To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Straszna pedofilii hydra
#21
Małoletni. Nieletni to pojęcie z zakresu prawa karnego.
Zakłada się, że osoba poniżej 15 roku życia nie jest jeszcze na tyle dojrzała psychicznie i społecznie, aby móc w pełni świadomie wyrazić zgodę na współżycie.
Pewnych praw i kompetencji nabywa się z wiekiem i nie da się za każdym razem sprawdzać indywidualnie, czy dana osoba jest dostatecznie dojrzała, tylko trzeba wyznaczyć jakąś w miarę rozsądną granicę. Podobnie jest chociażby z prawem do głosowania czy prowadzenia pojazdów.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#22
<&>' napisał(a):Czaisz już coś?

Oczywiście że czaję. Trzynastolatek jest za młody do czegokolwiek, prócz zostania prostytutką starych pedofilów. I o tym sa wszystkie tematy zakładane przez takich co to niczego złego w dupczeniu trzynastolatków nie widzą.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
#23
To się nazywa efebofilia. Poza tym rozumiem, że chodzi Ci o to, że- w przeciwieństwie do trzynastolatki- np. osiemnastki są już wystarczająco dojrzałe do zostania prostytutkami starych amatorów młodych kobietek? Cały czas mieliśmy to na myśli, dojrzałość do kurwienia się, gdy była mowa o "zgodzie na stosunek"?

[Obrazek: facepalm-bear-2.png]
"Tak bowiem wyglądają spory między idealistami, solipsystami i realistami. Jedni atakują normalną formę wyrazu tak, jakby atakowali jakąś tezę; drudzy bronią jej, jakby konstatowali fakty, które każdy rozsądny człowiek musi uznać."
Odpowiedz
#24
<&>' napisał(a):To się nazywa efebofilia.

Efebofilia to nie to samo co pedofilia.

<&>' napisał(a):Poza tym rozumiem, że chodzi Ci o to, że- w przeciwieństwie do trzynastolatki- np. osiemnastki są już wystarczająco dojrzałe do zostania prostytutkami starych amatorów młodych kobietek?

Na pewno 18latka jest znacznie dojrzalsza niż 13latka, więc jej zgoda na stosunek, co do zasady, będzie faktycznie świadoma. Wątpisz w to, że 5 lat różnicy w odniesieniu do tych lat, to ogrom rozwoju?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#25
Oczywiście, że to nie to samo, dlatego na "starych pedofilów" Wilka, uprawiających seks z trzynastkami, odpowiedziałem w ten sposób. Chociaż widzę teraz, że być może błędnie, bo jest jeszcze wyróżniana hebefilia. Ale dla niektórych to wszystko jeden czort. ;]

"Zgoda będzie co do zasady faktycznie świadoma". To coś w ogóle znaczy?

Nie wątpię, że te 5 lat to duża różnica, ale są tępe osiemnastki i bystre trzynastolatki. Różnie też przebiega dojrzewanie płciowe. O indywidualnym wymiarze sprawy już wspominałem w temacie.
"Tak bowiem wyglądają spory między idealistami, solipsystami i realistami. Jedni atakują normalną formę wyrazu tak, jakby atakowali jakąś tezę; drudzy bronią jej, jakby konstatowali fakty, które każdy rozsądny człowiek musi uznać."
Odpowiedz
#26
Od bystrości się pewnych rzeczy nie przeskoczy. Istnieją genialne dzieci - to nie znaczy, że kiedy są na etapie rozumienia całek, są też gotowe na seks.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#27
Bystrość to nie jest określenie poziomu uzdolnień matematycznych. Język Można okazywać bystrość umysłu na różnych polach, także w rozumieniu relacji międzyludzkich, spraw płci i seksu, wreszcie rozumienia własnych emocji i motywacji. Można przecież tak samo nie ogarniać całek, za to być zdolnym do stworzenia udanego związku ze świetnym seksem.

Przy czym, jeśli uznajemy piętnastki za legalne, a poziom przeciętnej piętnastki (i osiemnastki, a nawet dwudziestki) jest oczywiście daleki od ideału (a jest jeszcze lewa strona krzywej Gaussa), który mgliście przywołują te wszystkie słowa o dojrzałości, bystrości itp. itd., to trudno odeprzeć myśl, że w indywidualnych przypadkach trzynastolatka może być zdolna do nie mniej świadomej decyzji o współżyciu, niż nie jedna osiemnastolatka- tylko z tą drugą nam wolno, a z pierwszą już nie.

Oczywiście nie kwestionuję tego, że formułując jakieś normy w tych kwestiach, lepiej tę granicę wiekową ustalić na poziomie wyższym, niż lat 13. Podkreślam tylko, że to jest ledwie etyka albo prawo, a nie ontologiczna linia demarkacyjna między istotnie jeszcze niedojrzałymi do seksu, a już dojrzałymi. Dlatego czepiałem się tego "z zasady faktycznie", bo albo przyjmujemy normę, która nie ogarnie całej różnorodności możliwych sytuacji, albo określamy jak faktycznie wygląda rzecz w konkretnym wypadku.
"Tak bowiem wyglądają spory między idealistami, solipsystami i realistami. Jedni atakują normalną formę wyrazu tak, jakby atakowali jakąś tezę; drudzy bronią jej, jakby konstatowali fakty, które każdy rozsądny człowiek musi uznać."
Odpowiedz
#28
Socjopapa napisał(a):Na pewno 18latka jest znacznie dojrzalsza niż 13latka, więc jej zgoda na stosunek, co do zasady, będzie faktycznie świadoma. Wątpisz w to, że 5 lat różnicy w odniesieniu do tych lat, to ogrom rozwoju?

Zależy od osoby.

W całej te dyskusji największą zagwozdką jest to, że nie da się okreslić obiektywnie trafnego wieku od którego można zezwolic na x, ale ten wiek trzeba arbitralnie ustalić bo w przeciwnym wypadku ucierpią te osoby, które okażą się niedojrzałe intelektualnie/emocjonalnie pomimo niby odpowiedniego wieku.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#29
lumberjack napisał(a):Zależy od osoby.

W całej te dyskusji największą zagwozdką jest to, że nie da się okreslić obiektywnie trafnego wieku od którego można zezwolic na x, ale ten wiek trzeba arbitralnie ustalić bo w przeciwnym wypadku ucierpią te osoby, które okażą się niedojrzałe intelektualnie/emocjonalnie pomimo niby odpowiedniego wieku.

Istnieje proste rozwiązanie tego problemu. Pozostawienie arbitralnego wieku przyzwolenia (czyli np w Polsce 15 lat), z zastrzeżeniem, że osoby poniżej tego wieku moga uprawiać seks za zgodą rodziców i/lub opiekunów.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#30
Iselin napisał(a):Pewnych praw i kompetencji nabywa się z wiekiem i nie da się za każdym razem sprawdzać indywidualnie, czy dana osoba jest dostatecznie dojrzała, tylko trzeba wyznaczyć jakąś w miarę rozsądną granicę. Podobnie jest chociażby z prawem do głosowania czy prowadzenia pojazdów.

Tylko taka granica powinna być płynna. Są osoby, które potrzebują prawa jazdy kat. B w wieku 17 lat (np. opiekują się chorym rodzicem) i takie pozwolenie częstokroć otrzymują.
Ustalenie twardych, sztucznych granic nikomu nigdy nie służy.

Są takie przypadki, w których nie ma to żadnego znaczenia, np. głosowanie czy kandydowanie w wyborach. Widać to po tym, że nie ma jakiegoś parcia wśród osób przed 18 r.ż. na zmianę status quo w tej kwestii.
Odpowiedz
#31
pilaster napisał(a):Istnieje proste rozwiązanie tego problemu. Pozostawienie arbitralnego wieku przyzwolenia (czyli np w Polsce 15 lat), z zastrzeżeniem, że osoby poniżej tego wieku moga uprawiać seks za zgodą rodziców i/lub opiekunów.

Wtedy tłumy pedofilów snułyby się po melinach, aby kupić sobie zgodę "rodziców" na kontakty seksualne z ich dzieckiem.

A co do Twojego artykułu, to opisałeś tylko jedną z etiologii pedofilii (skrajne wychylenie rozkładu). Bardzo możliwe, że są też inne.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Odpowiedz
#32
Soul33 napisał(a):Wtedy tłumy pedofilów snułyby się po melinach, aby kupić sobie zgodę "rodziców" na kontakty seksualne z ich dzieckiem. .

Bo oczywiscie rodzice o niczym innym nie marzą, tylko o tym, zeby móc taką zgodę sprzedawać.

Zresztą potrzebna by też, a nawet przede wszystkim, zgoda samej zainteresowanej.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#33
pilaster napisał(a):Bo oczywiscie rodzice o niczym innym nie marzą, tylko o tym, zeby móc taką zgodę sprzedawać.

Wszyscy nie, ale są tacy rodzice.

pilaster napisał(a):Zresztą potrzebna by też, a nawet przede wszystkim, zgoda samej zainteresowanej.

Zgoda samej zainteresowanej nie jest uznawana za wystarczającą, więc nie może być też potwierdzeniem.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#34
Socjopapa napisał(a):Zgoda samej zainteresowanej nie jest uznawana za wystarczającą, więc nie może być też potwierdzeniem.

Żaden ze mnie znawca zagadnień prawnych, ale to się wydaje akurat całkiem logiczne. Fajna uwaga. Uśmiech
"Tak bowiem wyglądają spory między idealistami, solipsystami i realistami. Jedni atakują normalną formę wyrazu tak, jakby atakowali jakąś tezę; drudzy bronią jej, jakby konstatowali fakty, które każdy rozsądny człowiek musi uznać."
Odpowiedz
#35
exodim napisał(a):Tylko taka granica powinna być płynna. Są osoby, które potrzebują prawa jazdy kat. B w wieku 17 lat (np. opiekują się chorym rodzicem) i takie pozwolenie częstokroć otrzymują.
Ustalenie twardych, sztucznych granic nikomu nigdy nie służy.
A po co chcesz tak kombinować?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#36
pilaster napisał(a):Istnieje proste rozwiązanie tego problemu. Pozostawienie arbitralnego wieku przyzwolenia (czyli np w Polsce 15 lat), z zastrzeżeniem, że osoby poniżej tego wieku moga uprawiać seks za zgodą rodziców i/lub opiekunów.

To rozwiązanie jest problematyczne podobnie jak to, które mamy obecnie.

Jedno i drugie niesie ze sobą możliwość głupich konsekwencji, patologicznych lub idiotycznych sytuacji.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#37
Iselin napisał(a):A po co chcesz tak kombinować?

Moim zdaniem, to kombinują właśnie osoby, które chcą stworzyć jakąś numeryczną i iluzoryczną jednocześnie barierę wieku powyżej której uprawianie seksu nie jest prawnie sankcjonowane.

To jest coś podobnego jak z piciem piwa. Większość 12-17 latków doświadczenie związane z piciem posiada. Często jest to wręcz kwestia środowiska rodzinnego. Ja np. wypiłem swoje pierwsze piwo z dziadkiem i wujkiem mając 11 albo 12 lat, wódkę po raz pierwszy piłem na przyjęciu rodzinnym w wieku 13 lat. Według przepisów wujek i duża część mojej rodziny powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności za nakłanianie i umożliwienie spożycia alkoholu małoletniemu. Ewidentny absurd.
Odpowiedz
#38
exodim napisał(a):Ewidentny absurd.

Gdzie ten absurd? Szczęśliwy
"Tak bowiem wyglądają spory między idealistami, solipsystami i realistami. Jedni atakują normalną formę wyrazu tak, jakby atakowali jakąś tezę; drudzy bronią jej, jakby konstatowali fakty, które każdy rozsądny człowiek musi uznać."
Odpowiedz
#39
Soul33 napisał(a):Wtedy tłumy pedofilów snułyby się po melinach, aby kupić sobie zgodę "rodziców" na kontakty seksualne z ich dzieckiem.

I niejeden by ją kupił za jabola albo dwa. Logika pilastera prowadziłaby jedynie do sprostytuowania nieletnich, co zresztą raczyłem zauważyć w ramach innej dyskusji z pilasterem w innym temacie poświęconym pedofilii. Najpierw takie typy popierdują że małolat ma mieć "wolną wolę", a następnie zabierają się za pisanie nowego artykułu poświęconego wzrostowi patologii w społeczeństwie, i podają "naukowe" metody jej rozwiązania.

Szczęśliwy Ciekawe gdyby przyszedł do mnie jakiś stary facet, i zapytał, czy wyrażam zgodę na to by moja czternastoletnia córka o urodzie młodej nimfy uprawiała z nim seks. Przypuszczam ze już by o własnych siłach do domu nie wrócił.

exodim napisał(a):To jest coś podobnego jak z piciem piwa. Większość 12-17 latków doświadczenie związane z piciem posiada. Często jest to wręcz kwestia środowiska rodzinnego. Ja np. wypiłem swoje pierwsze piwo z dziadkiem i wujkiem mając 11 albo 12 lat, wódkę po raz pierwszy piłem na przyjęciu rodzinnym w wieku 13 lat.

A pięciu innych małolatów którzy zaczęli pić w młodym wieku skończyło w domu wychowawczym, przytułku, albo na śmietniku. Dajmy im też kokainę i heroinę - na pewno znajdzie jakiś smark, który już od dziecka do przedwczesnej śmierci zapodawał sobie takie koktajle. A co tam, swoboda i wolność przede wszystkim. Szczęśliwy Małolaty niech piją, kurwią się, i wciągają albo kłują - to droga do ich i naszej świetlanej przyszłosci :rotfl:

ciekawostka: kiedy miałem 20 lat zakochała się we mnie taka fajna blondynka. Fajna i fizycznie w pełni rozwinięta. I co zrobiłem? Olałem ją, zająłem się dziewczyna w moim wieku. A przecież mogłem wykorzystać sytuację, laska podobała mi się. Nie opierałbym się gdyby ona miała 20 lat a ja 30 albo i więcej. Ale piętnastka? Naszych tubylczych inteligentów nie stać nawet na takie skrupuły. Smutny
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
#40
Wilk napisał(a):ciekawostka: kiedy miałem 20 lat zakochała się we mnie taka fajna blondynka. Fajna i fizycznie w pełni rozwinięta. I co zrobiłem? Olałem ją, zająłem się dziewczyna w moim wieku. A przecież mogłem wykorzystać sytuację, laska podobała mi się. Nie opierałbym się gdyby ona miała 20 lat a ja 30 albo i więcej. Ale piętnastka? Naszych tubylczych inteligentów nie stać nawet na takie skrupuły. Smutny

Skąd takie wnioski? :roll:
"Tak bowiem wyglądają spory między idealistami, solipsystami i realistami. Jedni atakują normalną formę wyrazu tak, jakby atakowali jakąś tezę; drudzy bronią jej, jakby konstatowali fakty, które każdy rozsądny człowiek musi uznać."
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości