Sofeicz napisał(a): Ale nie osobiście - królowa odwala całą robotę populacyjną.
Ależ jesteś uparty.
Jak to jest? U niektórych pszczół afrykańskich robotnice składają jaja diploidalne, z których wychodzą samice zdolne do rozrodu –telitokia. U mrówek jest jeszcze gorzej. Robotnica składa jaja diploidalne. Po śmierci królowej z takich jaj mogą wykluć się robotnice i królowe i zabawa trwa nadal. Jaka jest u mrówek rola trutni pochodzących z partenogenezy: Jeśli rodzina przyjmie obcą królową to trutnie kopulując przekazują dalej geny tej robotnicy, co te trutnie dzieworodnie "spłodziła".
Cytat:@Zefciu
Wtedy gdy matka zawiedzie. I oznacza to koniec rodziny.
U pszczół wystarczy zaburzony chemotaktyzm i robotnice „anarchistki” składają jaja haploidalne (z których mamy trutnie), niezależnie czy matka żyje czy ledwo zipie.
Śpieszmy się czytać posty, tak szybko są kasowane....
Nie piszę o tym zbyt często lecz piszę o tym raz na zawsze... a jestem tak jak delfin łagodny i mocny i nie zawsze powrócę, nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
Nie piszę o tym zbyt często lecz piszę o tym raz na zawsze... a jestem tak jak delfin łagodny i mocny i nie zawsze powrócę, nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą