DziadBorowy napisał(a):Do Maroka albo Omanu lub Egiptu. Czemu nie? Jeśli wrócę w jednym kawałku, bo dlaczego miałbym nie wrócić, to zapiszę się raczej do zielonoświątkowców, bo papistów nie lubię.Kontestator napisał(a): Dokładnie tak
Ja w ogóle proponuję Nonkomormiście pobyt w jakimkolwiek kraju w którym ludzie będący obiektem bezpodstawnej islamofobii mają wpływ na stanowienie prawa i zaprezentowanie swoich poglądów ot chociażby na temat praw homosekualistów. Coś mi się wydaje, że jeżeli udałoby mu się wrócić w jednym kawałku to po powrocie do Polski z ochotą zapisałby się do jakiegoś duszpasterstwa Arka czy innej katolickiej organizacji
I znowu, gdy napiszę, jak sprawy rzeczywiście wyglądają, to dostaję minusy, bo burzę czyjś czarnobiały obraz świata; wyjeżdża się również z argumentem z homoseksualizmu. Co do rozwoju społeczeństw ma homoseksualizm i dlaczego, gdy tylko rzeczowo napiszę o islamie, zaraz wycieracie sobie nim gębę jak starą szmatą, wiedzą tylko sami zainteresowani. Ja już mówiłem co zrobię. Wy będziecie ginąć podczas rewolucji, a ja na dachu najwyższego wieżowca Burdż Chalifa będę na was patrzył i popijał szampana oraz palił hawańskie cygaro. Nic się pod tym względem nie zmieniło. A teraz idźcie ze swoją nienawiścią precz!
"Każdej nocy nawiedza mnie Yeszua i szarpie za kuśkę." /pisownia oryginalna/.
Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.
Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.