ludzi wypędzili z Kanaan a z części ludzi żeby zrobili swoich niewolników
?
No a gdzie jest przykazanie "Nie zabijaj" które Bóg Jahwe dał Mojżeszowi?
To tych ludzi z Kanaan mogli zabić?
Izraelici też by byli zabici, część Izraelitów też by była zabita, bo przecież skoro Izraelici przestraszyli się tych ludzi z Kanaan to ci ludzie nie byli całkiem niemrawi, żeby nie zabili w walce o swoje miasto/ województwo agresywnych przybyszów.
Czyli Bóg Jahwe szastał życiem także Izraelitów.
Czyli, że:
Ziemia Obiecana to nie była pusta Ziemia/obszar do zasiedlenia tylko ziemia na której trzeba było zabić dotychczasowych mieszkańców.
A czy ten "obłok na niebie", który prowadził Izraelitów do tej Ziemi Obiecanej to przemawiał do nich tak jak " Bóg przemawiał z płonącego krzaka" czy " obłok był cicho" i tylko jednemu Izraelicie śniło się wcześniej, że " obłok o określonym rysopisie/kształcie i wielkości" i położony w określonym położeniu na niebie pomiędzy innymi chmurami będzie ich prowadził do tej Ziemi Obiecanej?
I w takim razie, jak jakiemuś Izraelicie przyśnił się Bóg Jahwe, który powiedział, że "wskazany obłok"/chmura będzie prowadził Izraelitów do Ziemi Obiecanej i kazał im iść za tym obłokiem, to ten Bóg w tym śnie nie powiedział, że na Ziemi Obiecanej będą mieszkać już inni ludzie i że Izraelici będą ich musieli zabić aby móc tam zamieszkać?
Czy tak?
Czyli Bóg we śnie nie powiedział temu Izraelicie któremu się przyśnił "całej prawdy"?
Pytam bo już nie pamiętam czego jako dziecko uczyłam się na religii a nie chodzi mi o szperanie po książkach i o informację co jest w książkach do religii ale o to w co wierzą wierzący i jak rozumieją ten problem, czy w pełni akceptują, żeby słuchać/ podporządkować się temu "co powiedział sen"? Może akceptują w czasach Izraelitów " podporządkowanie się temu co powiedział sen" a nie akceptują podporządkowania się snom od 1950 roku albo od 1970 roku?
1. zabili wszystkich dotychczasowych mieszkańców ludzi mieszkających w Kanaan,
lub
2. Żeby część ludzi mieszkających w Kanaan zabili, część ludzi wypędzili z Kanaan a z części ludzi żeby zrobili swoich niewolników
?
No a gdzie jest przykazanie "Nie zabijaj" które Bóg Jahwe dał Mojżeszowi?
To tych ludzi z Kanaan mogli zabić?
Izraelici też by byli zabici, część Izraelitów też by była zabita, bo przecież skoro Izraelici przestraszyli się tych ludzi z Kanaan to ci ludzie nie byli całkiem niemrawi, żeby nie zabili w walce o swoje miasto/ województwo agresywnych przybyszów.
Czyli Bóg Jahwe szastał życiem także Izraelitów.
Czyli, że:
Ziemia Obiecana to nie była pusta Ziemia/obszar do zasiedlenia tylko ziemia na której trzeba było zabić dotychczasowych mieszkańców.
A czy ten "obłok na niebie", który prowadził Izraelitów do tej Ziemi Obiecanej to przemawiał do nich tak jak " Bóg przemawiał z płonącego krzaka" czy " obłok był cicho" i tylko jednemu Izraelicie śniło się wcześniej, że " obłok o określonym rysopisie/kształcie i wielkości" i położony w określonym położeniu na niebie pomiędzy innymi chmurami będzie ich prowadził do tej Ziemi Obiecanej?
I w takim razie, jak jakiemuś Izraelicie przyśnił się Bóg Jahwe, który powiedział, że "wskazany obłok"/chmura będzie prowadził Izraelitów do Ziemi Obiecanej i kazał im iść za tym obłokiem, to ten Bóg w tym śnie nie powiedział, że na Ziemi Obiecanej będą mieszkać już inni ludzie i że Izraelici będą ich musieli zabić aby móc tam zamieszkać?
Czy tak?
Czyli Bóg we śnie nie powiedział temu Izraelicie któremu się przyśnił "całej prawdy"?
Pytam bo już nie pamiętam czego jako dziecko uczyłam się na religii a nie chodzi mi o szperanie po książkach i o informację co jest w książkach do religii ale o to w co wierzą wierzący i jak rozumieją ten problem, czy w pełni akceptują, żeby słuchać/ podporządkować się temu "co powiedział sen"? Może akceptują w czasach Izraelitów " podporządkowanie się temu co powiedział sen" a nie akceptują podporządkowania się snom od 1950 roku albo od 1970 roku?

