To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Seksualność dzieci w naszej kulturze
Niestety wygląda na to, że piszesz o czym innym niż ja. Ja odnoszę się do twierdzeń Rodiki, wg której w hierarchii ważności można stawiać pracę ponad dzieci (potem pisała o stawianiu na równi). Ty natomiast piszesz o dbaniu o różne aspekty życia - a nie ma żadnej sprzeczności w uważaniu dzieci za najważniejsze i jednoczesnym dbaniu o swoje życie. Zwykle można to połączyć. Trzeba tylko zorganizować to tak, aby nie odbywało się kosztem dzieci, które zostałyby zaniedbane (i tu jest kwestia priorytetu).

Bynajmniej nie twierdziłem też, że to dziecko trzeba uczyć, że jest ważniejsze od reszty świata i wychowywać je na jakiegoś narcyza. To również byłoby nieodpowiedzialnością, żeby nie powiedzieć głupotą.

Rodica napisał(a): Proszę o uzasadnienie tej tezy, może czegoś ciekawego się dowiem, chociaż wątpię.
Decyzja o dziecku jest przyjęciem na siebie ogromnej odpowiedzialności za wychowanie, czyli w konsekwencji za jakość życia drugiego człowieka. Dziecko też darzy się bezwarunkową miłością, ponad własne życie.

A drugi człowiek, którego powołało się na świat i bezwarunkowa miłość nie może być porównywalna do pracy, hobby, czy jakichś pierdół.

Jeśli ktoś stawia dziecko na równi z "pracą", zwyczajnie nie dorósł do takiej odpowiedzialności, więc powinien zrezygnować z dzieci i kupić kota lub psa. A najlepiej żmiję.

Rodica napisał(a): Czy sugerowałam calym grupom ludzi, że są klasowymi błaznami lub mają mały rozumek?
Napisałem, że Twoje zachowanie wyglądało, jak zachowanie klasowego błazna (prowokacyjne nonsensy). I nie napisałem, że masz "mały rozumek", tylko co innego.

To natomiast za jednym zamachem obrażasz wszystkich np. katolików, mężczyzn lub choćby Arabów (co z Twojej strony jest hipokryzją).
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Odpowiedz
Soul33 napisał(a): Jeśli ktoś stawia dziecko na równi z "pracą", zwyczajnie nie dorósł do takiej odpowiedzialności, więc powinien zrezygnować z dzieci i kupić kota lub psa.

Pies to też duża odpowiedzialność. Poza tym pies bywa lepszy i wartościowszy niż niejeden człowiek, więc bym tak psinek nie bagatelizował Język
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Cytat:Kristina Pimenova została okrzyknięta najmłodszą supermodelką na świecie! 11-letnia Rosjanka od ponad roku mieszka w Stanach Zjednoczonych i jest rozchwytywana przez projektantów i największe na świecie marki. Wzięła udział w kampaniach Roberto Cavalli, Benetton, Guess, Levis czy Ralph Lauren. Czy Kristina nie jest za młoda na modeling?
https://kobieta.onet.pl/dziecko/kristina...gu/c3y79p1

a to sprzed 3 lat:
http://www.se.pl/styl-zycia/dziecko/najp...66480.html
Za ewidentne offtopy wlepiam minusy. Minus zwrotny świadczy o tobie :-) Nie dokarmiam też trolli. Szczególnie Zefcia.
W pierwszych kilku minutach często edytuje swoje wypowiedzi uzupełniając je lub w celu poprawienia błędów.
__________________
Agnostyk, Ignostyk, Ateista
Odpowiedz
Rodica napisał(a): Patrząc na zdjęcia tej dziewczynki nie mogę się oprzeć wrażeniu, że wszystko jest z nią w jak najlepszym porządku.
A GPR patrząc na zdjęcia tej dziewczynki ma potrzebę umieszczenia ich w wątku "seksualność". Czyli z dziewczynką wszystko w najlepszym porządku. Z GPR - nie bardzo.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
Rodica napisał(a): Czy jest w tym coś złego?
Patrząc na zdjęcia tej dziewczynki nie mogę się oprzeć wrażeniu, że wszystko jest z nią w jak najlepszym porządku.
To właśnie uroda i dbanie o nią jest podstawą kobiecej tożsamości i poczucia wartości.
I pewnie jeszcze dbanie o ognisko domowe i wychowanie dzieci. Tak przy okazji, jedną z podstaw męskiej tożsamości od zawsze jest walka. Więc pewnie jedenastoletni Afrykanie z kałachami to też świetny pomysł, oni tam wyrastają na prawdziwych mężczyzn, nie to, co te europejskie cioty.

Cytat:Dla przykladu powiem ci, że mój rodzony ojciec, gorliwy katolik zabraniał mi się malować do osiemnastego roku życia, a jak wychodziłam na spacer z kolegą to mnie śledził.
Myślę, że zaważyło to na mojej samoocenie, bardzo.
Prawdopodobnie tak. Ja jednak widzę dość szerokie spektrum pomiędzy zabranianiem makijażu osiemnastolatce a wystawianiem w gablocie odmalowanej jedenastolatki. Szkoda, że jeszcze nie gołej - wtedy oglądalność byłaby większa, a co za tym idzie, jej świadomość siebie i niezależność materialna.
Odpowiedz
Rodica napisał(a):To właśnie uroda i dbanie o nią jest podstawą kobiecej tożsamości i poczucia wartości.

Tylko jeśli dziewczyna pozwoli by ją wtłoczono w takie właśnie ramy. Bo jeszcze jest taka możliwość, że sama zechce w nie wchodzić, jeśli zauważy że bycie maskotką pana jest na jakimś polu bardziej opłacalne, niż np. praca na własny rachunek, więc jeśli potrafi w nie wejść i wyjść kiedy zechce, wtedy jest to bardziej... zdrowe.
Ludzie oceniają się (także) na podstawie wyglądu, więc jest zrozumiałe że dbanie o siebie jest dla nas ważne i może podnosić/obniżać poczucie wartości, jeśli jednak uroda staje się podstawą naszej tożsamości to znak, że coś poszło nie tak. Aż dziwnie się czuję tłumacząc takie oczywistości. Co pocznie ze sobą skupiona dotąd na urodzie 60-latka, za którą już nikt nie obejrzy się na ulicy?
Odpowiedz
Cytat:Po prostu niezbędnym składnikiem tożsamości jest dobre samopoczucie wynikające z tego, że dobrze się czujemy we własnym ciele

A to już jednak coś innego, niż było wcześniej. Z tym pełna zgoda.
Odpowiedz
Zefciu - dawnio mi minusa nie dałeś więc dam ci powód:

Modeling opiera sie na seksualności.
Może jeszcze nie ubrali jej w przeźroczyste ciuchy ale tylko patrzeć jak to zrobią.
Póki co ubiera sie dzieciaki w ciuchy zalotne i za ich pomocą promuje taki styl ubierania się dla innych dzieci.

Rodica napisał(a): To właśnie uroda i dbanie o nią jest podstawą kobiecej tożsamości i poczucia wartości.
Szczerze mówiąc zazdroszczę jej, w wieku 11 lat jest świadomą siebie osobą, w dodatku materialnie niezależą.

A to nie jest tak że męska szowinistyczna myśl kulturowa wpoiła to kobietom?
Przynajmniej tak myślą prawdziwe feministki a nie te opłacone lewaczki które teraz mamy.
Także Łał. Uroda jako podstawa poczucia wartości siebie. Zajebiście.
11 lat i świadoma siebie KOBIETA i do tego NIEZALEŻNA MATRIALNIE
A Zefciu pewnie przyklaskuje pisząc mi takie teksty przy ocenianiu postów:
"Nie macie pedofile jakichś swoich forów, gdzie możecie się dzielić fotkami seksualnych 8-latek? "
Dlatego juz nie wypowiadam sie na tym forum. Mądrzy ludzie juz dawno temu opuścili to forum. Zostali sami lewacy i propagandowcy.
Za ewidentne offtopy wlepiam minusy. Minus zwrotny świadczy o tobie :-) Nie dokarmiam też trolli. Szczególnie Zefcia.
W pierwszych kilku minutach często edytuje swoje wypowiedzi uzupełniając je lub w celu poprawienia błędów.
__________________
Agnostyk, Ignostyk, Ateista
Odpowiedz
Kontrowersyjna sesja zdjęciowa wywołała na Ukrainie skandal. Projektantka Alla Frenkel stworzyła serię bielizny dla dziewczynek i nastolatek. Małe modelki zaprezentowano w makijażu, w seksownych ujęciach.

https://www.radiozet.pl/Styl-zycia/Sekso...la-skandal
Za ewidentne offtopy wlepiam minusy. Minus zwrotny świadczy o tobie :-) Nie dokarmiam też trolli. Szczególnie Zefcia.
W pierwszych kilku minutach często edytuje swoje wypowiedzi uzupełniając je lub w celu poprawienia błędów.
__________________
Agnostyk, Ignostyk, Ateista
Odpowiedz
GPR napisał(a): Kontrowersyjna sesja zdjęciowa wywołała na Ukrainie skandal. Projektantka Alla Frenkel stworzyła serię bielizny dla dziewczynek i nastolatek. Małe modelki zaprezentowano w makijażu, w seksownych ujęciach.

To jest obrzydliwe. Kwintensencja lewactwa: Seksualizuj dzieci, a potem rób nagonke na pedofilow...
Odpowiedz
towarzyski.pelikan napisał(a): Seksualizuj dzieci, a potem rób nagonke na pedofilow...
Był taki, dość straszny kawał. „Kto jest winny pedofilii? Seksowne sześciolatki”. Niestety, jak widać, GPR i pelikan naprawdę tak rozumują. Pozostaje mieć nadzieję, że gdy GPR padnie ofiarą takiej „zseksualizowanej” (bo np. będzie w ciepły dzień w podkoszulku) dziewczynki, ktoś zareaguje w porę i wybije mu pomysł o „seksowności” wraz z zębami.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
Może coś w tym jest, ale wtedy musimy zabronić dziewczynkom wszystkiego, nawet zabawy lalkami barbie.
Seksualizacja dzieci : https://www.sukienkikomunijne.emmimariag...nijne.html
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
zefciu napisał(a): Był taki, dość straszny kawał. „Kto jest winny pedofilii? Seksowne sześciolatki”. Niestety, jak widać, GPR i pelikan naprawdę tak rozumują.

Nie, zefciu. To nie dzieci są winne, tylko ich rodzice. Tacy ludzie powinni miec odebrane prawa rodzicelskie. I jeśli kogoś to nie brzydzi, jak 6-latki są charakteryzowane na wyuzdane suki, to ja mam wrażenie, że żyję w wariatkowie..
Odpowiedz
towarzyski.pelikan napisał(a): I jeśli kogoś to nie brzydzi, jak 6-latki są charakteryzowane na wyuzdane suki
Najwyraźniej GPR-a to nie brzydzi, skoro z taką lubością rozkleja takie zdjęcia po Internecie. Ja natomiast mam stosunek neutralny do samych zdjęć, bo nie uważam dziecka w podkoszulku za „seksowne”, ani dziewczynki, która jest „po dorosłemu” umalowana za „wyuzdaną sukę”. Brzydzi mnie natomiast postawa tych, którzy z jednej strony uważają, że takie pokazy to coś skrajnie zdrożnego i promocja pedofilii, a z drugiej – robią im promocję.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
Rodica napisał(a): Może coś w tym jest, ale wtedy musimy zabronić dziewczynkom wszystkiego, nawet zabawy lalkami barbie.
Seksualizacja dzieci : https://www.sukienkikomunijne.emmimariag...nijne.html

A co ma zabawa lalkami Barbie do seksualizacji dzieci?
Dziewczynka w sukience komunijnej nie jest useksualizowana, ale nie powinna mieć makijażu ani wyregulowanych brwi.

zefciu:

Cytat:Najwyraźniej GPR-a to nie brzydzi, skoro z taką lubością rozkleja takie zdjęcia po internecie. Ja natomiast mam stosunek neutralny do samych zdjęć, bo nie uważam dziecka w podkoszulku za „seksowne”, ani dziewczynki, która jest „po dorosłemu” umalowana za „wyuzdaną sukę”. Brzydzi mnie natomiast postawa tych, którzy z jednej strony uważają, że takie pokazy to coś skrajnie zdrożnego i promocja pedofilii, a z drugiej – robią im promocję.

Aha, czyli nagłaśnianie zła jest równoznaczne z promocją? Film "Kler" jest promocją zepsutego moralnie kleru, a GPR promuje seksualizację dzieci...
Odpowiedz
towarzyski.pelikan napisał(a): Aha, czyli nagłaśnianie zła jest równoznaczne z promocją?
Zależy w jaki sposób się to czyni. Jeśli ktoś publikuje zdjęcia dzieci i woła „patrzcie jakie to seksowne”, to nie da się tego inaczej traktować, niż jako promocję pedofilii.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
zefciu napisał(a): Zależy w jaki sposób się to czyni. Jeśli ktoś publikuje zdjęcia dzieci i woła „patrzcie jakie to seksowne”, to nie da się tego inaczej traktować, niż jako promocję pedofilii.

Przeciekawe, bo ja w ogóle w ten sposób nie odebrałam intencji GPR. To jest reakcja człowieka zniesmaczonego zjawiskiem, na które zwraca uwagę.
Odpowiedz
towarzyski.pelikan napisał(a): Przeciekawe, bo ja w ogóle w ten sposób nie odebrałam intencji GPR.
A co kogo obchodzi, jak Ty odebrałaś jego intencje? Fakty są takie:
  • Zdaniem GPR te zdjęcia są „seksowne”.
  • GPR uważa tworzenie i publikowanie tych zdjęć za promowanie pedofilii.
  • GPR publikuje te zdjęcia na forum.
  • Kilkakrotnie GPR-owi zwrócono już uwagę na sprzeczność w tym zachowaniu (więc odpada argument, że robi to z głupoty)
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
zefciu napisał(a): A co kogo obchodzi, jak Ty odebrałaś jego intencje? Fakty są takie:
  • Zdaniem GPR te zdjęcia są „seksowne”.
  • GPR uważa tworzenie i publikowanie tych zdjęć za promowanie pedofilii.
  • GPR publikuje te zdjęcia na forum.
  • Kilkakrotnie GPR-owi zwrócono już uwagę na sprzeczność w tym zachowaniu (więc odpada argument, że robi to z głupoty)

Zastanów się, w jakim celu je opublikował. Czy w tym samym, w jakim tworzą i publikują je lewackie środowiska? Jeśli nie, to zarzut nr. 2 nie obejmuje jego zachowania i cała Twoja sprzeczność upada.

Zefciu, Ty czytasz ludzi, ale ich nie rozumiesz, bo masz w dupie ich intencję. A intencja jest najwazniejsza.
Odpowiedz
towarzyski pelikan:
Cytat:Dziewczynka w sukience komunijnej nie jest useksualizowana, ale nie powinna mieć makijażu ani wyregulowanych brwi.
Te sukienki są projektowane na wzór sukienek dla dorosłych kobiet, których zamiarem jest kokietowanie mężczyzn.
Chłopcy się uczą, że kobieta musi wyglądać jak laleczka z pudełeczka i jedyną jej wartością jest jej nieskazitelny wygląd. Dziewczynki podświadomie odczuwają presję ładnego wyglądu ze strony chłopców i to jest grunt, na którym rozwija się potem brak akceptacji siebie.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości