Wilk napisał(a):A jeżeli człowiek niejudaistycznego wyznania, czy wręcz ateista, mówi o sobie że jest Żydem, to jest nim czy nie?A co czyni Polaka Polakiem? Zapytaj różnych ludzi, to dostaniesz różne odpowiedzi. Nie mówię tu o kwestii obywatelstwa, które jest po prostu zestawem praw i obowiązków, tylko właśnie o przynależności narodowej. Ateista z Twojego przykładu zapewne powie, że najważniejszym kryterium jest samookreślenie siebie jako Żyda, z kolei Żydzi mieszkający w Izraelu i znający język, będą częściej twierdzili, że na przykład język jest kryterium zasadniczym.
Co czyni Żyda Żydem?
Gdybyś powiedział o sobie, że jesteś Japończykiem, pewnie zostałbyś wyśmiany. Gdybyś miał matkę Japonkę, pewnie część Japończyków zaakceptowałaby Cię jako swojego. Gdybyś mieszkał w Japonii trzydzieści lat, pewnie też jakaś część Japończyków by Cię zaakceptowała. Natomiast dla innych nawet Twoje dzieci z hipotetyczną Japonką nie byłyby prawdziwymi Japończykami. Żądasz prostej i jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, na które takiej odpowiedzi udzielić się nie da.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.