gąska9999 napisał(a): Zefciu niech się lepiej napuszy jak paw, że jest współautorem współczesnej "książki o religii".Ale taka książka już jest napisana. Nazywa się "katechizm do szkoły podstawowej", albo "wprowadzenie do religioznawstwa", albo "artykuł <<chrześcijaństwo>> na wikipedii".
Sofeicz napisał(a): Trudno żądać od ateisty, żeby życzliwie wygładzał absurdy religijne.Gdyby tak było, to by nie musiała gąska zmyślać własnego chochoła o nazwie "chrześcijaństwo", tylko by się odnosiła do chrześcijaństwa rzeczywiście istniejącego.
Nie potrzeba gąski, one się przejawiają same z siebie.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
— Brandon Sanderson