Formalnie Krym jako terytorium Rosji został uznany przez garstkę państw świata, dlatego wody przybrzeżne, w tym Cieśnina Kerczeńska jest bardziej ukraińska niż rosyjska. Zresztą było jakieś porozumienie o ruchu przez nią statków między zainteresowanymi. Nie jest też szczególnie na rękę Stanom Zjednoczonym pakować się w tą aferę gdyż Ukrainy nie wypuści Rosja z garści nigdy, wie o tym ta prywatna agencja więc jej opinia jest oczywista. Powiedzieli to czego oficjalna agenda USA nie powie, Ukraina leży w rosyjskiej strefie wpływów.
Voodoo People