[Kid A]

Ja ci nie zabraniam tego uważać.

A spróbowałbyś :twisted: :wink:

Mam nadzieję że dałem radę wyjaśnić.

Widzisz, ja to filozof zaden ale sadze ze pojąłem. Mniej wiecej podobnie myslalem ale gubią mnie zdania ala \"przejscie mniedzy poznaniem a moralnością\"

Podsumowując..

Dla mnie nie ma różnicy człowiek czy nie człowiek, są ważniejsze rzeczy: uczucia, intelekt.

Dalej jesteś tego zdania ? Pomimo:

Ja: Ja mysląc o człowieku nie mysle o jego przymiotach w danym momencie jego bytowania ale o całokształcie jego istnienia. Ludzka inteligencja łączy sie nierozerwalnie z człowiekiem. Bez inteligencji niema człowieka. Rezygnuje z obrazu człowieka jako jakiś stan faktyczny konkretny (jego moment rozwojowy) ale nie z jego wszystkich przymiotów zachowując jedynie te które widze w danym momencie jego istnienia. Moge spojrzeć na katolika i powiedzieć oto człowiek ale patrze na ateiste i mówie to samo..przykłady mozna mnożyć.

bo skomentowałeś z tego mojego postu tylko cześć \"prawo do zycia\"
Wazne zeby uzgodnić czy w pojęciu \"człowiek\" miesci sie intelekt, uczucia.. jak i cała jego wartość niezależnie od poziomu rozwoju(zarodek..czy inny)

Pozdrawiam [sub]
Post był edytowany przez autora dnia 08 24 2005 o godzinie 22:11[/sub]

[Adam]

Dalej jesteś tego zdania ?

Tak. Ja nie tworzę obiektów zespalająć przedmioty złożone z różnych chwil.

[inkatha]

Aborcja jest czynem gorszym od zwykłego morderstwa. Łatwiej jest zabić kogoś, kto nie krzyczy na pomoc, kto nie ma szans się obronić, od kogoś, kto toczy walke o życie. Łatwiej jest uledz pokusie i spłodzić dziecko niż wychować i pokochać. Czy warto mordować za chwilę, parę sekund przyjemności? Wydaje mi sie to niedorosłe i nieodpowiednie. Odstępstwem jest gwałt, wtedy kobieta powinna mieć wybór.

[Adam]

Aborcja nie jest niczym złym. Rozumiem że masz wgrany program ustawiony na wykrzykiwanie takich chaseł?

To teraz ja!

Aborcja jest super!

Aborcja jest zbawieniem!

Niech żyje skrobanka!

Łatwiej jest zabić kogoś, kto nie krzyczy na pomoc, kto nie ma szans się obronić, od kogoś, kto toczy walke o życie.

A gdzie ty analogie do aborcji? :roll: I gdzie większe zło moralne w zabiciu kogoś kto się nie broni? :roll:

[marekmosiewicz]

I gdzie większe zło moralne w zabiciu kogoś kto się nie broni?

Po prostu nie ma się jak bronić więc można mu sobie wmówić, że takie dziecko i tak by nie chciało, żyć , nie byłoby szcześcliwe i kochane. Biedne dziecko stanowi zagrożenie dla społeczeństwa. Więc prościej zachęcać do aborcji niż komuś pomóc.

[Art]

inkatha: Aborcja jest czynem gorszym od zwykłego morderstwa. Łatwiej jest zabić kogoś, kto nie krzyczy na pomoc, kto nie ma szans się obronić, od kogoś, kto toczy walke o życie. Łatwiej jest uledz pokusie i spłodzić dziecko niż wychować i pokochać. Czy warto mordować za chwilę, parę sekund przyjemności? Wydaje mi sie to niedorosłe i nieodpowiednie.

Bierzesz efekt końcowy i pytasz czy warto, jest to tak samo nierozsądne pytanie jak pytanie w obliczu tragedii Otylii czy warto mieć Chryslera 300C, lub wyprzedzać kolumnę pojazdów z pasażerem. Czasami warto, czasami nie. Wszystko zależy od konkretnego przypadku.

Człowiek robi jajeczniczkę z 3, 4 jaj, w życiu średnio je ich 15,000 (4 tygodniowo x 70 lat) i co go to obchodzi, że właśnie uśmiercił 3-4 kury, lub 15,000 kur w swoim życiu? On w tych jajkach nie widzi kury, a ja nie widzę w zarodku człowieka. I warto to zabijać jajko dla przyjemności? Warto to zabić 15,000 kur by raz w tygodniu mieć przyjemność na bułce? Przecież w zamian można posadzić miliard ton sałaty i dziesięć miliardów ton ziemniaków. A teraz policzmy, że średnio miliard ludzi je jajeczniczkę z 4 jaj średnio raz w tygodniu, przez średnio 70 lat co daje miliard x 15.000. Warto?

Jak szybko człowiek się usprawiedliwi zabijając w obronie własnej, smażąc mordercę na krześle, jak szybko zabije złodzieja w imię my home is my castle, jak szybko się usprawielidliwi paląc papierosy, pijąc alkohol, ćpając. Zakładając mundur i broń na ramię, czy też przyczyniając się lub nie robiąc nic dla dzieci umierających z głodu. O wartości życia człowieka nie stanowi wartość życia, tylko... sytuacja, w której ginie?

Odstępstwem jest gwałt, wtedy kobieta powinna mieć wybór.

I to kwesta w tym czym jest gwałt.
Gwałt jest źle rozumiany przez społeczeństwo. Większość ludzi postrzega gwałt jako krótkotrwałą przemoc na tle seksualnym. A to poważny błąd. Gwałt może mieć znamiona fizyczne i psychologiczne. Gwałt może być krótkotrwały ale i trwać bardzo długo. Dlatego wiele kobiet uznaje za gwałt sytuację, gdy mężczyzna oszukał ją i zostawia z brzuchem. Bo krótko rzecz biorąc sytuacja sprowadza się do tego samego efektu - kobiety w ciąży.

Dam taką analogię.

Wchodzę do sklepu kradnę 50 piw po 2 złote. Sprzedawca od razu wie, że to jest kradzież i broni się przed kradzieżą, tak jak kobieta broni się przed gwałcicielem, którego intencje są tak oczywiste jak tego złodzieja.

Ale co gdy... W drugim przypadku wchodzę do sklepu i kupuję 50 piw po 2 złote za fałszywe 100 złotych. Co to jest? Sprzedawca mi je wydaje niczego się nie spodziewając. Daje mi te piwa tak jak ufna kobieta oddaje siebie.

To jest różnica między gwałtem w pierwszym wydaniu, a drugim. Różnica polega tylko na OSZUSTWIE. Sprzedawca jak tylko dostrzega, że ma fałszywe 100 złotych, od razu poczuje się okradziony i dla niego sytuacja niczym się już nie różni od pierwszej.
Tak pewnie czuje się kobieta, która zostaje z brzuchem, a mężczyzna ze wszystkiego się wycofuje. Czuje się jak zgwałcona.

[/lorakskram/]

I warto to zabijać jajko dla przyjemności?

Ależ absolutnie żeś zmiażdżył dyskutanta bo wszakże jest rzeczą w pełni logiczną, że lepiej usunąć zarodek ludzki dla przyjemności aniżeli porzywić sie jajecznicą na śniadanie. Toż to czyn absolutnej wagi moralnej, gdyż jest czynem logicznym i każdy kto to neguje musi być chyba niespełna rozumu :lol2:

Warto to zabić 15,000 kur by raz w tygodniu mieć przyjemność na bułce?

Ooooo to do upieczenia jednej bułki należy zabić aż 15 tyś kur ? Kurcze, spora ta bułka musi być

Przecież w zamian można posadzić miliard ton sałaty i dziesięć miliardów ton ziemniaków.

No i w deche, nagle z jednej bułki i 15 tys kurczaków zrobiły nam sie miliardy ton sałaty i dziesięć miliardów ton ziemniaków. Jakie to proste. Ze też nikt na to wcześniej nie wpadł. Ten świat to po prostu przez skończonych kretynów chyba musi być rządzony.


Człowieku jakie Ty bzdury wypisujesz to tylko komisja od nagród Darwina potrafiła by to docenić.

[Bart]

Straraj się rozumieć co czytasz, loraksram - i zauważaj kontekst. Nie rób z siebie osiołka.

[/lorakskram/]

No, ale to jest tylko i wyłącznie twój problem, że poczuwasz sie do roli obrońcy rzekomej głebi zwartej w w.w. poscie Arta.

[Art]

/lorakskram/ nie oczekuj ode mnie żadnej reakcji. Twoje frustracje mało mnie obchodzą i zwyczajnie je pomijam. Moją treść zrozumieją właściwi adresaci.

[Bart]

/lorakskram/: No, ale to jest tylko i wyłącznie twój problem, że poczuwasz sie do roli obrońcy rzekomej głebi zwartej w w.w. poscie Arta.

Jeśli nadal będziesz prowadził \"dyskusję\" w podobnym stylu, to nasze forum przestanie być twoim problemem.

[/lorakskram/]

Jeśli zobacze post podobnej treści i zechce sie do niego odnieść to zareaguje tak samo. Jeśli Tobie sie to nie podoba możesz mnie zbanować już teraz.

[Bart]

/lorakskram/: Jeśli zobacze post podobnej treści i zechce sie do niego odnieść to zareaguje tak samo. Jeśli Tobie sie to nie podoba możesz mnie zbanować już teraz.

Jeśli Twoja reakcja będzie w następnym przypadku równie nieuzasadniona, to będzie ban.

[xochi]

Moje skromne zdanie do dyskusji:

1. Przede wszystkim edukacja seksualna. Jak juz ktos slusznie zauwazyl, uswiadomienie i dostepnosc srodkow antykoncepcyjnych zmniejsza liczbe aborcji.

2. Duzo sie mowi o ochronie zycia poczetego a wcale o zyciu istniejacym. Ten kto decyduje czy dziecko ma sie urodzic czy nie, powinien zapewnic temu dziecku rowniez odpowiednie warunki po przyjsciu na swiat. Tak wiec panstwo, ktore zmusza kobiete do rodzenia, powinno zagwarantowac jej przynajmniej minimum socjalne, pozwalajace na utrzymanie dziecka lub miejsce pracy, zlobek i przedszkole, mieszkanie, ktore bedzie w stanie oplacic.

3. Do zwolennikow prawnego zakazu aborcji: Jak w praktyce chcecie karac np. matke trojga (lub wiecej) dzieci, ktora usunela kolejna ciaze aby nie powiekszac rodziny (i biedy)? Moze kara pieniezna (odejmujac od ust istniejacym dzieciom)? Czy wiezieniem, dajac ojcu platny urlop wychowawczy?

To takie niektore refleksje po przeczytaniu dyskusji.

PS. :evil: BezkomUrkowcy! sprawdzajcie swoje teksty!

[Adam]

/lorakskram/: to jest tylko i wyłącznie twój problem, że poczuwasz sie do roli obrońcy rzekomej głebi zwartej w w.w. poscie Arta.

Problemem (samo wynika czyim) jest tu umiejętność zwyczajnego czytania po polsku.

Warto to zabić 15,000 kur by raz w tygodniu mieć przyjemność na bułce?

Ooooo to do upieczenia jednej bułki należy zabić aż 15 tyś kur ? Kurcze, spora ta bułka musi być

Art nie napisał że przez jeden tydzień tylko że raz na tydzień, jedynka odności się do ilości jajecznic (w tygodniu) a nie ilości tygodni. Zresztą rzeczona liczba jaj jest wcześniej wyliczana.

Przecież w zamian można posadzić miliard ton sałaty i dziesięć miliardów ton ziemniaków.

No i w deche, nagle z jednej bułki i 15 tys kurczaków zrobiły nam sie miliardy ton sałaty i dziesięć miliardów ton ziemniaków. Jakie to proste. Ze też nikt na to wcześniej nie wpadł. Ten świat to po prostu przez skończonych kretynów chyba musi być rządzony.

Człowieku jakie Ty bzdury wypisujesz to tylko komisja od nagród Darwina potrafiła by to docenić.

Czy naprawdę nie widać (nie jest napisane?) że te 15.000 jaj i 3.250 bółek jest mnożone przez ilość ludzi?
-------------------------

Ten kto decyduje czy dziecko ma sie urodzic czy nie, powinien zapewnic temu dziecku rowniez odpowiednie warunki po przyjsciu na swiat. Tak wiec panstwo, ktore zmusza kobiete do rodzenia, powinno zagwarantowac jej przynajmniej minimum socjalne, pozwalajace na utrzymanie dziecka lub miejsce pracy, zlobek i przedszkole, mieszkanie, ktore bedzie w stanie oplacic.

Złe warunki są lepsze niż żadne. :] Państwo nic nie powinno. :] I na boga ( ) czemu matce?!!! (dla nierozumnych (kogokolwiek) wyjaśniam że chodzi o \"czemu nie również ojcu?\")

3. Do zwolennikow prawnego zakazu aborcji: Jak w praktyce chcecie karac np. matke trojga (lub wiecej) dzieci, ktora usunela kolejna ciaze aby nie powiekszac rodziny (i biedy)? Moze kara pieniezna (odejmujac od ust istniejacym dzieciom)? Czy wiezieniem, dajac ojcu platny urlop wychowawczy?

Do ciebie: Jak w praktyce chcecsz karac np. matke trojga (lub wiecej) dzieci, ktora zamordowała aby zmniejszyć biedę? Moze kara pieniezna (odejmujac od ust istniejacym dzieciom)? Czy wiezieniem, dajac ojcu platny urlop wychowawczy

[sindbad]

Aborcja to środek antykoncepcyjny dla ciemnoty

[Adam]

Bart: Jeśli Twoja reakcja będzie w następnym przypadku równie nieuzasadniona, to będzie ban.

Już spodziewaliśmy się odejścia Barta , a on jest cały czas wśród nas, i w pełni sił nawet banuje. [sub]
Post był edytowany przez autora dnia 10 23 2005 o godzinie 01:05[/sub]

[Irionx]

Moja opinia na temat aborcji jest dość prosta.Kiedys byłem za. Ale zmieniłem zdanie (chyba że zagraża życiu matki,lub jest efektem gwałtu itp.) Jako ateista traktuje człowieka jako zwykły, żywy organizm który rozwija się i umiera jak kazdy inny.Ale jego rozwój nie zaczyna sie przeciez po 9 miesiacu.Rozwija sie od zarodka a to ze nazywamy go czlowiekiem dopiero po urodzeniu,coz..., tak sie przyjelo.Ale dla mnie to człowiek.Trzeba sie chyba z tym pogodzic.A wczesniak nie jest człowiekiem? To czym?

[Horhe]

Ale dla mnie to człowiek

To znaczy, od kiedy \"zaczyna\" się człowiek ?? Od zapłodnienia ??

[lumberjack]

To znaczy, od kiedy \"zaczyna\" się człowiek ?? Od zapłodnienia ??

To jest bardzo trudne do określenia.Niektórzy mówią ,że w 6 czy 7 miesiącu dany organizm jest człowiekiem,niektórzy mówią ,że już w chwili zapłodnienia.

Nie wiem na jakiej podstawie niektórzy twierdzą ,że płód który ma 5 miesięcy i 30 dni nie jest człowiekiem , a taki który jest o 1 dzień starszy(6 miesięcy) już nim jest?

Wg mnie aborcja powinna być dozwolona wtedy gdy życie matki byłoby zagrożone.Powinna być dozwolona ale nie nakazana, ponieważ nawet w takim przypadku matka może się zdecydować na poród.

Zgadzam sie z sindbadem:

Aborcja to środek antykoncepcyjny dla ciemnoty