Nonkonformista napisał(a):Nie znasz żadnego języka. Widzisz dwa domy. Ale nie wiesz, jak się je w języku określa. Jakże możesz myśleć wtedy 'dom'? W takiej sytuacji świat jest dla ciebie obrazem Dalego - niczym więcej. Najpierw opanowujesz język, a potem myślisz. Dlaczego zwierzęta nie myślą? Bo nie opanowały dwuklasowego języka - inaczej mogłyby myśleć, bo co stałoby im na przeszkodzie?
W tej dziedzinie są spory.
Fizyk napisał(a):Jak to się ma do tego, że mogę zdefiniować niewidzialnego, różowego jednorożca jako konia z rogiem na czole, który jest niewidzialny i różowy i dalej na podstawie tej definicji dowodzić np. że ma on cztery nogi (a zatem na nim operować), cały czas pamiętając, że nic takiego nie istnieje?
A co powiesz w kwestii zobowiązań dotyczących wyjaśnienia świata, czy bytu jakie mają wobec ludzkości fizycy?