krzysiekniepieklo napisał(a): Argument od czapy. To, że ludzie w zasadzie tego kodu genetycznego do tej pory nie rozgryźli, to miało by świadczyć, że ten kod mógł powstać przypadkowo?A co to ma do rzeczy?
Kod genetyczny został już dobrze 'rozgryziony', co pozwala na celowane ingerencje genetyczne w celu osiągnięcia jakiegoś pożądanego efektu lub stłumienie niepożądanego.
To nie jest kryptonit.
Cytat:No, może możliwe ale nieprawdopodobne. Im coś jest bardziej skomplikowane i do tego funkcjonuje idealnie, tym bardziej prosi się o autora projektu.
Niestety nie funkcjonuje idealnie, czego dowodem są choroby genetyczne i nowotwory.
A sam genom pełen jest niefunkcjonalnego śmiecia i uśpionych wirusów.
Myślisz, że Wszechmocny popełniłby taką fuszerkę?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.