Baptiste napisał(a):Jeszcze raz podkreślę - blokujemy dostęp do paczek żywnościowych. Wprowadzenie e-waluty, także nie jest łatwym przedsięwzięciem, gdyż powoduje konieczność zapewnienia pracy wewnątrz i na zewnątrz więzienia. Powoduje to jednak, że każdy z więźniów, czuje potrzebę pracy dla zaspokojenia własnych podstawowych potrzeb.idiota napisał(a): Jemu nie chodzi o WALUTĘ, a o TOWAR.No można choćby żarciem z paczek od rodzin, znajomych. Słyszałem nawet o wódzie w melonach.
I nie przychodzi mu do głowy ŻADEN (nawet niefizyczny) jakim można by handlować.
Ale to ograniczenie chyba wynika z przywiązania do własnych pomysłów, nie z realnego braku wyobraźni.
Słowem: Rafał wie, że to niewykonalne, ale udaje, że się da.
Rafał wykluczył konieczność braku całkowitego odizolowania od siebie więźniów a przez to wykluczył także konieczność stosowania przez nich jakiegoś e-pieniądza, o którym pisał.
Nawet jeżeli olewanie e-pieniądza miałoby oznaczać zablokowanie dostępu do paczek, towarów z zewnątrz to pozostają właśnie usługi i towary wewnętrzne, o których wspominałeś.
Sofeicz napisał(a):Baptiste napisał(a):Rafał Kozłowski napisał(a): Jakim przywilejem chciałbyś handlować, jaką usługą chciałbyś handlować... podaj przykłady IdiotoW wielu zakładach karnych na całym świecie za środek płatniczy służą papierosy.
.
.
.
Zgadza się. Moje papierosy oddawałem, bo nie palę, i od razu miałem szacun.
PS. Mam pytanie do PT dyskutantów. Skąd czerpiecie swoją dogłębną wiedzę o więziennictwie?
Z gazet, z filmów czy z autopsji?
A Ty, skąd ją czerpiesz?
"Przyszłość już nie jest taka jak kiedyś" - Yogi Berra