Athei Overlord napisał(a):A zeby ukryc swa totalna ignorancje bawi sie w naukowca, rzucajac pojeciami, ktorych w najmniejszym stopniu nie rozumie !.
Wikipedia:
Ogólne pojęcie wiedzy
Wiedza to ogół wiarygodnych informacji o rzeczywistości wraz z umiejętnościami ich wykorzystywania.
Możemy ją jeszcze dodatkowo podzielić:
Wiedza (a priori) jest niezależna od zmysłów i dotyczy prawd "absolutnych" lub uniwersalnych, jakimi są prawa logiki, prawa matematyki.
Wiedza (a posteriori)jest wiedzą nabytą poprzez zmysły i jej prawdziwość może być obalona poprzez następne obserwacje.
Żeby dalej nie sypać definicjami, postaram się przedstawić moje zdanie własnymi słowami w oparciu o wiedzę z zakresu psychologii.
Podświadomość (prawa półkula mózgowa) to stan umysłu, który kieruje świadomością, koduje i przechowuje
wszystkie doświadczenia. P nigdy nie śpi, to nasze drugie ja, nasze ego, czy jak kto woli - dusza można powiedzieć
. Może nas nagradzać i karać, jeśli będziemy mieli takie pragnienie. Wracając do tematu - podświadomość może wpływać na nasze zachowanie, opinie, wypowiedzi bazując na swoich zbiorach. Jednak nie potrafi weryfikować dobra i zła, osądzać i rozumować, jest podatna na sugestie, więc do świadomości trafia plik pomieszanych informacji (nawet tych absurdalnych) i dopiero od świadomej weryfikacji zależy, co uznamy za słuszne, prawdziwe i czym się posłużymy. Czasami osoby przekorne nie analizują tej wiedzy, bo akurat pasuje im to do "ataku". Stąd właśnie biorą się "nie przemyślane posty" i ignoranci.
Nie twierdzę, że jest to jedyne słuszne wytłumaczenie, ale myślę, że może to mieć znaczenie. Niestety nie znam uniwersalnej i skutecznej metody na takie zachowanie.
P.S. Są fajne metody porozumiewania się ze swoją podświadomością, ale to wymaga ćwiczeń.