[piotr35]

zważ, że co innego list biskupstwa (szczebla organizacyjnego w KrK) a co innego list biskupa.

Święta prawda, ale w przypadku tak zhierarchizowanej instytucji to różnica tylko teoretyczna, bo wedlug Krk natchnienie ducha świętego i inne takie tra la la.

interesujący nas fragment został ponoć zawarty w jakiejś wypowiedzi prawnika zatrudnionego przez biskupstwo, której nadal nie mamy|

Ależ mamy! Tylko ze z jednego źródła, co jednak nie przesądza wcale o jego nieprawdziwości.
Gdyby było nieprawdziwe, to jako adwokat Paprotta byś nie zaprotestował? Nie wydaje ci sie to co najmniej dziwne?

Nieprawdopodobna wręcz obrzydliwość wypowiedzi adwokata i brak jego reakcji na takie oskarżenie tez o czymś świadczą.

Regensburg-online powołuje sie przy tym na listy udostępnione mu osobiście przez Udo Kaisera (ofiarę molestowania) w rzeczonej sprawie. Inne media nie posiadając tych kopii, ani upoważnienia Udo Kaisera, nie drukują tego zdania. To może, ale nie musi być przyczyną tej jednostronności. Możliwe, ze tylko ja kiepsko szukam, albo nie tam gdzie trzeba. Wszystko jest możliwe, ale faktem jest, ze jednak coś mamy i ja tego sam nie wymyśliłem.

[Socjopapa]

Regensburg-online powołuje sie przy tym na listy udostępnione mu osobiście przez Udo Kaisera (ofiarę molestowania) w rzeczonej sprawie.

I przedstawia tylko skan listu Fuchsa w którym nie ma rzeczonego zdania. Mamy więc coś co wygląda na antyklerykalny fejk, jak to określił Sofeicz.

[piotr35]

I przedstawia tylko skan listu Fuchsa

Przedstawia tylko i wyłącznie to, co udostępniła mu ofiara molestowania, albo co mogła udostępnić. Albo to, ze my czegoś innego nie znaleźliśmy.
Także to obrzydliwe zdanie, które rzekomo padło od adwokata-pełnomocnika biskupstwa. Nie musisz temu wierzyć, to nie jest religia, ani żaden dogmat.

Pytanie osobiste, pomijając już cały przebieg sprawy, jako do prawnika: naprawdę cię nie dziwi, ze adwokat Paprotta nie zaprotestował przeciwko tak nieprawdopodobnemu oskarżeniu? Dlaczego?

[Socjopapa]

Nie musisz temu wierzyć, to nie jest religia, ani żaden dogmat.

Oczywiście, że nie muszę, ale jak chcesz coś takiego przedstawiać jako zarzut do KrK, to należałoby zweryfikować źródła, a jeśli się nie da, odpuścić.

Pytanie osobiste, pomijając już cały przebieg sprawy, jako do prawnika: naprawdę cię nie dziwi, ze adwokat Paprotta nie zaprotestował przeciwko tak nieprawdopodobnemu oskarżeniu? Dlaczego?

Przyczyny mogą być różne - mógł na przykład uznać, że sprawa nie jest warta procesu, bo i tak nikt nie uwierzy w coś co już na pierwszy rzut oka wygląda na dziennikarską fantazję. Możliwe też, że podobnie jak w Polsce zakres tego co sądy uznają, że dziennikarze mogą bezkarnie napisać jest systematycznie zwiększany. Prawnicy wbrew pozorom wcale nie palą się, żeby się o wszystko procesować.

[piotr35]

należałoby zweryfikować źródła

Musisz jednak bezstronnie przyznać, ze to źródło nie wygląda na gazetkę Fakt szukającą wyłącznie sensacji. Większość informacji, poza tym obrzydliwym zdaniem, jest wyjątkowo dokładnie i sumiennie udokumentowana, łącznie ze skanami, linkami, wywiadami, zdjęciami, itp. To naprawdę nie musi być antyklerykalny fake. Postaram się teraz zwrócić bezpośrednio do redakcji, aby więcej nie spekulować. Daj mi trochę czasu. Nie wiem właściwie po co, ale postaram się wyjaśnić.

Ciekaw jestem, dlaczego akurat ta informacja wywołała tak gwałtowną Twoją reakcję? Tutaj na forum padają dużo większe obrzydliwości i Twoich protestów jakoś nie zauważyłem. Solidarność zawodowa?

[idiota]

Musisz jednak bezstronnie przyznać, ze to źródło nie wygląda na gazetkę Fakt szukającą wyłącznie sensacji.

Pewnie że nie wygląda, skoro nie ma żadnego źródła...

[Socjopapa]

Musisz jednak bezstronnie przyznać, ze to źródło nie wygląda na gazetkę Fakt szukającą wyłącznie sensacji.

No cóż, dla mnie zarzucanie komuś czegoś takiego bez podania źródła stawia gazetkę na równi z Faktem.

Ciekaw jestem, dlaczego akurat ta informacja wywołała tak gwałtowną Twoją reakcję? Tutaj na forum padają dużo większe obrzydliwości i Twoich protestów jakoś nie zauważyłem. Solidarność zawodowa?

Gwałtowną? W którym miejscu?

A że padają obrzydliwości - oczywiście, że padają, ale ja protestuję przeciwko przypisywaniu komuś obrzydliwej i z prawniczego punktu widzenia dyletanckiej wypowiedzi bez jakiegokolwiek źródła, a nie samej treści wypowiedzi. W odniesieniu do tematu pedofilii padło na forum tyle odrażających treści, że nie widzę już sensu na to reagować.

Natomiast na potencjalne oszczerstwa takiej wagi jak je widzę na forum, zawsze zwracam uwagę.

[idiota]

Natomiast na potencjalne oszczerstwa takiej wagi jak je widzę na forum, zawsze zwracam uwagę.

Alepiotr tego nie widzi,więc się możesz iść... wiesz co się możesz iść.