To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kto kreuje pieniądz i co dzięki kreacji pieniądza zyskuje?
#21
Sofeicz napisał(a):"Howk" - widać, że prawdziwy z ciebie Indianin - "nie my posiadamy ziemię, tylko ziemia posiada nas".
Już wybrałeś swój rezerwat?

Pomyliło ci się. To ty jesteś tu dinozaurem kiedy ja zapowiedzią czegoś nowego. Kto tu powinien rezerwatu szukać?

Może i nie będzie łatwo zmienić współczesnego systemu społecznego, w końcu ten szajs zakorzeniony jest w umysłach wszystkich ludzi, którzy każdego dnia czynią to samo bo tego chcą. Bardzo ciężko nie znaczy jednak, że nie da się.
Odpowiedz
#22
krystkon napisał(a):To ty jesteś tu dinozaurem kiedy ja zapowiedzią czegoś nowego. Kto tu powinien rezerwatu szukać?
Sęk w tym, że twoje nowe, to tak naprawdę stare, które przegrało dawno temu z tym co jest teraz.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
#23
krystkon napisał(a):...ludzi, którzy każdego dnia czynią to samo bo tego chcą...
A dlaczego niby mieliby zmieniać czynienie tego czego chcą?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#24
magicvortex napisał(a):Jak chcesz nakłonić do tego ludzi bez wymagania ich podporządkowania?

Nie chce nikogo i do niczego nakłaniać. Chcę raczej uświadomić potrzebę życia w lepszym świecie i w lepszych czasach.

Cytat:Czy jakakolwiek pożyczka będzie możliwa?

Każda pożyczka jest kreacją nowych jednostek pieniądza, zwiększającą ilość jednostek pieniądza w obiegu, zmianą rozkładu pieniądza w społeczeństwie i źródłem inflacji.
Każda pożyczka jest obciążeniem kosztami finansowymi wymiany handlowej wzajemnych świadczeń, których rozmiar wyraża wielkość sektora finansowego, zmienia wycenę wzajemnych świadczeń i stanowi źródło potężnej biurokracji.
Każda pożyczka jest także źródłem agresywnych zachowań społecznych jakim jest przymusowe odzyskiwanie długu.

Pożyczka pieniądza (kreacja pieniądza) - zapis długu podlegającego przymusowej egzekucji, nie ma żadnego sensu (poza pasożytnictwem sektora finansowego) wobec wymiany handlowej przy użyciu pieniądza wyłącznie GOTÓWKOWEGO.

Przypominam, że współczesna technologia pozwala na wytworzenie GOTÓWKI, przechowywanie jej i przelewanie w postaci cyfrowej.

Cytat:Tzn trzeba rejestrować wszystko co się posiada?

Wystarczą rzeczy o znacznej wartości, gdzie na państwowej ochronie własności prywatnej zależeć będzie samemu właścicielowi i sam chętnie taką rzecz zarejestruje.
Drobiazgi można pominąć.

Cytat:"dobrowolnie opłacany" -> "a w razie nieopłacenia podatku przejmie własność mienia"
To dobrowolnie czy pod groźbą przejęcia własności?

Nieopodatkowana własność = nieuznawana własność.
Nikt ci nie grozi odebraniem własność jeśli nie zapłacisz podatku. Nikt po prostu nie będzie uznawał jej za twoją poza tobą samym. Nie można zabrać ci czegoś czego nikt poza tobą nie uznaje za twoje własne.

Źródłem uznania własności za prywatną przez społeczeństwo i podstawą państwowej ochrony takiej własności prywatnej będzie opłacony podatek od własności.

Cytat:Jak będzie liczona wartość pieniądza?

Tak jak w moim projekcie waluty hourcoin.net.
Każdy po otrzymaniu swoich monet wycenia je jak chce i wydaje jak mu się tylko podoba. Jego sprawa.

Cytat:Co się stanie jeśli zaoszczędzę więcej niż "powinienem"?

Chodzi o to ażeby twój państwowy i elektroniczny portfel był tak skonstruowany abyś nie mógł przyjąć wpłat, przez które stan twojego portfela wzrósłby ponad limit.
Możesz zarabiać ile ci się tylko podoba ale jest warunek, musisz wydawać na bieżącą konsumpcję tyle aby wciąż móc przyjmować kolejne wpłaty.

Innymi słowy chcąc zarabiać naprawdę dużo, musisz naprawdę dużo wydawać i nie możesz oszczędzać.

Dlaczego nie można oszczędzać i koniecznie potrzeba konsumować?
Bo oszczędności w pieniądzu prowadzą do koncentracji kapitału i uśmiercają całą gospodarkę.

Cytat:Jak mają funkcjonować biznesy i umowy między firmami?

Biznesy mają być prowadzone przez osoby fizyczne samodzielnie rozporządzające swoją własnością prywatną.
Ktoś powie, że nie powstaną żadne wielkie fabryki czy montownie - ale to zależy od progresji podatku od własności, o której społeczeństwo może zdecydować w demokracji bezpośredniej.

Wg mnie bez znaczenia jest istnienie wielkich fabryk. Nikomu i do niczego to nie jest potrzebne. Liczą się tylko zaspokojone ludzkie potrzeby, poczucie szczęścia i ludzkie relacje. W tej chwili mamy wielkie fabryki, bezrobocie, nędzę i zwierzęce stosunki społeczne.

Cytat:Co ze szpiegostwem i tajemnicami państwowymi? Co z wykradaniem danych osobowych? Co z wykradaniem tajemnic konkurencji i patentami?

Co tu wykradać? Wszyscy jesteśmy ludźmi mamy parę rąk i podobne potrzeby. Tajenie ze swej natury jest nieetyczne.
Ochrona projektu wynalazku powinna być zbliżona do ochrony wszelkiej innej własności prywatnej i nie powinna bynajmniej polegać na tajeniu.

Cytat:Dlaczego?

Państwo nie może prowadzić działalności gospodarczej bo urzędasy natychmiast uwłaszczą się na majątku państwowym, zmonopolizują rynek i zaczną tworzyć państwowy reżim.
Natychmiast dojdzie do koncentracji władzy opartej na państwowym kapitale i pogłębienia się hierarchii społecznej.
Natychmiast wykształcą się na tym ludzie ważni i wpływowi oraz ich przeciwieństwo, nieważni, bezsilni, zwykli ludzie.

Działalność gospodarcza powinna być realizowana wyłącznie w oparciu o prywatny i opodatkowany majątek.

Cytat:Jak to się ma do punktu 9? Wyzbędzie się na rzecz kogo?

Kto jest utalentowany, kto wie jak zaspokajać społeczne potrzeby a dowodem na to są osiągane przez niego przychody w pieniądzu ten zasługuje na nadrzędną pozycję w społeczeństwie - ten zasługuje na własność prywatną.

Inaczej mówiąc kogo stać na zapłacenie podatku od własności, ponieważ uzyskuje wpływy od zadowolonego społeczeństwa - ten własność prywatną utrzymuje. Kogo nie stać, kto wpływów nie ma, ten własność traci.

Własność tylko dla tych, którzy są w stanie opłacić podatki.
Tym sposobem wartościowe zasoby ziemskie znajdą się w zarządzie ludzi utalentowanych a nie jakiś pomylonych przypadków z dziedziczenia, oszustwa czy innych kombinacji.


Cytat:W jaki sposób jesteś w stanie to zapewnić?

To, że armia nie może wystąpić przeciw własnym obywatelom powinno być podstawową zasadą państwa.
Wówczas każdy żołnierz, którą taką zasadę łamie i staje z bronią naprzeciw obywatela własnego państwa - obojętnie czy na rozkaz czy nie - jest zwykłym bandytą.

Cytat:Trochę to brzmi jakbyś próbował stworzyć wielkiego brata bez wielkiego brata (byłoby nim społeczeństwo). Jak zamierzasz przekonać ludzi do tego?

Zamierzam przekonywać wyróżniając korzyści i wskazując patologiczne, zwierzęce wręcz stosunki społeczne jakie są normą we współczesnym kapitalizmie.

Nic na siłę. Jeśli ktoś nie chce zmiany to taka zmiana nie może się udać.
Odpowiedz
#25
Machefi napisał(a):Sęk w tym, że twoje nowe, to tak naprawdę stare, które przegrało dawno temu z tym co jest teraz.

  1. Konstytucja, podatki, budżet, sposób emisji pieniądza w demokracji bezpośredniej?
  2. Stosunki cywilne ograniczone do stosunków wynikających z posiadania i przelewu własności prywatnej rzeczy materialnych i pieniądza wyłącznie gotówkowego?
  3. Zakaz egzekucji zobowiązań cywilnych?
  4. Ewidencja i jawność wszelkiej własności państwowej i prywatnej?
  5. Podatek od własności?
  6. Dobrowolnie opłacany podatek?
  7. Pieniądz wyłącznie gotówkowy?
  8. Limit oszczędności w pieniądzu?
  9. Jawny stan portfela i jawne przepływy pieniądza?
  10. Osobowość prawna wyłącznie dla państwa?
  11. Zakaz ustanawiania cudzego zarządu na własnością prywatną?
  12. Brak kar za ujawnianie tajemnic?
  13. Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej przez państwo?
  14. Zakaz występowania armii przeciw własnym obywatelom?

TO JUŻ BYŁO?
Kiedy?

Próbujesz moje postulaty zestawiać z PRL?
Z gospodarką nakazowo-rozdzielczą opartą na nakazach i egzekucjach?
Widzisz w moich postulatach jakiś nakaz?
Zauważyłeś jaki mam stosunek do egzekucji?
A może widzisz jakieś ograniczenie dla swobody wymiany handlowej?
Albo choć może cenzurę dostrzegasz lub podstawę do przeprowadzenia stanu wojennego?

O matko!
Odpowiedz
#26
Sofeicz napisał(a):A dlaczego niby mieliby zmieniać czynienie tego czego chcą?

Bo inteligencja i pogłębiająca się świadomość zmienią potrzeby ludzi.

Jak długo jeszcze można akceptować współczesne, powszechne i jakże prymitywne stosunki społeczne? Mówi się o ogromnym rozwoju ludzkości a rozwój ten wygląda tak, że dookoła wszędzie ludzie z potężnymi problemami.
Odpowiedz
#27
krystkon napisał(a):Nie chce nikogo i do niczego nakłaniać. Chcę raczej uświadomić potrzebę życia w lepszym świecie i w lepszych czasach.

Potrzebe to ma raczej każdy, ale nie każdy ma tą samą wizję lepszego świata.

krystkon napisał(a):Każda pożyczka jest kreacją nowych jednostek pieniądza, zwiększającą ilość jednostek pieniądza w obiegu, zmianą rozkładu pieniądza w społeczeństwie i źródłem inflacji.

wait, nie mówię o pożyczkach banków tylko ogólnie o pożyczkach, pan A pożycza gotówkę panu B i podpisują papierek że pan B jest winien panu A. W twoim modelu to chyba niemożliwe

krystkon napisał(a):Każda pożyczka jest także źródłem agresywnych zachowań społecznych jakim jest przymusowe odzyskiwanie długu.

No jak ktoś pożycza i nie oddaje to już sam jest sobie winny. (nie mówię tu o lichwiarskich procentach)

krystkon napisał(a):Pożyczka pieniądza (kreacja pieniądza) - zapis długu podlegającego przymusowej egzekucji, nie ma żadnego sensu (poza pasożytnictwem sektora finansowego) wobec wymiany handlowej przy użyciu pieniądza wyłącznie GOTÓWKOWEGO.

Masz plik pieniędzy i dajesz je komuś innemu z zaznaczeniem żeby oddał. On potrzebuje teraz żeby zachować płynność finansową, ty masz rezerwe którą możesz dysponować.

krystkon napisał(a):Wystarczą rzeczy o znacznej wartości, gdzie na państwowej ochronie własności prywatnej zależeć będzie samemu właścicielowi i sam chętnie taką rzecz zarejestruje.
Drobiazgi można pominąć.

Co to jest znaczna wartość? Czy telewizor się w to mieści? Czy dopiero samochód?

krystkon napisał(a):Nieopodatkowana własność = nieuznawana własność.
Nikt ci nie grozi odebraniem własność jeśli nie zapłacisz podatku. Nikt po prostu nie będzie uznawał jej za twoją poza tobą samym. Nie można zabrać ci czegoś czego nikt poza tobą nie uznaje za twoje własne.

Czyli przyjdzie pan, weźmie sobie, a jak będziesz protestować to powie "hola hola, to nie jest przecież pana"?

krystkon napisał(a):Źródłem uznania własności za prywatną przez społeczeństwo i podstawą państwowej ochrony takiej własności prywatnej będzie opłacony podatek od własności.

Jednorazowy czy wielokrotny? Jeśli wielokrotny to jak stracę pracę i będę chwilę bezrobotny to mi mogą wszystko zabrać bo z racji zaległości z podatkiem przestałem być właścicielem?

krystkon napisał(a):Tak jak w moim projekcie waluty hourcoin.net.
Każdy po otrzymaniu swoich monet wycenia je jak chce i wydaje jak mu się tylko podoba. Jego sprawa.

Już widzę ten początkowy chaos. Ale jak już by się wartość ustabilizowała wśród ludzi to czy dodrukowywałbyś kiedyś pieniądze?

krystkon napisał(a):Chodzi o to ażeby twój państwowy i elektroniczny portfel był tak skonstruowany abyś nie mógł przyjąć wpłat, przez które stan twojego portfela wzrósłby ponad limit.

I co by się z nimi działo?

krystkon napisał(a):Biznesy mają być prowadzone przez osoby fizyczne samodzielnie rozporządzające swoją własnością prywatną.
Ktoś powie, że nie powstaną żadne wielkie fabryki czy montownie - ale to zależy od progresji podatku od własności, o której społeczeństwo może zdecydować w demokracji bezpośredniej.

Wg mnie bez znaczenia jest istnienie wielkich fabryk. Nikomu i do niczego to nie jest potrzebne. Liczą się tylko zaspokojone ludzkie potrzeby, poczucie szczęścia i ludzkie relacje. W tej chwili mamy wielkie fabryki, bezrobocie, nędzę i zwierzęce stosunki społeczne.

Czy w twoim modelu byłaby możliwa taka firma która obsługuje loty pasażerskie na całym świecie? W jaki sposób osoba fizyczna miałaby być w stanie ogarnąć taki biznes? A taka NASA? To co mówisz powoduje rozparcelowanie ekonomii do poziomu osiedlowych butików i niewiele więcej.

krystkon napisał(a):Co tu wykradać? Wszyscy jesteśmy ludźmi mamy parę rąk i podobne potrzeby. Tajenie ze swej natury jest nieetyczne.
Ochrona projektu wynalazku powinna być zbliżona do ochrony wszelkiej innej własności prywatnej i nie powinna bynajmniej polegać na tajeniu.

Pamietasz ze mówisz o kraju a nie o całym świecie? Jest jeszcze konkurencyjność wobec obcej firmy oraz tajemnice przed obcym rządem. Nasze firmy nie miałyby możliwości finansowych zeby produkować dużo i tanio, oraz nie miałyby żadnych tajnemnych rozwiązań i patentów które pozwalałyby na produkcje czegoś o wyjątkowym smaku albo o inowacyjnym rozwiązaniu. W jaki sposób nasze firmy miałyby się utrzymać jak zagraniczna konkurencja oferowałaby dokładnie to samo tyle ze taniej bo produkowane w większej skali?

krystkon napisał(a):Państwo nie może prowadzić działalności gospodarczej bo urzędasy natychmiast uwłaszczą się na majątku państwowym, zmonopolizują rynek i zaczną tworzyć państwowy reżim.
Natychmiast dojdzie do koncentracji władzy opartej na państwowym kapitale i pogłębienia się hierarchii społecznej.
Natychmiast wykształcą się na tym ludzie ważni i wpływowi oraz ich przeciwieństwo, nieważni, bezsilni, zwykli ludzie.

Wydaje mi się że to pochopne wnioski, a dodatkowo jak państwo nie może samo na siebie zarabiać to opiera się tylko na naszych podatkach.

krystkon napisał(a):Kto jest utalentowany, kto wie jak zaspokajać społeczne potrzeby a dowodem na to są osiągane przez niego przychody w pieniądzu ten zasługuje na nadrzędną pozycję w społeczeństwie - ten zasługuje na własność prywatną.

Inaczej mówiąc kogo stać na zapłacenie podatku od własności, ponieważ uzyskuje wpływy od zadowolonego społeczeństwa - ten własność prywatną utrzymuje. Kogo nie stać, kto wpływów nie ma, ten własność traci.

Czyli chcesz zabierać biednym (z jakiegoś powodu niezdolnym do zapłacenia podatku bo nie mieli oszczędności których im odmówiłeś i nie mogli wziąć pożyczki której im odmówiłeś) i oddawać bogatym (bo tak wyceniasz ludzki talent) kto

to ze ktoś jest bogaty nie jest jeszcze dowodem że to dlatego ze ma wpływy od zadowolonego społeczeństwa

krystkon napisał(a):Własność tylko dla tych, którzy są w stanie opłacić podatki.
Tym sposobem wartościowe zasoby ziemskie znajdą się w zarządzie ludzi utalentowanych a nie jakiś pomylonych przypadków z dziedziczenia, oszustwa czy innych kombinacji.

Czekaj czekaj, jak mam dom i syna i utrzymuję ten dom, mieszkamy tam razem. To jak ja umrę to mój syn traci dom?

krystkon napisał(a):To, że armia nie może wystąpić przeciw własnym obywatelom powinno być podstawową zasadą państwa.
Wówczas każdy żołnierz, którą taką zasadę łamie i staje z bronią naprzeciw obywatela własnego państwa - obojętnie czy na rozkaz czy nie - jest zwykłym bandytą.

To nie jest odpowiedź na pytanie. Nie masz organu który byłby w stanie powstrzymać armię występującą przeciw ludziom. Możesz co najwyżej zrobić prawo w którym grozisz armii palcem i mówisz "nie wolno".

A co jeśli na przykład mniejszość muzułmańska (która uzyskała obywatelstwo) zebrała się w liczbie kilku tysięcy i łazi po mieście z maczetami i karabinami wprowadzając terror, bo może. Policja nie daje rady, nie wezwałbyś wojska?

krystkon napisał(a):Zamierzam przekonywać wyróżniając korzyści i wskazując patologiczne, zwierzęce wręcz stosunki społeczne jakie są normą we współczesnym kapitalizmie.

Nic na siłę. Jeśli ktoś nie chce zmiany to taka zmiana nie może się udać.

Moim zdaniem twoja wizja jest straszna i co najmniej nieprzemyślana. Obawiam się że nie będę partycypował. Uśmiech
Odpowiedz
#28
magicvortex napisał(a):Potrzebe to ma raczej każdy, ale nie każdy ma tą samą wizję lepszego świata.

Toteż niniejszym uzgadniamy co oznacza DOBRY a co ZŁY świat.
Oczywiście dla każdego to co innego ale ponieważ mamy po 2 ręce, 2 nogi i jesteś odrobinę do siebie podobni na pewnym poziomie ogólności musi być jakiś wspólny mianownik.

magicvortex napisał(a):wait, nie mówię o pożyczkach banków tylko ogólnie o pożyczkach, pan A pożycza gotówkę panu B i podpisują papierek że pan B jest winien panu A. W twoim modelu to chyba niemożliwe

Każda pożyczka wyrażona w PLN - obojętnie czy udzielona przez bank czy przez Kowalskiego jest kreacją nowych PLN ,wprowadzeniem nowych PLN do obrotu, co stanowi źródło inflacji w PLN.

Po to istnieje gotówka, gdzie zostaje wyemitowanych np. 100 PLN i wprowadzonych do obrotu, że kiedy jedna z osób zgromadzi wszystkie 100 PLN a inne osiągną stan ZERO - to oznacza próg, granicę, koniec dalszego zadłużania się osób ze stanem ZERO u osoby ze 100 PLN.

Nie może być już tak, że oto z ZERA zrobimy -5; -100; -1000 a osoba, która posiadała 100 PLN będzie posiadać 100 PLN w gotówce i 1000 PLN w należnościach ale musi być tak, że od chwili 100 PLN oszczędności właściciel 100 PLN przestaje świadczyć i już tylko konsumuje aż jego udział w gotówce spadnie na tyle, że znowu będzie miał potrzebę zarabiać.

Wejście w przestrzeń bezgotówkowego pieniądza ujemnego, przyjmującego postać ZAPISU długu i nieskończona kreacja tego pieniądza nie tylko deprecjonuje wartość jednostki pieniądza (powodują inflację) ale przede wszystkim wpływa na wzajemną wycenę świadczeń nieuchronnie prowadząc do koncentracji kapitału.

Gdybyśmy posługiwali się wyłącznie gotówką (zakazując ściągania długów) nie tylko zlikwidowalibyśmy inflację, nie tylko wycena wzajemnych świadczeń zmieniłaby się samoczynnie podnosząc wynagrodzenia najmniej zarabiających, nie tylko kapitał pozostawałby silniej rozproszony niż współcześnie to jeszcze uśmiercilibyśmy biurokrację.
Decyzje podejmowałoby się nie na podstawie stosów papierów ale prosto na podstawie bieżącego stanu portfela.

Cytat:No jak ktoś pożycza i nie oddaje to już sam jest sobie winny. (nie mówię tu o lichwiarskich procentach)

Ja o agresywnych zachowaniach społecznych a ty o winie o tym, że ktoś sam sobie jest winny.
Jak ktoś się brzydki urodzi to też jest sam sobie winny.
Mam w dupie czyjąś winę lub jej brak. Mi chodzi o zmianę stosunków społecznych ze zwierzęcych na ludzkie.

Cytat:Masz plik pieniędzy i dajesz je komuś innemu z zaznaczeniem żeby oddał. On potrzebuje teraz żeby zachować płynność finansową, ty masz rezerwe którą możesz dysponować.

No i w ten sposób właśnie kreujesz nowy pieniądz, zmieniasz wycenę wzajemnych świadczeń niszcząc potrzebną równowagę, wywołujesz inflację, koncentrujesz kapitał.

W tym nie ma niczego dobrego. Taka sytuacja całościowo jest do dupy, niszczy współpracę i efekcie społeczeństwo.

Cytat:Co to jest znaczna wartość? Czy telewizor się w to mieści? Czy dopiero samochód?

Takie rzeczy ustala się w demokracji bezpośredniej.
Myślę, że wszystko co wymaga ochrony państwa. Co nie wymaga nie musi być rejestrowane.

Cytat:Czyli przyjdzie pan, weźmie sobie, a jak będziesz protestować to powie "hola hola, to nie jest przecież pana"?

No właśnie.
Kwestia przyzwyczajenia się do nowych zasad.

Cytat:Jednorazowy czy wielokrotny? Jeśli wielokrotny to jak stracę pracę i będę chwilę bezrobotny to mi mogą wszystko zabrać bo z racji zaległości z podatkiem przestałem być właścicielem?

Oczywiście, że okresowy. Podatek od własności płacisz nieustannie za "bycie właścicielem".
Czy mam się powtarzać, że bycie właścicielem to "bycie władcą"?
Sprawować władzę nad innymi ludźmi rządząc nimi np. na własnej, prywatnej ziemi, mogą wyłącznie ci, którzy na to zasługują. a zasługują ci, którzy zgromadzą od społeczeństwa odpowiednią do opłacenia podatku ilość dobrowolnie przelewanego pieniądza.

Nie dostajesz kasy od społeczeństwa znaczy nic dla niego nie robisz, znaczy nie zasługujesz na władzę nad nim.

Cytat:Już widzę ten początkowy chaos. Ale jak już by się wartość ustabilizowała wśród ludzi to czy dodrukowywałbyś kiedyś pieniądze?

Jakim cudem?
W ogóle to jestem za rozwiązaniami typu bitcoin + jawny stan kont.
Pieniądz powinien być tak skonstruowany ażeby nikt nie mógł go uśmiercić, nikt nie mógł go dodrukować i nikt nie mógł dobrać się do twojego portfela poza tobą. Żaden urzędas nikt. Twój pieniądz w twoim portfelu to świętość, której nikt nie może naruszyć nawet gdyby bardzo chciał.

Cytat:I co by się z nimi działo?

Masz zapchany portfel to nie możesz przyjąć wpłaty. Przelew nie przejdzie.
Musisz szybko wydać kasę, żeby zrobić miejsce dla nowej.

Cytat:Czy w twoim modelu byłaby możliwa taka firma która obsługuje loty pasażerskie na całym świecie? W jaki sposób osoba fizyczna miałaby być w stanie ogarnąć taki biznes? A taka NASA? To co mówisz powoduje rozparcelowanie ekonomii do poziomu osiedlowych butików i niewiele więcej.

Racja w tym, że chciałbym sprowadzić biznes do osiedlowych butików.
Wszystko urozmaicona drobnica i każdy ma swoje zajęcie.
Duże programy badawcze to z podatków i oparciu o zrzeszenie małych firm.
Duże biznesy. Na pewno znalazłaby się dla nich jakaś nowa formuła.
Po pierwsze pewnie znalazłaby się na tyle utalentowana osoba, że nawet w warunkach progresywnego podatku od własności dałaby radę kapitał skoncentrować na tyle, żeby obsługiwać loty międzynarodowe.
Po drugie, niech sobie funkcjonują stowarzyszenia przewoźników gdzie każdy ma po jednym samolocie a całości tworzą sieć połączeń.
Po trzecie czy mam przypominać, że korporacja w swej istocie nie różni się zbytnio od monarchii?
Odpowiedz
#29
Czyli nie da się nikomu nic pożyczyć i każdy ma limit oszczędności. A co w przypadkach kiedy sprytny pan chce zgromadzić dużo kasy więc sam jako osoba przedsiębiorcza kręci biznes a limity nabija licznej rodzinie zakładając na każdego firmy widmo gdzie oficjalnie pracować będzie osoba X a tak naprawde to tylko przykrywka na to zeby kasa "nie przepadała".


krystkon napisał(a):Ja o agresywnych zachowaniach społecznych a ty o winie o tym, że ktoś sam sobie jest winny.
Jak ktoś się brzydki urodzi to też jest sam sobie winny.
Mam w dupie czyjąś winę lub jej brak. Mi chodzi o zmianę stosunków społecznych ze zwierzęcych na ludzkie.

That escalated quickly. Nie ma nic zwierzęcego w tym że ktoś potrzebuje gotówki tu i teraz bo inwestycja mu ucieknie i ponosi koszty pożyczki w postaci jakiegoś procentu które spłaci w późniejszym terminie jak inwestycja się zwróci. Problemem są sytuacje patologiczne, kiedy oprocentowanie rośnie tak że nie da się długu spłacić, albo kiedy ktoś bierze kredyty, roztrwania je i nie ma z czego spłacić bo jest głupi. Gdzie widzisz zwierzęcość? W tym że osoba która musi odzyskać pieniądze jest zirytowana tym ze druga strona nie wywiązuje się z umowy?

Zawsze znajdzie się jakaś sytuacja długu, a na przykład pracodawca który nie przelał wypłaty i zalega tak od dawna?


krystkon napisał(a):No i w ten sposób właśnie kreujesz nowy pieniądz, zmieniasz wycenę wzajemnych świadczeń niszcząc potrzebną równowagę, wywołujesz inflację, koncentrujesz kapitał.

W tym nie ma niczego dobrego. Taka sytuacja całościowo jest do dupy, niszczy współpracę i efekcie społeczeństwo.

Porównując sprawę do seksu, próbujesz wprowadzić celibat zamiast zabezpieczeń i edukacji seksualnej. Mi się ta wizja nie podoba.

krystkon napisał(a):Takie rzeczy ustala się w demokracji bezpośredniej.
Myślę, że wszystko co wymaga ochrony państwa. Co nie wymaga nie musi być rejestrowane.

A jak demokracja uzna ze własność to własność niezależnie od ceny to co? Trzeba będzie odprowadzać podatek od każdego długopisu jaki się posiada? A jak uzna ze dopiero powyżej tysiaka to ktoś wejdzie mi do domu, weźmie kindla który kosztował mniej i powie że to nie należy do mnie?

krystkon napisał(a):No właśnie.
Kwestia przyzwyczajenia się do nowych zasad.

D: oj nie przyklasnę twojej wizji, nie przyklasnę

krystkon napisał(a):Oczywiście, że okresowy. Podatek od własności płacisz nieustannie za "bycie właścicielem".
Czy mam się powtarzać, że bycie właścicielem to "bycie władcą"?
Sprawować władzę nad innymi ludźmi rządząc nimi np. na własnej, prywatnej ziemi, mogą wyłącznie ci, którzy na to zasługują. a zasługują ci, którzy zgromadzą od społeczeństwa odpowiednią do opłacenia podatku ilość dobrowolnie przelewanego pieniądza.

Nie dostajesz kasy od społeczeństwa znaczy nic dla niego nie robisz, znaczy nie zasługujesz na władzę nad nim.

straszne rzeczy piszesz

krystkon napisał(a):Jakim cudem?
W ogóle to jestem za rozwiązaniami typu bitcoin + jawny stan kont.
Pieniądz powinien być tak skonstruowany ażeby nikt nie mógł go uśmiercić, nikt nie mógł go dodrukować i nikt nie mógł dobrać się do twojego portfela poza tobą. Żaden urzędas nikt. Twój pieniądz w twoim portfelu to świętość, której nikt nie może naruszyć nawet gdyby bardzo chciał.

A co z pieniedzmi które uległy zniszczeniu w ten czy inny sposób? Zgubieniu? Albo jak przyrost populacji sprawi że ilość jednostek pieniądza na głowę stanie się niewygodnie mała?

krystkon napisał(a):Masz zapchany portfel to nie możesz przyjąć wpłaty. Przelew nie przejdzie.
Musisz szybko wydać kasę, żeby zrobić miejsce dla nowej.

dlaczego szybko? jak długo może taka kasa czekać?

krystkon napisał(a):Racja w tym, że chciałbym sprowadzić biznes do osiedlowych butików.
Wszystko urozmaicona drobnica i każdy ma swoje zajęcie.
Duże programy badawcze to z podatków i oparciu o zrzeszenie małych firm.
Duże biznesy. Na pewno znalazłaby się dla nich jakaś nowa formuła.
Po pierwsze pewnie znalazłaby się na tyle utalentowana osoba, że nawet w warunkach progresywnego podatku od własności dałaby radę kapitał skoncentrować na tyle, żeby obsługiwać loty międzynarodowe.
Po drugie, niech sobie funkcjonują stowarzyszenia przewoźników gdzie każdy ma po jednym samolocie a całości tworzą sieć połączeń.
Po trzecie czy mam przypominać, że korporacja w swej istocie nie różni się zbytnio od monarchii?

ech, moim zdaniem twoja wizja ma niewiele wspólnego z realnością, powoduje brak konkurencyjności kraju wobec innych krajów, ogranicza poważnie obywateli i hamuje rozwój.

Owszem, korporacje mają swoje, i pożyczki mają swoje wady, i jeszcze wiele innych rzeczy ma swoje wady. Ale wywalenie wszystkiego do kosza i zastąpienie twoją wizją to dla mnie jakiś koszmar. Więc ja powoli się wypisuje z dyskusji Uśmiech
Odpowiedz
#30
Cytat:Pamietasz ze mówisz o kraju a nie o całym świecie? Jest jeszcze konkurencyjność wobec obcej firmy oraz tajemnice przed obcym rządem. Nasze firmy nie miałyby możliwości finansowych zeby produkować dużo i tanio, oraz nie miałyby żadnych tajnemnych rozwiązań i patentów które pozwalałyby na produkcje czegoś o wyjątkowym smaku albo o inowacyjnym rozwiązaniu. W jaki sposób nasze firmy miałyby się utrzymać jak zagraniczna konkurencja oferowałaby dokładnie to samo tyle ze taniej bo produkowane w większej skali?

Nasze społeczeństwo stałoby się przede wszystkim samowystarczalne i wcale nie musiałoby podejmować konkurencji z państwami budującymi swój dobrobyt w oparciu o neokolonializm i ekonomiczne niewolnictwo, wyzyskując w zagranicznych fabrykach ludzi w tym dzieci jak niewolników gdzieś tam na Wschodzie.

To zmieniłoby kulturę produkcji i konsumpcji.

Myślę, że podstawową barierą dla wymiany towarowej z państwami wyzyskującymi ludzi mogłaby być niewymienialność waluty.
Niewymienialność dlatego, że wymienialność przenosi kreację nowego pieniądza z innych walut.

No może i potrzeba byłoby bronić się jakoś przed napływem dóbr wytworzonych w nieludzkich warunkach przez biedaków za kromkę chleba

Cytat:Wydaje mi się że to pochopne wnioski, a dodatkowo jak państwo nie może samo na siebie zarabiać to opiera się tylko na naszych podatkach.

Państwo zarabiać?
Państwo to tylko wspólna realizacja ważnych dla wszystkich celów.
Jak to zarabiać? Państwo nie jest żadną osobą, niczego i nikomu nie świadczy, nie ma rąk i nóg - nic nie może.

Cytat:Czyli chcesz zabierać biednym (z jakiegoś powodu niezdolnym do zapłacenia podatku bo nie mieli oszczędności których im odmówiłeś i nie mogli wziąć pożyczki której im odmówiłeś) i oddawać bogatym (bo tak wyceniasz ludzki talent) kto to ze ktoś jest bogaty nie jest jeszcze dowodem że to dlatego ze ma wpływy od zadowolonego społeczeństwa

Kto nie uzyskuje wpływów od społeczeństwa z dobrowolnych przelewów pieniądza, kto nie zaspokaja społecznych potrzeb, ten nie zasługuje na władzę, ten nie może być właścicielem.

Właścicielami mogą być tylko ci, którzy na wolnym rynku zdobywają wystarczająco pieniądza na opłacenie podatków. Jeśli ktoś nie zarabia tych pieniędzy, znaczy, że nie potrafi korzystać z zasobów i musi oddać władzę nad nimi komuś, kto potrafi i będzie społecznie pożyteczny.

Cytat:Czekaj czekaj, jak mam dom i syna i utrzymuję ten dom, mieszkamy tam razem. To jak ja umrę to mój syn traci dom?

Jeśli opłaci podatek jak i ty opłacałeś - nich sobie go posiada.
Jeśli nie opłaci wtedy traci.

Podatki od własności w ogólności nie powinny być wyższe niż współczesne podatki pośrednie. Co więc za różnica jeśli zapłacisz to samo co do tej pory w postaci podatku od własności zamiast podatków pośrednich?

Cytat:To nie jest odpowiedź na pytanie. Nie masz organu który byłby w stanie powstrzymać armię występującą przeciw ludziom. Możesz co najwyżej zrobić prawo w którym grozisz armii palcem i mówisz "nie wolno".

To tak jak współcześnie.
I co współcześnie zrobisz kiedy wojsko wyjedzie z czołgami przeciw społeczeństwu? Weźmiesz kosę i pójdziesz się bić?

Cytat:A co jeśli na przykład mniejszość muzułmańska (która uzyskała obywatelstwo) zebrała się w liczbie kilku tysięcy i łazi po mieście z maczetami i karabinami wprowadzając terror, bo może. Policja nie daje rady, nie wezwałbyś wojska?

Czy wojsko ma bronić kraju czy może walczyć z islamem?
Z muzułmanów to zrobiło się już takich chłopców do bicia, że strach. Jak tak można w ogóle tendencyjnie wiązać islam z maczetami?

A jak się zmienisz w komucha i zaczniesz głośno kwestionować własność prywatną, twierdząc, że ta w ogóle nie istnieje, to będzie można nasłać na ciebie wojsko?

A jeśli okażesz się neoliberałem to można wysłać przeciw tobie wojsko?

Cytat:Moim zdaniem twoja wizja jest straszna i co najmniej nieprzemyślana. Obawiam się że nie będę partycypował. Uśmiech

Wiesz co jest naprawdę straszne? Na ulicy, którą codziennie przejeżdżam w drodze do niewolniczej pracy, 18-letnie kurewki z biednych krajów sprzedają swoje ciało a straszne jest to, że 40-50 letni faceci, którzy je posuwają za psi grosz, uznają swoje 18-letnie dzieci jeszcze za dzieci.

Ten cały pieprzony fałsz wszędzie dookoła jest straszy. I te prymitywne, zwierzęce stosunki społeczne. To jest straszne a jawność twojego portfela.

I jakie to kurwa straszne, że ktoś się dowie co posiadasz, jak to zdobyłeś i na co przeznaczasz. Najstraszniejsze. Horror.
Odpowiedz
#31
magicvortex napisał(a):limity nabija licznej rodzinie zakładając na każdego firmy widmo gdzie oficjalnie pracować będzie osoba X a tak naprawde to tylko przykrywka na to zeby kasa "nie przepadała".

Nie twoja kasa, nie twoja własność, ktoś inny decyduje.
Wcześniej czy później skorzysta ze swoich możliwości.

Cytat:Gdzie widzisz zwierzęcość? W tym że osoba która musi odzyskać pieniądze jest zirytowana tym ze druga strona nie wywiązuje się z umowy?

W stosunkach społecznych jakie to rodzi. Tylko ślepiec i cwaniak nie są w stanie dostrzegać różnic społecznych.

Cytat:Zawsze znajdzie się jakaś sytuacja długu, a na przykład pracodawca który nie przelał wypłaty i zalega tak od dawna?


Kto będzie pracował dalej bez zapłacenia dniówki, ze świadomością, że długów nie można ściągać a przelew to tylko jedno kliknięcie?
Pracodawca też musi się pozbyć gotówki, bo w jego portfelu też jest limit - choć wyższy niż u innych.
W moim modelu płatności są właściwie prawie, że natychmiastowe a umowa o pracę to tylko słowne ustalenia bez żadnej mocy.

Cytat:Porównując sprawę do seksu, próbujesz wprowadzić celibat zamiast zabezpieczeń i edukacji seksualnej. Mi się ta wizja nie podoba.

Jaki celibat?
Wolna wymiana handlowa, wolna wycena wzajemnych świadczeń, niczym nieograniczona konsumpcja, dobrowolnie opłacany podatek, ZERO kwitów, druków, wezwań, gróźb itd.

Celibat?
Raczej orgia z tym że jawna.

Cytat:A jak demokracja uzna ze własność to własność niezależnie od ceny to co? Trzeba będzie odprowadzać podatek od każdego długopisu jaki się posiada? A jak uzna ze dopiero powyżej tysiaka to ktoś wejdzie mi do domu, weźmie kindla który kosztował mniej i powie że to nie należy do mnie?

Jak demokracja to demokracja bezpośrednia. Ludzie to nie idioci.

Cytat:D: oj nie przyklasnę twojej wizji, nie przyklasnę

Nie wszystkim opłacałoby się to.
Cwaniakom żyjącym z wypełniania kwitów, którzy zyskują dzięki temu potężną władzę nad resztą, na pewno nie.

Cytat:straszne rzeczy piszesz

Co jest dla ciebie najstraszniejsze?
Jawność?
Konieczność wydania pieniędzy w związku z limitem oszczędności?
Czy może konieczność zrobienia czegoś dla społeczeństwa dla utrzymania posiadanej własności?

Cytat:A co z pieniedzmi które uległy zniszczeniu w ten czy inny sposób? Zgubieniu? Albo jak przyrost populacji sprawi że ilość jednostek pieniądza na głowę stanie się niewygodnie mała?

Algorytm kreacji pieniądza przyjęty w demokracji bezpośredniej powinien uwzględniać wszystko co potrzebne.

Cytat:dlaczego szybko? jak długo może taka kasa czekać?

Szybko, żeby zrobić miejsce dla kolejnych wpływów.

Cytat:ech, moim zdaniem twoja wizja ma niewiele wspólnego z realnością, powoduje brak konkurencyjności kraju wobec innych krajów, ogranicza poważnie obywateli i hamuje rozwój.

Najbardziej ogranicza takich niewolników jak ja Uśmiech
Zapieprzających od rana do nocy za psi grosz w ciężkich warunkach.
Powiedz mi jaki jest rozwój człowieka, zapieprzającego w specjalnej strefie ekonomicznej po 10h dziennie za 1400 netto na podstawie śmieciowej umowy? Kiedy dokładnie ten rozwój wzmaga?

Cytat:Owszem, korporacje mają swoje, i pożyczki mają swoje wady, i jeszcze wiele innych rzeczy ma swoje wady. Ale wywalenie wszystkiego do kosza i zastąpienie twoją wizją to dla mnie jakiś koszmar. Więc ja powoli się wypisuje z dyskusji Uśmiech

Na pewno nie wszystkim to się opłaca. Cwaniakom nie opłaca się ale większości i owszem.
Odpowiedz
#32
krystkon napisał(a):Jakims wyjsciem jest takze budowanie systemow i uczestnictwo w systemach społecznych pozwalajacych ominac nieprzyjazne panstwo jak kryptowaluty.
Licze, ze kryptowaluty przyczynia sie do zniszczenia wspolczesnego systemu pienieznego i w rezultacie systemu podatkowego.
To będzie kara dla cwaniakow za ich niepohamowana chciwosc, żądze wladzy i wyhodowanie poteznego pasożyta jakim jest sektor finansowy.
Kryptowaluty raczej nie powstrzymają głównej zasady, by bogaci się bogacili, a biedni biednieli.
Dopóki istnieją ołówki, zeszyty i ludzie potrafiący się nimi posługiwać, to trudno będzie wyeliminować finansową wirtualizację.
Bogaci muszą ssać biednych.
Do sucha.
Banki są zbyt ważne żeby mogły upaść.
Jak nie wypali ryzykowne ssanie, to może będzie trzeba przejąć Twoje środki przechowywane w banku, albo uratować go z płaconych przez Ciebie podatków.
Tak czy owak będziesz wydojony.
Ale spójrz na to z dobrej strony.
Dzięki banksterce możesz żyć jak przystało w cywilizowanym świecie: ponad stan.
Bo jak byś inaczej w wieku trzydziestu kilku lat wybudował dom i kupował nowy samochód dla żony?
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
#33
NotInPortland napisał(a):Kryptowaluty raczej nie powstrzymają głównej zasady, by bogaci się bogacili, a biedni biednieli.

Ja po cichu liczę, że kryptowaluty przyśpieszą ten proces, umożliwiając ukrycie kapitału przed opodatkowaniem i wynikającym z opodatkowania socjalem rozpraszającym na powrót kapitał. Liczę, że bezrobocie wzrośnie a państwo zacznie ograniczać wydatki socjalne.

I wówczas jest szansa, że wykształcą się jeszcze potężniejsze, paskudne różnice społeczne i stojąca za nimi patologia społeczna aż wreszcie nikt już tego dłużej nie wytrzyma i wszystko pierdolnie.

Ale to tylko takie marzenie, bo przecież cwaniaki urzędasy, banksterzy czy biznesmeni kiedy dostrzegą, że grunt obsuwa się im pod nogami, sami się ograniczą, żeby tylko dotychczasowy zachować rozkład sił.

Cytat:Dopóki istnieją ołówki, zeszyty i ludzie potrafiący się nimi posługiwać, to trudno będzie wyeliminować finansową wirtualizację.

Jest jednak potężna broń przeciw pasożytniczemu sektorowi finansowemu.
Zakaz ściągania długów.

Cytat:Bogaci muszą ssać biednych.

I niech ssą byleby oddali wszystko co wyssą do państwa w postaci podatku od własności.
Sami zachowają władzę - własność.
Ale korzyści muszą wrócić do tych, którzy je rzeczywiście generują.

Cytat:Banki są zbyt ważne żeby mogły upaść.

Przez patologiczną społecznie kreację pieniądza.
Przez sposób kreacji pieniądza państwo jest całkowicie zależne od prywatnych banków i bez nich upada.

I co się robi w takiej sytuacji?

Zmienia sposób kreacji pieniądza i uniezależnia się od banków.

Cytat:Jak nie wypali ryzykowne ssanie, to może będzie trzeba przejąć Twoje środki przechowywane w banku, albo uratować go z płaconych przez Ciebie podatków.

To, że ja czy inny zwykły człowiek jesteśmy tylko zasobem, czynnikiem, środkiem, kosztem uzyskania przychodu - wiemy nie od dziś i większość jakimś cudem to akceptuje.

Cytat:Tak czy owak będziesz wydojony.

Jestem, jestem - doszczętnie.

Cytat:Ale spójrz na to z dobrej strony.
Dzięki banksterce możesz żyć jak przystało w cywilizowanym świecie: ponad stan.
Bo jak byś inaczej w wieku trzydziestu kilku lat wybudował dom i kupował nowy samochód dla żony?

Przy czym akurat ja nie jestem aż tak cwany.
Ale właśnie o to chodzi.

Rzeczywistość jest taka, że rządzący społeczeństwem cwaniaki nie tylko traktują zwykłych ludzi jak bydło ale są jeszcze święcie przekonani, że zwykli ludzie to jest właśnie bydło, które należy wykorzystać jak tylko się da dla zaspokojenia własnych potrzeb.

A najgorsze jest to, że niecwani ludzie mają te same dokładnie wartości w głowach co cwaniaki i gdyby tylko mogli sami traktowaliby innych jak bydło ale nie dają rady.

Słowem Dżungla.
Odpowiedz
#34
Ktoś mi powie dlaczego nikt nie myśli o społecznej zmianie choć co 10 słowo w komunikacji to kryzys, co 20 to bezrobocie, a cała masa ludzi wyraźnie pokazuje, że są w życiu zniewoleni i nieszczęśliwi?

Myśli się natomiast o tym jak dodrukować pieniędzy choćby w taki sposób, że bank centralny za dodrukowaną makulaturę odkupi trefne papiery wyrażające długi, które nigdy nie zostaną spłacone?

Wiem dlaczego Uśmiech
Cwaniaki zrobią wszystko żeby zachować współczesny układ sił, nawet za cenę chwilowego kompromisu. Byleby osły znowu poszły za marchewką przyczepioną do kija na łbie.
Odpowiedz
#35
krystkon napisał(a):Ktoś mi powie dlaczego nikt nie myśli o społecznej zmianie choć co 10 słowo w komunikacji to kryzys, co 20 to bezrobocie.

Jak to nikt nie myśli.
A dżihadyści, marksiści, faszyści, alterglobaliści, 'oburzeni', ekolodzy, anarchiści...
Idź na jakąś nasiadówkę w Klubie Krytyki Politycznej a poczujesz się jak u siebie w domu.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#36
Sofeicz napisał(a):Jak to nikt nie myśli.
A dżihadyści, marksiści, faszyści, alterglobaliści, 'oburzeni', ekolodzy, anarchiści...
Idź na jakąś nasiadówkę w Klubie Krytyki Politycznej a poczujesz się jak u siebie w domu.

Pięknie to zestawiles.
Kazdy kto oczekuje zmiany to faszyta i dzihadysta Oczko pedofil i socjopata.
A wspoltworca i zwolennik wspolczesnego, syfiastego systemu to zapewnie racjonalny, rozsadny, umiarkowany, zrownowazony, prawy, pracowity i pozyteczny pawian.
Odpowiedz
#37
krystkon napisał(a):A wspoltworca i zwolennik wspolczesnego, syfiastego systemu to zapewnie racjonalny, rozsadny, umiarkowany, zrownowazony, prawy, pracowity i pozyteczny pawian.
Szlachetny libertarianin Oczko
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#38
Łoś napisał(a):Szlachetny libertarianin Oczko

Szlachetni libertarianie kochają wolność z wykluczeniem wolności do nieuznawania ich prywatnej własności czy roszczeń.

Taką wolność gotowi są zwalczać strzałem w łeb z legalnie posiadanej broni.
Odpowiedz
#39
A jak byś nazwał ikonicznego wyznawcę twojej koncepcji?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#40
Sofeicz napisał(a):A jak byś nazwał ikonicznego wyznawcę twojej koncepcji?

Zwolennikami czystego kapitalizmu.

W końcu mój model opiera się na kapitale, rozwija i wzmacnia znaczenie zarówno własności prywatnej jak i pieniądza.

Czysty dlatego, że wyklucza PRZYMUS egzekucyjny, PRZYMUS podatkowy, tajemnice i demokracje pośrednią w dążeniu nie tylko realnej dobrowolności zwykłego człowieka ale przede wszystkim w dążeniu do wpływu zwykłego człowieka na społeczeństwo.

W tej chwili zwykli ludzie są całkowicie ubezwłasnowolnieni, nie mają żadnego wpływu ani na społeczeństwo ani nawet na własne życie. Albo akceptują zastany stan albo względnie wieszają się na gałęzi.

Przypomnę najnowszą wersję moich postulatów politycznych:
1. Państwo będzie nieustannie dążyć do ograniczenia wszelkich form hierarchii społecznej, osłabienia wszelkich społecznych stosunków nadrzędności i podporządkowania.
2. Państwo będzie nauczać etyki - życia w społeczeństwie.
3. Konstytucję, podatki, budżet, sposób emisji pieniądza ustala się w demokracji bezpośredniej.
4. Stosunki cywilne ogranicza się do stosunków wynikających z posiadania i przelewu własności prywatnej rzeczy materialnych i pieniądza wyłącznie gotówkowego.
5. Znosi się państwową ochronę wartości niematerialnych i prawnych w stosunkach cywilnych i zastępuje ją ochroną własności prywatnej rzeczy materialnych.
6. Zakazuje się egzekucji zobowiązań cywilnych.
7. Państwo będzie ewidencjonować wszelką własność prywatną i państwową.
8. Własność państwowa i prywatna będą jawne.
9. Państwo będzie pobierać dobrowolnie opłacany progresywny podatek od własności prywatnej a w razie nieopłacenia podatku przejmie własność mienia. Zniesione zostaną wszelkie podatki pośrednie.
10. Państwo wyemituje pieniądz gotówkowy, wg algorytmu przyjętego przyjętego w demokracji bezpośredniej i wprowadzi go w obieg. Dopuszcza się istnienie wielu konkurencyjnych walut o alternatywnych sposobach emisji. Zakazuje się egzekucji zapisanego długu wyrażonego w pieniądzu gotówkowym.
11. Państwo zaewidencjonuje rozkład i przelewy każdego pieniądza gotówkowego.
12. Stany kont pieniężnych i przelewy na kontach obywateli będą jawne.
13. Będzie obowiązywał limit oszczędności we wszelkich formach pieniądza zależny od wartości posiadanej własności prywatnej. Podstawy limit oszczędności powinien zostać ustalony w demokracji bezpośredniej i obejmować nie więcej niż kilka miesięcy świadczeń przeciętnego obywatela.
14. Zostanie zniesienia osobowość prawna z wyjątkiem państwa.
15. Zostanie wprowadzony zakaz ustanawiania cudzego zarządu nad własnym mieniem.
16. Zniesione zostaną wszelkie kary za ujawnienie tajemnic.
17. Państwo nie może samodzielnie prowadzić żadnej działalności gospodarczej.
18. Państwo powinno niezwłocznie wyzbywać się wszelkiego mienia przejętego na skutek nieopłacenia podatków od własności dążąc do tego aby wszelkie mienie było własnością prywatną.
19. Stopniowo zostaną otwarte granice państwa dla obcokrajowców i wprowadzony zostanie transparenty program dla imigrantów.
20. Zmiana formuły armii:
1. Armia nie może działać poza terenem swojego kraju.
2. Armia nie może wystąpić przeciw własnym obywatelom.
3. Krajowa broń może trafić wyłącznie do narodowej armii.
4. Armia może nabywać broń wyłącznie w krajowych firmach - mieszczących się w kraju i których właścicielem jest obywatel.
5. Budżet armii i zakupy polskiej broni jawne.
6. O budżecie armii decyduje społeczeństwo w głosowaniu bezpośrednim.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości