To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zakazać inteligentnej broni?
#21
baca350 napisał(a): Ostatnio jest podobna dyskusja o samochodach inteligentnych , człowiek tylko siedzi i pacza co sie dzieje. No i jest dylemat: na ulice wyskoczyło dziecko . Co zrobi autorobot?? Ominie dziecko i wsadzi sie pod TIRa z naprzeciwka? Razem ze mną.
Albo przywali w dzieciaka? Ale uratuje mnie. I co z odpowiedzialnością?
Jestem przeciw dronom bojowym i autorobotom.
Hej!

Jesteś przeciw autorobotom?
Przyczyną większości wypadków drogowych są ludzie. Brawura, alkohol, itd.
W 2014 roku w UE na drogach zginęło ponad 25 tysięcy ludzi.
Wyeliminowanie najsłabszego elementu z dróg, czyli człowieka, powinno docelowo znacząco poprawić te statystyki.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
#22
NotInPortland napisał(a): Wyeliminowanie najsłabszego elementu z dróg, czyli człowieka, powinno docelowo znacząco poprawić te statystyki.

Coś mi się zdaje, że człowiek jest najsłabszym elementem nie tylko dróg. Aż strach powierzyć mu cokolwiek.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#23
Sofeicz napisał(a):
NotInPortland napisał(a): Wyeliminowanie najsłabszego elementu z dróg, czyli człowieka, powinno docelowo znacząco poprawić te statystyki.

Coś mi się zdaje, że człowiek jest najsłabszym elementem nie tylko dróg. Aż strach powierzyć mu cokolwiek.
Projektowania i programowania robotów także?
Odpowiedz
#24
NotInPortland napisał(a): Wyeliminowanie najsłabszego elementu z dróg, czyli człowieka, powinno docelowo znacząco poprawić te statystyki.
Jest to absolutnie pewne. Ale nie bój. Wystarczy jeden wypadek spowodowany przez autonomiczne auto, aby wywołać histerię. Statystyki mało kogo interesują.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#25
A tutaj ciekawe badania na temat bezpieczeństwa autonomów:

http://kopalniawiedzy.pl/samochod-autono...tyka,23408

Cytat: Rozpowszechnienie się autonomicznych samochodów ma - w założeniu - znacząco zmniejszyć liczbę wypadków i ofiar na drogach. Jednak z nowego raportu wynika, że obecnie jazda takimi pojazdami jest... znacznie bardziej niebezpieczna niż poruszanie się samochodami kierowanymi przez ludzi.
Sebastian Flak
Odpowiedz
#26
Nie chciałbym aby rozpowszechnienie się takich samochodów związane było z prawnymi działaniami mającymi doprowadzić do zakazu kierowania pojazdami przez ludzi.
Co innego wybór autopilot lub ręczny ster a co innego sprowadzenie człowieka do roli tylko i wyłącznie pasażera. Przecież jazda autem po drogach publicznych ma dla wielu ludzi także znaczenie związane z przyjemnością z prowadzenia samochodu.
Już teraz wielu kierowców (w tym ja) uważa iż już chociażby automatyczna skrzynia biegów to profanacja i coś czego się trzeba wystrzegać jak ognia.

Bez przesady z tym kokonem ochronnym. Z tego powodu ja widzę zalety aut autonomicznych w tym iż mogą służyć ludzkiej wygodzie (gdy jest się zmęczonym, panuje zła pogoda, ma miejsce korek lub trasa jest bardzo długa i nużąca), dlatego nie chciałbym aby tak silny nacisk kładziono akurat na względy bezpieczeństwa. Obawiam się bowiem nadgorliwości ze strony zapobiegliwych.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
#27
Baptiste napisał(a): Już teraz wielu kierowców (w tym ja) uważa iż już chociażby automatyczna skrzynia biegów to profanacja i coś czego się trzeba wystrzegać jak ognia.

A ja mam zupełnie odwrotnie. Miałem okazję pojeździć automatem - bajka.
Szczególnie do jazdy w mieście nie ma porównania.
Prosta zasada - gaz/hamulec, bez tego nieustannego wachlowania dźwignią zmiany biegów.
I mam nadzieję, że mój następny samochód będzie właśnie taki.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#28
zefciu napisał(a):
NotInPortland napisał(a): Wyeliminowanie najsłabszego elementu z dróg, czyli człowieka, powinno docelowo znacząco poprawić te statystyki.
Jest to absolutnie pewne. Ale nie bój. Wystarczy jeden wypadek spowodowany przez autonomiczne auto, aby wywołać histerię. Statystyki mało kogo interesują.

Od czasu do czasu zdarza się wypadek lotniczy. Pomimo wszelakich procedur bezpieczeństwa wypracowanych przez dekady doświadczenia.
W lotnictwie pasażerskim, wypadek prawie zawsze oznacza śmierć do kilkuset osób.
A jednak jak spojrzę w niebo to ciągle widzę mnóstwo przelatujących Boeingów, Airbusów i innego latającego żelastwa.
Ludzie nie chcą przestać latać.
Wiadomo, prędzej czy później jakieś wypadki też się przytrafią "samosamochodom".
Niedawno można było przeczytać, że Volvo nie widzi problemu żeby wziąć odpowiedzialność na siebie za wypadki ich produktów:
http://www.ibtimes.co.uk/volvo-we-will-b...rs-1523260

Baptiste napisał(a): Nie chciałbym aby rozpowszechnienie się takich samochodów związane było z prawnymi działaniami mającymi doprowadzić do zakazu kierowania pojazdami przez ludzi.
Co innego wybór autopilot lub ręczny ster a co innego sprowadzenie człowieka do roli tylko i wyłącznie pasażera. Przecież jazda autem po drogach publicznych ma dla wielu ludzi także znaczenie związane z przyjemnością z prowadzenia samochodu.
Już teraz wielu kierowców (w tym ja) uważa iż już chociażby automatyczna skrzynia biegów to profanacja i coś czego się trzeba wystrzegać jak ognia.

I co, może jeszcze chcesz słuchać płyt gramofonowych? Uśmiech
Niestety Baptiste, ale nie będzie dla Ciebie miejsca na drogach publicznych, podobnie jak obecnie nie ma miejsca na na pojazdy z czasów początku motoryzacji.
Takie ekscentryczne hobby będziesz mógł realizować raczej tylko na dedykowanych torach lub jakiś odległych drogach daleko poza cywilizacją.
Ty, jako człowiek, stanowiłbyś zbyt duże niebezpieczeństwo na drodze, bo jako "tradycyjna istota mózgowa" zupełnie nie przystawałbyś swoimi zdolnościami do zdolności elektronicznych mózgów sterujących innymi pojazdami.
Nie licz na to, że do pojazdów zostaną wstawione komputerki, czujniki i na tym się skończy.
Od wstawienia autonomicznych komputerów jest już bardzo blisko do połączenia ich w sieć: internet rzeczy.
W przyszłości samochody na danym obszarze będą się ze sobą komunikowały i przesyłały wiele bitów informacji, dzięki czemu nawet jeśli wizualnie nie będzie widać pojazdów, jakie kryją się za rogiem, komputer pojazdowy już będzie wiedział, że tam coś się przemieszcza i jakie to coś ma plany.
Dzięki temu sposób, w jaki będzie odbywał się ruch drogowy, będzie odbiegał od tego, jaki mamy teraz.
Kolejny krok to podłączenie mózgów pojazdów do chmury miasta czy dzielnicy.
W chmurze, centrum komputerowe będzie sterowało ruchem pojazdów tak, aby maksymalnie zoptymalizować ich ruch i czas dojazdów.
Jak sam widzisz, wpuszczenie do tego cyfrowego młynka człowieka, nie byłoby dobrym pomysłem.

Xeo95 napisał(a):
Sofeicz napisał(a): Coś mi się zdaje, że człowiek jest najsłabszym elementem nie tylko dróg. Aż strach powierzyć mu cokolwiek.
Projektowania i programowania robotów także?

Sam zobacz Oczko
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
#29
NIP

To pieśń przyszłości. Zakładam że na początku autonomom po prostu zostanie wydzielony osobny pas i to tylko na głównych drogach. Pierwsze będą ciężarówki, potem komunikacja zbiorowa, a na zachętę do przesiadki zostanie pewnie i dla osobówek udostępniony ten speedpas. I stopniowo się ludzi z ruchu wykluczy.
Sebastian Flak
Odpowiedz
#30
Uzbrojenie tzw. inteligentne jest przyszłością armii, najwięksi producenci uzbrojenia pracują właśnie nad takimi urządzeniami. Aktualne drony to na razie tylko surogat prawdziwych aparatów latających z autonomicznym systemem walki. Powodów powstawania ich jest wiele, przytoczę kilka najważniejszych.

W lotnictwie:
-kres poprawy właściwości manewrowych aparatu latającego ze względu na biologiczną budowę człowieka (nie można już tworzyć samolotów bardziej manewrowych ponieważ człowiek nie jest w stanie wytrzymać większych przeciążeń, już generacja samolotów obecnie wykorzystywanych ma maksymalne możliwe parametry manewrowości akceptowalne przez ludzki organizm).
-możliwość wykonywania misji o dużym stopniu zagrożenia
-zmniejszenie gabarytów samolotu oraz poprawa jego kształtu i budowy zmniejszające jego wykrywalność.

W wojskach lądowych i marynarce wojennej:
-możliwość wykonywania bardziej niebezpiecznych zadań
-zmniejszenie rozmiarów środka walki co utrudnia jego zniszczenie
-wykonywanie zadań gdzie wysłanie ludzi na niektóre misje wiążą się z ich śmiercią
-logistyka, nie wymaga karmienia, stwarzania warunków bytowania dla dużych grup żołnierzy

Robotyzacja wojska jest już faktem i nie ma możliwości tego zatrzymać. Czy grozi to przejęciem władzy przez roboty?
Raczej nie. Takie urządzenia są konstruowane pod kątem wykonywania pewnych zadań a nie pod kątem rozmnażania, zagadnień egzystencji czy aspiracji osobistych poszczególnych maszyn.
Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy Oczko
Odpowiedz
#31
TadeuszFantom napisał(a): Robotyzacja wojska jest już faktem i nie ma możliwości tego zatrzymać. Czy grozi to przejęciem władzy przez roboty?
Raczej nie. Takie urządzenia są konstruowane pod kątem wykonywania pewnych zadań a nie pod kątem rozmnażania, zagadnień egzystencji czy aspiracji osobistych poszczególnych maszyn.

Czyli kierunek w wojsku to wyeliminowanie z niego człowieka.

No ale sami powiedzcie, czy gdyby nawaliło Wam serce albo inny organ, albo stracilibyście nogę czy rękę, i byłaby możliwość wstawienia sobie sztucznego zamiennika, aby przedłużyć sobie i polepszyć życie?
Wygląda na to, że w przyszłości, by (ciągle) żyć trzeba będzie stać się "robotem".
Jedyne co być może na chwilę by nas trochę odciągnęło od robotyzacji to zhakowanie biologicznych organizmów.
Pełne poznanie funkcji kodu DNA i jego kontrolowanie.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
#32


Przy programowaniu robotów będzie trzeba przejść przez tą samą gównoburzę co przy aborcji: gdzie zaczyna się człowiek?

Odpowiedz
#33
Nerwomancjusz napisał(a): NIP

To pieśń przyszłości.

No nie wiem.
Większość z dużych producentów samochodów pracuje nad autonomicznymi pojazdami. Do tego dochodzą inne "borgi" typu Google.
O systemach komunikacji między pojazdami można poczytać tutaj:
https://en.wikipedia.org/wiki/Vehicular_...on_systems

Gdzie jeszcze można by wyeliminować ludzi?
Co ja tu widzę... od sezonu 2016/2017, wyścigi E Formuły mają być poprzedzane wyścigami robobolidów:
http://www.engadget.com/2015/11/28/formula-e-roborace/
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
#34
Tak czy inaczej jeszcze z 5 lat do masowej produkcji i drugie tyle do upowszechnienia.
Sebastian Flak
Odpowiedz
#35
Nerwomancjusz napisał(a): Tak czy inaczej jeszcze z 5 lat do masowej produkcji i drugie tyle do upowszechnienia.

Wg mnie optymistycznie co najmniej 20 albo 50.
Jestem w miarę na bieżąco w tych tematach i większość obecnych konstrukcji, to systemy poruszające się w ściśle wyznaczonych obszarach, zmapowanych co do centymetra. 
Na autonomiczne układy poruszające się sprawnie w nieznanym, ciasnym i zatłoczonym otoczeniu na razie nie ma najmniejszych szans.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#36
Już widziałem układy oparte na neuronach szczura czy muchy. Drobne wycinki sieci świetnie dawały sobie radę z pilotowaniem myśliwców i prowadzeniem auta Oczko Jestem optymistą, myślę że nawet inne technologie niedługo będą równie sprawne.
Sebastian Flak
Odpowiedz
#37
Nerwomancjusz napisał(a): Jestem optymistą, myślę że nawet inne technologie niedługo będą równie sprawne.

Szczególnie w Mumbaju Uśmiech

[Obrazek: Traffic-Mumbai.jpg]
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#38
Tak się ostatnio zastanawiałem...
Miliard dwieście milionów Hindusów i gdzie oni są?
W internecie praktycznie nie ma po nich śladu.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
#39
NotInPortland napisał(a): Tak się ostatnio zastanawiałem...
Miliard dwieście milionów Hindusów i gdzie oni są?
W internecie praktycznie nie ma po nich śladu.
Ja spotykam wielu na GameRanger. To taka platforma/program na PC służący do gry przez internet. Sporo jest też Pakistańczyków. A spoza Subkontynentu Indyjskiego także Arabów i Latynosów.
Odpowiedz
#40
[quote='NotInPortland' pid='636803' dateline='1448795599']
[quote='TadeuszFantom' pid='636619' dateline='1448519343']
Robotyzacja wojska jest już faktem i nie ma możliwości tego zatrzymać. Czy grozi to przejęciem władzy przez roboty?


Roboty wojskowe ok. Był taki film o robotach bokserach - fajny.

Wymiana organów na protezy -ok.

Ale my tu gadamy o samochodach autonomicznych co będą powodować może i mniej, ale jednak - wypadki.

Formuła Fi z robotami - nie uda się. One nie będą robić wypadków, a 90% plebsu czeka na kraksy. Hej!
Ktoś tu jednak palce maczał...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości