Cytat:Zasadniczym problemem jest niemoznosc rozpoczecia pomiaru w punkcie zero. Ponadto juz samo wlanie wrzatku do zimnego kubka powoduje, ze poczatkowa temperatura wody nie mogla wynosic 100°C jak to ma miejsce w przypadku wrzenia wody pod cisnieniem atmosferycznym.To nie lepiej było po prostu zmierzyć stygnięcie wody w czajniku?
Nie miałbyś kłopotów z przelewaniem, wystudzaniem początkowym itd.
No i pytanie zasadnicze - po co?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.