Nie ze szwagrem. W Norwegii maksymalna kara więzienia jest 21 lat za wszystko. Mógł nie przyjść Brevik i zastrzelić 100 osób tylko mogło przyjść 100 chorych na raka lub na co innego z czasem do zgonu wskutek choroby ocenionym przez lekarzy 2 tygodnie i wiekiem do 50 lat żeby byli w miarę sprawni i mogli zastrzelić w sumie 100x100osób=10 000 osób albo mogli z 20 samolotów sportowych zrzucić po 5 bomb na Norwegię z nudów, z pretensji że życie im się kończy. I to 21 lat więzienia to byłoby skrócone do ostatnich 2 tygodni życia spędzonych z więzieniu.
Nie są zabezpieczeni od tego od strony prawa karnego za morderstwo lub zabijanie i tu akurat 21 lat jest nieistotne, ważne żeby nie zrobili tego masowego zabójstwa w kraju w którym za takie coś grozi kara rzucenia żywcem na pożarcie krokodylom bo pod groźbą takiej kary na to masowe zabójstwo chyba by się nie zdecydowali.
Może są zabezpieczeni w inny sposób, nie wiem.
Chodzi mi o to, żeby się zabezpieczyć przed jakimiś bardzo złymi sytuacjami, ocenianymi negatywnie przez większość społeczeństwa bardziej ostrożnym prawem.
Nie znam amerykańskiego prawa ale wydaje mi się, że ktoś kto by się bardzo postarał mógłby znaleźć lukę, że zrobił by coś bardzo szkodliwego lub złego i z poziomu prawa nie groziłaby za to kara. Nie namawiam do szukania takich luk ale uważam, że tego typu prawo co napisałam jest nieostrożne, to moje zdanie tylko się wypowiadam - nikogo nie agituję, żeby mnie poparł.
Zwracam tylko uwagę na ten szczegół i zadaję pytanie. Za mało znam Amerykę żeby do takiego czegoś agitować.
No a jakby coś trudnego i złego się wydarzyło, to uważam, że taką sprawę powinien rozpatrywać Sąd Najwyższy na wniosek sądu niższej instancji lub innej uprawnionej osoby czy instytucji do składania tego typu wniosku. Tak, że Sąd Najwyższy a nie Ty kmat z twoim szwagrem.
Ja inaczej widzę te sprawy niż USA, które mówią " w tym przypadku wolność i maksymalna swoboda", moim zdaniem "przydałaby się tutaj ostrożność", ale ja nie piszę "proszę głosować na mój pomysł w tym przypadku" tylko "proszę się w tym przypadku nad tym zastanowić".
Nie są zabezpieczeni od tego od strony prawa karnego za morderstwo lub zabijanie i tu akurat 21 lat jest nieistotne, ważne żeby nie zrobili tego masowego zabójstwa w kraju w którym za takie coś grozi kara rzucenia żywcem na pożarcie krokodylom bo pod groźbą takiej kary na to masowe zabójstwo chyba by się nie zdecydowali.
Może są zabezpieczeni w inny sposób, nie wiem.
Chodzi mi o to, żeby się zabezpieczyć przed jakimiś bardzo złymi sytuacjami, ocenianymi negatywnie przez większość społeczeństwa bardziej ostrożnym prawem.
Nie znam amerykańskiego prawa ale wydaje mi się, że ktoś kto by się bardzo postarał mógłby znaleźć lukę, że zrobił by coś bardzo szkodliwego lub złego i z poziomu prawa nie groziłaby za to kara. Nie namawiam do szukania takich luk ale uważam, że tego typu prawo co napisałam jest nieostrożne, to moje zdanie tylko się wypowiadam - nikogo nie agituję, żeby mnie poparł.
Zwracam tylko uwagę na ten szczegół i zadaję pytanie. Za mało znam Amerykę żeby do takiego czegoś agitować.
No a jakby coś trudnego i złego się wydarzyło, to uważam, że taką sprawę powinien rozpatrywać Sąd Najwyższy na wniosek sądu niższej instancji lub innej uprawnionej osoby czy instytucji do składania tego typu wniosku. Tak, że Sąd Najwyższy a nie Ty kmat z twoim szwagrem.
Ja inaczej widzę te sprawy niż USA, które mówią " w tym przypadku wolność i maksymalna swoboda", moim zdaniem "przydałaby się tutaj ostrożność", ale ja nie piszę "proszę głosować na mój pomysł w tym przypadku" tylko "proszę się w tym przypadku nad tym zastanowić".

