Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10.2015
Reputacja:
0
Witam wszystkich! Chcąc głosić pozytywne narracje na temat ateizmu, polecam wszystkim książkę "Kiedy boga nie ma". Jest to reportaż o ateistach/ wywiad rzeka, pokazujący mnogość postaw ateistycznych. Więcej o książce znaleźć można pod tym adresem: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/270477/kiedy-boga-nie-ma
Jeśli ktoś z forumowiczów już przeczytał, byłbym zobowiązany, jeśli zechciałby podzielić się opinią.
Pozdrawiam
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Cytat:Czy to książka adresowana do ateistów? Cóż, jeśli chcą oni zrozumieć swój ateizm, to najpewniej nie. Z nim trzeba się przegryźć, czasem pokłócić, aby w końcu pogodzić lub toczyć nieustanny bój.
Ciekawe założenie, że z ateizmem trzeba się 'boksować', tak jakby był jakąś naroślą albo chorobą.
Ja i mój ateizm żyjemy zgodnie, bez nerw i ekscytacji.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 3,414
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02.2010
Reputacja:
73
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: żadne
Sofeicz napisał(a): Cytat:aby w końcu pogodzić lub toczyć nieustanny bój.
Ja i mój ateizm żyjemy zgodnie, bez nerw i ekscytacji. Osiągnąłeś widocznie stan pogodzenia.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik
Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz
No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10.2015
Reputacja:
0
Machefi napisał(a): Sofeicz napisał(a): Cytat:aby w końcu pogodzić lub toczyć nieustanny bój.
Ja i mój ateizm żyjemy zgodnie, bez nerw i ekscytacji. Osiągnąłeś widocznie stan pogodzenia.
Cóż, jedno, co książka pokazuje dość dobitnie, to brak nadrzędnej narracji dotyczącej ateizmu, brak jego zunifikowanej wersji. Książka opiera się na przemyśleniach i historiach rozmówców, pokazujących jak wiele twarzy ma ateizm. Nie jest to "Bóg urojony" ani "Traktat ateologiczny", myślę jednak, że na lekturze zyskać mogą wszyscy ci, którzy ciągle wahają się między wieloma postawami światopoglądowymi oraz wszyscy krzyżowcy, tak chętnie wojujący z ateizmem i tak nikłe mający o nim pojęcie.
Największym problemem w popularyzacji książki jest zaś zainteresowanie tych konserwatywnie religijnych, którzy niekoniecznie chcą poznać zdanie drugiej strony światopoglądowego "konfliktu". Dlatego też w głoszeniu pozytywnych treści liczyć można tylko na samych ateistów.
Pozdrawiam!
21.10.2015, 13:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.10.2015, 13:28 przez Sofeicz.)
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
rogez napisał(a): Cóż, jedno, co książka pokazuje dość dobitnie, to brak nadrzędnej narracji dotyczącej ateizmu, brak jego zunifikowanej wersji.
Bo ateizm, to nie wyznanie - co ciągle nam ktoś wmawia, i z czym dzielnie walczymy na tym forum od neolitu
To w porównaniu z teizmami niższy stan energetyczny.
PS. Sorry za to 'my". Pewnie powinienem napisać "ja'.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 15,955
Liczba wątków: 391
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,081
Płeć: mężczyzna
Sofeicz napisał(a): Bo ateizm, to nie wyznanie - co ciągle nam ktoś wmawia, i z czym dzielnie walczymy na tym forum od neolitu Wy sobie walczycie, a różni szumlewicze dbają, by Wasza walka była na próżno.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
Liczba postów: 11,971
Liczba wątków: 85
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
899
Płeć: mężczyzna
Bo tu jest miejsce na Donkiszoterię a nie na wpływanie na świadomość mas
Sebastian Flak
21.10.2015, 16:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.10.2015, 17:00 przez Sofeicz.)
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
zefciu napisał(a): Sofeicz napisał(a): Bo ateizm, to nie wyznanie - co ciągle nam ktoś wmawia, i z czym dzielnie walczymy na tym forum od neolitu Wy sobie walczycie, a różni szumlewicze dbają, by Wasza walka była na próżno.
Jeszcze nadejdzie czas, kiedy ateista niewyznaniowy będzie riezał ateistę wyznaniowego, zaprawdę powiadam wam.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
21.10.2015, 18:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.10.2015, 18:55 przez Kontestator.)
Liczba postów: 1,344
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
162
Sofeicz napisał(a): Ja i mój ateizm żyjemy zgodnie, bez nerw i ekscytacji.
To podobnie jak u mnie. Jest nawet tak spokojnie, że przestałem go zauważać i czytać na jego temat książki I chyba na tym forum( pomimo nazwy ) ciężko będzie sprzedać taką książkę.
Jakichś walczących neofitów łatwiej będzie znaleźć na racjonaliście.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"
― Ignacy Daszyński
Liczba postów: 11,971
Liczba wątków: 85
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
899
Płeć: mężczyzna
A ja, cholera śmiertelnych bojów nie toczę ale tak jakby dość często się konfrontuję.Na razie wygrywa chociaż coraz częściej myślę o sobie per agnostyk.
Sebastian Flak
Liczba postów: 15,955
Liczba wątków: 391
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,081
Płeć: mężczyzna
Sofeicz napisał(a): Jeszcze nadejdzie czas, kiedy ateista niewyznaniowy będzie riezał ateistę wyznaniowego, zaprawdę powiadam wam. Nie kuś nie kuś, bo zacznę wspierać to forum jakoś materialnie.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Prawosławni już to przerabiali za reformy patriarchy Nikona.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 15,955
Liczba wątków: 391
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,081
Płeć: mężczyzna
Sofeicz napisał(a): Prawosławni już to przerabiali za reformy patriarchy Nikona. Co przerabiali? Wojny między odmianami ateistów?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
22.10.2015, 12:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.10.2015, 12:27 przez Sofeicz.)
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Blisko. Riezanki miedzy tymi, którzy żegnali się dwoma palcami, a tymi którzy żegnali się trzema palcami.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
|