cobras napisał(a): A próby mówienia o rozsądnej polityce imigracyjnej wyglądają tak:Naprawdę tak uważasz? Nie wiedziałam, że taki naziolek z ciebie.
FlauFly napisał(a): Jest to jak najbardziej zrozumiała obawa, jednakże tajemnicą poliszynela jest fakt, że duża część zasiłków idzie nie w kierunku w którym powinna i niezależnie czy mamy do czynienia z wygodnickimi imigrantami (choć chyba nie jest to za bardzo problem polski) czy lokalnymi (polskimi) kombinatorami to system zasiłków jednak często nie spełnia swojej docelowej roli, a skoro jest to problem zarówno Polski jak i jak widać krajów Europy Zachodniej, to można sugerować, żeby zaorać ten system i spróbować inaczej. Z racji tego, że mimo wszystko, wciąż deklaruję się jako libertarian, to zapewne wiesz co mam na myśli.Ten system wymaga reformy, ale nie zabrania wszystkim wszystkiego.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.