No wybacz, ale postulat niezaistnienia istniejącej rzeczywistości, której wszyscy doświadczają wydaje mi się jednak cokolwiek absurdalny. Zwłaszcza, że ową rzeczywistość można badač metodami naukowymi.
Zupełnie inaczejczej wygląda sprawa rzeczywistości, której nie wszyscy doświadczają i której nie da się metodami naukowymi zbadać.
Zupełnie inaczejczej wygląda sprawa rzeczywistości, której nie wszyscy doświadczają i której nie da się metodami naukowymi zbadać.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3