To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polityka Grecji
#81
pilaster napisał(a): jedynym krajem starej unii, w którym podatki sa niższe niż w Polsce jest Irlandia. Wszędzie indziej są wyższe.

A jakie podatki uwzględniesz pod hasłem "podatki" w powyższym zdaniu? Bo coś mi mówi, że porównujesz tylko stawki podatków dochodowych...
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#82
Socjopapa napisał(a):
pilaster napisał(a): jedynym krajem starej unii, w którym podatki sa niższe niż w Polsce jest Irlandia. Wszędzie indziej są wyższe.

A jakie podatki uwzględniesz pod hasłem "podatki" w powyższym zdaniu? Bo coś mi mówi, że porównujesz tylko stawki podatków dochodowych...

ano właśnie. jakie podatki bierze się/powinno się brać (i dlaczego) pod uwagę przy porównywaniu skali opodatkowania w różnych krajach?
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
#83
Socjopapa napisał(a): A jakie podatki uwzględniesz pod hasłem "podatki" w powyższym zdaniu? Bo coś mi mówi, że porównujesz tylko stawki podatków dochodowych...

Oczywiście, to jest podejście nominalistyczne.
Gorzej gdyby porównać, jak byłby opodatkowany dochód miesięczny w różnych krajach na poziomie powiedzmy 500/1000 Euro.
Może ktoś zada sobie trud policzenia tego?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#84
Socjopapa napisał(a):
pilaster napisał(a): jedynym krajem starej unii, w którym podatki sa niższe niż w Polsce jest Irlandia. Wszędzie indziej są wyższe.

A jakie podatki uwzględniesz pod hasłem "podatki" w powyższym zdaniu? Bo coś mi mówi, że porównujesz tylko stawki podatków dochodowych...

Udział podatków w PKB. Przecież zawsze tak pilaster pisze.



Kłobuk


Cytat:przestań mi przypisywać PIS-owskie konotacje bo to, że nie łykam platfomerskiej propagandy

Jeżeli coś pływa jak kaczka, kwacze jak kaczka i lata jak kaczka, to jest kaczką

Jeżeli ktoś gada jak PIS, używa pisowskiego języka, rzuca argumenty z pisowskiej propagandy i proponuje pisowskie rozwiązania, to jest PISem Uśmiech
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#85
pilaster napisał(a):
Socjopapa napisał(a):
pilaster napisał(a): jedynym krajem starej unii, w którym podatki sa niższe niż w Polsce jest Irlandia. Wszędzie indziej są wyższe.

A jakie podatki uwzględniesz pod hasłem "podatki" w powyższym zdaniu? Bo coś mi mówi, że porównujesz tylko stawki podatków dochodowych...

Udział podatków w PKB. Przecież zawsze tak pilaster pisze.

dlaczego akurat to?
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
#86
lorak napisał(a): dlaczego akurat to?
 Bo obejmuje wszystkie podatki i uwzględnia ich poziom w proporcji do całości gospodarki
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#87
pilaster napisał(a):
lorak napisał(a): dlaczego akurat to?
 Bo obejmuje wszystkie podatki i uwzględnia ich poziom w proporcji do całości gospodarki

czy w ten sposób nie umyka to, w jakim stopniu opodatkowani są obywatele? jaki procent wypłat idzie w podatki chyba lepiej oddawałoby omawianą kwestię?
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
#88
lorak napisał(a): czy w ten sposób nie umyka to, w jakim stopniu opodatkowani są obywatele? jaki procent wypłat idzie w podatki chyba lepiej oddawałoby omawianą kwestię?

No właśnie. Ale na temat tego, że udział podatków w PKB nie jest wskaźnikiem wysokości opodatkowania toczyła się już długa i szeroka dyskusja, której nie będę odgrzewał.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#89
Wracając od tematu, oddajmy głos Grekom:

Cytat:Tłumaczenie wystąpienia greckiego premiera Alexisa Tsiprasa w którym zapowiedział on referendum ws. porozumienia z wierzycielami:

Przez sześć miesięcy grecki rząd toczył walkę w warunkach bezprecedensowego gospodarczego ucisku w celu realizacji mandatu, który otrzymaliśmy 25 stycznia.

Mandat który dawał nam możliwość negocjacji z naszymi partnerami, aby zakończyć politykę oszczędności i umożliwić powrót dobrobytu i sprawiedliwości społecznej do naszego kraju.

Był to mandat dla osiągnięcia zrównoważonego porozumienia, w którym respektowana będzie zarówno demokracja jak i wspólne europejskie wartości i które doprowadzi do ostatecznego wyjścia z kryzysu.

Przez cały okres negocjacji proszono nas o realizację umów zawartych przez poprzednie rządy w memorandach, mimo, że ich polityka została kategorycznie odrzucona przez Greków w ostatnich latach.

Jednak ani przez chwilę nie myśleliśmy o poddaniu się czyli o zdradzeniu waszego zaufania.

Po pięciu miesiącach ciężkich negocjacji nasi partnerzy, niestety, przedstawili podczas wczorajszego posiedzenia Eurogrupy ultimatum dla greckiej demokracji i greckiego narodu.

Ultimatum które jest to sprzeczne z podstawowymi zasadami i wartościami Europy, wartościami naszego wspólnego europejskiego projektu.

Grecki rząd został poproszony o zaakceptowanie propozycji, która nakładają na Greków nowe obciążenia, które nie są możliwe do przyjęcia i podważają odnowę greckiej gospodarki i społeczeństwa, propozycji, które nie tylko utrwalają stan niepewności, ale też akceptują więcej nierówności społecznych.

Propozycje instytucji obejmują: działania prowadzące do dalszej deregulacji rynku pracy, cięcia emerytur, dalsze obniżki płac w sektorze publicznym oraz wzrost podatku VAT na żywność, restaurację i turystykę, eliminując jednocześnie ulgi podatkowe dla greckich wysp.

Propozycje te bezpośrednio naruszają europejskie prawa społeczne i prawa podstawowe: pokazują, że w odniesieniu do pracy, równości i godności celem niektórych partnerów i instytucji nie jest opłacalne i korzystne dla wszystkich stron porozumienie, ale upokorzenie całego narodu greckiego.

Propozycje te pokazują przede wszystkim na naciski ze strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego na prowadzenie bardzo trudnej i surowej polityki cięć i oszczędności i czynią bardziej aktualną niż do tej pory potrzebę aby wiodące mocarstwa europejskie skorzystały z okazji i podjęły inicjatywę, która w końcu doprowadzi do końca greckiego kryzysu zadłużeniowego, kryzysu mającego wpływ na inne kraje i zagrażającemu przyszłości integracji europejskiej.

Drodzy Grecy,

Teraz na naszych barkach spoczywa historyczna odpowiedzialność wobec zmagań i poświęceń greckiego narodu, tak aby skonsolidować demokrację i suwerenność narodową. Nasza odpowiedzialność to przyszłość naszego kraju.

Ta odpowiedzialność wymaga od nas aby na ultimatum odpowiedzieć kierując się suwerenną wolą narodu greckiego.

Chwilę temu podczas posiedzenia gabinetu zaproponowałem zaproponowałem zorganizowanie referendum, tak aby Grecy byli stanie zdecydować w sposób suwerenny.

Propozycja została jednogłośnie przyjęta.

Jutro parlament zostanie zwołany w trybie pilnym aby przyjąć rządowy wniosek o referendum w najbliższą niedzielę 5 lipca w sprawie przyjęcia lub odrzucenia propozycji instytucji.

O swojej decyzji już poinformowałem prezydenta Francji, kanclerz Niemiec i prezesa Europejskiego Banku Centralnego, a jutro w liście formalnie poproszę przywódców Unii Europejskiej oraz instytucji, żeby obecnie obowiązujący program pomocowy został przedłużony na kilka dnia, tak aby Grecy mogli zdecydować wolni od nacisków i szantażu, zgodnie z wymogami konstytucji naszego kraju i demokratycznymi tradycjami Europy.

Drodzy Grecy,

Byłem proszony żeby na ultimatum w którym żąda się od nas bardzo poważnych i bardzo degradujących społecznie cięć bez końca i bez żadnych perspektyw na społeczne i gospodarcze ożywienie odpowiedzieć w sposób dumny i suwerenny, tak jak nakazuje grecka historia.

Na autorytaryzm i surową politykę oszczędności będziemy będziemy reagować w sposób demokratyczny, spokojnie i stanowczo.

Grecja, kolebka demokracji, wyśle głośną demokratyczną odpowiedź Europie i światu.

Osobiście przyjmę wynik waszego demokratycznego wyboru, niezależnie od tego jaki on będzie.

Jestem absolutnie przekonany, że wasz wybór uhonoruje historię naszego kraju i wyślę pełną godności wiadomość do świata.

W tych krytycznych momentach wszyscy musimy pamiętać, że Europa jest wspólnym domem narodów, że w Europie nie ma ani właścicieli ani gości.

Grecja jest i pozostanie integralną częścią Europy, a Europa jest integralną częścią Grecji. Bez demokracji jednak Europa będzie Europą bez tożsamości i bez busoli.

Zapraszam wszystkich do aby okazali jedność narodową i spokój, tak aby można było podjąć odpowiednie decyzje.

Dla nas, dla przyszłych pokoleń, dla historii Greków.

Dla suwerenności i godności naszego narodu.

Ateny, 27 czerwca, 1 w nocy.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
#90
Słuszna decyzja, niech Grecy sami zdecydują.

Swoją drogą Niemcom sporo państw (w tym Grecja) darowało długi w 1953 roku.

London Debt Agreement
https://en.wikipedia.org/wiki/London_Agr...rnal_Debts
Odpowiedz
#91
W wojnach ogólnie chodzi o zakwestionowanie kapitału. O odebranie własności, zakwestionowanie długów, zaoranie oszczędności. Taka kolej rzeczy przy silnie koncentrującym się kapitale. W następnej wojnie też o to pójdzie.
Odpowiedz
#92
Tsipras w tym wystąpieniu bardzo często powołuje się na demokrację, społeczną sprawiedliwość i jakieś prawa społeczne. Ja to tam nie znam się za bardzo na gospodarce, ale wydaje mi się, że gościu w żaden sposób nie uzasadnił czemu Grecja ma funkcjonować na poziomie sprzed kryzysu, skoro nie był on uzyskany poprzez pracowitość, lecz poprzez zapożyczanie się.

To tak jakbym sobie wziął dużą pożyczkę i żył przez rok na wyjebistym poziomie prawie wszystko przejadając, a gdy przyszłoby w końcu do konieczności spłaty zaciągniętego kredytu zacząłbym tupać nóżką i krzyczeć "Łojezu! Łojezu! Nie zabierajta mi tego! To sprzeczne z prawami człowieka i wartościami Europy!"

Głupie to trochę.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#93
lumberjack napisał(a): Tsipras w tym wystąpieniu bardzo często powołuje się na demokrację, społeczną sprawiedliwość i jakieś prawa społeczne. Ja to tam nie znam się za bardzo na gospodarce, ale wydaje mi się, że gościu w żaden sposób nie uzasadnił czemu Grecja ma funkcjonować na poziomie sprzed kryzysu, skoro nie był on uzyskany poprzez pracowitość, lecz poprzez zapożyczanie się.

To tak jakbym sobie wziął dużą pożyczkę i żył przez rok na wyjebistym poziomie prawie wszystko przejadając, a gdy przyszłoby w końcu do konieczności spłaty zaciągniętego kredytu zacząłbym tupać nóżką i krzyczeć "Łojezu! Łojezu! Nie zabierajta mi tego! To sprzeczne z prawami człowieka i wartościami Europy!"

Głupie to trochę.

Nie tyle pewnie Grecy się zapożyczali ale ile ich władze. Grecji pomagał Goldman Sachs aby poprzez skomplikowane instrumenty finansowe ukryć zadłużenie. Dzięki tym manipulacjom spełnili normy wejścia do EU.
Nie powinni wchodzić do EU w ogóle to po pierwsze. Problem polega na tym, że jak masz skorumpowane elity władzy to co możesz zrobić.
Trzeba czekać aż jeb.. 
Tsipras nie jest umoczony w stare układy, więc może wywrócić obecny ustalony porządek. I to robi jak widać.

Swoją drogą dźwigać dług i go nigdy nie spłacić, to lepiej tym wszystkich walnąć w cholerę. I mieć święty spokój.
Wszyscy dobrze wiedzieli, że Grecy tego i tak nigdy by nie spłacili. Po co więc utrzymywać fikcję.

Akurat Państwa mogą sobie bankrutować do woli i robić sobie RESET.
Nie pierwszy raz Grecja będzie bankrutować.
 
Odpowiedz
#94
pitbbpl napisał(a): Swoją drogą dźwigać dług i go nigdy nie spłacić, to lepiej tym wszystkich walnąć w cholerę. I mieć święty spokój.
Wszyscy dobrze wiedzieli, że Grecy tego i tak nigdy by nie spłacili. Po co więc utrzymywać fikcję.

Akurat Państwa mogą sobie bankrutować do woli i robić sobie RESET.
Nie pierwszy raz Grecja będzie bankrutować. 

Fikcje trzyma się po to, żeby udawać, że współczesne wartości i normy mają sens.
Bez tego trzeba byłoby sobie powiedzieć - źle postępujemy - a tak można udawać, że wszystko jest OK.
Odpowiedz
#95
Obecnie cały system finansowy to jedna wielka spekuła i fikcja.

Dług stale rośnie i to we wszystkich państwach, nikt nie ma go zamiaru spłacać. Polska nie jest tu wyjątkiem.

A takie USA Panie, Ci to są przodownicy w przyroście długu. Największy dłużnik na świecie.
Odpowiedz
#96
Amerykanie wiedzą, ze waluty narodowe zostaną zaorane w przyszłości przez waluty cyfrowe, pochodne bitcoina.
Co więc się zadłuża w dolarach to ich korzyść na koniec dlug dolarowy będzie wart ZERO a w walutach cyfrowych będą mieli czysta kartę.

Najinteligentniejsza nacja, co łatwo rozpoznać choćby po osiągnięciach czy choćby treści amerykańskich filmów nie wyjdzie z ręką w nocniku z tej sytuacji nawet gdyby chciała tego.

Caly świat jest zależny od Google, Microsoftu, Apple, Visa, Mastercard tak bardzo, ze może Amerykanom skoczyć i obtoczyc.

Amerykanie zdesperowani może i mogliby zwyciężyć wojnę z resztą świata, gdyby uparli się.
Odpowiedz
#97
krystkon napisał(a): Caly świat jest zależny od Google, Microsoftu, Apple, Visa, Mastercard tak bardzo, ze może Amerykanom skoczyć i obtoczyc.

Cały to trochę przesada, napewno w Rosji wiele nie mogą. Ostatnio czytałem że karty są w Rosji kontrolowane lokalnie, tak więc Putin uporał się z korpo ala Visa i Mastercard.

Pewnie gdyby się nie zgodzili na taki układ to byłby wypad z Rosji.
Odpowiedz
#98
W Korei Północnej też.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#99
pitbbpl napisał(a): Cały to trochę przesada, napewno w Rosji wiele nie mogą. Ostatnio czytałem że karty są w Rosji kontrolowane lokalnie, tak więc Putin uporał się z korpo ala Visa i Mastercard.
Pewnie gdyby się nie zgodzili na taki układ to byłby wypad z Rosji.

Co to znaczy kontrolowane?
Liczy się to tylko, że Ruscy nie potrafią zbudować tego i utrzymać samodzielnie. I już nawet nie liczy się, że mogliby stworzyć jakąś ubogą, kulejącą kopię ponieważ ludzie i tak podążą za najwyższą wartością.

Amerykanom czy Niemcom do podboju świata wystarczy otwarty rynek. Nie potrzebują już niczego więcej. Zwyciężą w uczciwej konkurencji. I sami świetnie sobie z tego zdają sprawę.

W tej chwili Amerykanie czy Niemcy są zapewne przekonani, że chwilowe straty w konflikcie z Rosją czy Grecją i odwrócenie się społeczności tych krajów od Zachodu to tylko chwilowy kurs przed zatoczeniem łuku i powrotem do wyższych wartości, które Zachód oferuje i których społeczności te same nie są w stanie zbudować.

Jedną rzecz potrzeba zrozumieć i zaakceptować. Jeśli światowy rynek nadal będzie otwierał się to lokalnych kapitalistów różnych nacji na całym świecie zastąpią ludzie Zachodu. To nieuniknione bo potrafią tworzyć wyższe wartości w oparciu o lepsze idee.
Odpowiedz
Cytat:To tak jakbym sobie wziął dużą pożyczkę i żył przez rok na wyjebistym poziomie prawie wszystko przejadając, a gdy przyszłoby w końcu do konieczności spłaty zaciągniętego kredytu zacząłbym tupać nóżką i krzyczeć "Łojezu! Łojezu! Nie zabierajta mi tego! To sprzeczne z prawami człowieka i wartościami Europy!"

Głupie to trochę.

Pożyczkodawcy chcieliby za to, żebyś ograniczył jedzenie tylko do kanapeczki na śniadanie, a potem miał siły i zapierdalał do wieczora na spłatę długu, wiedząc przy tym, że i tak tego długu nie spłacisz. Tak się nie da.


Skutki takiej polityki widać na tym wykresie:
[Obrazek: 11221716_10204336802645205_6176099123153...e=561FEE76]

Przewidywania "specjalistów" jak zwykle gówno warte.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości