magicvortex
Obrzucanie błotem, wyzwiska, groźby to jest prześladowanie. Tak samo jak zarzucanie komuś czegoś ze względu na pochodzenie/ wyznawaną religię itd.
Zdecydowanie nie frywolnie ;)
Nie wobec ludzi, których uznaje się za złych - wobec ludzi uprzedzonych wobec kogoś lub prześladujących ze względu na pochodzenie.
Chciałam zauważyć, że w kwestii imigrantów-muzułmanów miesza się kwestie narodowościowe i religijne. Nie można przecież nie wpuścić kogoś do kraju dlatego, że jest muzułmaninem. Może być Czechem i muzułmaninem na przykład. Nie wpuszcza się, bo pochodzi z danego kraju. Fakt bycia muzułmaninem teoretycznie nie powinien mieć znaczenia. Nienawiść wobec muzułmanów - potencjalnych imigrantów - to nienawiść de facto wobec obywateli jakichś krajów (Pakistanu, Algierii, Sudanu itp.). A to już jest rasizm.
Rasy podobno nie istnieją, rasizm jak najbardziej niestety tak.
Nieprawda. Nie masz racji. Czym innym jest krytykowanie religii, czym innym prześladowanie jej wyznawców. Sto razy już pewnie pisałam, że mnóstwo rzeczy w islamie nie podoba mi się. I wiele rzeczy w katolicyzmie. Itd. Ale nie nazywam muzułmanów - tu mogłabym zacytować obrzydliwe rzeczy wypisywanie przez użytkowników tej strony - ani nie nazywam tak katolików. Nie przypisuję negatywnych cech muzułmańskim (algierskim czy pakistańskim) imigrantom w Europie, tak samo jak nie przypisuję ich katolickim (polskim) imigrantom w UK.
Kontestator
Potrzeba jakości życia jest zupełnie naturalna u ludzi. Z socjalistycznej Polski też wyjeżdżano i nielegalnie pozostawano na Zachodzie. Jeśli ktoś do jakiegoś przybywa, powinny istnieć procedury (i w najprawdopodobniej większości krajów istnieją), dzięki którym osoba ta może ubiegać się o pobyt w danym kraju, nawet jeśli granicę przekroczyła nielegalnie albo skończyła się jej wiza. Odpowiednie służby powinny rozstrzygać o tym, czy danej osobie udzielić zezwolenia na pobyt, czy wydalić ją poza granice kraju.
I kolejna próba manipulacji z twojej strony - a już chciałam się pozytywnie zdziwić, że udało ci się napisać coś bez przekłamania.
Cytujesz mnie, potem piszesz: "Tak to prawda, że...." i po że jest coś niemającego nic wspólnego z tym, co ja napisałam. Naucz się uczciwie rozmawiać, proszę, bo powinno ci być wstyd.
Osiris
A kto ci takich rzeczy naopowiadał? Skąd masz takie informacje? Oglądasz brytyjskie wiadomości? Seriale? Programy telewizyjne? Ja oglądam. Podać ci tytuły? Na przykład świeżo obejrzany przeze mnie serial "Ackley Bridge".
Naucz się, proszę, rozróżnić krytykę religii od ataków na wyznających ją ludzi.
Pisałam niedawno innemu użytkownikowi - jeśli boli cię, że ktoś wymusił groźbą zaprzestanie rysunków, a o chrześcijaństwie można drukować, co się chce - jest na to rada. Weź przykład z ekstremistów. W końcu cząstka chrześcijan zmobilizowała się na tyle w walce z aborcją, że bomby nauczyła się podkładać. Nihil novi.
Nadmiernej? Co to znaczy? I ilu Polska przygarnęła uchodźców - nie była to chyba liczba nadmierna?
Kolejny znawca Wielkiej Brytanii. Ile lat tu mieszkasz?
Cytat:Krytyka i niechęć do wpuszczania to jeszcze nie prześladowania
Obrzucanie błotem, wyzwiska, groźby to jest prześladowanie. Tak samo jak zarzucanie komuś czegoś ze względu na pochodzenie/ wyznawaną religię itd.
Cytat:Ale przynajmniej przyznajesz że słowo "rasista" jest używane frywolnie, poza swoim znaczeniem, wobec ludzi których uznaje się za złych.
Zdecydowanie nie frywolnie ;)
Nie wobec ludzi, których uznaje się za złych - wobec ludzi uprzedzonych wobec kogoś lub prześladujących ze względu na pochodzenie.
Chciałam zauważyć, że w kwestii imigrantów-muzułmanów miesza się kwestie narodowościowe i religijne. Nie można przecież nie wpuścić kogoś do kraju dlatego, że jest muzułmaninem. Może być Czechem i muzułmaninem na przykład. Nie wpuszcza się, bo pochodzi z danego kraju. Fakt bycia muzułmaninem teoretycznie nie powinien mieć znaczenia. Nienawiść wobec muzułmanów - potencjalnych imigrantów - to nienawiść de facto wobec obywateli jakichś krajów (Pakistanu, Algierii, Sudanu itp.). A to już jest rasizm.
Rasy podobno nie istnieją, rasizm jak najbardziej niestety tak.
Cytat:Równie dobrze można stwierdzić że jestem rasistą wobec katolików bo krytykuję ich religię
Nieprawda. Nie masz racji. Czym innym jest krytykowanie religii, czym innym prześladowanie jej wyznawców. Sto razy już pewnie pisałam, że mnóstwo rzeczy w islamie nie podoba mi się. I wiele rzeczy w katolicyzmie. Itd. Ale nie nazywam muzułmanów - tu mogłabym zacytować obrzydliwe rzeczy wypisywanie przez użytkowników tej strony - ani nie nazywam tak katolików. Nie przypisuję negatywnych cech muzułmańskim (algierskim czy pakistańskim) imigrantom w Europie, tak samo jak nie przypisuję ich katolickim (polskim) imigrantom w UK.
Kontestator
Cytat: Nie, nie są. Nielegalni imigranci są przestępcami. I powinni zostać ukarani za łamanie prawa.
Potrzeba jakości życia jest zupełnie naturalna u ludzi. Z socjalistycznej Polski też wyjeżdżano i nielegalnie pozostawano na Zachodzie. Jeśli ktoś do jakiegoś przybywa, powinny istnieć procedury (i w najprawdopodobniej większości krajów istnieją), dzięki którym osoba ta może ubiegać się o pobyt w danym kraju, nawet jeśli granicę przekroczyła nielegalnie albo skończyła się jej wiza. Odpowiednie służby powinny rozstrzygać o tym, czy danej osobie udzielić zezwolenia na pobyt, czy wydalić ją poza granice kraju.
Cytat:Cytat:znaLezczyni napisał(a): Wybacz, że przesiąknęłam brytyjską nomenklaturą, wedle której rasistą jest rasista, ksenofob, faszysta, narodowiec czy osoba prześladująca innych ze względu na wyznanie. Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi - jeśli zaś słowo rasista przeszkadza ci w tym kontekście, wstaw sobie ksenofoba na przykład.
Tak to prawda, że wśród zachodniej lewicy rasista to po prostu osoba nie zgadzająca się z lewicowym postrzeganiem świata.
I kolejna próba manipulacji z twojej strony - a już chciałam się pozytywnie zdziwić, że udało ci się napisać coś bez przekłamania.
Cytujesz mnie, potem piszesz: "Tak to prawda, że...." i po że jest coś niemającego nic wspólnego z tym, co ja napisałam. Naucz się uczciwie rozmawiać, proszę, bo powinno ci być wstyd.
Osiris
Cytat:Chodzi o to, że krytykując przykładowo islam, narażasz się od razu na oskarżenia o rasizm, czego o dziwo nie doświadczysz wyśmiewając się z chrześcijaństwa.
A kto ci takich rzeczy naopowiadał? Skąd masz takie informacje? Oglądasz brytyjskie wiadomości? Seriale? Programy telewizyjne? Ja oglądam. Podać ci tytuły? Na przykład świeżo obejrzany przeze mnie serial "Ackley Bridge".
Naucz się, proszę, rozróżnić krytykę religii od ataków na wyznających ją ludzi.
Cytat:Przykładem może być reakcja brytyjskiej prasy na atak redakcji Charlie Hebdo - nikt nie odważył się wydrukować rzekomo ośmieszających proroka Mahometa rysunków.
Pisałam niedawno innemu użytkownikowi - jeśli boli cię, że ktoś wymusił groźbą zaprzestanie rysunków, a o chrześcijaństwie można drukować, co się chce - jest na to rada. Weź przykład z ekstremistów. W końcu cząstka chrześcijan zmobilizowała się na tyle w walce z aborcją, że bomby nauczyła się podkładać. Nihil novi.
Cytat:Ale czy niechęć do przyjęcia nadmiernej ilości imigrantów o kompletnie odmiennej kulturze jest już rasizmem kulturowym?
Nadmiernej? Co to znaczy? I ilu Polska przygarnęła uchodźców - nie była to chyba liczba nadmierna?
Cytat:Muzułmanie mieszkający np. w Wielkiej Brytanii nie są bynajmniej przykładem pozytywnej asymilacji z kulturą zachodnią z racji głębokiego przywiązania do religii.
Kolejny znawca Wielkiej Brytanii. Ile lat tu mieszkasz?
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.