Adeptus napisał(a): Moim ulubionym epizodem z wędrówki po pustyni jest 31 rozdział Księgi Liczb.Wiemy. Już raz to napisałeś w tym temacie, a teraz to skopiowałeś i wkleiłeś. Co wywołuje podejrzenia, że masz w komputerze jakiś zbiór swoich złotych myśli i wklejasz je od czasu do czasu. Wolno ci, rzecz jasna, ale to trochę dziwne.
Cytat:Izraelici napadają Madianitów, za karę, za to, że część ich kobiet uwiodła Żydów i zachęciła do pogańskiego kultu. Izraelici pokonują wroga, wybijają mężczyzn, darowują życie kobietom i dzieciom. Donoszą o tym Mojżeszowi, a on się denerwuje, jak to tak. I nakazuje wybić również wszystkie dzieci płci męskiej oraz kobiety, które obcowały z mężczyzną, wolno zostawić tylko dziewice na seksniewolnice, pardon, "żony drugorzędne". To zadaje kłam lubianemu przez apolegetów stwierdzeniu "Prawo Mojżeszowe było okrutne dlatego, że było dostosowane do mentalności dzikich koczowników i tamtych czasów, nie dało się od razu zmienić Izraelitów". Wygląda na to, że Izraelici sami z siebie byli zdolni do litości, tyle, że tej litości im zabraniał Mojżesz - głos Boga (a później, podczas podboju Kanaanu sam Bóg). To nie jest tak, że Izraelici koniecznie chcieli mordować wszystko, co się rusza, bo "takie to były czasy", a Bóg wcale tego nie chciał - z własnej inicjatywy byli gotowi oszczędzać bezbronnych, to Mojżesz/Bóg im tego zabraniali.Przytoczmy więc odpowiedni cytat wraz z tym najważniejszym fragmentem, który pominąłeś - uzasadnieniem gniewu Mojżesza.
14 I rozgniewał się Mojżesz na dowódców wojska, na tysiączników i setników, którzy wracali z wyprawy wojennej. 15 Rzekł do nich: «Jakże mogliście zostawić przy życiu wszystkie kobiety? 16 One to za radą Balaama spowodowały, że Izraelici ze względu na Peora dopuścili się niewierności wobec Pana. Sprowadziło to plagę na społeczność Pana. 17 Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. 18 Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu.
Mojżesz otóż postąpił postęp. Zachował się jak prawdziwy feminista: potraktował kobiety Madianitów podmiotowo, jako osoby zdolne do jakiegoś wrogiego czynu, a nie jako inwentarz, który się rabuje. No a co się robi z wrogami? Się zabija się. Izraelici nie kierowali się żadną litością, tylko chciwością, traktując kobiety jako łup. Mojżesz awansował je na wrogów. Nieletnie dziewczyny, rzecz jasna, pozostały inwentarzem, no ale podmiotowość dzieci to dużo, dużo późniejszy wynalazek i nie można wymagać od razu za wiele. W każdym razie pewien postęp moralny inspirowany przez Mojżesza widać.

