[Patafil]

Konkretnie jakie słowo i w jaki sposób przekręciłem?

Post nr 881, nieco wyżej! W aktualnej dyskusji nie narosło jeszcze aż tyle zefciowego bełkotu (pominąwszy spamowanie ,,studenta''). Zapraszam wszystkich umiejących czytać.

Tym niemniej jakiś był.

A co byśmy obserwowali, gdyby "byli mongoloidalni Europejczycy".

Ladies and gentlemen, the star is born! Tak właśnie rodzi się zefciowa propagandówka. Na moje konkretne stwierdzenie, że biali nie są mongoloidami, Zefciu odparł... no właśnie, jak? Przeczytajcie uważnie, materiału nie jest jeszcze wiele. Takie ,,jestem za, a nawet przeciw''. Ileż to będzie mozliwości wyrywania zdań z kontekstu, przeinaczania, wypierania się...

Nie wiem, czy będę tak beczał. Jeśli mi zarzucisz, że "nazwałem Europejczyków mongoloidami", to zaprzeczę. Proszę o przeprowadzenie owego wnioskowania w sposób formalny.

Czyli tak: nazwanie Europejczyków nie-mongoloidami - źle. Mongoloidami - też źle. Czort jeden wie, tzn. nie czort a towarzysze z Brukseli...

A jak ktoś nie znajdzie fragmentu, gdzie zefciu pisze, że bije staruszki i gwałci myszy, to jest jego wina. Te fragmenty istnieją, tylko lewaccy debile nie umieją ich znaleźć.

Nie, o niczym takim nie było mowy. Za to o rasach - sporo. Postmodernizm?

Gdyby jamnik nie krzyżował się z pudlem, to by znaczyło, że jamnik i pudel to nie są rasy, tylko gatunki.

Nie. Problemy ze zrozumieniem kwantyfikatorów. Jamnik i pudel nie są wówczas rasami. Jeśli człowiek kromanioński nie krzyżował się z nenadertalczykiem, to wówczas nie są to rasy. Ponieważ innych kandydatów na rasy nie mamy (no może Pigmeje, albo Australoidzi, ale tych na złość Patafil za rasy nie uważa), to wówczas ras ni mo.

To zefciowy bełkot, nie mój. Jamnik i pudel należą do odmiennych ras jednego gatunku, tak jak mudzyn i nordyk. Pies i koń należą do odmiennych gatunków jak neandertalczyk i kromaniończyk. Czy Zefciu, bełkocząc takie bzdury, nie jedzie przypadkiem w stylu bajki,,Nowe szaty króla'', z tą rżnicą, że tym razem chodzi nie szaty (których prostak nie jest w stanie dostrzec), ale o ,,bardzo mądrą'' gadaninę? I potrzeba dziecka albo Patafila, by krzyknąć ,,król jest nagi!''