To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chce zwiedzić Warszawę
#1
Trzeciego września chce zobaczyć Warszawę- co zwiedzić a przede wszystkim gdzie znaleźć tani nocleg ale przyzwoity dla dwóch osób.
Odpowiedz
#2
Na twoim miejscu poszedłbym do Centrum Kopernika. Przejechał się metrem i zrobił spacer po śródmiejskim disnejlendzie oraz nabrzeżu Wisły. Zazwyczaj nocleguję na centralnym. W zależnosci od czasu zrobiłbym posiadówę w jakims parku.

A tak w ogóle to Berlin polecam bardziej. Bardzo ładne miasto.


Udanego wypoczynku : )
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
#3
Żarłak napisał(a):Zazwyczaj nocleguję na centralnym.
Nie no chłopie, serio?
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
#4
Metro jest fajne. I osmolony kikut tęczy. Choć płonąc tęcza zdecydowanie wygląda najlepiej.
Jak ostatnio byłem w Warszawie idiota obiecał pokazać zabytkowe warszawskie kościoły ale niestety nic z tego nie wyszło.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#5
Żarłak napisał(a):Na twoim miejscu poszedłbym do Centrum Kopernika. Przejechał się metrem i zrobił spacer po śródmiejskim disnejlendzie oraz nabrzeżu Wisły. Zazwyczaj nocleguję na centralnym. W zależnosci od czasu zrobiłbym posiadówę w jakims parku.

A tak w ogóle to Berlin polecam bardziej. Bardzo ładne miasto.


Udanego wypoczynku : )

To ma być nocleg dla dwojga starszych ludziSzczęśliwy
Centralny odpada. Ceny hoteli w Wawie sa bardzo wysokie.
W ogóle w Polsce też. Może jakiś dobry pensjonat?
Odpowiedz
#6
Z tanich noclegów to akademiki, nocują ludzi za 10 zł za osobę, do października studentów jeszcze nie ma, więc jest względny spokój. Z tym że pokoje są często 3-4 osobowe i mogą Wam dokoptować kogoś jeszcze, ale warto zapytać, czy nie mają 2-osobowych aktualnie.
Do pozwiedzania to zależy co kto lubi, moja znajoma ostatnio była na wycieczce po warszawskich piwnicach i była zachwycona (ale to entuzjastka historii). Ja byłam na Niewidzialnej Wystawie i też było bardzo fajnie, zwiedzanie w kompletnych ciemnościach. Na pewno warto zobaczyć Muzeum Kopernika, Muzeum Powstania Warszawskiego (świetne), jak kogoś to interesuje to bodajże za 10 zł da się wejść na Stadion Narodowy, za kilkanaście wjechać na Pałac Kultury i zobaczyć panoramę Warszawy. Jak ktoś lubi spacery to można zacząć od Nowego Świata, przejść Krakowskim Przedmieściem, zaliczyć od razu kampus Uniwersytetu Warszawskiego i Pałac Prezydencki i przejść na Stare Miasto. Pola Mokotowskie też są ładne, tak do posiedzenia, jest Ogród Botaniczny, ale nie wiem jak z pogodą jutro. I na dach Biblioteki Uniwersyteckiej polecam wejść, piękne ogrody i super widoki i to kompletnie za darmo.
"- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
Odpowiedz
#7
Ann napisał(a):Z tanich noclegów to akademiki, nocują ludzi za 10 zł za osobę, do października studentów jeszcze nie ma, więc jest względny spokój. Z tym że pokoje są często 3-4 osobowe i mogą Wam dokoptować kogoś jeszcze, ale warto zapytać, czy nie mają 2-osobowych aktualnie.
Do pozwiedzania to zależy co kto lubi, moja znajoma ostatnio była na wycieczce po warszawskich piwnicach i była zachwycona (ale to entuzjastka historii). Ja byłam na Niewidzialnej Wystawie i też było bardzo fajnie, zwiedzanie w kompletnych ciemnościach. Na pewno warto zobaczyć Muzeum Kopernika, Muzeum Powstania Warszawskiego (świetne), jak kogoś to interesuje to bodajże za 10 zł da się wejść na Stadion Narodowy, za kilkanaście wjechać na Pałac Kultury i zobaczyć panoramę Warszawy. Jak ktoś lubi spacery to można zacząć od Nowego Świata, przejść Krakowskim Przedmieściem, zaliczyć od razu kampus Uniwersytetu Warszawskiego i Pałac Prezydencki i przejść na Stare Miasto. Pola Mokotowskie też są ładne, tak do posiedzenia, jest Ogród Botaniczny, ale nie wiem jak z pogodą jutro. I na dach Biblioteki Uniwersyteckiej polecam wejść, piękne ogrody i super widoki i to kompletnie za darmo.

Próbowałam w akademikach - może podacie jeszcze inne namiary.

Grosik, Sabinki, Hermes
Odpowiedz
#8
A w bursie szkół muzycznych na Miodowej pytałaś? Oni się chyba teraz nazywają Bursa Szkolnictwa Artystycznego lub podobnie, z Miodowej miałabyś rzut beretem na Plac Zamkowy, potem spacerek Krakowskim Przedmieściem Oczko i dalej jak zasugerowała Ann.

Możesz ich wygooglować i zapytać, dawniej mieli pokoje gościnne.
Odpowiedz
#9
białogłowa napisał(a):A w bursie szkół muzycznych na Miodowej pytałaś? Oni się chyba teraz nazywają Bursa Szkolnictwa Artystycznego lub podobnie, z Miodowej miałabyś rzut beretem na Plac Zamkowy, potem spacerek Krakowskim Przedmieściem Oczko i dalej jak zasugerowała Ann.

Możesz ich wygooglować i zapytać, dawniej mieli pokoje gościnne.

sprawdzam!
Odpowiedz
#10
w internecie sa porównywarki hoteli, hotelików i pensjonatów
Można sie spokojnie dowiedzieć jakie sa ceny a są nawet zdjęcia i numery telefonów. Myślę że spokojnie coś znajdziesz za 60zł/doba od osoby.
Poza tym istnieją hostele, kwatery pracownicze. Jeśli poszukasz to da sie zejść do 30-40zł.

przykład:
http://www.nocowanie.pl/noclegi/warszawa/
Za ewidentne offtopy wlepiam minusy. Minus zwrotny świadczy o tobie :-) Nie dokarmiam też trolli. Szczególnie Zefcia.
W pierwszych kilku minutach często edytuje swoje wypowiedzi uzupełniając je lub w celu poprawienia błędów.
__________________
Agnostyk, Ignostyk, Ateista
Odpowiedz
#11
Semele, dobra rada.
Wysiądź na Dworcu Centralnym, obejdź w około Pałac Kultury i pokontempluj ten Pijany Sen Cukiernika, wróć na dworzec i wracaj do siebie.
Nic ciekawego w Wawie więcej nie ma, dużo nie stracisz.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#12
Tak!
Zrób co mówi Sofeicz.
I jedź tam do tego jego łódzkiego smrodu i syfu, co go tak zachwyca.
Dogadacie się.
A wszyscy normalni niech sobie Trakt Królewski zobaczą kiedy przyjadą.
I najnowszą Starówkę świata.
Dalej Uniwerek, BUW i to Centrum Nauki.
Nawet ładne.
Bulwary wiślane są niestety obecnie recośtamowane.

Odpowiedz
#13
Sofeicz napisał(a):Semele, dobra rada.
Wysiądź na Dworcu Centralnym, obejdź w około Pałac Kultury i pokontempluj ten Pijany Sen Cukiernika, wróć na dworzec i wracaj do siebie.
Nic ciekawego w Wawie więcej nie ma, dużo nie stracisz.
Szukam noclegu nie dla siebie- dziękuję za cenne wskazówki szczególnie GPR- owi.Uśmiech

http://www.fkw.strefa.pl/m/m.htm[Obrazek: ny3.jpg]
Odpowiedz
#14
idiota napisał(a):I najnowszą Starówkę świata.
I nowiuśki Zamek.
Wawa jak Las Vegas - piramidy i Wenecja lepsze od oryginału.

PS. Hitler i Stalin zrobili co swoje.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#15
Znaczy jak?
Warszawa ma Warszawę lepszą od oryginału?
Nieźle niektórzy mają jak spróbują pomyśleć...

Odpowiedz
#16
Sofeicz napisał(a):I nowiuśki Zamek.
Wawa jak Las Vegas - piramidy i Wenecja lepsze od oryginału.

PS. Hitler i Stalin zrobili co swoje.
Sofeiczu, Łazienki są piękne.
Gdyby niektórym nie wpadł do głowy ten pomysł z powstaniem, Warszawa nadal byłaby piękna. A tak to ni pies, ni wydra, lecz raczej coś na kształt świdra.

Kraków. To jest coś. Też stołeczne miasto, a ten warszawski zamek to taka zabawka. Zamek Królewski w Krakowie dumnie wznosi się na wzgórzu Wawelskim, a w komnatach jego ciągle można odczuć obecność wielkości. No i krakowski rynek przytłacza swoim ogromem. Sukiennice, Barbakan, brama Floriańska, 4 kopce. No i można by tak wyliczać jeszcze długo.

W Warszawie kiedyś nawet Dworca Centralnego nie potrafiono utrzymać jak należy. Gdy ostatnio tam byłem - masakra. Wiem, że coś tam poprawiono, bo widziałem na youtubie. Youtube ma jednak tę wadę, że nie da się odczuwać zapachu, może tam też 'czasem zawanieje siuśkami', by użyć tej Dziewiątkowej frazy.

Kraków ma nowoczesny podziemny dworzec. Gdzie tam Warszawie do niego!
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou
Odpowiedz
#17
Nonkonformista napisał(a):Sofeiczu, Łazienki są piękne.
Gdyby niektórym nie wpadł do głowy ten pomysł z powstaniem, Warszawa nadal byłaby piękna. A tak to ni pies, ni wydra, lecz raczej coś na kształt świdra.

Kraków. To jest coś. Też stołeczne miasto, a ten warszawski zamek to taka zabawka. Zamek Królewski w Krakowie dumnie wznosi się na wzgórzu Wawelskim, a w komnatach jego ciągle można odczuć obecność wielkości. No i krakowski rynek przytłacza swoim ogromem. Sukiennice, Barbakan, brama Floriańska, 4 kopce. No i można by tak wyliczać jeszcze długo.

W Warszawie kiedyś nawet Dworca Centralnego nie potrafiono utrzymać jak należy. Gdy ostatnio tam byłem - masakra. Wiem, że coś tam poprawiono, bo widziałem na youtubie. Youtube ma jednak tę wadę, że nie da się odczuwać zapachu, może tam też 'czasem zawanieje siuśkami', by użyć tej Dziewiątkowej frazy.

Kraków ma nowoczesny podziemny dworzec. Gdzie tam Warszawie do niego!


Zapachy przez Internet to utopia. Ale generalnie w Polsce dworce kolejowe to niezły potencjał, którego władza nie potrafiła docenić.:!::!::!:
Co z tym dworcem w Aleksandrowie Kujawskim jest jakiś postęp??

Czy już tylko cegły?
Odpowiedz
#18
https://www.youtube.com/watch?v=kWsyxZGRtdg

https://www.youtube.com/watch?v=OsONmF-AF2g
Odpowiedz
#19
Sofeicz napisał(a):Semele, dobra rada.
Wysiądź na Dworcu Centralnym, obejdź w około Pałac Kultury i pokontempluj ten Pijany Sen Cukiernika, wróć na dworzec i wracaj do siebie.
Nic ciekawego w Wawie więcej nie ma, dużo nie stracisz.
Śródmieście Wawci jest naprawdę piękne, bez porównania do przedwojnia, gdy było skupiskiem ruder. Nie da sie ukryc, że komuna ładnie i mądrze odbudowała Stolice, wytyczając przelotowe trasy i budując miłe osiedla (mam na mysli te z lat 50. i 60., nie ten gierkowski koszmar).

I od kogo to ja słyszę, że w Wawci nie ma nic do oglądania? A dawne gietto, gdzie należy się przemieszczać ze łzami w oczach i na klęczkach? Kiedyś oprowadzałem zagranicznych gości po terenie getta, ale że zawsze popadam przy tym w szampański humor, wyszło cuś w rodzaju faux pas... Duży uśmiech
Odpowiedz
#20
Patafil napisał(a):Śródmieście Wawci jest naprawdę piękne, bez porównania do przedwojnia, gdy było skupiskiem ruder. Nie da sie ukryc, że komuna ładnie i mądrze odbudowała Stolice, wytyczając przelotowe trasy i budując miłe osiedla (mam na mysli te z lat 50. i 60., nie ten gierkowski koszmar).

I od kogo to ja słyszę, że w Wawci nie ma nic do oglądania? A dawne gietto, gdzie należy się przemieszczać ze łzami w oczach i na klęczkach? Kiedyś oprowadzałem zagranicznych gości po terenie getta, ale że zawsze popadam przy tym w szampański humor, wyszło cuś w rodzaju faux pas... Duży uśmiech

Na Muranowie ocalały pojedyncze elementy. Nigdy nie prowadzono tu systematycznych ekshumacji i nadal zdarza się, że podczas budów na Muranowie znajdowane są ludzkie kości, jak to się stało podczas budowy centrum handlowego „Arkadia”.

Pierwsze mieszkania w okolicy ul. Żelaznej, z galeriami zamiast korytarzy, oddano do użytku już w 1950. Dostali je: Franciszek Klapiński, dozorca 6 nowych bloków, który oprowadzał świeżych lokatorów po nowych budynkach; przodownik pracy z Mostostalu, budowniczy mostu Śląsko-Dąbrowskiego Stanisław Korycki oraz kontroler z Miejskich Zakładów Komunikacyjnych Marian Jackowski.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcR-dbNb_qjp2ak9pDXkLrv...4gnTy9lWyg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości