zefciu napisał(a):Jeżeli na czarne ktoś mówi białe, czy jest sens z nim dyskutować ? Chyba że jest daltonistą i nie odróżnia kolorów. Albo po prostu jest przekorny i chce postawić na swoim. W takim przypadku nie zamierzam tracić czasu.Litek napisał(a): zefciu pozostań przy swoim, nie chcę się przepychaćJesteś na forum dyskusyjnym. Naturalnym na forum dyskusyjnym jest to, że ludzie dyskutują, „przepychają się”. Jeśli przedstawiasz „dowód na istnienie Stwórcy”, a gdy pojawia się polemika stwierdzasz „pozostań przy swoim, nie chcę się przepychać”, to tylko dowodzi, że Twój „dowód” ma moc przekonywać jedynie przekonanych. A zatem nie jest żadnym dowodem. Jest sztuczką, dzięki której już wierzący nadają swojej wierze pozoru racjonalności.
Religia jako choroba psychiczna
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości