To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ateiści chcą, by ich śluby zrównano z tymi w kościołach.
#41
idiota napisał(a):Taki "prywatny rytuał" jak raz robi na mnie wrażenie jakiegoś takiego pieczętowania krwią Wielkiej Nieskończonej Miłości przez nastolatki.
Takie małpowanie rytuału wygląda dość zabawnie, ale pokazuje też pewne głody ludzkiej natury, którą świeckość i humanizm ignorują, bądź programowo, bądź z zaślepienia.

Nie ignorują:!:
Wszystkie zachowania świeckich humanistów są dowodem na to, że przywiązują ogromną rolę do rytuałów.
Są patrioci wierzący w Boga - są tacy, którzy w niego nie wierzą. Jedni i drudzy stoją na baczność, gdy grany jest hymn państwowy.
Ślubów w USC nie trzeba zrównywać ze ślubami kościelnymi. Są to po prostu śluby.
W katolicyzmie jest to jeszcze dodatkowo sakrament- nie wiem jak w innych religiach. Więc chodzi dodatkowo o sacrum, którego nie ma w ślubach cywilnych - jest to zobowiązanie. Ślub jest także świętem i wiąże się z akceptacją społeczna związku.
Odpowiedz
#42
semele napisał(a):Wszystkie zachowania świeckich humanistów są dowodem na to, że przywiązują ogromną rolę do rytuałów

Nie. Uroczystość ta oprawa ma wykazać tylko szacunek dla osoby, z która wiążą sie na cale życie ślubem tzw. humanistycznym. Dla niektórych przysięga się tej drugiej osobie, a nie bozi, świadkom i reszcie ślubnej gawiedzi.

semele napisał(a):Ślubów w USC nie trzeba zrównywać ze ślubami kościelnymi. Są to po prostu śluby

To kościelny został zrównany z USC, a nie odwrotnie. Teraz chodzi tylko o to, aby to samo zrobić z humanistycznym.
Aby wszystkie bez wyjątków były po prostu ślubami, bez tej całej ideologii.
Równość.

semele napisał(a):Są patrioci wierzący w Boga - są tacy, którzy w niego nie wierzą. Jedni i drudzy stoją na baczność, gdy grany jest hymn państwowy

Stoją, albo i nie stoją, ale później ci "lepsiejsi" patrioci śpiewają jeszcze "ojczyznę wolną racz nam zwrócić panieeee".
Hipokryzja?

semele napisał(a):W katolicyzmie jest to jeszcze dodatkowo sakrament - więc chodzi dodatkowo o sacrum, którego nie ma w ślubach cywilnych - jest to zobowiązanie.

Sacrum, które można rozwiązać tak samo jak ślub cywilny, albo inną umowę cywilno-prawną? Gdzieś ten sacrum nam zaginął?
Dokładnie tak samo i z tego samego powodu co zaginięcie "nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu ...".

Wszystko w efekcie końcowym sprowadza się i tak do kasy, za którą można unieważnić nawet "boskie" sakramenty.
Brednie o jakimś sacrum to tylko najzwyklejsza urzędnicza hipokryzja Krk, powtarzana bezmyślnie i wbrew faktom przez otumanionych wiernych.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
Odpowiedz
#43
Cytat:Nie no, co Ty. Coś takiego na pewno nigdy nie nastąpi

http://www.ceremoniehumanistyczne.pl/dedykacja.html

Ja chrzanię!

A jednak nie ma nic o wodzie, Idioto Duży uśmiech
Odpowiedz
#44
[COLOR="DarkSlateBlue"][quote=piotr35]Nie. Uroczystość ta oprawa ma wykazać tylko szacunek dla osoby, z która wiążą sie na cale życie ślubem tzw. humanistycznym. Dla niektórych przysięga się tej drugiej osobie, a nie bozi, świadkom i reszcie ślubnej gawiedzi.
To kościelny został zrównany z USC, a nie odwrotnie. Teraz chodzi tylko o to, aby to samo zrobić z humanistycznym.
Aby wszystkie bez wyjątków były po prostu ślubami, bez tej całej ideologii.
Równość.
Stoją, albo i nie stoją, ale później ci "lepsiejsi" patrioci śpiewają jeszcze "ojczyznę wolną racz nam zwrócić panieeee".
Hipokryzja?
[quote]
[/COLOR]


Przysięga się także samemu sobie. Jest to jednak rytuał nie sposób zaprzeczyć i dobrze aby tak pozostało. Inaczej nasze społeczeństwo się rozpadnie . Jeśli sacrum kościelne już nie działa to niech działa chociaż przyrzeczenie. Rota miała być hymnem jak wiesz.SzczęśliwyOczko

Może byśmy ją strawili, gdybyśmy czytali Bóg jako przenośnię.
Odpowiedz
#45
Wookie...

Poczekaj trochę, to i za wodą zatęsknią.
Obecnie nie ten etap to i nie ta mądrość etapu.

Odpowiedz
#46
idiota napisał(a):Wookie...

Poczekaj trochę, to i za wodą zatęsknią.
Obecnie nie ten etap to i nie ta mądrość etapu.

Nie ma nic złego w wodzie. Oczywiście czystej wodzieUśmiech. Tylko woda oznacza oczyszczenie, a nie chrzest i przyjęcie Pana- to są inne aspekty.

Ja bym raczej szukała w rytuałach świeckich humanistów związku
z pierwotnymi wierzeniami niż z katolicyzmem, czy w ogóle chrześcijaństwem. Raczej taki panteizm - może.:?:Niezdecydowany
Odpowiedz
#47
Rytualy robia z nas niby tych kim jestesmy*, nie widze powodu aby ateisci nie mogli miec swoich wlasnych.

*Nawiazuje tu do pewnego programu dokumentalnego w ktorym kazano ludziom i szympansom wykonywac dlugi i bezsensowny rytual przy "spejcalnej skrzyni".
Po wykonaniu calej serii bezwartosciowych manipulacji czlowiek, albo szympans, wykonuje w koncu te jedyna wartosciowa manipulacje ktora polega na otworzeniu drzwiczek za ktorym kryje sie jedzenie.
Otoz zauwazono ze czlowiek zawsze wykonuje kompletny rytual i powtarza wszystkie bezwartosciowe gesty aby w koncu dojsc do tego ostatniego.
Malpa z kolei bardzo szybko przestaje wykonywac bezwartosciowe gesty i przechodzi od razu do otworzenia schowka z jedzeniem...
Odpowiedz
#48
Serdeka napisał(a):Rytualy robia z nas niby tych kim jestesmy*, nie widze powodu aby ateisci nie mogli miec swoich wlasnych.

*Nawiazuje tu do pewnego programu dokumentalnego w ktorym kazano ludziom i szympansom wykonywac dlugi i bezsensowny rytual przy "spejcalnej skrzyni".
Po wykonaniu calej serii bezwartosciowych manipulacji czlowiek, albo szympans, wykonuje w koncu te jedyna wartosciowa manipulacje ktora polega na otworzeniu drzwiczek za ktorym kryje sie jedzenie.
Otoz zauwazono ze czlowiek zawsze wykonuje kompletny rytual i powtarza wszystkie bezwartosciowe gesty aby w koncu dojsc do tego ostatniego.
Malpa z kolei bardzo szybko przestaje wykonywac bezwartosciowe gesty i przechodzi od razu do otworzenia schowka z jedzeniem...


Kultura!!
Odpowiedz
#49
semele napisał(a):Jest to jednak rytuał nie sposób zaprzeczyć i dobrze aby tak pozostało. Inaczej nasze społeczeństwo się rozpadnie

Trzeba by na potwierdzenie twojego pustosłowia udowodnić, ze śluby zawierane kościelnie kończą sie rozwodem rzadziej niż te zawierane humanistycznie. Masz jakieś badania na ten temat, czy też to tylko myślenie życzeniowe oderwane od faktów?

Znam kilka par bez ślubu kościelnego, które dobrze sie mają, oraz kilka par po ślubie kościelnym i rozwodzie, a nawet po rozwodzie kościelnym. Może ten prorokowany rozpad społeczeństwa ma coś wspólnego ze zużyciem sie hipokryzji kościelnej, oderwanej od rzeczywistości? Może to właśnie te ceremonie humanistyczne, nienarzucone, tylko indywidualnie wybrane, są ratunkiem przed rozpadem naszego społeczeństwa?
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
Odpowiedz
#50
idiota napisał(a):To jest teza tak rewolucyjna dla antropologii religii (i tak głupia przy okazji*) jak Algebra Kubusia w logice,zatem myślę, że powinieneś z nią się udać na Śfinię i założyć odpowiednie podforum do jej permanentnego udowadniania.

* Postaraj się zauważyć, że po to by kogoś straszyć bogami to straszony musi być religijny, inaczej nie ma czym go straszyć.

Zeby kogos straszyc pozarem wystarczy zeby ten ktos kiedys sie poparzyl.

Brawo btw. Idiota procz spluniecia żółcią wysunal argument.
Odpowiedz
#51
piotr35 napisał(a):Trzeba by na potwierdzenie twojego pustosłowia udowodnić, ze śluby zawierane kościelnie kończą sie rozwodem rzadziej niż te zawierane humanistycznie. Masz jakieś badania na ten temat, czy też to tylko myślenie życzeniowe oderwane od faktów?

Znam kilka par bez ślubu kościelnego, które dobrze sie mają, oraz kilka par po ślubie kościelnym i rozwodzie, a nawet po rozwodzie kościelnym. Może ten prorokowany rozpad społeczeństwa ma coś wspólnego ze zużyciem sie hipokryzji kościelnej, oderwanej od rzeczywistości? Może to właśnie te ceremonie humanistyczne, nienarzucone, tylko indywidualnie wybrane, są ratunkiem przed rozpadem naszego społeczeństwa?


Może tak być! Ludzie się zawsze chcą gdzieś integrować - ja na przykład chciałam na forum ateista. A mi się nowy świat otworzyłUśmiechSzczęśliwy
Odpowiedz
#52
El Commediante napisał(a):Zeby kogos straszyc pozarem wystarczy zeby ten ktos kiedys sie poparzyl.

No ale jak to sie ma do tych bogow ?
Ogien nie jest jakims metafizycznym bytem i faktycznie mozna sie poparzyc, a nastepnie sie bac pozaru.
Ale jak to co piszesz ma sie do bogow o ktorych pisal uzytkownik idiota ?
Rozwin prosze troche swoja mysl bo ciezko mi zrozumiec twoja odpowiedz...
Odpowiedz
#53
Sofeicz napisał(a):No nie, chyba wrócę na łono KK.

Czepiasz się nieistotnych detali.
Polska to czarna dziura na mapie krajów cywilizowanych, gdzie nie rejestruje się konkubinatów. Racjonaliści chcą zrównania praw nieformalnych par tworzących wspólne gospodarstwo domowe z małżeństwami. To źle? Różnica między zarejestrowanym konkubinatem a ślubem polega na tym, że do tej rejestracji nie potrzeba organizować uroczystej ceremonii z przysięgą, lecz tylko złożyć zgodne, pisemne oświadczenie w stosownym urzędzie, oraz nie trzeba przeprowadzać sprawy rozwodowej w razie chęci zakończenia tego związku, lecz również złożyć stosowne oświadczenie przez jedną ze stron. Oświadczenie to jest zwykłą umową cywilnoprawną, która może zawierać szczegółowe ustalenia zakresu wzajemnej odpowiedzialności prawnej i majątkowej. W razie sporów majątkowych rozstający się konkubenci mogą dochodzić swoich praw na normalnej drodze cywilnoprawnej w oparciu o podpisane przez siebie wcześniej oświadczenie. Konserwatyści o instytucjonalizowaniu związków partnerskich słyszeć nie chcą, bo mają religijno-homofobicznego zajoba. W tej sytuacji racjonaliści w Polsce zmuszani są do owijania gówna w papierek, czego dowodem powyższa inicjatywa, czy rejestracja kościoła LPS.
Odpowiedz
#54
Przecież właśnie o to chodzi w powyższej inicjatywie aby była uroczysta ceremonia wraz z przysięgą bo ślub cywilny im nie wystarcza. Inicjatywa dotyczy czegoś dokładnie przeciwnego niż piszesz. Natomiast co ma LPS do konkubinatów i ślubów humanistycznych czort raczy wiedzieć.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
#55
Nie każ mi tłumaczyć oczywistych analogii. Pogadamy jak przedstawisz jakieś racjonalne argumenty przeciw zrównaniu ślubów humanistycznych z kościelnymi.
Odpowiedz
#56
Mario napisał(a):Nie każ mi tłumaczyć oczywistych analogii.


Taa. Są tak oczywiste jak relacja między piernikiem a wiatrakiem Duży uśmiech Domaganie się ceremonii na ślubie jest analogią braku ceremonii na ślubie. Proste jak drut Duży uśmiech


Cytat: Pogadamy jak przedstawisz jakieś racjonalne argumenty przeciw zrównaniu ślubów humanistycznych z kościelnymi.
Po co mam się kolejny raz produkować skoro nawet całego tematu ci się nie chce przeczytać.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
#57
idiota napisał(a):http://natemat.pl/120171,ateisci-chca-by...raktowania

Tak głosi portal parówkowy...

Mnie to szczerze mówiąc zadziwiło wobec ogromnej ilości deklaracji ze strony przeróżnych "wolnych od zabobonu" racjonalistów, jakim te wszystkie czary mary robione przez klechę są wcale nie potrzebne...
Jednak człowiek jako istota symbolotwórcza potrzebuje rytuałów i kiedy porzuca ich formę sakralna musi prędzej lub później popaść w ich jakąś quasisakralną postać.

To jest fakt antropologiczny.

Cytat:A co Państwo Śanowni w tem temacie?
Ty również tak chcesz? Czy nie jesteś ateistą?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#58
Mario napisał(a):Czepiasz się nieistotnych detali.
Polska to czarna dziura na mapie krajów cywilizowanych, gdzie nie rejestruje się konkubinatów. Racjonaliści chcą zrównania praw nieformalnych par tworzących wspólne gospodarstwo domowe z małżeństwami.
Nie - chcą, żeby takie pary musiały stańać przed ateistycznym księdzem. Żeby miec z tego kasiorkę
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#59
lumberjack napisał(a):W razie czego możecie pójść później na pizzę. Duży uśmiech
i na batony :lol2:

El Commediante napisał(a):Religia powstała wtedy, kiedy ten co je prowadził poszedł do sąsiedniej wioski i powiedział, że mają robić takie same, bo jak nie to bogowie spalą ich wioskę.

A przed pójściem do tej wioski religii nie było ? :roll:
Twoja wypowiedź wypowiedź jest tak skonstruowana, żeby obwinić religię za wojny, a to był jedynie pretekst, który podawano "mieszkańcom sąsiedniej wioski". No i w sąsiedniej wiosce wierzono w inne bóstwa.
Odpowiedz
#60
Cytat:chcą, żeby takie pary musiały stańać przed ateistycznym księdzem. Żeby miec z tego kasiorkę

O! To jest to!
Tyle tylko, ze to już wolno. Wolno stanąć przed świeckim mistrzem ceremonii, podpisać papiery i wolno mu zapłacić, libertarianizm w pełnym rozkwicie. Jedyne, czego nie wolno, to używać tego podpisanego papierka w celach urzędowych. Zdaje sie być to jedynym powodem nagonki Krk na śluby humanistyczne, ze cześć kasy, należna ksiedzu jak psu kość, zostanie rozdana poza kościołem.

Oczywiście można wziąć ślub w USC - mało uroczycie, sucho i urzędowo, co popycha pary młode do podniosłych uroczystości kościelnych. Jednak ewentualnie jeszcze piękniejsze uroczystości świeckie? Na to Krk nigdy zgody nie wyrazi, przynajmniej dopóki ma władzę i ochotę na jak największą część tortu.

Jak nie wiadomo o co chodzi, to znaczy ze chodzi o pieniądze, co dobitnie widać po takich wypowiedziach z cytatu.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości