Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
12
Płeć: nie wybrano
semele napisał(a):Nie wierzę, ze ludzie faktycznie się tak zachowywali.
Czy są chętni do zrobienia takiego eksperymentu w Polsce?
https://www.youtube.com/watch?v=OSsPfbup0ac
Psychologia społeczna jest niesamowita i daje przewidywalne rezultaty swoich teorii: np. wyjdźcie z 2 znajomymi na ulicę, dobrze ubrani (opcjonalnie, ale zwiększa to szanse powodzenia), udawajcie, że się nie znacie, a następnie na środku ruchliwej ulicy zacznijcie gapić się w jakiś dowolny punkt i wskazywać na ten punkt palcem. Nic nie trzeba nawet nic mówić, a można wskazywać nawet na jakąś nieodmienną od reszty chmurę na niebie. Prawie każdy (90-100%) kto was zauważy odwróci wzrok tam, gdzie wskazujecie.
To się nazywa efektem trojga. W przypadku tylko 1 znajomego odniesiecie 5 razy gorsze rezultaty (co 5. osoba spojrzy tam, gdzie wy), a sami - zerowe lub bliskie zeru. Efekt trojga jest bardzo ciekawym, przewidywalnym na podstawie teorii o zachowaniu w grupie, zjawiskiem społecznym. Jest wykorzystywany w filmie, reklamie, wojsku, a także w trakcie ewakuacji (wykorzystywanie kilku grup trzyosobowych do bezpiecznej ewakuacji setek czy nawet tysięcy ludzi). Taki efekt też sprawdził się raz na stacji metra, bodajże w Tokio: kiedy jeden z pasażerów przytrzasnął się pod wagonem pociągu trójka studentów rzuciła się do przechylania wagonu, a za nimi poszedł praktycznie cały peron ludzi. Delikwenta udało się ocalić, na całe szczęście.
Praktyce psychologii społecznej dużą wagę przykłada się w krajach azjatyckich, u nas niestety nadal PS jest uważana albo za jakąś odnogę marketingu, albo psychologię specyficznych grup społecznych, a to zupełna nieprawda - PS to przede wszystkim psychologia tłumów, bez znaczenia jakie konkretnie osoby znajdą się w nich.
Dużo na ten temat można poczytać w "Masie krytycznej" Ph. Balla - jest tam też przykład modelowania matematycznego bazującego na danych empirycznych i statystycznej teorii o zachowaniu w grupie. W ogóle dla kogoś zainteresowanego zastosowaniem instrumentów matematyki, fizyki matematycznej i statystyki w naukach społecznych ta książka będzie ciekawa (napisana nie przez psychologa, a fizyka).
Liczba postów: 9,321
Liczba wątków: 80
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
491
Płeć: nie wybrano
Jest też coś takiego jak zjawisko rozproszenia odpowiedzialności:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozproszeni...no%C5%9Bci
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
Iselin napisał(a):Jest też coś takiego jak zjawisko rozproszenia odpowiedzialności:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozproszeni...no%C5%9Bci
Wiem o tym.
Jestem bardziej ciekawa reakcji i dyskusji naszych kochanych użytkowników.
Trochę tak badam teren;-)
Liczba postów: 21,468
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,016
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
exodim napisał(a):Psychologia społeczna jest niesamowita i daje przewidywalne rezultaty swoich teorii. A podobno podmiotem jej badań są istoty obdarzone wolną wolą.
Czasem można mieć niejakie wątpliwości.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 1,854
Liczba wątków: 16
Dołączył: 04.2012
Reputacja:
94
Płeć: mężczyzna
Zarówno pełny determinizm, jak i pełna chaotyczność byłyby przeciwieństwem wolnej woli.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Liczba postów: 21,468
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,016
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Soul33 napisał(a):Zarówno pełny determinizm, jak i pełna chaotyczność byłyby przeciwieństwem wolnej woli.
Ok - załóżmy, że naukowiec A bada zachowania stada antylop gnu albo szpaków, a naukowiec B bada zachowania ludzi w tłumie.
Obaj generują jakieś wzorce zachowań obiektów swoich badań.
Pytanie
Czy uśredniona trafność wzorców zachowań antylop i szpaków będzie większa niż ludzi?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 16,000
Liczba wątków: 393
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,085
Płeć: mężczyzna
semele napisał(a):Nie wierzę, ze ludzie faktycznie się tak zachowywali.
Czy są chętni do zrobienia takiego eksperymentu w Polsce?
https://www.youtube.com/watch?v=OSsPfbup0ac Chajzer robił. Efekty podobne.
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/ki...05311.html
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
zefciu napisał(a):Chajzer robił. Efekty podobne.
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/ki...05311.html
Może i trafiłeś w to co ja o takich filmikach myślę.
Przed hotelem i na największych skrzyżowaniach jest zawsze jakiś cieć albo kamera, więc nikt by sobie tak nie leżał.
Będąc w Oslo na skrzyżowaniach spotkałam młodych żebrzących przystojnych facetów.
Trochę się zdziwiłam , bo nigdy w Polsce nie widziałam żebraków - wyjąwszy Rumów - dzisiaj tez to jakieś zabłąkane dusze.
Więc tworzenie takich sytuacji w najbardziej zagęszczonych miejscach w aglomeracjach, chyba nie daje szansy na jakieś daleko idące wnioski na temat natury ludzkiej.
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
Ale miałam taką sytuację w swoim życiu.
Pod opieką ok 20 ludzi- jeden zasłabł.
W ośrodku w którym przebywaliśmy była kaplica katolicka i mnóstwo lekarzy i pielęgniarek.
Gdy zwróciłam się o pomoc - zbadanie - nikt się nie pojawił .
Musiałam wezwać karetkę z miasta oddalonego 20 km. Bo oni mieli grafik.
Karetka przyjechała - szybko klienta zdiagnozowali.
Nić naprawdę poważnego.
Wystarczyło trochę dobrej woli ze strony personelu ośrodka a karetka mogłaby pojechać do bardziej potrzebujących.
Liczba postów: 16,000
Liczba wątków: 393
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,085
Płeć: mężczyzna
semele napisał(a):Więc tworzenie takich sytuacji w najbardziej zagęszczonych miejscach w aglomeracjach, chyba nie daje szansy na jakieś daleko idące wnioski na temat natury ludzkiej. Daje szansę na wnioski na temat zachowań człowieka w zagęszczonych miejscach. Tam właśnie zachodzi "rozpraszanie odpowiedzialności", o którym wspominała Iselin. Gdyby ktoś się tak uwalił gdzieś na szlaku w Beskidach i akurat ktoś by przechodził, sytuacja byłaby prawdopodobnie inna.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
zefciu napisał(a):Daje szansę na wnioski na temat zachowań człowieka w zagęszczonych miejscach. Tam właśnie zachodzi "rozpraszanie odpowiedzialności", o którym wspominała Iselin. Gdyby ktoś się tak uwalił gdzieś na szlaku w Beskidach i akurat ktoś by przechodził, sytuacja byłaby prawdopodobnie inna.
Tego jestem pewna.
Ale mam tu inne pytanie i problem.
Przeczytaj jeszcze raz to co napisałam.
Czy w tym ośrodku żaden lekarz czy pielęgniarka nie mógł wyjść i obejrzeć tego gościa. Ja osobiście prosiłam.
Wszyscy wiemy jakie mamy deficyty w służbie zdrowia.
Jedyny wniosek jaki mam- przysięga Hipokratesa u nas już nie obowiązuje.
|