Zrobić nie zrobić, pytanie trudne, lecz zabieg bardzo skutecznym, my się boimy o skutki uboczne tego zabiegu a nie zastanawialiście się że Kobiety też często po zabiegu aborcji nie mogą zajść w ciążę ? czy to nie jest pewne nieporozumienie, facet walczy o prawo Kobiety do aborcji lecz całe ryzyko ponosi Kobieta, właśnie walcząc o te jej prawa narażamy je na to niebezpieczeństwo, one w takim razie też od nas mogą zacząć wymagać abyśmy się poddali zabiegowi wazektomii mimo wszystko ! , coraz częściej widzę traktuje się Kobiety jak w tym dowcipie
w którym
Muzłumanin na wielbłądzie jedzie przez pustynię a za nim przywiązana Kobieta ledwo idzie, spotyka go kolega i się pyta, dokąd jedziesz przyjacielu a on mu na to z żoną do lekarza.
przecież nie można być aż takim egoistą i dyletantem
Punkt widzenie zależy od punktu siedzenia, ja nie wiem czy się Kiedyś spotkaliście z taką sytuację że Kobieta przed romantyczną nocą pyta się Was,
- czy masz prezerwatywe, a Wy na to,
- nie mam ale spokojnie będę uważał
a ona taki tekst, to leć gdzieś kup, bo ja nie mam zamiaru aby mnie od środka odkurzali
naprawdę straciłem nastrój, ale co prawda to prawda, filozofia nie jest zła, bo rzeczywiście, jakby coś jednak nie wyszło, to wielu powie Kobiecie, "no przecież masz prawo, idź się wyskrob"
Łatwo nawoływać innych i o ich prawa walczyć jeśli nas samych sprawy nie dotyczą i nic nie tracimy, to takie NIEHONOROWE, podstępne i fałszywe, bo one ryzykują, a my o swoje interesy walczymy, i ryczymy JA się boję "tego zabiegu"
w którym
Muzłumanin na wielbłądzie jedzie przez pustynię a za nim przywiązana Kobieta ledwo idzie, spotyka go kolega i się pyta, dokąd jedziesz przyjacielu a on mu na to z żoną do lekarza.
przecież nie można być aż takim egoistą i dyletantem
Punkt widzenie zależy od punktu siedzenia, ja nie wiem czy się Kiedyś spotkaliście z taką sytuację że Kobieta przed romantyczną nocą pyta się Was,
- czy masz prezerwatywe, a Wy na to,
- nie mam ale spokojnie będę uważał
a ona taki tekst, to leć gdzieś kup, bo ja nie mam zamiaru aby mnie od środka odkurzali
naprawdę straciłem nastrój, ale co prawda to prawda, filozofia nie jest zła, bo rzeczywiście, jakby coś jednak nie wyszło, to wielu powie Kobiecie, "no przecież masz prawo, idź się wyskrob"
Łatwo nawoływać innych i o ich prawa walczyć jeśli nas samych sprawy nie dotyczą i nic nie tracimy, to takie NIEHONOROWE, podstępne i fałszywe, bo one ryzykują, a my o swoje interesy walczymy, i ryczymy JA się boję "tego zabiegu"