Baptiste napisał(a):Skoro to "żydowskość" ich zabiła to i o żydowskości najwięcej będzie mowy. Taka jest po prostu kolej rzeczy.
Zacytuję ciebie, ale pośrednio odpowiem i Iselin odnośnie tych słów "Natomiast dla ludzi z Combat18 będą po prostu Nigeryjczykami albo Murzynami. I w kontekście mordu na tym tle ten właśnie element tożsamości stanie się istotny.".
Otóz tych Żydów nie zabiła ich "żydowskość" tylko naziści, którym nie podobało się TO CO za żydowskość uznawali i chcieli to wymazać. Jeżeli ci ludzie byli np. Polakami, to używanie wobec nich nazistowskich kryteriów przez nie-nazistów jest szalone. To jest tak, jak z tymi "afro-amerykanami". Jacy "afro-amerykanie"? Nie słyszałem nigdzie o "irlando-amerykanach", czy "niemco-amerykanach", ale akurat o afro-amerykanach się mówi, i co więcej, MA SIĘ MÓWIĆ. Albo ten a ten człowiek jest obywatelem swojego kraju, albo nie jest - nie można być pół albo ćwierć obywatelem. Ludzie których przodkowie kiedyś tam wyemigrowali do Stanów z Irlandii dziś sa amerykanami, po prostu amerykanami. Tymczasem Żydzie stale podkreslają że to AKURAT ich mordowano podczas II WS, podczas gdy w rzeczywistości mordowano ludzi których wybierano podług nazistowskich kryteriów. Co gdyby mordowano ludzi którym łączą się brwi (niegdyś tak "rozpoznawano" wilkołactwo)? Co z ludźmi których uznano za Żydów, nie wiem, np. za wygląd (nos ), a którzy z żydostwem nic nie mieli wspólnego? Jeżeli sami Żydzi dziś tak podkreslają tą swoją odrębność, to jakich używają kryteriów? Jeżeli ateista, mieszkaniec Polski, który nigdy w Izraelu nie był i nie posługuje się żadnym językiem oprócz polskiego mówi np. "my Żydzi", tj. uważa się za Żyda, to na jakiej podstawie okresla tą swoją deklarowaną tożsamość? Czy ja mógłbym powiedzieć o sobie że jestem Japończykiem i urządzać manifestacje za Hiroszimę?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.