[gekonex]

http://www.youtube.com/watch?v=joJQ_ZnqC2w Czy nauka w jakikolwiek racjonalny sposób potrafi wyjaśnić te zjawiska? Ciężko mi doszukać się tego w necie.

[semele]

http://www.youtube.com/watch?v=joJQ_ZnqC2w Czy nauka w jakikolwiek racjonalny sposób potrafi wyjaśnić te zjawiska? Ciężko mi doszukać się tego w necie.

A nie w necie próbowałeś?

[gekonex]

Trochę brak mi czasu by szukać innych źródeł niż internet więc zwróciłem się do was bo może ktoś z was to weryfikował. Nurtuje mnie ta sprawa bo kłóci się z moim postrzeganiem świata a ja nie lubię niedopowiedzeń ;p

[semele]

Trochę brak mi czasu by szukać innych źródeł niż internet więc zwróciłem się do was bo może ktoś z was to weryfikował. Nurtuje mnie ta sprawa bo kłóci się z moim postrzeganiem świata a ja nie lubię niedopowiedzeń ;p

Mój brat ateista z urodzenia uwierzył, że uzdrowiciele z Ameryki plombują zęby i chciał mnie w ten sposób zwerbować do kościoła zielonośwątkowego.
Na szczęście wszystkie miałam wtedy zdrowe a teraz chodzę do stomatologa,
Jest pod górkę w Polsce w tej dziedzinie i nie dziwię się ludziom iż liczą na cud!!

W kościele katolickim nie ma tego rodzaju cudów - to wykwit kapitalizmu made USA. Tam nie ma służby zdrowia dla wszystkich

[gekonex]

A co z uzdrowieniami. Ostatnio słyszałem o kobiecie ,której lekarze dawali max 2 dni życia w takim byla stanie a po modlitwach wyzdrowiała. Dużo się słyszy o tych nieprawdopodobnych wyzdrowieniach za wstawiennictwem świętych itp. Może jednak są dowody na istnienie Boga tylko ich nie widzimy:p

[Machefi]

Ja zaś słyszałem o facecie, którego lekarze uznali za wyleczonego i wypuścili ze szpitala. Zmarł zanim dotarł do domu, to też liczy się jako cud, czy muszę potwierdzić, że ktoś się w tej intencji modlił, no i czy ważne kto się modlił i do kogo?

[Łoś]

Ja zaś słyszałem o facecie, którego lekarze uznali za wyleczonego i wypuścili ze szpitala. Zmarł zanim dotarł do domu, to też liczy się jako cud, czy muszę potwierdzić, że ktoś się w tej intencji modlił, no i czy ważne kto się modlił i do kogo?

Może ten co się modlił, w ostateczności zmienił zdanie?

[semele]

A co z uzdrowieniami. Ostatnio słyszałem o kobiecie ,której lekarze dawali max 2 dni życia w takim byla stanie a po modlitwach wyzdrowiała. Dużo się słyszy o tych nieprawdopodobnych wyzdrowieniach za wstawiennictwem świętych itp. Może jednak są dowody na istnienie Boga tylko ich nie widzimy:p

W pewnym sensie ale Bóg nie jest stomatologiem;-)

[Serdeka]

A co z uzdrowieniami. Ostatnio słyszałem o kobiecie ,której lekarze dawali max 2 dni życia w takim byla stanie a po modlitwach wyzdrowiała. Dużo się słyszy o tych nieprawdopodobnych wyzdrowieniach za wstawiennictwem świętych itp. Może jednak są dowody na istnienie Boga tylko ich nie widzimy:p

Ale moj drogi, to ze lekarze nie dawali jej szans nie oznacza przeciez ze to jezus ja uratowal. Tak samo nie ma zadnych podstaw aby sadzic iz istnieje jakakolwiek korelacja miedzy tymi modlitwami a wyzdrowieniem tej kobiety. Jak pojde do jakiegos szpitala i zaczne w nim tanczyc kukarancze, a w tym samym czasie jakis pacjent skazany na smierc jednak przezyje, to chyba nie bedziesz twierdzil ze wyleczylem go tanczac kukarancze? Tak samo jest z modlitwami...

[gekonex]

Wiesz niemniej jednak intryguje mnie sprawa tych uzdrowień. Dziś czytałem w gazecie o kobiecie z kostaryki za sprawą której zapadla decyzja o beatyfikacji JP2. Skala tego zjawiska jest ogromna i zastanawia mnie jak to się dzieję ,że ci ludzie zdrowieją.

[Serdeka]

Ja mam dla ciebie propozycje, idz do jakiegos szpitala odwiedzac ludzi ktorym lekarze nie daja szans na przezycie. Siadaj kolo nich, kladz rece na ich brzuchu i mow ze przyszedles starac sie leczyc ich przeplywem "pozytywnej energii". Jak w koncu zupelnie naturalnie ktorychs z tych "straconych" jednak wyzdrowieje to na pewno przynajmniej jedna osoba bedzie wiezyc ze to ty poprzez dotyk ja wyleczyles. Prawda jest taka ze jedyne co "aplikacja twoich rak" a "zaskakujace wyleczenie chorego" maja ze soba wspolnego to to ze zaszly w tym samym czasie. A to daje wielu ludziom iluzje ze miedzy tymi obyma zdarzeniami istnieje jakas korelacja.

[Serdeka]

Ja mam dla ciebie propozycje, idz do jakiegos szpitala odwiedzac ludzi ktorym lekarze nie daja szans na przezycie. Siadaj kolo nich, kladz rece na ich brzuchu i mow ze przyszedles starac sie leczyc ich przeplywem "pozytywnej energii". Jak w koncu zupelnie naturalnie ktorychs z tych "straconych" jednak wyzdrowieje to na pewno przynajmniej jedna osoba bedzie wiezyc ze to ty poprzez dotyk ja wyleczyles. Prawda jest jednak taka ze jedyne co "aplikacja twoich rak" a "zaskakujace wyleczenie chorego" maja ze soba wspolnego to to ze zaszly w tym samym czasie. A to daje wielu ludziom iluzje ze miedzy tymi obyma zdarzeniami istnieje jakas korelacja.

[gekonex]

Jest wiele rzeczy ,których nauka nie potrafi jeszcze wytłumaczyć jak np cuda eucharystyczne albo stygmaty. Ciekawi mnie też jakim cudem podczas opętań ludzie mówią wieloma językami hehe. Jeśli macie jakieś źródła obalające tego typu rzeczy prosiłbym o podanie ;p

[Łoś]

Jest wiele rzeczy ,których nauka nie potrafi jeszcze wytłumaczyć jak np cuda eucharystyczne albo stygmaty. Ciekawi mnie też jakim cudem podczas opętań ludzie mówią wieloma językami hehe. Jeśli macie jakieś źródła obalające tego typu rzeczy prosiłbym o podanie ;p

Bóg albo Szatan. Innej opcji nie ma.