To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Komuna zła czy nie taka zła?
Nie ma wojska - jest bezrobocie albo wyjazd;-)
Odpowiedz
łowca napisał(a):Krystkon, widzę że zacząłeś zdawać sobie sprawę z prawdy o ludziach. Widziałeś kiedyś człowieka, który bez pytania dałby drugiemu pieniądze, lub choćby zostawił je gdzieś? Niestety większość ludzi jest taka, że gdyby rzucić w ich kierunku monetę, to rzucili by się do niej walcząc między sobą.

Jednak problemem, nie jest jak sądzisz podział w społeczeństwie na złych i dobrych, a brak takiego podziału. Na tym właśnie polega komunizm czy socjalizm, w najszerszym rozumieniu na tym że wszyscy ludzie są równi. To jest właśnie problem, bo dajmy na to, że jeden człowiek skrzywdził bez przyczyny drugiego. Każdy spodziewa się że taki człowiek poniesie konsekwencje tymczasem albo nie ponosi żadnych, albo wychodzi po dwóch latach dalej ciesząc się majątkiem. Drugi człowiek postępujący moralnie, widzi to że on całe życie stara się żyć uczciwe i nie ma nic, a jednoznacznie złego człowieka nie spotykają w dzisiejszym społeczeństwie żadne większe konsekwencje.

Ludzie faktycznie przypominają stado małp, ale nie żyjących w swoim naturalnym środowisku. Niektórzy raczej są podobni do małpy, którą wyjęto by z naturalnego środowiska, wpuszczono by ją do pięknie urządzonego domu i jeszcze przelano by jej na konto parę milionów. Podobnie jak ta małpa, wcale nie potrafiliby by korzystać z danego im majątku, a nawet więcej w normalnym świecie zaraz by ho utracili. Tyczy się to ludzi którzy nie osiągnęli majątku przy pomocy swoich umiejętności, a przy pomocy matactw możliwych jedynie w socjalizmie.

Rozwiązanie tego problemu, przy obecnym kształcie świata jest jedno. Komuniści chociaż są bardzo sprawni w oszukiwaniu innych i zdobywaniu przez to majątków, są jednocześnie bardzo niesprawni w konfrontacji z nazwijmy to siłami naturalnymi. Wystarczyłoby zalegalizować narkotyki, broń, jazdę samochodem pod wpływem i bez prawa jazdy i przestać chronić przed negatywnymi skutkami tych aktywności. Moim zdaniem umożliwiłoby to dość znaczne odsianie ludzi, którzy coś osiągnęli nie do końca moralnymi metodami. Bo któż mógłby wtedy chronić tych "nieszczęśników" przed negatywnymi konsekwencjami własnych decyzji? Zostałaby przywrócona nadzieja bo ludzie słabi, źli i zepsuci, sami doprowadziliby do własnej zguby.

Fajnie, ze zgadzamy się juz, ze ludzie to malpy takie same jak te w zoo - proste, prymitywne, instynktownie i bezmyślne zwierzęta.

To teraz uswiadom sobie jeszcze jedno.
Nie oni, inni sa malpami tylko ty sam przez to co czujesz, myslisz i robisz.

ZLI ludzie to my sami - nikt inny.
Odpowiedz
krystkon napisał(a):Fajnie, ze zgadzamy się juz, ze ludzie to malpy takie same jak te w zoo - proste, prymitywne, instynktownie i bezmyślne zwierzęta.

To teraz uswiadom sobie jeszcze jedno.
Nie oni, inni sa malpami tylko ty sam przez to co czujesz, myslisz i robisz.

ZLI ludzie to my sami - nikt inny.

Ja nie, bo staram się w życiu kierować się naukami pewnego wielkiego polaka, który nauczał że każdy człowiek powinien postępować tak, aby nie zszargać przyrodzonej mu godności i rozumu człowieka. :]

Zamiast więc narzekać na cały świat i wypisywać jakieś socjalistyczne teorie, zacznij kierować się rozumem, miej godność przedstawiciela gatunku homo sapiens, a nie zwierzęcia.

Poza tym skoro myślisz że wszyscy ludzie to prymitywne małpy, to myślisz że ktoś zacznie rozważać twoje poglądy? To nic nie da.
Odpowiedz
łowca napisał(a):Ja nie, bo staram się w życiu kierować się naukami pewnego wielkiego polaka, który nauczał że każdy człowiek powinien postępować tak, aby nie zszargać przyrodzonej mu godności i rozumu człowieka. :]

Zamiast więc narzekać na cały świat i wypisywać jakieś socjalistyczne teorie, zacznij kierować się rozumem, miej godność przedstawiciela gatunku homo sapiens, a nie zwierzęcia.

Poza tym skoro myślisz że wszyscy ludzie to prymitywne małpy, to myślisz że ktoś zacznie rozważać twoje poglądy? To nic nie da.

Kogo nie zapytasz jest godny i rozumny lecz winni są zawsze INNI.

Nie ma w moich postulatach absolutnie nic socjalistycznego czy też komunistycznego. Przejrzyj sobie opisy idei komunizmu czy socjalizmu i nie znajdziesz żadnej zgodności z moimi postulatami a już największe różnice dotyczą spraw podstawowych takich jak to co jest złe a co dobre.

Chciałbyś abym jak inni udawał i wyrażał fałsz aby wzbudzić pozytywne emocje? Wtedy rozważano lecz co? Jakieś fałszywe bzdury, które jednak wprawiają człowieka w zadowolenie i dobre samopoczucie?

Sądzisz, że przyjemne bzdury, zapewne propaganda sukcesu, mogą stać się źródłem zakwestionowania nieopodatkowanej własności?

Uważasz, że wygodny fałsz może stać się podstawą kwestionowania państwowego przymusu egzekucyjnego?

Wzbudzam negatywne emocje bo dotykam nieprzyjemnej prawdy o nas samych. Normalnie to o czym wspominam - nieopodatkowana państwowo chroniona własność prywatna, państwowy przymus egzekucyjny, państwowa ochrona tajemnic, sposób kreacji i emisji pieniądza, demokracja pośrednia jako źródło prawa - to są tabu. Obowiązują wszystkich lecz nikt nie chce podejmować tego tematu. Nikt nie chce o tym rozmawiać a nawet myśleć.

NIE WOLNO tego podważać, NIE WOLNO o tym rozmawiać, NIE WOLNO tego w myślach kwestionować. Tak musi być jak jest koniecznie - koniec i kropka, koniec rozmowy.

To jest tabu ponieważ dotyka bardzo silnych instynktów homo sapiens, których istnienia homo sapiens nie chce sobie uświadamiać.

Wszystko co dotyczy karania innych ludzi czy egzekwowania opiera się na prymitywnych, zwierzęcych, nieuświadomionych instynktach homo sapiens. Homo sapiens to po prostu małpa, której życie społeczne wynika z zakodowanych emocji. Co zrobić?

-------------
A wyrażam się o homo sapiens jak o małpach ażeby wyrazić własną głęboką pogardę dla tego gatunku za to jaki stworzył model społeczeństwa. "Po trupie innego do zaspokojenia".
Odpowiedz
Weźmy za przykład taką komunę w Chińskiej Republice Ludowej.

Filmik BBC, który ukazuje lud Chin pracujący na $30.000.000.000 Apple zysku osiągniętego w jednym tylko kwartale to już pewnie widzieliście.

http://www.bbc.com/news/business-30532463

W przerwie wszyscy pracownicy pochylają głowy i realizują dyktaturę proletariatu.

A kto mi powie dlaczego Amerykanie w odróżnieniu od innych krajów, nie zamierzają w Chinach wprowadzać demokracji zrzutami czynnika pomarańczowego?

Dobra ja zgadnę - bo chiński aparat państwowego przymusu, egzekwuje istnienie amerykańskiego kapitału na terenie Chin.

Komuna - kurwa mać Uśmiech Taka sama jak i demokracja jaką USA próbuje przy pomocy dronów zaprowadzić na świecie.

Jaja z ludzkiego życia a u podstaw tych jaj rzymsko-katolskie zasady społeczne - prawo rzymskie i 10 przykazań Bożka.
Odpowiedz
krystkon napisał(a):A kto mi powie dlaczego Amerykanie w odróżnieniu od innych krajów, nie zamierzają w Chinach wprowadzać demokracji zrzutami czynnika pomarańczowego?ę
Ponieważ oba te państwa są jak bokserzy w klinczu - żadne z nich nie może zadać ciosu, gdyż będzie to dla nich katastrofa:
Chińczycy nie zadadzą tego ciosu, sprzedając amerykańskie obligacje, bo stracą poważny rynek zbytu, a Amerykanie nie zadadzą również żadnego ciosu, bo wiedzą, że Chiny mogą jednak te ich obligacje sprzedać, a wtedy Amerykanie są w czarnej dupie.
Wzajemna równowaga sił, która gwarantuje, że żadne z tych dwóch państw nie może zaatakować drugiego bez poważnych strat własnych.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou
Odpowiedz
E tam, te amerykańskie obligacje w chińskich rękach są przereklamowane. Chińczycy posiadali w 2009 r. ok. 20% zagranicznego długu USA, ale już w 2014 przegonili ich Japończycy, gdyż Chiny od 2009 systematycznie pozbywają się swoich wierzytelności (nie tylko długu USA, ale i innych).
Konflikt nikomu się nie opłaca dopóki Chiny nie wejdą w głęboką recesję
Odpowiedz
O ile mi wiadomo Amerykańskie obligacje wyrażone są w dolarach a tych Amerykanie mogą sobie wydrukować do woli, wystarczy tylko drukarki zapuścić.

Że wartość dolara spadnie? Nie tragedia. Amerykanie zadbali o to, żeby żaden pojedynczy kraj nie mógł im krzywdy wyrządzić.

Amerykańskie długi są niczym wobec amerykańskiego kapitału ulokowanego na całym świecie. Wszyscy brzęczą coś od rzeczy, iż Amerykanie są prawie bankrutem lecz prawda jest nieco inna USA jest obecnie największą potęgą finansową świata, że wszyscy pozostali przy nich to płotki. Wszyscy posługują się dolarem a amerykańskich firm poza terenem USA jest niezliczona liczba. Wszyscy mogą Amerykanom skoczyć i obtoczyć. Jedyne czego Amerykanie współcześnie mogą obawiać się to niższych zysków niż zakładali i już nic ponadto.

Na wytworach amerykańskich koncernów współcześnie opiera się większa część życia homo sapiens. Wystarczyłoby, żeby Microsoft, Google, Visa, MasterCard i parę jeszcze koncernów wyłączyli swoje usługi - świat się wali.
Odpowiedz
A tak się zastanawiałem - bo przecież na pewno wiecie, że źródłem kapitalizmu jest chrześcijaństwo a już w szczególności katolicyzm?

Właśnie tam nauczają idei PANA TWEGO i akceptacji dla podporządkowania. Współcześnie biznesmeni to pierwotni biskupi. Dziw bierze, że koncept Bożka wali się ale znaczenie hierarchii przetrwało i ma się dobrze.

Tusku to niby taki chrześcijański demokrata. Można by rzecz, że jest przedstawicielem pradawnego kleru Uśmiech

I takie idee panują nad współczesnym światem. Nie trzeba pewnie tłumaczyć, że źródłem tych idei są instynkty prowadzące do powstania hierarchii społecznej, powstałe na skutek stadnego życia naszych przodków?

Było już, że kapitał to hierarchia społeczna?
Odpowiedz
Jako, że wątek odnosi się w swej istocie najsilniej do kapitału:

Kapitał – TABU

Tabu – w najogólniejszym sensie terminu głęboki i fundamentalny zakaz kulturowy, którego złamanie powoduje spontaniczną i niejednokrotnie gwałtowną reakcję ze strony ogółu przedstawicieli tej kultury, gdyż jest przez nich odbierane jako zamach na całą strukturę tej kultury i jej integralność, a więc jako zagrożenie dla dalszego istnienia danego społeczeństwa. Tabu może obejmować czynności, miejsca, przedmioty lub osoby. W najczystszym i najpierwotniejszym znaczeniu terminu czynności te, miejsca, osoby i przedmioty są zarazem zakazane i święte.
W nieco węższym, tylko do niektórych społeczeństw odnoszącym się i bardziej potocznym sensie, są to sprawy, działania, zagadnienie, co do których istnieje rodzaj "zmowy milczenia". Funkcjonujące w danej społeczności tabu jest wówczas rodzajem autocenzury, zwykle głęboko wpajanej w trakcie procesu wychowawczego.
Tabu zabrania głośno mówić, pisać, a nawet myśleć i zauważać sprawy nim objęte.
Tabu istnieje w każdej kulturze. Jego funkcją jest podtrzymanie jej istnienia przez zakazanie pewnych czynów – kazirodztwa, przemocy, zabijania, pedofilii itd.
Funkcja tabu jest jasna: gwarantowanie ciągłości i integralności kultury, a tym samym biologicznego trwania grupy.

Od pewnego czasu próbuję podjąć na publicznych forach temat KAPITAŁU, który jak wiemy całkowicie determinuje nasze życie. Chcę wyjaśniać w dyskusji czym KAPITAŁ w ogóle jest i próbuję kwestionować współczesny KAPITAŁ, rozważając jego nowe, odmienne formy.

Choć KAPITAŁ jest najważniejszą sprawą naszego życia spotkałem się z pełną zmową milczenia w tym temacie. Praktycznie nikt nie wyraża zainteresowania rozmową na ten temat jednak, zawsze jest jakieś jednak, kiedy oznajmiłem, że jestem dłużnikiem spotkałem się natychmiast z gwałtowną, negatywną oceną, kiedy zakwestionowałem istnienie nieopodatkowanej własności prywatnej spotkałem się natychmiast z gwałtowną, negatywną oceną, kiedy zakwestionowałem współczesny system kreacji i emisji pieniądza spotkałem się z gwałtowną, negatywną oceną.

Więc tak, o kapitale nie rozmawiamy i nie myślimy lecz zakwestionowanie kapitału spotyka się z gwałtowną negatywną reakcją, ze strony ogółu.

Za próby dyskusji o kapitale i próby jego kwestionowania podjęte w dziale Hyde Park na forum.bitcoin.pl, zostałem zbanowany. Podkreślam w dziale Hyde Park i bez użycia jednej inwektywy i bez jednej wycieczki osobistej a za samą tylko próbę kwestionowania kapitału.

KAPITAŁ to TABU.

To jeszcze przypomnę moją definicję kapitału.

Kapitał – inaczej hierarchia społeczna, społeczny stosunek nadrzędności i podporządkowania.

Wyróżniamy 3 formy kapitału:
- POSIADANIE własności prywatnej,
- POSIADANIE należności,
- POSIADANIE oszczędności w pieniądzu.

Poprzez posiadanie realizuje się nadrzędność określonych jednostek w społeczeństwie oraz poprzez nieposiadanie podrzędność innych.
Odpowiedz
Długo tak będziesz gadał sam se sobą nie na temat?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):Długo tak będziesz gadał sam se sobą nie na temat?

Włącz się.
W koncu rozmowa jest o komunie. Nie muszę chyba przypominać, ze idea socjalizmu opierała się na zakwestionowaniu kapitalu?

Ja tylko opisuje kapitał, ktory komuna próbowała kwestionować.

Watpisz w to, ze posiadanie własności, należności i gotówki jest hierarchia spoleczna?
Wyraz to!
Jesli potrafisz.
Odpowiedz
@Sof: ignor to dobra opcja.
Odpowiedz
Xeo95 napisał(a):@Sof: ignor to dobra opcja.

Caly swiat składa sie z ignorantow. Tak dzialaja zmowy. Nic nie poradzisz.
Czy ja kogos obrażam zeby mi nie odpowiedzieć?
Po prostu pogladziki nie pasuja, stad ignorancja.

I proszę pamiętać mozna sobie pooceniac jakis tam ludzikow, ze zli lub dobrzy byli ale nie wolno ani rozmawiać ani nawet myslec o istocie komuny, ktora bylo zakwestionowanie kapitalu. Oczko
Odpowiedz
krystkon napisał(a):Włącz się.
W koncu rozmowa jest o komunie.

O tej co była. Nie o twojej ideologii, nie o twoich gorzkich żalach.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a):O tej co była. Nie o twojej ideologii, nie o twoich gorzkich żalach.

O tej co była.

Weźmy np. takiego Stalina za przykład. Ilu ludzi jest w stanie ogarnąć jeden człowiek? 50? 60? 100 maks na więcej nie starczy mu doby.

ZSRR składające się z setek milionów ludzi tworzyły zasady społeczne a nie ludzie u władzy. Zasady nie ludzie.

Wszyscy mówią o Stalinie jak o Bogu albo diable lecz Stalin w rzeczywistości był tylko jednym z małych ludzików, o przeciętnej inteligencji i przeciętnych zdolnościach.

Nie Stalin był źródłem ZSRR.
Źródłem ZSRR były zasady społeczne.

--------------
A co do gorzkich żalów to albo współczesność kwestionujesz i rzeczywiście dążysz do zmiany świta, jak ja, albo współczesność współtworzysz i akceptujesz. Wyłamuję się ze współczesnej kultury i to nie jest bynajmniej żart. Będę usilnie dążył do zmian społeczeństwa.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości