Żarłak napisał(a):Baptiste napisał(a):Cytat:Ponieważ zaś polityka PIS przebiega w przeciwnym kierunku, czyli likwidacji wolnego rynkuNic takiego nie ma miejsca, ponieważ obiekt, który rzekomo likwiduje PiS nigdy na tych ziemiach nie istniał i nie zaistnieje.
Dlaczego wypisujesz nieprawdę, tylko po to żeby wybielić antypolski rząd pisowski? Wolny rynek w Polsce oczywiście istniał, a "zbawiciel narodu" Jarosław pomału go ogranicza np. ustawą o gruntach rolnych.
Tak samo istniał jak istniały jednorożce. Dziwne, że przed rządami PiSu tzw. wolnorynkowcy jakoś nie podzielali twojego zdania i zgodnie chórem powtarzali,. że w Polsce żadnego wolnego rynku nie ma tylko istnieje jakaś mieszanka kapitalizmu i socjalizmu. Niezależnie czy rządziła PO czy SLD, itd.
Wolny rynek – rodzaj rynku, na którym wymiana dóbr dokonuje się w wyniku dobrowolnie zawieranych transakcji pomiędzy kupującymi a sprzedającymi przy dobrowolnie ustalonej przez nich cenie. Na wolnym rynku kupujący i sprzedający nie podlegają żadnym ograniczeniom ani przymusowi ze strony podmiotów zewnętrznych (np. władzy publicznej), a warunki transakcji – w szczególności cena – zależą jedynie od ich obopólnej zgody. Przeciwieństwem wolnego rynku jest rynek regulowany.
Suma indywidualnych i dobrowolnych decyzji transakcyjnych podmiotów wolnego rynku przejawia się na rynku w postaci popytu i podaży. W procesie interakcji spontanicznych decyzji kupujących i sprzedających, zwanym mechanizmem rynkowym dochodzi do ustalenia się równowagi rynkowej, czyli zrównania popytu z podażą oraz ustalenia ceny równowagi.
Powinieneś bez problemu dostrzec różnorakie przykłady świadczące o tym, że wolnego rynku nigdy na terenie RP nie było. W razie czego służę pomocą.
Tych przykładów raz może być więcej, a raz mniej, ale to niczego tutaj nie zmienia.
Cytat:Pierwsze koty za płoty.
Czegoś się dzięki nim nauczyliśmy - wszyscy.
No tak, nie ma to jak eksperymenty skutkujące setkami tysięcy trupów. Ale Exeter może sobie popatrzeć i wygodnie dokonywać przemyśleń.
Cytat: Soul33Ponieważ to już jest historia a tzw. cywilizacja zachodnia ma już co raz mniej wspólnego z religią chrześcijańską czy stanem, który miał miejsce gdy faktycznie duża część społeczności światowej była silnie wokół niej związana. Także elementami prawnymi.
Państwa i kultury, w których od wielu pokoleń dominującą religią jest chrześcijaństwo, praktycznie pokrywają się z cywilizacją zachodnią, więc nie wiem, co Ci tak bardzo przeszkadza w uznawaniu za podstawowe podziałów cywilizacyjnych.
Nie ma powodu ku temu abym miał odrzucać identyfikację religijną jeżeli czemuś mi ona służy, np. wyodrębnieniu od sporej części ludzi tzw. cywilizacji zachodu w ramach pewnych wartości, przekonań.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN