To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Heretycy bezbożnictwa
#21
Marlow napisał(a):ROTFL
________________________________

@Semele
O jakiej prowincji się rozpisujesz i ją przywołujesz jako argument, skoro sama mieszkasz w Trójmieście...Duży uśmiech

Pomieszkuję..na razie. A le faktycznie tu gdzie mieszkam nie ma żadnych ateistów. Hartman to jest ufoludek dla tych ludzi.

A w Trójmieście...ludzie, których spotykam to żelazne umysły..Niezdecydowany

Nie napiszę betony.. Szczęśliwy chociaż po linii komuny chyba byłoby poprawnie.Uśmiech
Odpowiedz
#22
El Commediante napisał(a):A Ateizm to coś więcej niż po prostu niewiara w boga osobowego


No właśnie moim zdaniem nic więcej. Ale najwyraźniej organizatorzy różnych "ateistycznych" jasełek i przebieranek, propagowania "ateistycznego światopoglądu" itp. mają na ten temat inne zdanie. :lol2:

W sumie ich działania jako takie mi nie przeszkadzają, jedyne co mnie wkurza, że to towarzystwo uzurpuje sobie prawo do reprezentowania mnie jako ateisty.
A przecież z takim profesorem Hartmanem, Cartmanem czy jak mu tak bawiącym się w przebieranki na Warszawskim rynku światopoglądowo oprócz samego faktu braku wiary w Boga absolutnie nic mnie nie łączy.

Cytat:lewacy, aborcjonistki i feministki nie spełniają wymagań?

Spełniają, tylko jeżeli robią jakieś akcje "promujące" lewactwo, aborcję i feminizm niech nie podpinają tego pod ateizm.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
#23
DziadBorowy napisał(a):Spełniają, tylko jeżeli robią jakieś akcje "promujące" lewactwo, aborcję i feminizm niech nie podpinają tego pod ateizm.

A pod co mają to podpinać??Szczęśliwy
Odpowiedz
#24
semele napisał(a):A pod co mają to podpinać??Szczęśliwy
Chrześcijańska aborcja Oczko
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#25
semele napisał(a):A pod co mają to podpinać??Szczęśliwy


Pod lewactwo, ruch "pro-choice" i feminizm.

Z ateizmem zagadnienia te mają tyle wspólnego co z kotletami schabowymi.

Łoś napisał(a):Chrześcijańska aborcja Oczko

Równie głupie jak ateistyczna aborcja.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
#26
I tu dochodzimy do sedna sprawy.
Lewacy MUSZĄ się ze swoimi celami zawsze pod kogoś podpiąć.
Nie umieją do nich dążyć z otwartą przyłbicą i mówiąc "to nasze, lewackie i to nie jest nasze ostatnie słowo!".
Tylko zawsze udają,że walczą za kogoś, kto ich wcale o to nie prosi.

Odpowiedz
#27
DziadBorowy napisał(a):Równie głupie jak ateistyczna aborcja.
Otóż to. Aborcja wystarczy.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#28
Łoś napisał(a):Chrześcijańska aborcja Oczko

I w Chinach!:8O:
Odpowiedz
#29
Łoś napisał(a):Otóż to. Aborcja wystarczy.


Więc po cholerę podpinać ją pod ateizm skoro ateizm nie implikuje żadnego konkretnego stanowiska wobec niej? Ateista może aborcję popierać, może być i przeciw.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
#30
DziadBorowy napisał(a):Więc po cholerę podpinać ją pod ateizm skoro ateizm nie implikuje żadnego konkretnego stanowiska wobec niej? Ateista może aborcję popierać, może być i przeciw.
Pod ateizm podpina się wiele rzeczy aby ów pogląd deprecjonować bądź demonizować.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#31
DziadBorowy napisał(a):Więc po cholerę podpinać ją pod ateizm skoro ateizm nie implikuje żadnego konkretnego stanowiska wobec niej? Ateista może aborcję popierać, może być i przeciw.

Ale Hartman się nie podpinał pod aborcję.
On chciał upamiętnić Łyszczyńskiego. http://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_%...y%C5%84ski

Ja kiedyś tu próbowałam zadać temat..Szczęśliwy

I chyba podałam jakąś myśl Łyszczyńskiego.
O dziwo nie było odzewu?

Czy tutaj mamy dyskutować tylko o bezrobociu ( jestem zaUśmiech) i wolnym rynku Szczęśliwy:?:

„Oddano go potem na kaźń i najpierw ukarano jego język i usta, którymi okrutnie znieważył Boga; potem pieczono jego rękę, narzędzie najszpetniejszego płodu, spalono karty bluźnierstwa, po czym sam potwór tego wieku, bogobójca i prawołomca, został pochłonięty przez pokutne płomienie, choć nie wiadomo, czy i one mogły zgładzić takie bezeceństwo.”
Tak opisywał śmierć Kazimierza Łyszczyńskiego biskup Andrzej Chryzostom Załuski – zażarty przeciwnik i główny oskarżyciel polskiego ateisty.

Potworne męczarnie na jakie w 1689 roku skazano Łyszczyńskiego w rzeczywistości nie doszły do skutku, albowiem, w swej łaskawości, król Jan III Sobieski złagodził wyrok i skazanemu humanitarnie ścięto mieczem głowę. Po czym ciało spalono, a „popioły jego nabito w końcu w działo i ku Tatarii wystrzelono*”

Po 11 latach od egzekucji, opisując zdarzenie, kanclerz wielki koronny – biskup Załuski raczył o tym zapomnieć, wychodząc najwyraźniej z założenia, że zasądzona kara była najsprawiedliwszą za zbrodnię, jakiej rzekomo dopuścił się Łyszczyński. I większą stanowiła przestrogę dla innych „potworów” i „bezbożników”.

http://to-ci-historia.blog.pl/tag/kazimi...szczynski/

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,9618



Nie dajmy się jak cielęta prowadzać koleinami myślowymi, które nam wskazują dziennikarze.

Zachęcam do tego, byśmy spojrzeli na postać Łyszczyńskiego jako na element naszego dziedzictwa kulturowego a nie jako element walki światopoglądowej.

Ateiści mogliby nieco więcej zrobić dla harmonijnego włączenia Łyszczyńskiego w polski folklor, w polską kulturę. Musimy podkreślać tolerancyjne tradycje I Rzeczypospolitej i to, że mord sądowy na ateiście miał miejsce wówczas, kiedy ta Rzeczpospolita była już w stadium zaawansowanej choroby terminalnej. Auto da fe z 1689 to nie była polska tradycja, lecz symptom patologii chorego państwa. Niechaj to służy jako przestroga: nawet najwspanialsze tradycje tolerancyjne nie zabezpieczą nas od szaleństwa. Zawsze i wszędzie, gdy rozum zasypia — budzą się demony.
Odpowiedz
#32
Łoś napisał(a):Pod ateizm podpina się wiele rzeczy aby ów pogląd deprecjonować bądź demonizować.

Każda akcja powoduje reakcję. Gdyby nie było tylu ateistów, którzy pod swój ateizm podpinają różne tezy np "jestem ateistą więc jestem za aborcją", "jestem ateistą więc mam poglądy lewicowe", "jestem ateistą więc jestem za przywilejami dla gejów", "jestem ateistą więc jestem antyklerykałem" , jestem ateistą więc uważam, że wierzący to ciemnogród" to nie było by też kontrakcji z drugiej strony w stylu "ateiści to sataniści" "ateiści to zwyrodnialcy", "ateiści nie mają moralności".

Cały problem polega na tym, że w debata publiczna została zdominowana przez ateistów najwyraźniej przekonanych, że ateizm to coś znacznie więcej niż brak wiary w boga i jakieś tam rzeczy z niego wynikają. A że dodatkowo najczęściej są to osoby mało lotne intelektualnie i częściej niż sensowną argumentacją posługują się odwoływaniem do stereotypów lub zwyczajnym chamstwem nie ma co się dziwić, że ze strony "przeciwnej" często pojawiają się głosy niezbyt dla ateizmu przyjazne.
Podziękować za to hołocie w stylu Hartmana, Palikota czy Kotlińskiego.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
#33
DziadBorowy napisał(a):Każda akcja powoduje reakcję. Gdyby nie było tylu ateistów, którzy pod swój ateizm podpinają różne tezy np "jestem ateistą więc jestem za aborcją", "jestem ateistą więc mam poglądy lewicowe", "jestem ateistą więc jestem za przywilejami dla gejów", "jestem ateistą więc jestem antyklerykałem" , jestem ateistą więc uważam, że wierzący to ciemnogród" to nie było by też kontrakcji z drugiej strony w stylu "ateiści to sataniści" "ateiści to zwyrodnialcy", "ateiści nie mają moralności".
Tacy ludzie zawsze będą, nie tylko wśród ateistów. Jestem katolikiem, więc jestem...

Cytat:Cały problem polega na tym, że w debata publiczna została zdominowana przez ateistów najwyraźniej przekonanych, że ateizm to coś znacznie więcej niż brak wiary w boga i jakieś tam rzeczy z niego wynikają.
Być może dla nich tak jest.
Cytat:A że dodatkowo najczęściej są to osoby mało lotne intelektualnie i częściej niż sensowną argumentacją posługują się odwoływaniem do stereotypów lub zwyczajnym chamstwem nie ma co się dziwić, że ze strony "przeciwnej" często pojawiają się głosy niezbyt dla ateizmu przyjazne.
Podziękować za to hołocie w stylu Hartmana, Palikota czy Kotlińskiego.
Na szczęście masz swój rozum i jesteś w stanie to dostrzec.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#34
Łoś napisał(a):Pod ateizm podpina się wiele rzeczy aby ów pogląd deprecjonować bądź demonizować.
Zawsze możecie przestać je podpinać i dać nam, zwykłym ateistom,żyć w spokoju, bez obawy, że antychrześcijanami zwać będą.

Odpowiedz
#35
idiota napisał(a):Zawsze możecie przestać je podpinać i dać nam, zwykłym ateistom,żyć w spokoju, bez obawy, że antychrześcijanami zwać będą.
Nie ten target ;]
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#36
Zbytek skromności...
:>

Odpowiedz
#37
To przedstaw się jako ateista będący za wolnością gospodarczą.
Będziesz w towarzystwie. Tego z muszkąUśmiech
Odpowiedz
#38
Łoś napisał(a):Tacy ludzie zawsze będą, nie tylko wśród ateistów. Jestem katolikiem, więc jestem...

Tylko, że z katolicyzmu w przeciwieństwie do ateizmu wynika znacznie więcej niż fakt uznania lub nie istnienia Boga.


Cytat:Być może dla nich tak jest.

Z pewnością dla nich tak jest. Dlatego uważam ich za bandę durniów, szargających "dobre imię" ateizmu.



semele napisał(a):[

To przedstaw się jako ateista będący za wolnością gospodarczą.
Będziesz w towarzystwie. Tego z muszkąUśmiech



A po jaką cholerę do wolności gospodarczej mieszać ateizm.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
#39
DziadBorowy napisał(a):Tylko, że z katolicyzmu w przeciwieństwie do ateizmu wynika znacznie więcej niż fakt uznania lub nie istnienia Boga.
Niektórzy tzw. ateiści mylą chyba ateizm z antychrześcijaństwem albo antykatolicyzmem...

Odpowiedz
#40
DziadBorowy napisał(a):. Bo ciężko nazwać inaczej kogoś kto jest przekonany, że z faktu braku wiary w jakiegoś tam boga coś wynika poza samym brakiem wiary.A po jaką cholerę do wolności gospodarczej mieszać ateizm.

Dlaczego jesteś ateistą?:8O:
Twoje poglądy dla mnie są bliższe chrześcijanom tzwanym.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości