Iselin napisał(a): Pytanie brzmi, jaka byłaby alternatywa wobec Stalina. Coś lepszego czy jeszcze gorsze bestialstwo.
Rozmawiamy o konkretnym przypadku. Dyktatorzy w krajach arabskich i burdel jaki został tam kiedy ich zabrakło, bo się zachodowi zachciało demokracje wszędzie wprowadzać, jakby to było lekarstwo na wszelkie bolączki świata. Totalny idiotyzm.
Świętych z nich nie robię, ale jakoś nie przypominam sobie takie rozpierdolu jak teraz za ich panowania.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.
Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.