A kto go z Krymu wyganiał? Na pewno nie Ukraińcy. Przecież tam jest nasrane ruskich baz, jak bobków.
Wszyscy sobie jakoś żyli w spokoju, Ruscy płacili za wynajem, Ukraińcy zapewniali zaopatrzenie, wodę, wódkę, prąd i zagrychę.
PS. Jeżeli już to "obaj" - ja sobie nie przypominam zmiany płci.
Wszyscy sobie jakoś żyli w spokoju, Ruscy płacili za wynajem, Ukraińcy zapewniali zaopatrzenie, wodę, wódkę, prąd i zagrychę.
PS. Jeżeli już to "obaj" - ja sobie nie przypominam zmiany płci.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.