Litek napisał(a): Możesz rozwinąć myśl ?Możesz nie stawiać spacji przed znakiem zapytania? Taką myśl można rozwijać w nieskończoność, stawiając kolejne hipotezy bezprzyczynowych bytów. To na Tobie spoczywa ciężar dowiedzenia, że rzeczywiście osobowy Bóg jest jedynym sensownym rozwiązaniem problemu przedstawionego przez dowód kosmologiczny.
Cytat:Można filozofować bez końca, do niczego to nie prowadzi.Założenie sobie z góry, że Bóg istnieje i dowodzenie na tej podstawie, że Bóg istnieje też do niczego nie prowadzi.
Cytat:Dyskusja na zasadzie jeżeli istnieje Bóg to kto go stworzył ?Ale takie pytanie jest zasadne w odpowiedzi komuś, kto stwierdza „Bóg istnieje, bo ktoś musiał stworzyć Wszechświat”.
Cytat:Rozumiesz ? Dziecinne gdybanie i wymyślanie ,,cudów na patyku "Aha. Czyli jak Ty walisz chamskim petitio principii to jest OK. Ale jak ktoś Ci zwraca uwagę, że Twoje rozumowanie ma luki i równie dobrze może prowadzić do innych wnioskow, to to „gdybanie i cuda na patyku”. Naprawdę kiepska erystyka.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
— Brandon Sanderson