I to w jakiś sposób usprawiedliwia związkowców, nawet gdyby dokonali antycypacji, przewidując to?
cobras napisał(a):Ot prawicowe teorie spiskowe.
A źródła rewelacji nie podałeś pewnie po to, żeby się wydawało, że to oficjalny tekst organizatorów, a nie wpis jakiegoś użytkownika czegoś tam?
Patafil napisał(a):Jestem pewny, że mogłoby ich być dużo więcej, gdyż nieprawdą jest, że polska bieda ich odstrasza. Tutaj przynajmniej mają co żreć i inne mujinki nie latają za nimi z maczetą.
A w Polsce to białe niedźwiedzie po ulicach biegają :roll:
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Liczba postów: 9,297
Liczba wątków: 80
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
488 Płeć: nie wybrano
cobras napisał(a):Kurwa, ale jak przenosicie posty, to chociaż róbcie to poprawnie.
A może nie "kurwa", tylko napisz, o co Ci chodzi.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Liczba postów: 14,708
Liczba wątków: 100
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
319 Płeć: mężczyzna
Obie strony, czyli kto? Policja i chuligani, którzy z Marszem mieli tyle wspólnego co ja z baletem?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Liczba postów: 22,394
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,332 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Jeśli chodzi o odcinanie się od zadymiarzy, to Żelazna logika zamieściła na FB ciekawy tekst:
Cytat:Staramy się na tym profilu być obiektywni i kiedy to konieczne weryfikować swoje poglądy, czy też przyznawać się do podania błędnej informacji. Czasem trzeba więc umieć posypać głowę popiołem, co też niniejszym czynię.
Wczoraj wrzuciłem fotkę z ataku na straż Marszu Niepodległości z moim przemyśleniem, że nie dopuszczam do siebie faktu że kibolstwo mogłoby być na tyle głupie by atakować samych siebie.
Od wczoraj otrzymaliśmy kilka privów od osób będących członkami straży, czy też będących świadkami tego zdarzenia i po przeczytaniu ich relacji potwierdzających się nawzajem muszę zweryfikować swoje przemyślenia i przyznać, że jednak niedoceniłem głupoty pewnych osób...
Okazuje się, że najprawdopodobniej zdarzenie miało następujący przebieg:
Zdjęcie przedstawiało moment z początkowej fazy marszu jak czoło (czyli banery i SMN) weszło już na most Poniatowskiego. Z lewej strony Marszu grupki zamaskowanych kibiców przebijały się do przodu już na wysokości klubu Sogo i parkingu na powiślu, gdzie poszło trochę rac w policję.
Straż Marszu w tym miejscu zabezpieczała oficjeli, banery, grupy rekonstrukcyjne itd. Przy wejściu na most natarły na nich agresywne grupy, które przebijały się od tyłu, wyprzedzały baner i... stawały 20 metrów dalej bo nic się nie działo a na moście nie było żadnych potencjalnych obiektów do walki.
Doszło do kuriozalnej sytuacji w której w zamieszaniu zaczęła się obrzucać petardami grupa, która wcześniej wyprzedziła czoło marszu z tą, którą straż miała za sobą.
W pewnym momencie zakotłowało się dość ostro z lewej strony mostu, przy barierce i na środku, gdzie bydło (bo nie można inaczej tego nazwać) stratowało dziewczyny trzymające banery MN (jedna straciła przytomność). Doszło nawet do tego, że w zamieszaniu potargano baner, wyrywając go dziewczynom. Zdjęcie pochodzi właśnie z tego momentu - jak trwa "walka o baner" i ogólne zamieszanie po przebiciu się grupy przez kordon strazy marszu.
Niestety okazuje się że to co jeszcze wczoraj było dla mnie science fiction i prędzej uwierzyłbym w prowokację policji, czy też przebieranki antify na dzień dzisiejszy wygląda na festiwal głupoty niewielkiej części osób biorących udział w kilkudziesięciotysięcznym marszu.
Ewidentnie zadziałała psychologia tłumu, gdzie wiele osób zaczęło przemieszczać się w stonę czoła marszu słysząc okrzyki o atakującej marsz antifie, co w konsekwencji doprowadziło do totalnego chaosu i brania swoich za cudzych, spotęgowanego przez próby przedostania się z powrotem do kolumny przez osoby, które uprzednio ją opuściły.
Wciąż otwartym pozostaje ewentualny udziału prowokatorów podjudzających okrzykami o antifie tłum do akcji, ale niestety ogólny obraz całego zdarzenia pokazuje, że niektórzy z uczestników marszu powinni z całą pewnością zweryfikować swoje 11 listopadowe priorytety, bo kolejny raz ich działania dały pożywkę wrogom Marszu i spowodowały że w skutek późniejszych działań policji, poszkodowanych/zagazowanych zostało wiele postronnych spokojnych osób...
Liczba postów: 14,708
Liczba wątków: 100
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
319 Płeć: mężczyzna
cobras napisał(a):Oczywiście, zupełne nie ogarnięcie organizacji i zmuszenie policji do interwencji.
A to straż marszu miała zastąpić policję? Ja wiem, że ty mało wiesz, ale w polskim prawie praktycznie nie ma możliwości obrony przed napastnikiem, niezależnie od tego czy się jest strażą marszu czy nie.
cobras napisał(a):Jak dobrze pamiętam to przeszło 100 tys.
A jakie były zniszczenia w związku z ich przejściem? Mniejsze czy większe niż poprzednim razem?
cobras napisał(a):filmik ładnie pokazuje, jak to nic się nie działo, ot dzień jak co dzień
Nie musisz potwierdzać, że nie umiesz czytać - wiemy to od dawna.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Liczba postów: 251
Liczba wątków: 13
Dołączył: 04.2014
Reputacja:
0 Płeć: nie wybrano
a ja wam powiem ,żę spodziewałem się duzo duzo większych burd.
to co było ty jakieś tysiac osób ,co to jest? Niestety w dużej mierze oberwali za to normalni obywatele.
autobusy trzepali po 5 razy nawet i inne cuda. wyglądało na wielu zdjęciach jakby miał być egzekucja.
Wracających ludzi odrazu brali za bandytów i trzepali bo miał kaptur plecak itd.
ludzie maja juz dosyć gdyby chociaż 10 tysięcy osób robiło burdy to byłoby.....
naszym daleko do ludzi co najmniej z Belgii.
Liczba postów: 8,773
Liczba wątków: 62
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
46 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Sofeicz napisał(a):Ogólnie to chyba, jako Polacy, nie umiemy świętować 'pozytywnie'.
W końcu to chyba święto radosne a nie stypa, do k... nędzy?
A tu z jednej strony ponure akademie ku czci, jak za komuny, a z drugiej ruchawki i ustawki.
Może lepiej byłoby w ogóle nie obchodzić tej rocznicy?
Po co się kompromitować.
Bo dla nas klęski są świetne i je należy czcić, a zwycięstwa są be, więc można się nawalać. Jakoś nie słyszałem, by z okazji powstania warszawskiego były jakieś nawalanki. A tu największe wydarzenie w naszej historii i proszę: nawalanki, bo 'moja prawda jest najmojsza'.
My Sofeiczu, nie umiemy się cieszyć - katolickie piętno wypalone w duszy, gdzieś tam strach przed potępieniem, przed piekłem... Nie wypada się cieszyć, lepiej rozpamiętywać porażki i masturbować się nimi, a o zwycięstwach milczeć lub świętować je w sposób niegodny.
"Każdej nocy nawiedza mnie Yeszua i szarpie za kuśkę." /pisownia oryginalna/. Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.
Liczba postów: 7,984
Liczba wątków: 162
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
2 Płeć: nie wybrano
Sofeicz napisał(a):Eufemistycznie powiedziane.
Przecież wszyscy wiemy kto i co.. po co owijać w bawełnę?
Też nie wiem po co. Warto by zaczęto mówić wprost o agresywnych zachowaniach policji, która najwięcej z siebie daje gdy idzie o pałowanie, gazowanie i rzucanie o ziemię postronnych ludzi.
Mogliby w przyszłości darować sobie ten cyrk z prowokatorami i po prostu zaatakować maszerujących. Postronni dostaliby jak zwykle wpierdol ale przynajmniej nie byloby tyle chaosu informacyjnego.
Też nie rozumiem po co te zatrzymywania, trzymania na dołku po 48 godzin losowych uczęstników licząc że się złamią i przyznają do zarzutów z dupy. Wywieść od razu do lasku, strzelić w tył głowy jak za czasów Jaruzelskiego i Kiszczaka. Będzie sobie hołota myślała, że żyje w wolnym demokratycznym państwie czy co? Jeszcze im się w dupach poprzewraca.
A tak w ogóle wszyscy winni być aresztowani, bo nikt nie skoczył z mostu do Wisły gdy policja otoczyła na moście maszerujących i kazała się rozejść.
A na poważnie:
Winni w końcu zakazać wstępu na marsz zamaskowanym ludziom.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."
Liczba postów: 5,133
Liczba wątków: 111
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
-57 Płeć: nie wybrano
Nonkonformista napisał(a):My Sofeiczu, nie umiemy się cieszyć - katolickie piętno wypalone w duszy, gdzieś tam strach przed potępieniem, przed piekłem... Nie wypada się cieszyć, lepiej rozpamiętywać porażki i masturbować się nimi, a o zwycięstwach milczeć lub świętować je w sposób niegodny.
Dowodem na to są obchody Bitwy pod Grunwaldem i Warszawa 1920.
Liczba postów: 1,821
Liczba wątków: 32
Dołączył: 07.2012
Sofeicz napisał(a):Tak, ale tam masz konkretnego wroga, który został roz... w drabiazgi.
A tu jesteśmy sam na sam z nami samymi i z naszymi kompleksami.
O, macie tu lewackie brednie uchwycone w biegu. Tamte święta są rocznicami, natomiast to święto jest Swiętem Niepodległości. A niepodległość, ba, sama koncepcja niepodległości to naczelny wróg żydolewactwa, które pragnie zamienić niezależne kraje Europy w identyczny, multikulturowy, wyprany z tradycyjnych wartości chlew, rządzony pospołu przez pejsatych banksterów i brukselskich urzędasów. Rozumicie już, dlaczego właśnie to święto i właśnie ten marsz wzbudza żydolewacką furię? No, a kto się sprzeciwia oferowanemu przyszłemu szczęściu, jest ,,zakompleksiony'', tak jak za komuny zwany był ,,nieuświadomionym klasowo''.